Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spale się

mój przyszły tata to prostak jak ze wsi

Polecane posty

Gość spale się

spale się Fakt miał dzieciństwo na wsi i zachowuje sie jakwieśniak, mówi, nie zawsze dba o higienę, nie dba o ubranie, o słownictwo. Jego syn to wyształcony i oczytany dbający o ubranie, słownictwo facet.Za niego chce wyjśc, ale wstyd ze mam takich tesciów miec. Moi rodzice dbają i to niesamowicie o ubranie, o przyjmownie gości w eleganckim stylu.Nie sa zlymi ludzmi odrazu mówię, wychowali mnie dobrze, ale wstyd mi bedzie jak sie teśc odezwie i jak przyjdzie ubrany w jakis swetere smierdzący potem, bo ma taki zwyczaj tak sie ubierac nawet do wigili.Wstd mi przed rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifi
możesz ograniczyć kontakty do niezbędnego minimum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pisowni sadzac
widac ze ty miastowa jestes zal mi cie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
jasne ze moge, ale to pierwsze spotkanie ma byc i jakież będzie zaskoczenie jak rodzice sie poznajš:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
ty mnie lepiej nie załuj tylko wczuj się w moja sytuację, moi rodzice eleganccy, ubrani, stół zastawiony a ten jak się ubierze? sweter i to prosstackie słownictwo typu przyszłem, toć poszlimy, mieliœta..........ciekawe co ty bys powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, wychodzisz za maz a wraz z nim w \"spadku\" dziedziczysz jego rodzine.....wierze, ze moze byc Ci wstyd, bo ja tez bym sie tak czula......ale co Twoj maz na to? widzi roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No niestety rodziców
sie nie wybiera.... Jeżeli wychodzisz za mądrego wykształconego faceta to fajnie życzę szczęścia, a swoich rodziców uprzedź o zachowaniu przyszłych teściów i żeby nie zwracali na to uwagi....Pamietaj to rodzice Twojego przyszłego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uffffffff
skoro rodzice tacy mooondrzy łocytani i inteligentni.. to chyba zrozumieja ze nie kazdy z miasta.. i nie kazdy wyznaje te same wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifi
cholera... no jakoś to przeżyjecie, uprzedź rodziców, jeśli są na poziomie będą potrafili się zachować a nawet zrozumieć a przecież wiadomo że takie sytuacje się zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
on wie jak jest ale nie mysli ze ja się wstydzę. jego rodzice mnie witajš w kuchni przy piecku a moi goszczš zawsze w duzym pokoju, zastawiony stół, œwiece..kurcze ale będzie zaskoczenie. Napewno mój tata będzie zaskoczony jak zobaczy ich. Nawet nie da się pogadac z takimi ludzmi , sorki ale to jak od pługa odciagnięci. Rozmawiałam z moim facetem czemu jego tata jest mniej mšdry ze tak powiem.A mój facet powiedział,że kiedys nie wykorzystał szansy i nie mógł sie wykształcic, ale ma wiedzę i wszystko uie.tak umie ale te ubranie, higiena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz, niestety jest roznica miedzy ludzmi z miasta a ludzmi ze wsi :o Dzis polska wies i tak juz wyglada lepiej niz kiedys, ale jednak nadal razi brak wyksztalcenia, podstawowych zasad kultury, zachowania przy stole, ubioru czy czystosci.....nie masz wyjscia, musisz to zaakceptowac i ograniczyc kontakty do minimum o ile jeszcze maz na to przystanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
raz powiedziałam ze rodzice mojego lubego to proœci ludzie i mój sie obraził ,że jak ja mogłam tak powiedzieć. Oni mniej więcej wiedza ze rodzice mojego faceta to nie biznesmeni tylko ludzi bardzo proœci. No ale mi chodzi ze jak juz sš proœci to niech chociaz się jakoœ ubierze a ie sweter bo on tak lubi. No i ta mowa prostacka.ludzie, żle to zniosę, wstyd mi , .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez czlowiek
No niestety tak jest - ale facetom tak to nie porzeszkadza i sie tak nie wstydza rodzicow :) Gdyby bylo odwrotnie to by byl wstyd doopiero (gdyby rodzice dzieweczyny tacy byli) bo dziewczyny sa wrazliwsze na takie sprawy :) Glowa do gory, uprzedz rodzicow i tyle, mnie zal jego rodzicow - beda sie zle czuli u Twoich rodzicow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale jesteś pusta;/ może to są po prostu dobrzy ludzie? nie widzisz tego? Fakt. Może lepiej by było gdyby mieli rodzinną firmę którą Ty później odziedziczysz? Ale widze że masz inne priorytety. Współczuję przyszłemu mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milosc nie wybiera, pech chcial, ze ma rodzicow z innego swiata niz Twoja rodzina, pozostaw to losowi, samo sie rozwiaze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
no pewnie będš żle sie czuli ale moze nie do końca, wreszcie zobacza jak nalezy sie ubrac na takie spotkania, jak się nalezy przygotowac, zastawić stól,,czy chociby dac obrus. Jakby chociaz załozył ten garnitur to juz by była połowa sukcesu, ale on dzinsy wypchane lubi nosić i sweter jakis wwe wzorki.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki t
Wydaje mi sie ze przesadzasz troszke...Wiesz ilu jest takich ludzi? Powinnas byc im wdzieczna ze pozwolili na wyksztalcenie syna, ze mial szanse mimo ze oni sa ze wsi! To oni go urodzili (znaczyu matka) i wychowali- dzieki nim jest taki jaki jest (po częsci).Przeciez on nie mial wplywu na to.Ciesz sie ze nie wstydzi sie rodzicow - gdyby sie wstydzil to dopiero bys miala do myslenia bo tak zachowuja sie ludzie plytcy i glupi po prostu. Moi rodzice mimo ze mieszkaja w miscie tez pochodza ze wsi i niestety mojemu ojcu tez czasami sie wymsknie "wyszłem" itd, tez chodzi po mieszkanu w starym swetrze :O I co ja mam robić- poprawiac go, wstydzić sie tego? Po prostu to akceptuję i jestem im wdzięczna że mogłam urodzić sie i mieszkać w mieście :) Rodziców sie nie wybiera, nawykow sie nie zmieni... Swoja droga to takie spotkania, konfrontacje ludzi z innych swiatów sa bardzo stresujace :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sę ja np.
jestem z bogatj dość rodziny, chociaż sama nic nie mam. A mój chłopak nie ma grosza przy duszy, nie ma ambicji, jego rodzice tez ledwo wiążą koniec z końcem, a połowa jego rodziny, to alkoholicy:O jego ojciec jest już cały siwy, ma alkoholicką, napuchniętą twarz, głos starego menela, do tego nie ma zębów, tylko sztuczną szczękę. Stracił na skutek długoletniego picia😭 :( A jego brat po 40 latach picia jest w jeszcez gorszym stanie, ma nawet chorobę psychiczną, zagraża pozostałym, członkom rodziny, bo ma jakieś urojenia i halucynacje... Moi rodzice nie wiedzą o tym, ale już i tak są załamani, ze ja będę pewnie musiałą pracowac za mnie i mojego chłopaka, że jestem raczej osobą nastawioną do zycia artystycznie, naiwną, kreatywną, któa nie potrafi się bić o swoje, iść po trupach, nie potrafi byc hamowata i nie znam się na ekonomi, bankowości, nie jestem inżynierem, tylko humanistą----> ergo: przegrałam życie:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sę ja np.
A mój chłopak tez jest wykształcony. No i go kocham... Ale ja po prostu nie będę brała ślubu. Jak będzie chciał, to bedzie ze mną. Nie mam zamiaru wstępować do takiej rodziny. Bo jego ojciec może np. zachorować i co wtedy???? Ja mam mu tyłek podcierać?:O Ciekawe z jakiej racji?:O Jeżeli mój chłopak będzie się nim wtedy chciał opiekować- ok. Ale dla mnie to jest obcy i w dodatku patologiczny człowiek. Taka jest prawda. I jest jeszcze taki problem, ze ja nie szanuję alkoholików. Niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki t
Ja sie troche wstydze z tego powodu choć wiem że to głupie...w sumie teraz takie myśli mnie naszly :O Nigdy nie mialam z tym problemu bo zawsze jak mnie jacys koledzy czy moi chlopcy odwiedzali to bardzo milo im sie z moja mama rozmawialo bo jest miła i zawsze jakieś dobre pierożki przyrządzi :) Tyle, że po prostu tak jak mowisz moi rodzice tez niestety nie znaja etykiety, nei chodza do restauracji itd. Ale na swieta czy podczas uroczystosci zazwyczaj jest ładnie na stole o co ja sama tez dbam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
moj tez ma taki zdarty głos jak menel a ponoc to od krzyku struny głowoswe ma zdarre. No tak wiem ze nie pije ale i tak moi rodzice będš wiedziec lepiej:(. mój nie ma sztucznej szczeki a juz wolałabym aby ja miał niz te czarne zółte zęby z kamienia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
ja rozumiem ze po domu moze sobie chodziœ w tych swetrach, ale tu jadš na zmówiny, wypada chociaz koszule i garnitur włozyc a nie ciagle te"wygodne" swetry kononowicza. No ludzie , jak mozna, trzeba znac podstawy zachowania.No i ja nie zamiwrzam podcierac mu tyłka , o nie napewno. majš córeczke jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje że jak nasi
rodzice sie poznają to znaczy moii i mojefo chłopaka to będą okropne zgrzyty np. na punkcie religi, bo moja mama jest osoba bardzo wiezącą a ojciec mojego chłopaka kompletnie potępia kościół a rzczej księży , pozaty potrafi ściemniać jak nikt inny a moja mama jest osobą ktora nie znosi takiego zachowania już sie boje...:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki t
hehe nie no wiadomo ze jak sie gdzies wychodzi to trzeba ładnie, zwłaszcza przy takiej uroczystości - wydaje mi sie ze bedzie o tym wiedzial :) A powiedz jaka jest siostra Twojego chłopaka? Tez wykształcona, jak se zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki t
hehe nie no wiadomo ze jak sie gdzies wychodzi to trzeba ładnie, zwłaszcza przy takiej uroczystości - wydaje mi sie ze bedzie o tym wiedzial :) A powiedz jaka jest siostra Twojego chłopaka? Tez wykształcona, jak se zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spale się
u mnie podobnie. am ato jak zakonnica, tzn moze przesadziłam, ale nie da zlego słowa powiedziec na Boga, ojciec tez. Moi nibywierzšcy ale nie praktykuja co niedziele, tata mój musimiec ciagle racje, a mama cišgle sie usmiecha i wymienia obrusy jak sos poleci. :( taka pedantka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co opisujesz, to mozna spodziewac sie najgorszego czyli = siorbanie przy stole, mlaskanie, dlubanie w nosie, grzebanie w uchu, wycieranie widelca o sweterek we wzorki, picie kawy z lyzka w filizance, mowienie \"idze,idze,szlem,dziecka itp.itp. :D plus ubior gumiaki, naciagniete gacie, smierdzace do bolu skarpetki i brak 4 zebow z przodu......czy tak w istocie to wyglada ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie szata zdobi człowieka
autorko, jesteś pusta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×