Blask Turcji...

Witam.Od bardzo dawna śledzę wasze forum ponieważ mam chłopaka kurda.Poznałam go w pracy.Na początku nie chciał,zeby w pracy o nas wiedzieli aby uniknąć plotek więc sie na to zgodziłam.Ale po pewnym czasie i tak nasz związek wyszedł na jaw.Po jakims czasie dostałam od niego wiadomość że nie mozemy być razem bo tak bedzie lepiej dla mnie.Ale porozmawialismy i wyjasniliśmy sobie to.Po miesiącu znowu sie to powtórzyło ale znowu sobie to wyjasnilismy.I znów sielanka wszystko szlo dobrze do póki nie pojechalam na urlop do polski...gdy wróciłam to po dwoch tyg mi napisal że to koniec że ma inną.Ja mu w to nie uwieżyłam ale nie miałam siły już o niego walczyć.Przez miesiac czasu sie nie oddzywał do mnie az nagle pewnego dnia dostalam od niego wiadomość z zapytaniem co u mnie. W miedzy czasie sie dowiedziałam od naszych wspolnych znajomych z pracy ze tez sie ich o mnie pytal.Teraz juz razem nie pracujemy i wydaje mi sie ze wtedy probowal mnie kontrolowac nawet gdy nie bylismy razem.Pózniej zaczął coraz częściej pisac z prośbą żebym wróciła do niego.Ja się na to zgodziłam.Teraz jesteśmy razem ale zaczynam czuć że źle zrobiłam wracając do niego.Ma coraz mniej czasu dla mnie bo woli go spedzać z przyjacielem albo znajduje jakies głupie wymówki że jest zmęczony itd.Mamy dla siebie tylko weekendy i to nie całe bo przyjezdża do mnie zawsze w sobote koło północy dopiero.Kocham go ale nie wiem juz co mam z nim zrobić.Wiem że ja nigdy nie zdecyduję się zeby od niego odejść :((

Asienko, nie narzekaj, skoro nie potrafisz niczego zmienic w swoim zyciu.

Takie małe miałyście branie w kraju że aż do Turcji trzeba było jechać ???

jak tam cudowne żonki Turasów ?

czasem wystarczą komplementy , śniada karnacja i brązowe oczęta mieniące się maślanym blaskiem.... obietnice gruszek na wierzbie a one mają mokro w majtkach , ciekawe czemu..bo się orientalny chłoptaś zainteresował i połechtał ego jakiegoś pustaczka ? no tak koleżanki będą opalonego chłoptasia zazdrościć inne możliwe ,że do łóżka zaciągnąć....

ale to mały koszt takie stulanie naszym rodaczkom , oni tylko chcą obywatelstwo i wjazd do UE i darmowe ruchanie , burdel kosztuje a dla niektórych rodaczek wystarcza nieprawdziwe komplementy....

[zgłoś do usunięcia]Jamilah tak.. jestem go pewna w 200%.. lepszego faceta nie moglabym sobie wymarzyc xxx i co Jamilah ? Dalej jestescie razem ?

a ja mam przynajmniej polewkę :P jak to czytam , ciekawe co będzie jak wasi panowie obywatelstwo dostaną heh napiszecie jak się wasi matrymonialni oszuści ulotnili i kogo wyrywali przez neta ?

.....

.pierdu pierdu podpaska przesunięta....

czemu reszta muzułmanów uważa turków za przygłupów ? czemu jeszcze głupsze rodaczki się z nimi chajtają ? wystarczy cukrowanie i obiecanki cacanki.... jak to mało ich kosztuje , ruscy przynajmniej płacą za ślub dla obywatelstwa turek cukruje i obiecuje złote góry i jeszcze za darmo sobie dupczy, domki uciechy kosztują a rodaczki dają za to ,że opalony turas troche posłodzi, polacy be bo jakiś tam marny odsetek pije i bije ale nie wazne ,że to margines społeczny....

ale idiotki :P co za bajeczki

doopy pawiana.Różnicy nie ma.

tak topik będzie dobrą rzeczą dla poprawy humoru , ciekawe czy jak się którejś z was noga powinie czy o tym tak ochoczo napiszecie?

Jak tam Stambuł? Marzy mi sie to miasto....

hey witam czytalam wasze rozne wypowiedzi na temat turkow wiec stwierdzilam ze tez moge co nie co napisac wiec zaczynam : mieszkam w holandii od ponad 5 lat i to tutaj poznalam swojego meza ktory jest turkiem.poznalismy sie w zakladzie pracy na poczatku nie zwracalam na niego uwagi a on wrecz przeciwnie ja bylam inaczej nastawiona co do turkow byli zawsze mili zyczliwy ale twierdzilam ze chodzi im tylko o jedno (seks) ale moj maz byl inny dlugo sie staral o moje wzgledy ja nie odrazu mu uleglam byl romantyczny pomyslowy i wyrozumialy pod kazdym wzgledem nie bede wypisywac wszystkiego tylko tak w skrocie po ponad pol roku spotykania sie stwierdzilismy ze chcemy byc razem bo bardzo sie kochamy zamieszkalismy razem i wszystko sie dobrze uklada mimo tego ze moj maz urodzil sie w turcji jest zupelnie jak europejczyk pomaga mi w kuchni przy sprzataniu i w wielu innych obowiazkach domowych a i co najwazniejsze jestemy ze soba juz 3 lata a w tym 3 miesiace po slubie i co najwazniejsze mamy synka owoc naszej milosci synus ma na imie emre ma juz prawie roczek i jest kochany :) wiec zgadzam sie z wami ze nie kazdy turek jest taki zly jak ich wiekszoc opisuje ja jestem bardzo szczesliwa z moim mezem sa dni ze sie klucimy ale to jest normalne w kazdym zwiazku sa klutnie nie zamienilabym go na nikogo innego pozdrawiam :)

Hej Tatlin Jestem w zwiazku malzenskim z Kurdem juz prawie 3 lata i jestem szczesliwa. Wiadomo jak w kazdym zwiazku nie raz sie klucimy ale zaraz on przychodzi pierwszy i przeprasza. Gdzies w poprzednich Twoich wypowiedziach pisalas ze chcesz jechac do Turcji. Jedz Kochana ale najpierw na wakacje zobacz jak tam wyglad i wogole. Ja bralam slub w Turcji i jestem zachwycona tym dniem jak i pobytem. Jest tam inna mentalnosc tam mieszkaja naprawde przyjazni i bardzo goscinni ludzie. Nie ci sami Turkowie co w Europie. Jesli masz wiecej pytan pisz na emaila. Powodzenia zycze szczescia agnieszka_klim1@wp.pl

Ja byłam w związku przez prawie 7 lat.Mój chłopak był Polakiem z typowa polską rodzina,gdzie wódkę pije się strumieniami,a w niedzielę obowiązkowo chodzi się do kościoła.Najpierw był romantyczny,czuły i miły. Po jakimś czasie zaczął znęcać się nade mną psychicznie.Szntażował mnie,odseparował mnie od rodziny i znajomych.Nie mogłam wychodzić z domu bez jego wiedzy,bo dostawał szału.Przez niego musiałam zrezygnować ze studiów i zerwać kontakty ze znajomymi.Cały czas mnie poniżał,mówił,że jestem nikim,że studiuje tylko po to,żeby podnieść swoją marną samoocenę,której i tak żaden "papierek" nie zmieni.Mówił,że może zrobić ze mną co zechce i nikt mu tego nie zabroni,bo jak mówił:"Nikogo nie obchodzisz i nikt ci pomoże". Przez niego,straciłam pracę,bo wysyłał anonimy do firmy,w których oczerniał mnie przed pracodawcą. Jak żaliłam się,że nie mogę znaleśc pracy,to mówił mi,że nikt nigdy mnie nie zatrudni,bo doniczego się nie nadaje.Jak odważyłam się wyjść z domu bez jego wiedzy,to ze złości pociął mi ubrania,żebym nie miała w czym wyjść.Bił mnie i szatażował emocjonalnie.Przezyłam prawdziwe piekło.Jego rodzina,też nie była lepsza, cały czas dawali mi do zrozumienia, że mną gardzą.Pamietam jak jego matka,powiedziała mi kiedyś,że wolałaby zobaczyć swojego syna w trumnie,niż że mną.A ja naiwna,zakochana kobieta,która wierzyła, że to ten jedyny brnęłam w to bagno.W końcu udało mi się zakończyć ten związek. Ale nie jest mi łatwo, odbudowywać relacje z ludźmi.Czasami myślę,że już nigdy nikomu nie zaufam,zwłaszcza mężczyźnie.Do dziś,choć minęło już prawie 4 lata,chodzę na terapię,bo mam stany lękowe i cierpię na bezsenność.Najbardziej boję się,że On kiedyś się na mnie zemści,wiem,że jest człowiekiem nieobliczalnym i gotowym na wszystko.I to właśnie POLAK,nie Arab,ani Turek zgotował mi piekło na ziemi.

Osobiście zawsze sprawdzam takie prezenty pod tym linkiem http://szybkoprezent.pl/500-prezent-dla-niej