Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatlim

Blask Turcji...

Polecane posty

A tam gadacie dziewczynki - moj byl \"goracym wakacyjnym wyrwanym Turasem na turnusie\" i jakos przetrwalismy i jestesmy juz malzenstwem ponad dwa lata :P ale jesli chodzi o wiek 17 lat to ja bym w zyciu nie byla teraz z takimi facetami w jakich wtedy gustowalam hheheh, jak yavrum pisze swiatopoglad ulega zmianie :) wlasnie gdzie Laya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robotek co do \"pojscia na calosc\" to pewnie masz racje...chociaz nie wszyscy ludzie potrafia tak zrobic, moze my sie do nich zaliczamy:) pewnie, ze czasem warto zaryzykowac, niezaleznie od tego gdzie pracuje wybranek. turystyka psuje niektorych, (tych co sie chca nadpsuc:P) na szczescie nie wszystkich. ale w wieku 17 lat..hm ja na pewno nie myslalam wtedy o powaznych zwiazkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bylam ostatnio w Tr to w naszym hotelu byl 1 zabawny kelner-nie umial slowa w zadnym jezyku ale strasznie mu sie podobala 1 Ukrainka, no ale sie biedak nie mogl umowic bo nic nie panial po ruski, wiec moj B zaczal go uczyc ang. -fonetycznie mu zapisywal co ma rzec :D jak w Cyrano de Bergerac :) byl naprawde rozczulajacy i bardzo szczery w tym co robil..wygladal na takiego, ktory wlasnie potrafi gadac o swojej dziewczynie 24/7 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruszeczka
Tak...macie wszystkie racje pewnie. ja niestety od kiedy pamiętam nigdy nie byłam taka jak kolezanki w moim wieku, i z charakteru i z wyglądu(nikt mi nie chcial w to moje 17 tam uwierzyc, z reszta w polsce jest podobnie, a nie za sprawa jakiegos makijazu ubioru czy czegos podobnego).pewnie dlatego biore wszystko bardzo na poważnie mimo tego że sobie obiecuje ze tak nie będzie, że to tylko zabawa itp. ale tak już mam i caly czas tak "filozofuje";)....nom tak czy inaczej bardzo mi sie to "przyda" o ile mozna tak powiedziec.bo ja poza polskim to umiem dosc dobrze angielski bo sie ucze 9rok poza szkola, a tak to niemieci minnimalnie z gimnazjum i teraz od liceum rosyjski zamiast niego, a Hilmi wrecz odwrotnie,,,,,angielski to tyle co z piosenek, i umie niemiecki i rosyjski,,,,wiec z dwojga złego wolałam sie zaopatrzyc w slowniki tureckie;)on w poslkie;) i sobie tak piszemy troszke "po chinsku"heheheh. cóż....kolejny dowod na to że normalne to to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :) Co u was??? Ja wzielam dzis dzien wolny i za chwile wybieram sie na targi pracy, chociaz jakos specjalnie zludzen nie mam ;) Yavrum a ty sie jednak zastanow, bo wiesz, ze poki co swiat stoi dla nas otworem :) wiem wiem - kusze heh Milego dzionka Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
hmmm a ja stwierdzam, ze miłość jest piekna... ale w moim przypadku skonczy sie pewnie w niemilych okolicznosciach... chyba znowu zaczyna kultura i religia dawac o sobie znać. Jakos nam sie tak dziwnie zebralo na rozmowy o kwestiach malzenskich, ale czysto teoretycznych... . Kwestia religi... powinnaś być muzulmanka Kwestia języka... poinnaś mówić po turecku Kwestia imienia... powinnaś zmienić je na tureckie jesli zmieniasz wiare to jest to konieczne. Kwestia nazwiska... musi byc tylko po mężu(ja chciałabym zatrzymac nazwisko po ojcu, wiec zrobic 2członowe) jednym zdaniem... chce ze mne zrobic turczyne... a ja na to NO WAY... no i foch. Tyle z tego wyszlo. Nie mam sie nad tym co teraz zastanawiac, ale albo go podstawie pod sciana i podam swoje warunki, albo to sie skonczy tak szybko jak zaczeło... bo kraj, język...nawet religie moge zmienic, jesli tego bede chciala i czula,ze to dla mnie lepsze wewnetrznie, ale Imienia sie nie pozbędę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje asik..przykro to czytac nawet, ale nie daj sie. lepiej pozostan soba bo pozniej moglabys tego zalowac. wez go troche olej delikanie na krotki czas i niech sobie wezmie na wstrzymanie. jak za Toba zateskni to moze mu sie zmienia priorytety ;) sprawdzone :P sciskam i glowa do gory, z nimi trzeba ostro czasami , niech sobie nie mysli, ze sobie wzial branke i bedzie Cie kolorowal jak chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Asik, tak trzymaj!! Rozmawialam kiedys z mezem na temat tych \"powinnosci\" kobiet z innych krajow, ktore wychodza za maz za Turkow. Twierdzi on, ze takie wymogi to zwyczajne wywachiwanie granic (\"na ile moge sobie pozwolic\"), a jak kobieta ulegnie to zawsze poszerza pole do popisu dla faceta by zadal od kobiety kolejnej porcji \"powinnosci\". Pytanie tylko dlaczego to Ty powinnas, a nie on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik martwie sie :( Za dobrze znam kulture turecka i to co piszesz odstrasza, opowiadalam mezowi i czasem ze mna czyta te posty i jemu sie wlos jerzy na glowie - twoj maz jest tradycjonalista i nie popusci - ja mam nazwisko dwuczlonowe i malo brakowalo- moj maz przyjalby moje ale mielismy slub w turcji i sie nie dalo tam wiec ja mam dwuczlonowe :P i wszyscy leja ze mnie skad sie urwalam jak sie przedstawiam hehe :P Dlaczego on jest tak uparty? Nie bardzo rozumiem i z jakiej racji masz mowic po turecku jesli nie masz na to ochoty :( Niech on sie lepiej polskiego uczy 0 cwaniaczek jeden albo szuka zony turczynki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko teraz doczytalam z tym imienieniem!!!!!!!!!!! No dajcie spokoj. Pogadam z mezem jak wroce do domu, zapytam sie co on o tym mysli bo ja na moje oko to gosciu sie wstydzi ze nie jestes turczynka! Niech on sie wybieli i przyjmie imie Mietek, szkoda gadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym imieniem chodzi o to, ze jako muzulmanka musi miec muzulmanskie imie (taka kiepska tradycja). Co do zon Turczynek: Kucukbaku - przeciez my - cudzoziemki - jestesmy o wiele latwiejsze w utrzymaniu niz Turczynki :) I pracujemy, i dbamy o siebie, wiekszosci z nas starczy milosc do faceta nie poparta bransoletami lub pierscieniami ze zlota... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Nagadalam mu... ze ma nie myslec tylko o sobie... ze to, czy cokolwiek zmienie zalezey ode mnie a on pownien sie zastanowic, czy chce turecka dziewczyne czy polke. A co do imienia, ze nie ma szans na to. Rozmawiałam na ten temat z mama.... powiedziala,ze jesli zrobie cos takiego w zyciu nas nie zaakceptuje. Ale i ja w zyciu sie na to nie zdecyduje. Jakby to brzmialo z Joanny zrobia Asya? glupota a co do nazwiska to powiedział,ze jesli ja bede chciala 2czlonowe, to mam zatrzymac swoje, a on zmieni na moje... dobra sciema.. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
zapytaj sie jego... bo mi to tłumaczy kwestia, ze nie chce i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik,dziewczyno.chyba chcesz sobie zmarnować życie u boku takiego muzułmańskiego betonu.Nie chcę obrażać nikogo,ale gdyby to był katoliki stawiał tego rodzaju wymagania też bym go nazwał katolickim betonem. Zacznijmy od początku.Facet poderwał cie wiedząc,że nie jesteś muzułmanką,że masz ładne imię, Turcy bardzo lubią Aski,bo dla nich to brzmi jak ASK-miłość.Jako marynarz być moze inne też w ten sam sposób podrywał. Nie masz gwarancji,ze tak nie było,podobniejak nie masz gwarancji,że tak dalej nie bedzie. Facet nieźle cie omotał.Widziałem twoje zdjecia razem z nim.Ciekawe,czy gdybyś go spotkala na ulicy w Grudziądzu,bez munduru marynarza,czy też byłby w stanie cię poderwać. Być może nie.Przyjrzałem się facetowi i powiem ci,ze do piet ci nie dorasta.No tak,ale nie zawsze się liczy uroda.Jest jeszcze coś co się nazywa wnetrzem no i stosunek do dziewczyny,kobiety.Jaki jest jego stosunek do ciebie to troche widac po twoich opisach po przyjeździe z Turcji.On chce cie całkowicie podporzadkowac sobie,chce pozbawić cię tozsamosci,nawet Twojego własnego imienia.Co z ciebie zostanie? Co bedzie dalej? Może bedziesz musiala zalożyć burke?Wiesz,że na pewno tak nie bedzie? Może zechce byś przestała utrzymywać kontakty z rodziną,znajomymi,bo przecież to niewierni? Poczytaj sobie jeszcze raz uwaznie to co napisała Laya(chyba taki nick).Wiesz,przychodzi mi taka myśl,że może on chce się przypodobać Allahowi,zasłużyć sobie na raj pełen churys poprzez nawrócenie niewiernej.Pamiętaj,turczynką nigdy nie bedziesz,a swoją tożsamość stracisz.Kim wówczas bedziesz? Czy nie zastanowiło cię dlaczego chcąc za żonę muzuzulmanke nie szuka wśród swoich wyznawczyń? I jeszcze jedno.Jest marynarzem,więc bedzie być może nadal wyruszał w dłuższe rejsy.Ten mundur ,który tak ci sie spodobał,może stać się twoją udręką.I to nie tylko dlatego,ze on może gdzieś w swiecie podrywać kolejne laski.Pomyśl co wtedy Ty będziesz robiła w Turcji(piszę w Turcji,bo raczej tam byście musieli zamieszkać z racji jego zawodu).Nie wiem,czy zdajesz sobie sprawę z tego,że swobodne wychodzenie z domu być może nie byłoby wskazane.Poza tym cały czas byłabyś obserwowana przez otoczenie i zawsze znalażłby się ktoś uczynny,kto doniósłby,że zbyt długo na kogoś patrzyłaś,czy też uśmiechnęłaś się.Zastanawiam się,czy próba nakłonienia cię na przejscie na islam nie jest związana z tym,że jako muzułmanka musiałabyś rygorystycznie przestrzegać pewnych zasad.Widać,że on już w tej chwili wymaga pewnego posłuszeństwa od ciebie.A co by było po ślubie? Proponuję weź kartkę do ręki i zapisz sobie wszystkie jego zalety i wady.Dopisuj co jakiś czas kolejne. A tak w ogóle,to przemyśl sobie, czy rzeczywiście takie jest Twoje wyobrażenie przyszłego małżonka,przyszłego życia. Jesteś jeszcze bardzo młoda.Gdzie się chcesz spieszyć.To on się spieszy,bo wie,że stając się bardziej dorosła,bardziej dojrzała nie pozwolisz sobą manipulować. Jeżeli gustujesz akurat w turkach,to jest pełno takich,którzy chcą się wiązać z europejkami.Nie musi to być właśnie ten.On z takim podejściem do związku już się raczej nie zmieni,on ma ukształtowany charakter.A jeśli nawet pokaże że się zmienia,to raczej tylko po to ,żeby dopiąć swego,zaciągnąć cie do USC.A później i tak zrobi swoje. Może gdzieś przesadziłem,ale wierz mi,że to nie z głowy a z życia różnych osób.Także Polki mieszkajacej w Stambule,która po wyjściu za mąż za faceta z wyższynm wykształceniem przez kilkanaście lat nie mogła opuszczać sama domu,tylko w towarzystwie męża-też muzułmańskiego tradycjonalisty (tym razem delikatnie) Życzę ci rozwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam, ze to jest bardzo dobra odpowiedz. Powinnas sie zastanowic nad tym zwiazek. Zauwaz, ze ja jestem z Turkiem i turek turkowi nierowny. Ten twoj niestety sie nie zmieni a raczej jedynie moze ale w ta zla strone. Pytalam mojego meza nawet w Turcji niektorzy maja podwojne nazwiska...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotkalam sie kilka razy z pewnym turkiem, na dlugo zanim poznalam Murata. Musze powiedziec, ze to bylo jak dwoch zupelnie roznych ludzi, jakby sie z innych kultur wywodzili. Tamten byl wrecz przerazajacy momentami, juz na drugim spotkaniu wyobrazilam sobie siebie zawinieta od stop do glow, siedzaca w domu i nianczaca jego wymarzone 11 dzieci ;) Chociaz on nie mowil ze chcialby zebym na islam przeszla, ale za to przedstawil mi plany na najblizsze lata :(, ulotnilam sie z tej znajomosci po 3 spotkaniach. Poza tym byl sympatyczny, mieszkal w polsce itp., ale przyjaznic sie nie chcial, bo albo bede jego gf albo wcale. Niestety zdarzaja sie ciezkie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoOney1
mówisz,że zanim poznałaś Murata :P ?? Ja też poznałam Murata moze sie jeszcze okaże ze to ten sam HAHA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
nie przypominam sobie,zebym kiedykolwiek wspominała skąd jestem... więc może Barbarossa z laski swojej powiesz mi kim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po sensie wypowiedzi pewnie jakas duszyczka, ktorej nie wyszlo z Turkiem. Zaraz sie tu przyznawac prosze, ktora zmienilal nick na poczet ratowania Asik? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niee kucuk ta duszyczka juz tu byla, chociaz po raz 1-szy gada cos z sensem...zastanawia mnie tylko jak ze zdjecia mozna wywnioskowac czy ktos jest kogos wart :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik,internet to taka globalna wioska.Mimo iż informacji w nim bardzo wiele,to czasem łatwo coś znaleźć, w szczególności jeżeli ktoś informacje o sobie w różnych miejscach umieszcza.Nie trzeba specjalnie szukać.Wystarczy czasem wejść w coś co dana osoba wskazuje.Czyż nigdzie nie zamieściłaś informacji skąd jesteś?Kim ja jestem? Oczywiście Barbarossa.I na tym poprzestańmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kucukbalu-Zacytuję ciebie- \"Uważam,że jest to bardzo dobra odpowiedź\" a za chwilę uważasz,ze to jakaś biedna duszyczka,której nie wyszło z Turkiem. Gdziekolwiek ktoś się nie odezwie i pokaże czym także może być związek z Turkiem (oczywiscie nie każdym) natychmiast osoby zwiazane z Turkami reagują w ten sposób jak ty-coś nie wyszło.A nie pomyslałaś, że to wynika z wiedzy,którą ktoś posiadł z różnych źródeł ? Ja tymi sprawami niejako zajmuję się zawodowo.Jesteście świetnym materiałem poznawczym dla mnie,udzielacie się na różnych forach pod różnymi nickami,rozszyfrowałem je i dzięki temu mogę śledzić wasze losy.No ale internet to nie wszystko.By wyrobić sobie opinię na temat związków Polek z Turkami potrzebna jest jeszcze inna wiedza i tę również posiadłem. Własne obserwacje z różnych rejonów Turcji też posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro znasz nasze inne niki z innego forum to bardzo prosze napisz nam, ktore to fora i niki? Jak ja lubie takie duszyczki. Napisalam , ze sie zgadzam z twoja wypowiedzial co nie oznacza ze nie mozesz byc ofiara Turka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
A ja uważam że rady Barbarossy są bardzo cenne. Wcale nie musimy ich dopasowywać do swojej sytuacji ale to mądre co Ona pisze. Jednocześnie wiem że Asik wie co robi i nie zaprzepaści swojej silnej osobowości. I tak na dzień dzisiejszy wydaje mi się że patrzy na to trzeźwym okiem. Najważniejsze że zdaje sobie sprawę z faktów, które przedstawia jej Luby i analizuje je. Miłość jest ważna ale Asik to mądra dziewczyna i ja w Nią wierzę, nie zrobi głupstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wynika z dlugasnego wpisu, to jest to mezczyzna ;) albo ja mam omamy wzrokowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×