Blask Turcji...

hej dziewczyny ;) co u was slychac? ja dzis spedzam zdrowo czas i od rana smigalam na rowerku po lesie. Jakos mi was brakuje, a postow tak malo niestety ostatnio :( Pozdrawiam

madzik widocznie wszyscy (wszystkie) wyjechali na wakacje:) albo sa bardzo zapracowane...albo rozleniwione jak ja :P ja wysiaduje w pracy, dzis moze poznam nowa dziewczyne mojego brata. ciekawa jestem jakie znowu beda komentarze a propos Turasa...:) milego poniedzialku i lagodnego startu robotek widze, ze powaznie sie zabierasz za kwestie malzenskie;) zycze powodzenia, mama nadzieje, ze to latwiejsze niz sie wydaje... pzdr

Zaczynam sama się dolowoać tym zbieraniem wiadomości, dzieleniem włosa na dwa.Można zgłupieć.Staram się mysleć o tym pozytywnie i nie bardzo czasami mi wychodzi, no ale czekam, czekam. tymczasem jak macie chcwilkę to podesyłam stronkę z artyk. o którym opowiedziała mi dziś koleżanka z pracy, nieco zbulwersowana. Przyznaję że i na mnie zrobiło wrażenie. Napiszcie cos potem. http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,4363259.html

gdyby nie chodziło to jest zatytułowany "Byłe prostytutki kandydują do tureckiego parlamentu" http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,4363259.html

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/0,0.html no może to chodzi

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/0.html hmm, no nie wiem nie otwiera ale jest na stronie "Wysokich Obcasów" gazety wyborczej

zaraz przeczytam..ale skoro we wloskim parlamencie byla ciciolina.. :) turcy gonia europe? hehe

o boszzzz straszne historie :(

jak średniowiecze co? trudno uwierzyć że to wspołczesne czasy, jak dla mnie szok.

Witam po dlugiej przerwie :) Slub cywilny w Turcji faktycznie (o dziwo) jest latwiejszy niz w Polsce (religijny tym bardziej). Bierzecie ze swojego miejscowego USC zaswiadczenie o braku przeciwwskazan do zawarcia slubu z obcokrajowcem. Dopilnujcie, by na tym zaswiadczeniu byly nastepujace informacje o Was: data urodzenia, miejsce urodzenia, imie ojca i matki. Jesli takie informacje znajda sie na zaswiadczeniu to nie musicie dostarczac aktu urodzenia. Uwaga: zaswiadczenie takie jest wazne 3 miesiace, wiec musicie zlozyc dokumenty i wziac slub przed uplynieciem daty waznosci zaswiadczenia. Zaswiadczenie to podbija konsul (Stambul lub Ankara - zalezy gdzie Wam blizej) nastepnie jedziecie z tym do jakiegos \"urzedu od obcokrajowcow\" - w Konsulacie powiedza Wam dokad - ja juz nie pamietam :) Przed zalatwianiem jakichkolwiek papierow zlozcie wizyte w urzedzie, w ktorym bedziecie mieli sie pobrac i wezcie od nich wykaz dokumentow jakie potrzebujecie. Niedopuszczalne jest cos takiego jak opisala ktoras z Was: ze w dniu slubu urzednik zorientowal sie, ze cos z dokumentami jest nie tak. Urzednik jest od tego by dopilnowac by wszystko bylo cacy ZANIM da Wam date slubu. Inaczej jest to zwyczajne zaniedbanie obowiazkow (popularne zreszta w Turcji), wiec pilnujcie ich!! :D

aha, oczywiscie tlumaczenie dokumentow musi byc :) W konsulacie maja przewaznie tlumaczy albo namiary na nich. W Turcji jest taki przepis, ze procz tlumaczenia i pieczatek tlumacza, dokument musi podbic notariusz lub konsul. W ten sposob potwierdza zgodnosc z tlumaczeniem. Przepis idiotyczny, bo zaden notariusz osobiscie tlumaczenia nie podbija, tylko jego asystent, ktory nawet nie patrzy po jakiemu sie tam cos nabazgralo... Ostatnio tlumaczylam swoj dyplom u tlumacza jezyka arabskiego... Mowilam mu co ma pisac, a potem poszlam po pieczatke do notariusza... Ogolnie to moglam napisac, ze jestem profesorem zwyczajnym, dziekanem wydzialu medycyny kryminalnej (o ile cos takiego jest) i mialabym potwierdzenie notariusza ze w istocie tak jest :D Ot prostolinijny bambus ze mnie

artykuł faktycznie szokujący, ale takie patologie zdarzają się niestety na całym świecie. A Turcy to naprawdę dziwny naród jeszcze niedawno powiedziałabym, że to mili i sympatyczni ludzie. A teraz odnoszę wrażenie, że w szkole ich uczą aktorstwa. Różnych typków w życiu spotkałam, ale oni to są mistrzowie świata. Oskar dla nich. A tak nawiasem czy, którejś z was udało się zaglądnąć na to forum? Link był podany kilka stron wstecz.

pani.gosc wielkie dzięki, super szczegołowo napisałaś.zapiszę sobie na wszelki wypadek. przeczytałam i jakoś prostrze to się nie wydaje :-(. teraz sprawdzę co też trzeba w naszej kochanej Polsce załatwić i zobaczymy. rozumiem że załatwiałas właśnie to wszystko w Turcji i wiesz z własnego doświadczenia. Oglądałam niedawno jakiś krótki film na youtube jak to wygląda ślub w urzędzie cywilnym. kupa śmiechu i raczej więcej luzu i zabawy niż sztywniackiego zachowania. nie wiem czy to tak zawsze ale podobało mi się. jak znajdę stronkę to podeślę link.

trt9 zaglądałm na tą stronke ale nie chciało mi się bawić w logowanie i zrezygnowałam. Jakie masz doświadczenia ze sptkania z Turkami? to prawda że wszędzie spotyka sie coś takiego i czytałam nie raz tym co sie dzieje w innych krajach no ale wiadomo wyczulona jestem na ten konkretny region świata.

robotek to faktycznie szokujace ale nie wiem czy pamietasz..jakis miesiac temu moze dluzej glosna byla w mediach sprawa czarnoskorej dziewczyny, ktora zostala do nas zaproszona przez klub sportowy (chyba) a faktycznie nigdy do niego nie trafila..byla bita, gwalcona i zostala zarazona HIV...a wszystko to w pl, kraju, ktory nalezy do UE...to sie moze zdarzyc wszedzie i sie zdarza..

i tak ją urządzili jej krajanie.

"Czarnoskóra 22-letnia Janet Johnson miała grać w piłkę ręczną w Lublinie, a została wielokrotnie zgwałcona i zarażona wirusem HIV. Znaleziona przez funkcjonariuszy Straży Granicznej kompletnie wycieńczona kobieta nie leży w szpitalu, a w areszcie deportacyjnym. Na jej ciele są ślady tortur - była cięta nożem, przypalana papierosami. Rany są świeże, więc na pewno powstały w Polsce. Nigeryjka jest zaszczuta, panicznie boi się mężczyzn, nie ma z nią kontaktu. Janet Johnson oraz co najmniej dwie jej koleżanki to ofiary handlarzy ludźmi. Trafiły w październiku do Polski dzięki mało znanej, ale bardzo skutecznej metodzie szmuglu - "na sportowca". Wystarczy znaleźć klub, który zaprosi rzekome sportsmenki do siebie.W lipcu do SPR Lublin zadzwonił mężczyzna. Po angielsku przedstawił się jako menedżer o nazwisku Johnson i zaproponował prezesowi przywiezienie na testy trzech dziewczyn. "Potrzebowaliśmy właśnie zawodniczek, jakie nam zaoferował. Załatwiliśmy w urzędzie wojewódzkim zaproszenia" - opowiada Andrzej Wilczek, prezes SPR Safo ICom Lublin. Zaproszenia wysłano do ambasady RP w stolicy Nigerii Lagos. Na tej podstawie piątka Nigeryjczyków dostała wizy wjazdowe do Polski. "Piłkarki" i ich opiekunowie mieli przylecieć do naszego kraju w sierpniu. Nie przyjechali jednak. "Menedżer dzwonił, że mają jakieś kłopoty. Potem już się nie odezwał, a jego komórka milczała" - mówi dziś prezes Wilczek. Tymczasem Janet Johnson do Polski dotarła. Na początku października w Zgorzelcu zatrzymała ją Straż Graniczna. Próbowała nielegalnie przekroczyć granicę polsko-niemiecką. Prawdopodobnie miała zostać przerzucona do burdelu na Zachodzie Europy. Została zobowiązana do opuszczenia kraju. Nie zrobiła tego. Co się z nią dalej działo? Odnalazła się w kwietniu - trafiła do podwarszawskiego ośrodka Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców w Dębaku. W strasznym stanie. Służby imigracyjne podejrzewają, że dziewczyna po nieudanej próbie przekroczenia granicy trafiła do domu publicznego i siła zmuszano ją do nierządu. "Kiedy nie udało się jej wyjechać do Niemiec, musiała odpracować przelot. Być może uciekła i desperacko szukała pomocy" - opowiada oficer zajmujący się ściganiem handlarzy ludźmi. Z Dębaka zabrali ją strażnicy graniczni i przewieźli do aresztu deportacyjnego"

poza tym - w artykule gazety było napisane, że krzywdę robili im także ojcowie, mężowie, bracia wiem, ze wszędzie to się zdarza, natomiast u nas dotyczy to marginesu, tam ogółu. A po drugie...legalnośc prostytucji i brak ochrony dla prostytutek śwaidczy o całym systemie i kulturze narodu.

nie sadze, zeby dotyczylo to ogolu..gdzie jest ten ogol ja sie pytam?? widzialas/es go? masz na mysli wschod kraju czy co? tzn cala nacja regularnie chodzi do burdeli i bije swoje zony?..ciekawe gdzie te dziewczyny ukrywaja siniaki. nie uogolniajmy zbytnio.. legalnosc owszem przynajmniej te, ktore chca tak pracowac maja legalne ztrudnienie, placa podatki, maja regularne badania lekarskie itd a u nas co? nie dosc, ze sie ponizaja to jeszcze robia \'na czarno\'. wszyscy wiemy, ze prostytutki byla, sa i beda a u nas udaje sie, ze nie ma problemu..to jest dopiero hipokryzja..a ile dziewczyn od nas zostaje wywiezionych do burdeli za granica pod pretekstem innej pracy? to jest juz ogol czy jeszcze przypadek?? na szczescie coraz mniej..

tak, zawinili nigeryjczycy..a polacy byli w to zamieszani przez przypadek jak sadze...:)

No i moje zmartwienia nie maja konca !i znowu mam problem tym zarez z przyjaciolka z polski!we wrzesni ma slub na ktory ie oczywicsie zaprosila a ja nie moge jechac bo mala nadaj jest niezdrowa i nie wiadomo do konca co jej jest!a tutaj chodzi o 24 godz podroz!ostatnio mila 2 dni goraczke!do tego kupilismy dom, ktory mosimy remontowac i duzo nas to kosztuje a taka podroz niestey kosztuje!wiem ze jest zla na mnie choc napisala ze rozumie! ale dziewczyny ja jak sie urodzila mala bylam tutaj sama!tak bardzo chcialam zeby ktoras do mnie przyjechala i nikt tego nie zrobil a to byl dla mnie najwazniejszy dzien w zyciu! CO MAM O TYM MYSLEC? musze sie czuc tak podle jak sie czuje?

zapytalam ja czy to w jakis sposob zawazy na naszej przyjazni powiedzial ze nie wie co ma napisac!!!! sorki za literowki!

mnie sie udalo zalogowac i dostac na to forum!zobaczymy czy jest warte zachodu! buzka moje dziewczynki:)

cos nesie, mysle, ze jesli przyjaciolk jest prawdziwa, to powinna lepiej zrozumiec twoja sytuacje..jest w tym troche egoizmu z jej strony, z 1 strony trudno jej sie dziwic, bo to dla niej najwazniejszy dzien ale z 2 strony slusznie zauwazylas, ze jak sa problemy to przewaznie nie ma ich z kim dzielic...jedynie na rodzine mozna zwykle liczyc bezwarunkowo..mysl przede wszystkim o coreczce... pzdr cie

Nesie, moja przyjaciolka tez nie byla na moim slubie mimo, ze to \"tylko\" 2,5 godz. lotu. Nie mogla. Ale to absolutnie nie zrywa naszej wieloletniej przyjazni. Wiem, ze zawsze moge na nia liczyc, do tego w najtrudniejszych momentach, a zwroc uwage, Nesie, ze \"prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie\". Osoby do swietowania zawsze sie znajda, natomiast osoby do podtrzymywania Cie na duchu, niekoniecznie. Dla porownania: gdy mialam naprawde trudna sytuacje (zostalam praktycznie sama na swiecie), moje ciocie i wujki tak zazwyczaj \"aktywni\" kompletnie sie nie interesowali. Wystarczylby jeden telefon z pytaniem jak sie czujesz, czy jest wszystko ok, a nosilabym ich po rekach, bo w takich momentach nie liczy sie nawet pomoc, a zwyczajne uczucie, ze jest ktos na kogo mozesz liczyc. Gdy 3 lata pozniej wychodzilam za maz nie poinformowalam nikogo poza przyjaciolmi, a rodzina sie obrazila, bo to w koncu oni jako pierwsi powinni byc o takim czyms powiadomieni :) Poza tym, uwazam, ze dzien slubu wcale nie jest najwazniejszym dniem w zyciu. To co wazne i piekne zaczyna sie potem ;) Robotek, ja tez rozwazalam to, czy nie brac slubu cywilnego w Polsce. Najgorzej przedstawia sie sprawa z tlumaczem: jesli chlopak mowi tylko po turecku, musisz sciagac tlumacza przysieglego, zaplacic mu za podroz, ewent. zakwaterowanie i za prace. Ja nie moglam byc tlumaczem, bo nie mam papierow i nie jestem osoba postronna. Poza tym na co najmniej miesiac przed slubem trzeba ustalic date w urzedzie. Chlopak musi przyjechac, by podpisac sie pod dokumentami, ze nie byl zonaty, nie byl zmuszony do malzenstwa z Toba, ani nie jest z Toba spokrewniony. Mozesz, co prawda, napisac pismo do dyr. USC o \"przyznanie\" daty slubu w ciagu 2 tyg. od zlozenia papierow, ale nikt Ci nie zagwarantuje, ze odpowiedz bedzie pozytywna. Slub jest faktycznie wesoly i nie ma takiej bardzo oficjalnej atmosfery jak u nas. Poza tym dla obcokrajowca jest latwiej pod wzgledem jezykowym, bo nie ma zadnej przysiegi do powtarzania, a jedynie podajesz swoje imie i nazwisko, miejsce urodzenia i imie matki i ojca, a potem mowisz \"tak\" (albo \"nie\"), gdy Pan/ Pani w urzedzie zapyta, czy bierzesz tego i tego za meza. Potem brawa, gratulacje i ... tyle :) Calosc trwa nie dluzej niz 10 minut.

ale jak wygladaja badania lekarskie, każdy mógł przeczytać. Owszem podatki moga płacić - why not? :D Tylko nie mają za to nic, nawet emerytury!!!!

w sumie Wasz wybór. Radzę sie tylko zastanowić. Większośc tych skrzywdzonych kobiet, zarówno Turczynek jak i Polek, na początku WIERZYŁO TAK SAMO JAK WY, ŻE ICH MĘŻCZYZNA JEST DOBRY, WYJĄTKOWY. Tak samo jak Wy wierzyło.

robotek - spotkałam ich kilku, a we wszytskim co robili chcieli osiągnąć jakiś cel np. wiza. A ten jeden jedyny, który właśnie taki wyjątkowy mi się wydawał nagle pod jakiś pretekstem przestał się do mnie odzywać. Te stereotypy niestety się w moim przypadku sprawdzają. :(

przykra sprawa trt9 że tak się potoczyły Twoje spotkania, tak bywa.No bo jak można to komentować.....tłumaczyć że to jest stereotyp? raczej bez sensu. Niestety sama nie jestem wolna od takich myśli i uprzedzeń no ale kierować się ogólnym wizerunkiem nie można.Utwierdzam się tylko w tym że jak czytam o jakichś ciężkich sytuacjach dziewczyn które piszą mam więcej wątpliwości poza tym że myślę jednak o ślubie. Zastanawia mnie to że mam aż tyle wątpliwości. Oczywiście podświadomie wiem że to nie jest zły człowiek i ma dobre serducho ale czasami te cholerne stereotypy biorą górę i tak trwam nadal z podjęciem ostatecznej decyzji. hmm czasami stoję obok tego wszystkiego i zastanawiam się czy dobrze robię.