Yasminelle

mloda polozna czy ta przerwa jaka trzeba robic raz na jakis czas przy stosowaniu tabletek musi trwac min 3 miesiace??? bo ja zastanawiam sie albo nad zmiana tabletek, albo calkowitym zrezygnowaniu z nich, albo zmiany na krazek, biore tabletki od pazdziernika a teraz moj organizm swiruje bola mnie piersi prawie caly czas, jajniki coraz czesciej, czuje sie spuchnieta do tego te rozstepy na brzuchu, z ktorymi nie mialam nigdy doczynienia..... sama niewiem czy przerwac branie czy zamienic, do ginekologa teraz nie moge pojsc, a koncze opAkowanie wiec chyba bede zmuszona do tej przerwy tylko wtedy brak zabezpieczenia :( masakra

Do młodej położnej! Czy krople żołądkowe osłabiają działanie tabletek? Wzięłam może 20 kropel ok. 4 godzin przed tabletką.

witam

witam

witam! yasminelle biore juz 16 miesiecy,wszystko bylo bardzo sobrze ,okresy zawsze na czas trwajace po 3lub 4 dni skape:)

witam! yasminelle biore juz 16 miesiecy,wszystko bylo bardzo sobrze ,okresy zawsze na czas trwajace po 3lub 4 dni skape:) w sobote dostalam krwawienie z odstawienia. bylo jakl zwykle skape ze skrzepami krwi i geste.podczas ostatniego miesiaca przeszlam zapalenie pecherza.wczoraj wzielam pierwsza tabletke z nowego opakowania. ale jest jedna zecz ktora mnie niepokoi bo mam taki nabrzmialy brzuch. czy to ma cos wspolnego z yasminelle bo ciazy nie podejzewam.

???

witam! yasminelle biore juz 16 miesiecy,wszystko bylo bardzo dobrze ,okresy zawsze na czas trwajace po 3lub 4 dni skape . w sobote dostalam krewawienie z odstwienia, i bylo takie jak zawsze ale słabsze,z skrzepai krwi i geste.czy to co znaczy ?dodam ze mam nabrzbiały brzuch,a w zeszłym tygodniu przeszlam zapalenie pecheza

Cześć! Ja mam pytanie do MŁODEJ POŁOŻNEJ, bo już nie raz mnie uspokajała i wszystko co mowiła się zgadzało. Biorę już tabletki ponad 2 lata, ale teraz sie troszke zaniepokoiłam. Zawsze miałam okres w 5 dniu przerwy, a teraz juz mija 6 i nic... Ciąże wykluczam, bo zażywałam wszystko zgodnie, i nie bylo żadnych wymiotów czy biegunek. Dziwi mnie to, bo znowu jakiś stresowych sytuacji nie miałam. Więc nie wiem czym to jest spowodowane, ze nadal nie dostałam? Co prawda ostatnimi czasy miałam problemy ze zdrowiem, ale poza ketonalem forte nic nie przyjmowałam. Proszę o poradę.

Cześć! Ja mam pytanie do MŁODEJ POŁOŻNEJ, bo już nie raz mnie uspokajała i wszystko co mowiła się zgadzało. Biorę już tabletki ponad 2 lata, ale teraz sie troszke zaniepokoiłam. Zawsze miałam okres w 5 dniu przerwy, a teraz juz mija 6 i nic... Ciąże wykluczam, bo zażywałam wszystko zgodnie, i nie bylo żadnych wymiotów czy biegunek. Dziwi mnie to, bo znowu jakiś stresowych sytuacji nie miałam. Więc nie wiem czym to jest spowodowane, ze nadal nie dostałam? Co prawda ostatnimi czasy miałam problemy ze zdrowiem, ale poza ketonalem forte nic nie przyjmowałam. Proszę o poradę.

Cześc! Ja kieruje swoje zapytanie do młodej położnej! Od dwoch lat biore te tabletki, i zawsze miałam okres w 5 dni po odstawieniu, a teraz mija 6 i nic... Czym to może być spowodowane? Ciąże wykluczam, bo brałam wszystko w należytym pożądku, a jedynym lekarstwem ktore przyjmowałam w tym miesiacu byl ketonal forte.

Cześc! Ja kieruje swoje zapytanie do młodej położnej! Od dwoch lat biore te tabletki, i zawsze miałam okres w 5 dni po odstawieniu, a teraz mija 6 i nic... Czym to może być spowodowane? Ciąże wykluczam, bo brałam wszystko w należytym pożądku, a jedynym lekarstwem ktore przyjmowałam w tym miesiacu byl ketonal forte.

Wiem ze ponoc na sluz podczas brania pigulek nie zwraca sie uwagi ALE W tym opakowaniu jakos mnie on zaniepokoil ( nie wiem jak bylo wczesniej bo nie przygladalam sie)... W pierwszym tygodniu od trzeciego dnia mialam tak, ze raz czy dwa w ciagu dnia mialam sluz bialo-przezroczysty i ciagliwy bardzo, o innej porze bialy i gesty ale tez ciagliwy, a jeszcze o innejbialy gesty i lepki... To trwalo przez 8 dni. Dzisiaj tj. w 6 dniu drugiego tygodnia mam juz normalny gesty i bialy. Dwa dni przed zakonczeniem sie tych sluzowych aomalii przez chwile zabolal mnie strasznie lewy jajnik...bol trzymal mniej niz pol minuty... Czy wy tez tak macie...Nie wiem czy powinnam sie tym martwic...

czasami tak jest:) moja kolezanka tak miała kiedys poprostu tosa hormony.

I to rozumiem nie znaczy ze jakas owulacja sie odblokowala czy cos? Nie wiem co mam o tym myslec...Nie mam ochoty jeszcze nianczyc dzieciaka wiec wolalbym zeby wszystko ok bylo:)

codo bolow jajnika to norma ja tez tak mam czasami ...dzis mnie naprzyklad boli cale podbrzusze ale uznaje to jako norme. ufajmy tabsa:) kiedys mialam ciaze urojona rtz wmawialam sobie ciaze... i dzxis wiem ze nie ma sie co przejmowac takimi szczegolami.. , nie martw sie bedzie ok;) a taki sluz tezmiewam:)

Dziewczyny, a czy któraś może mi odpowiedzieć? Biorę Novynette, zmieniłam z Yasminelle. I wzięłam 1-szą tabletkę nowych pigułek 8 dnia przerwy, tak jak normalnie brałabym Yasminelle. Czy potrzebuję się dodatkowo zabezpieczać, jeśli zmieniam pigułki, czy w tym przypadku nie ma to znaczenia? Novynette nie są bowiem chyba słabsze niż Yasminelle, prawda?

sorki ze wczesniejnie napisalam. powinnas sie zabezpieczac przez pierwszy miesiac, ja tak mialam jak przechodzilam z diane na yasminelle. tak dla pewnosci:)

Jesli tabsy sa mocniejsze niz poprzedni to nie musisz teoretycznie...Ale lepiej chyab dmuchac na zimne... Sa bowiem die szkoly. Jedne kaza nie robic przerwy miedzy opakowaniami jak sie tabsy zmienia, inne pozwalaja ale kaza sie zabezpieczac. Uwazam ze powinnas sie zabezpieczac dodatkowow. Nie zaszkodzi...

lili1111 -- Ty tak miałaś, bo zmieniałaś z mocnych na takie słabe, wtedy to oczywiste, że dodatkowo się trzeba zabezpieczać. Sęk w tym, że kochałam się drugiego dnia bez dodatkowego zabezpieczenia. Lekarz mi nic nie mówił o dodatkowym zabezpieczaniu, poza tym w ulotce jest napisane, że nie potrzeba dodatkowego zabezpieczenia. Yasminelle są najsłabsze, Novynette nie są słabsze od Yasminelle, więc chyba zabezpieczona jestem tak samo? Chyba jednak zaufam ulotce, bo liczyłam na obiektywną odpowiedź, a nie taką w stylu 'lepiej dmuchać na zimne', czyli 'ja bym tak zrobiła, bo bym się bała'....

Carmamelle ---- nie musisz sie zabezpieczac,zachowalas ciaglosc brania hormonow.Przechodzic na inne tabletki mozna 3 sposoby.Po 7 dniowej przerwie,w pierwszym dniu krwawienia,badz od razu bez robienia przerwy.Tak zreszta jest tez opisane w ulotce.

lili1111 -- Ty tak miałaś, bo z mocniejszych na takie słabe zmieniałaś. 1500 -- tych szkół jest chyba jednak więcej. 1 - można robić przerwę, 2 - nie trzeba, 3 - wziąć w pierwszym dniu krwawienia spodziewanego. I nie trzeba się zabezpieczać dodatkowo, chyba że z mocniejszych na słabsze. Yasminelle i Novynette mają tyle samo EE, więc Novynette nie są słabsze. Poza tym mój gin nie mówił nic o zabezpieczaniu dodatkowym, a przerwę kazał zrobić. Poza tym, ulotka wyraźnie mówi, że albo nie robić przerwy, albo po 7-dniowej przerwie wziąć pigułkę i nie trzeba dodatkowych zabezpieczeń. Współżyłam 2 dnia brania Novynette bez zabezpieczenia żadnego. Ale chyba jednak zaufam ulotce i lekarzowi, nie wypowiedziom typu 'powinnaś', 'ja bym tak zrobiła', bo chciałam obiektywnej odpowiedzi, a nie takiej, która wskazuje na to, że ktoś się schizuje i co by się nie działo, zabezpieczałby się dodatkowo.

tak czy siak ... mam nadzieje ze bedzie ok:)

młoda położna -- No właśnie tak też mi się zdawało, że te informacje nie wzięłyby się znikąd. Dziękuję bardzo za uspokojenie!

dziewczyny.mam pytanie .tydzien temu mialam krwawienie z odstawienie i bylo takie jak zawsze skape. chodzi mi o to ze od 4 dni okropnie boli mnie brzuch a dokladniej od mostku w doł.bul jest kłujący moze miec to zwiazek z tabsami.? co sadzisz o tym młoda położno?

carmamelle - ja też bym się na Twoim miejscu dodatkowo nie zabezpieczała...;-) poza tym te tabletki różnią się chyba tylko tym, że yasminelle mają teoretycznie mniej hormonów odpowiedzialnych za skutki uboczne... a reszta jest chyba taka sama. A ja się czujesz po novynette??;-) lepiej niż po yasminelle??;-) A co do kłucia w jajnikach, do zmiany śluzu to też już trochę tego przeszłam i chyba już z pięć razy myślałam, że jestem w ciąży;-) nawet ostatnio, ale dostałam okres i jest ok;-) z każdym nowym blistrem obiecuje sobie, że nie będe świrować, ale nie zawsze dotrzymuje słowa danego samej sobie;P

carmamelle - ja też bym się na Twoim miejscu dodatkowo nie zabezpieczała...;-) poza tym te tabletki różnią się chyba tylko tym, że yasminelle mają teoretycznie mniej hormonów odpowiedzialnych za skutki uboczne... a reszta jest chyba taka sama. A ja się czujesz po novynette??;-) lepiej niż po yasminelle??;-) A co do kłucia w jajnikach, do zmiany śluzu to też już trochę tego przeszłam i chyba już z pięć razy myślałam, że jestem w ciąży;-) nawet ostatnio, ale dostałam okres i jest ok;-) z każdym nowym blistrem obiecuje sobie, że nie będe świrować, ale nie zawsze dotrzymuje słowa danego samej sobie;P

no ja tez mam takie podejscie ze obiecuje sobie zeby nie wymyslac ale jak juz cos sie pojawi dziwnego to juz widzxe ciaze xD

trzepotka -- No właśnie, póki co, wzięłam chyba 9 tabletek i cieżko mi cokolwiek powiedzieć.... Pobolewały mnie jajniki ostatnio, przytyć nie przytyłam, humory są nadal... Zobaczymy, może po miesiącu brania coś się polepszy albo się w ogóle nic nie zmieni... Trudno mi powiedzieć, bo na razie żadnych zmian nie odnotowałam. No i nie zabezpieczałam się dodatkowo, już po fakcie, ale myślę, że nie mam się czy martwić, bo mają tyle samo EE te tabletki, no i lekarz i ulotka chyba nie kłamią;P A Ty też chcesz zmienić na Novynette? Pozdrawiam cieplutko!

no ja sobie przyzeklam dzis ze bd ufac tabsa:) bo to jedyny srodek anty jaki uzywam...prezerwatywy odpadają...i cala reszta tez