Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Problem w tym, kasia, że on o francuskich nie chce słyszeć:(:(:( A je uwielbiam:D Jest jeszcze opcja c-Maxa, ale wtedy kredyt wiekszy:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów wracam jak bumerang do mojej traumy na temat plastików w wozach niemieckich, japońskich i własnie focusie:O:O:O:O:O w volvo ich nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, żyję... ale jeżdżę od mieszkania Jacka, do rodziców z tobołami. Spakowałam swoje życie w kartony i walizki. Muszę mu oddać dziś klucze. Pomarańczo, przeczytałam wszystkie Twoje wpisy. Dziękuję :) Chociaż wiesz jak jest, czytasz - uśmiechasz się - i znów masz w oczach łzy. Emma, widzisz to w zasadzie on podjął decyzję. Ja dzień wcześniej wspomniałam o takim rozwiązaniu, ale mieliśmy jeszcze porozmawiać następnego dnia... nie chciałam tak emocjonalnie podejść i rzucić wszystkiego w pizdu, pod wpływem chwili. Chciałam żebyśmy przegryźli temat i znaleźli jakieś rozwiązanie... ale Jacek powiedział, że przecież już podjęłam decyzję, że on się z nią zgadza. Że nie chce mnie, że mnie nie kocha. Więc to nie do końca jest tak, że rozważyłam wszystkie za i przeciw... nie dał mi czasu, nie dał nam szansy. Od razu wycofał się. Cóż bliskość jest tak przyjemna, że czasem uzależnia, a on się przed tym tak bronił że zwiał... Gdzieś też kiedyś przeczytałam taki tekst: nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten który na nie zasługuje, nigdy nie sprawi że będziesz płakała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolanko uszkadzało się przy wsiadaniu kierowcy... może już to poprawili, bo ja po raz pierwszy wsiadając do focusa od razu sobie je rozwaliłam:( Co do francuzów - ja mam dwa francuziki - jeździ się rewelacyjnie! a wcale się psują częściej niż inne! Kolega ma VW Combi to co i rusz w zakładzie naprawczym siedzi:P A moje tylko wołają pić! i nic się nie dzieje (Citroen i Peugeot), chociaż miałam zakusy na Megana, ale nie wyszło i jest 206!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, teraz nie rozkładaj włosa na cztery, co on czuje, co on mysli.....sama bedziesz siebie męczyć takimi myślami, a nie bedzie z nich nic konstyruktywnego. Teraz najłatwiej i najprościej powiedzieć : stało się.... Choć ta refleksja pewnie jest na jutro.... Ściskam..... Ja na megankę złego słowa nie powiem, to było moje NAJ auto ze wszystkich użytkowanych:P Ale mój mąż skreślił francuskie:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku bardzo mi przykro. na prawdę. serce Ci teraz pęka, świat się zatrzymał, a Ty najchętniej pewnie byś się położyła i zastygła w bezruchu puszczając GROCHOWE łzy jako znak krwawiącego serca..nie staraj się robić nic na siłę, nie staraj się już od razu wszystkiego zapominać i uzdrawiać, pewne etapy trzeba przejść, żeby wszystko się zagoiło ale zagoi się, zobaczysz, nawet nie musisz w to wierzyć ani o tym myślec, samo się zagoi tak jak samo zaczęło nieproszenie krwawić pewnego dnia obudzisz się z zapuchnietymi oczami, z wypisanym na twarzy doświadczeniem i mądrością i poczujesz spokój wyjdziesz do świata a świat się do Ciebie uśmiechnie, tak poprostu poczujesz na twarzy promienie słońca, zobaczysz przyjazne spojrzenia obcych ludzi, usłyszysz zapomniane odgłosy gołębi czy wróbli i będziesz sie czuła dobrze, poprostu DOBRZE a jak już się otworzysz na świat na nowo i otrząśniesz z czegoś co Cię tylko wzmocni, to pomimo wszelkich swoich postanowień jakie za chwilę zaczniesz podejmować i pomimo tych wszystkich barier, które wokół siebie zbudujesz, spotkasz kiedyś w tłumie TE oczy, które Cię zauważą i pokochają jak żadne oczy wcześniej, które jednym spojrzeniem zapewnią Cię o całej miłości noszonej w sercu i sprawią, że to wszystko co przeżywasz teraz będzie tylko nic nie znaczącą fraszką, małym potknięciem, które tylko uświadomi Ci później wagę tego prawdziwego uczucia i sprawi, że bedziesz umiała docenić je jeszcze bardziej i cieszyć się z niego podwójnie, uczucia odwzajemnionego, pełnegospokoju i ryzyka, wolnego od niepewności i niedomówień, uczucia nie-wyproszonego, nie- podlanego łzami tylko kwitnącego w uśmiechu i ciągle na nowo podsycanego, zasłużonego! Groszku, tak będzie, Ty wiesz, że tak będzie chociaż na razie sie na to jeszcze nie zgadzasz, nie chcesz o tym nawet jeszcze mysleć ale gdzieś w głębi siebie wiesz, że właśnie taka będzie ta Twoja miłość, bo taką sobie ją wymarzyłaś, TY sama, Twoją miłość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielony Groszku........troche dziwnie Twój postąpił. Chociaż mój takie odzywki też miał. Ja mówiłam to jak tak ma wyglądać nasze życie to rozstajemy się , a on ...no to dobra. A przecież nie to chciałam usłyszeć , chciałam ,żeby walczył o nas. No i niestety ja łagodziłam wszystkie trudne nasze chwile. On się zgadzał z moim zdaniem. Już czasami chciałam ,żeby postawił na swoim a nie odpowiadał.....jak chcesz. Daj temu czas. Niewiadomo jeszcze jak to wszystko sie jeszcze ułoży. Dużo tu już było takich sytuacji. Postaraj się nie zadreczać . Uśmiecham się do Ciebie i ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groszku Zielony Smutny
Ty za nic nie dziekuj,wiem ze to na chwile pomaga co przeczytasz myslisz dam rade a za chwile myslisz-juz po mnie nie dzwignę tego!! Ale to jest proces. Po co mialabys z nim byc na siłe po co ciagle nie wiedziec co on mysli po co siedziec w domu kiedy on jest ciagle u rodzicow,mowilam ze jak nie szło z tymi durnymi parapetami to znak-pisałam Ci wtedy-ale wiem ze sie niczego i nikogo nie słucha! Poczekaj daj czas ale sobie juz nie Jemu i kiedy zaczynasz myslec o Nim to pomysl ze juz to za Toba. Wiem ze to głupio tak wracac do rodzicow itd. ale obiecuje ze bedziesz gotowała gołąbki dla goscia ktory bedzie je jadł 24h dobe. Ale teraz Ty daj sobie czas zeby sie uspokoic i przestac kochac juz. Wypisz sobie ile razy płakałas ile razy czulas sie dziwnie niepewna itd. i to czytaj gdy on zacznie Cie znowu meczyc. Groszek płacz i nie udawaj ze to nie boli,pamietaj wielu z nas nigdy nie pokocha - co bys wolała!! Gdybym dzisiaj mogła cofnac czas to bym uciekła od rozwodnika ktorego poznałam tak niewinnie a teraz juz nie moge tak prosto odejsc-ale zrobie to i wiecie co-DAM RADE!!!!pomimo ze teraz serca mam dwa ❤️ Dlatego Groszku wiem co mowie i czesto płacze do poduszki ale juz mi sie chce!!Byleby nie byc samemu!!! Dobrze Ci zycze. Wiem Celi ze czasami chcialabys zeby to On Cie ustawił i zebys nie musiala byc Pania organizatorka! ;-) NIGDY NIE KUPOWAC FORDA!!!!!!!!!! ONLY VW!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, skoro nas znasz, to moze Ty nam sie jakos przedstawisz....fajnie byłoby coś wiecej o Tobie wiedzieć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmm fajna ta pomaranczka... wbrew obiegowym opiniom ze pomaranczki tylko naskakują... jade na rozpakowanie- oby!! zapre się im tam jak mnie nie zatrzymaja i nie wypakuja no kubus nikogo się nie boi GROSZKU pisz smska jak tam u ciebie- gdybym nie wróciła tu..dzis ;P i popłacz ale nie zadreczaj się.. zreszta juz pogadałysmy przez telefon..potem odezwe sie jeszcze.. buziaki... gotowa ale wystrachana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, jak rozumiem wrócisz tu jako mama i z Kubusiem:D:D:D:D:D Szybkiego i bezbolesnego życzę Tobie porodu, jestem pewna, ze nie tylko w swoim imieniu;) Daj znać, jak sie rozpakujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież JA GO ZABIJE!! dlamojego \"po 15 \" to jest tez \"po 16\" no wiec jak kubus ma takiego tate jak ma byc punktualny??!! do jasnej cholewci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe a swoją drogą ciekawe, że nie pomógł mi przy wyprowadzce. Już nie był taki chętny jak przy przeprowadzce... teraz radź sobie sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) ściskam mocno ;) Garni ;) powodzenia ;) bde krzyczec razem z toba słowo honoru ;) Buzia dla wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk!Ty jesteś blondynką! Jestem troche skonfudowana tym faktem:) Widziałaś \"Love actually\"? Jakoś instynktownie utożsamiałam Cię z Mią - oczywiście tylko fenotypowo:) Zaraz napisze maila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alo alo...... groszku!! bo to bardziej boli, patrzec jakbys chlipała! jak cierpisz ze to sie pokończyło.. wtedy ma obrazowo zademonstrowane ze to koniec... to wymaga odwagi.. widac nawet teraz mu jej brakło wróciłam ze szpitala kubus no niechce wyjść!! jutro o 19 mam byc w szpitalu z torba ....jesli do tej pory nie wyjdzie! nie pozbedziecie sie mnie tak szybko hehehehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor. Groszek, spokojnie - da sie to przeżyć - pewnie schudniesz(przed latem ok), pewnie niejedną łzę uronisz - ale będzie ok. Garnierka, oj uparty ten Twój Kubuś. Celi, młody nie ma nic przeciwko, dobrze mu tu. Zreszta - solidarnosć męska itd. CZasem muszę księciunia opieprzyć - bo ja np. każę młodemu isć spać a ksieciunio pozwala mu ogladać film. DZis mieliśmy rozmowę wychowawczą - dzwoniła wychowawczyni młodego ze skargą - nieskargą. ;-) Opiszę jutro na emilka. A ksieciunio i rozmowy wychowawcze z nim? Właśnie sie posprzeczaliśmy - min, na temat rozwodu - napisał próbny pozew, nie skonsultował tego z panią mecenas, ja szczerze mówiąc wysmiałam ten pozew, bo napisał zupełnie bezsensownie. I teraz siedzi obrażony. A niech siedzi. Przy okazji dostało mu się za rozrzutnosć - kazałam mu składać na złozenie nowej sprawy, bo za 600 zł to ja wolę sobie ciuchów kupić, a nie sponsorować jego rozstania z exią. Ostatnio dawkuję mu czułosci, wczoraj kładliśmy się wieczorem, a on pytaniem do mnie \"czy mnie kochasz, bo ostatnio co tego nie mówisz\". Odpowiedziałam wymijająco, a on biedny ponad godzinę wypytywał, taki niepewny. I dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ja przylazłam, one gdzieś polazły. ;-) To do jutra. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maile i zdjęcia poszły - mam nadzieję, że dotrą do Was, bo coś mi poczta szwankuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, ale z Kubusia jest leniwiec, a może i dobrze, że się mu nie śpieszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesca.....jutro odpiszę, bo dziś mam dość:( yenka....a co takiego to śliczne dziecko zrobiło?????? Trzymajcie się wszystkie mocno, dwie z nas szczególnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a ja nesca nie dostałam fotek buuuuuuu nic nie dostałam od ciebie buuu reklamacja miłego dnia kobiotki pracujące!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak tam nasz groszek sie miewa....jeny jak mi jej żal... opowiadałam mojemu całą sytuację.. do miłości nikogo się nie zmusi- wiec moze lepiej tak sie rozstac gdy sa watpliwości co do wspólnego jutra.. niz zyc i okłamywac się..bo tylko jednej stronie zalezy.. miłość ma to do siebie ze nie zgadza się na półśrodki ale oboje stwoierdzilismy ze wykazał sie brakiem dojrzałości..no i to umykanie gdy przyszło co do czego by sie spakowac tak stał się nagle \"obcy\" całkiem bez sensu... ale groszkowa fajna babka jest i da rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dwupaczku - a Ty jeszcze nie solo? JA w pracy - zamieszanie od rana. Pomarańczko - linkl mi się nie otwiera - napiszo co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoarańczko, znalazłam - o tym pisałam juz dziewczynom w zeszłym tygodniu - a nasze zwiazki mówiły nam o tym juz miesiąc temu. Wariant \"0\" proponujanam po raz trzeci. Na brak propozycji pracy nie narzekam. Wiec dzieki za troskę - poradzę sobie. Buzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×