Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

jestes madra kobieta , mam nadzieje ze szczescie sie do Ciebie usmiechnie i bedziesz jeszcze szczesliwa .dlugo byliscie razem?

od 16 lat ( 10 po ślubie). Długo. Bardzo długo.

Sam to przeżyłem, powrotu nie ma , a nawet gdyby był to już nie warto

Chcesz pogadac o waszym zyciu czy wolisz nie rozdrapywac tego? jak Wam sie zylo wspolnie? jak myslisz czym tak zauroczyla go tamta kobieta

dziwne tylko, żę syn wybrał ojca, a nie został z Tobą

przezyles tzn? wyniosles sie po miesiacu znajomosci do kochanki? czy zona odeszla>?

chyba nie wybral ojca tylko odwiedza ojca a to oznacza ze zdradzona nie utrudnia kontaktow i bardzo dobrze.

Przede wszystkim tym ze sypia z nim co dziennie. Ja nie zawsze miałam siłę. Ochotę. Patrzy na niego jak na mężczyznę ja niby nie. Kocha Go i zapewnia go o tym. Wiecie co mi powiedziała ( rozmawiałam z nią ) że Kocha Go że całe życie na niego czekała i nigdy Go nie skrzywdzi.

Mysle, że musisz przejść do porządku dziennego.Rozpamiętywanie i szukanie winy w sobie /albo co gorzej- w nim lub w tamtej kobiecie/ jest niewłaściwe i może doprowadzić do złych sytuacji. Musisz tego uniknąc

ale pewnie po 16 latach tez nie bedzie juz chciala codzien, to raczej normalne .Ja jestem po slubie 23 lata i musze przyznac ze my kobiety tez czasem zpominamy o tym ze kazdy potrzebuje czasem komplementu , adoracji , mezczyni tez i potem nagle dzieje sie to co sie dzieje , spotykamy kogos kto nagle w nas widzi "to cos " co zaciera sie po latach wspolnego zycia.

Staram sie choc to nie łatwe. Zyje nadzieją że wróci. Że zaczniemy zycie na nowo. Bogatsi o doświadczenie. Przykre co prawda, ale ... Żle sie czuję. Przez dwa tygodnie nic jeszcze nie jadłam. Schudłam prawie 10 kg. Tęsknię. Mam dziwne przeczucie ze na próżno. Istnieje we mnie podejrzenie że skoro postawił wszystko na jedną kartę i wyprowadził sie do niej to już nie wróci. Nawet dla dziecka.

obwinianie, obojętne kogo, o sprawy wykraczające poza doznania własne jest złe i doprowadza do matni, do zaułka z którego nie ma wyjścia

Widzisz dociera do Ciebie prawda. Spójrz na to inaczej. Zacznij o siebie bardziej dbać. Idzie wiosna. Dbaj o siebie dla samej siebie, a nie na pokaz.Poczujesz się na prawde lepiej. Zobaczysz jaką frajde Ci sprawi jak faceci zaczną się za tobą oglądać. Tylko trzymaj fason. I głowa do góry.

pytanie tylko dlaczego w takiej sytuacji nie chce rozwodu ? Boi się ? Napisał mi sms-a że chce nauczyć się mnie kochac na nowo. Jak to rozumieć. Z nią chce się mnie nauczyć kochać? Niedługo komunia naszego syna. Nie wiem jak to przeżyję. Maż obiecał że przyjdzie sam.

do jestem taki sam Oczywiscie ze tak , ale reakcje nasze bywaja rozne w takich sytuacjach bo jestesmy tylko ludzmi .

no to juz jednak wyglada na asekuracje , jak mu nie wyjdzie z tamta to wroci do Ciebie.

To co w nas zostaje, wiadomo, boli. Każdy przechodzi trudne okresy.Potrzeba wtedy ciągłego wsparcia. Kobiety mają przewagę na d facetami. Są mądrzejsze. Teraz wszystkie rany są świeże. Jeśli wpadniesz w wir rozpamiętywania, źle trafisz. Musisz się otrząsnąć . Im szybciej tym lepiej.

Jedno jest pewne , nie mozesz zyc nadzieją , bo to do niczego nie prowadzi , nie daje Ci zadnego celu w zyciu Wróci to dobrze , jesli gotowa jestes go przyjąc i wybaczyć a jesli nie wróci , to pozbywszy się złudzen teraz , przynajmniej bedziesz miała solidną podstawe do budowania swojego zycia od nowa.

Cały czas myslę, że może on nie jest tak do końca pewny swojej miłości do niej. Moi rodzice , teściowie i rodzeństwo stwierdzili że on wróci. Rzeczywistość związku Go przerośnie. Szczególnie ze ona ma dwójke dzieci. Jeżeli bedzie z nia to bedzie musiał właczyć się w wychowanie ich. Czy będzie chciał ?

hmm.Jak dawno dowiedziałaś się o romansie?i od jak dawna wyprowadził się z domu?Mieszka u niej czy wynajęli mieszkanie. Sorki, że pytam, ale wrzuciłaś nowy wątek z komunią. To ważne. Acha co to znaczy, że nauczy Cię na nowo miłości ? Tego nie romumiem.

Ja jestem tolerancyjna osoba ale nie wiem jakbym sie zachowala gdyby maz mi powiedzial ze bedzie sie uczyl milosci do mnie mieszkajac z inna..

Wyprowadził się dwa tygodnie temu. Zna ja od miesiąca. mieszkają w jej mieszkaniu. W innym mieście. Ja zrozumiałam to tak że chce znowu poczuć do mnie miłośc bo w tej chwili uczucia do mnie umarły.

chce Ci coś zadedykować, ale muszę to poszukać i będzie to chwile trwało

Dziwna droge obrał , na to odbudowywanie uczuc ...druga kobieta w której podobno się zakochał... Jak męzczyzni nie potrafia zrozumiec kobiet tak i my kobiety chyba nie jestesmy w stanie pojąc tego co im w głowach siedzi

Staram się nie mysleć juz o tym że On jest z nią. Co robia i czy jest im dobrze. Takie mysli rozrywały mi trzewia i powodowały ból nie do wytrzymania. Nie ma siły nawet czuć nienawisci. Sama nie wiem co czuję. Żal.

Mówią mi olej go Obudź się i przestań śnić Że wyleczy kiedyś się Mówię wam, tak ma być Nie obudzisz mnie za nic

Właśnie. Olej go. Im szbyciej wyrzucisz to z siebie, tym lepiej dla Ciebie.

Sluchaj poki co zrob cos dla nas.:) i przygotuj sobie teraz pyszne sniadanie :) zgoda?

Wiem, żę to trudne. Wiedzieć że tak trzeba zrobić, a zrobić to to są dwie różne sprawy. Czas pozwoli Ci wybrać właściwą drogę. A ta jest tylko jedna.

może to włąściwe wyjście. trzeba Go olac. Moze to tak jak moja mama powiedziała, że wszystko co sie z nami dzieje ma jakiś sens. Może spotkam na swojej drodze kogoś kto pokocha mnie i mojego syna miłością prawdziwą. Bedzie mnie kochał dla mnie a nie za to co robie czy jak sie zachowuję.