Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

xyzed Czy ty planujesz przyszlosc z kochanka czy zyjesz chwila

Plan mam w głowie :)

xyzed - pomyśl chłopie - po co ci to wszystko? a właściwie to dotyczy wszystkich kochanków i kochanek czyli pospolitych zdradzaczy albo też tchórzy zdradzających - po co wam to było- a raczej jest - potrzebne - nerwy tylko niepotrzebnie tracicie - widać na tym temacie jak łatwo was wyprowadzić z równowagi :P - zamim zakończycie związki - z kochankami lub żonami/męzami nerwy będziecie mieć w strzępach - i wprost z ramion kochanek/kochanków traficie w łapska psychiatrów- żałosne to będzie ale jakże prawdziwe :O

jestem zaszokowana ta jałową dyskusją xyzed- wyglada,ze Ciebie to bawi ?

sc daj sobie spokoj z tymi co cie atakuja najlepsza odpowiedzia jest brak odpowiedzi

martwisz sie o nas ,jak miło ,nie lubisz nas a jednak zalezy ci na naszym zdrowiu ..fajnie ciesze sie że dobry człowiek jesteś..pomozesz jak zeświruje ..licze na ciebie .

"owszem" skoro mowa o zdradach to może zdradzisz nam swą płeć bo nie wiadomo jak sie do ciebie zwracać

To znaczy, ze twój kochanek nadal myśli i nie podejmuje żadnej decyzji? W takiej sytuacji brak decyzji jest również decyzją...

czasami lubie tak pogadac obyle czym ,a moj przeciwnik jest niezły..

fakt, mozna się czegos nowego nauczyc :))))))))))))))) pyskówki :))))))))))))

ze inni by je zlinczowali za zdrade.ja byłabym pierwsza.jesli jestescie kochankami to jestes piepszonymi sukami.z całego serca życze wam abyście wyszly za mąz i żeby wasz facet którego pokochacie calym sobą,zdradzal was i piepszył sie z takimi zdzirami jak wy

to tez czasami sie przydaje ,na mnie działa pozytywnie ,tu sobie popyskuje z moim przeciwnikiem a potem ma dobry humor ..haha..

o! następny autorytet moralny się znalazł! leć dziecko do kuchni gotować obiadek dla mężusia, żeby nie musiał się zadawać z takimi zdzirami jak my

na początku któraś napisała - widzisz sęk w tym, że one uważają się za te stojące oczko wyżej od żon - mam nadzieję, że robią to nieświadomie :O

o nowa postać ,ale to juz było.

przepraszam, ale co już było?????

że się wtrącę - generalnie to ja brzydzę się zdradą- wszelką - więc i tego nie zdradzę :)

jest mi ich żal bo widać zdziry są tak zdesperowane że biąrą nawet zonatych bo pewnie wolni faceci ich nie chcą

na początku któras napisała-teksty o zdzirach i życzenia o męzu który zacznie nas zdradzać z takimi jak my

jak tam chcesz, nie wiem tylko po co tak blużnisz i ubliszasz innym. Zyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo żyć tak jak chce, czy sie może mylę??????

"na poczatku.." ty sie zastanów dlaczego żonaci chcą takie zdziry jak my???????????

ja też w tym kraju żyję- nieprawdaż?

mylisz sie.każdy może zyc jak chce jeśli nie wchodzi komuś w życie z buciorami a takie jak wy wchądzą

tak, tak bo my tak znudów nie mamy co robić to sobie włazimy w cudze życie, a co??

do na początku- to wam się tak wydaje .wasi meżowie juz dawno wyszli z waszego życie ,poczytaj wcześniej i kazda z nas ktora tu pisze powie co to samo,jestesmy konsekwencja a nie przyczyna ze was zdradzili

Moje życie ,moje nerwy :) ,a służba zdrowia taka biedna więc ją trochę podratujemy na kozetkach u psychiatrów składając swoje obrzydliwe ciała i dusze :) lete bo wiesz ja to taki rozchwiany emocjonalnie jestem,że raz się wkurzam,a innym razem wolę się śmiać :) pracuję ambitnie nad wizytą u psychiatry,jak owszem... zauważył :)

a wy chciałybyście żeby jakaś baba odebrała wam tego jedynego.pomyslałyscie jak byscie sie czuły dowiadując sie o tym?

nie, bo my nie myślimy

jeśli byś dbała o tego swojego jedynego :) to byś się kochanki obawiać nie musiała. A że często traktujecie tego swojego jedynego jak własną rzecz to macie tego efekty :)

pewnie że tak