MÓJ FACET JEST SKĄPCEM!!!

Cześć! Jestem studentką, nie pracuje, szkole opłacaja mi rodzice. Od pol roku spotykam sie z 10 lat starszym ode mnie, dobrze zarabiajacym mezczyzna. Nie ma dzieci, wiekszych wydatkow, porusza sie komunikacja miejska (ze wzgledow oszczednosciowych.. szkoda mu na paliwo). Mieszka u mnie, tzn. nocuje codziennie, je przygotowane przeze mnie posilki,itp. Problem jest taki, ze nie raczy zapytac sie czy czegos mi nie brakuje, czy mam pieniadze na jedzenie, opłaty, itd. Odkad sie spotykamy 2 razy zaplacil za pizze i raz zaproszil mnie na chinszczyzne.Szczytem jego mozliwosci byl switeczny prezent - pomadka ochronna i tusz do rzes AVON (promocja swiateczna!). Co wiecej, strasznie naciska na slub. Poza tym, nie podoba mu sie pomysl z zalozeniem internetu w domu (moim wlasnym mieszkaniu!). POnadto traktuje moje kolezanki lekcewazaco. A do mnie potrafi powiedziec "Ewo, tak to mozesz mowic do swojego kolegi, a nie do mnie", a w trakcie igraszek lozkowych "Ewo, tak nie wypada.. tak nie bedziemy robic". Zaproponowalam wyjscie do restauracji lub kina, a on na to, ze nie jest kasanowa!!! Co zrobic? zerwac z nim? czy on w ogole traktuje mnie powaznie? cos mnie jednak trzyma przy nim ..... :( ooo.. zapomnialam dodac, ze jednak co miesiac doladowuje mi konto na karcie 30 zl... bo wzial telefon co prawda dla mnie, ale na siebie i boi sie ze w razie gdybym ja nie miala piniedzy, to on musialby placic kare... Hmm... Przy czym twierdzi ze to zdzierstwo i ze to duzo koszuje.

to po co z nim jestes??

nie wiem.. moze boje sie samotnosci :( poza tym..a probowalam z nim zerwac juz wiele razy.. ale on nie chce odpuscic. Dzwoni wtedy po 50 razy dziennie.. A jesli mowie ze nie chce zeby przyjechal, to i tak przyjezdza! Jest bardzo zaborczy

Daj sobie z nim spokój dziewczyno!!! Teraz jest kasa... a potem? Nawet znajomych swoich nie będziesz mogła mieć!!! Po co Ci to? Wart jest takich poświęceń?

to prawda, dobrze zauwazylas/-es, ze nie bede miec znajomych, bo odcina mnie od calego swiata. Na imprezy tez nie chce chodzic. Ostatnio nie podobal mu sie pomysl z odswiezeniem koloru moich wlosow, bo stwierdzil ze to nie ma sensu i nie jest mi to potrzebne. Oczywiscie byl pewien ze to pomysl mojej kolezanki.. ktorej strasznie nie lubi (pewnie dlatego ze jest zadbana, ma mnostwo facetow i lubi sie bawic)...

No tak... zakłada Ci łańcuch. Mówię Ci jak kobieta kobiecie! Tego kwiatu to pół światu, a Ty jesteś dopiero na studiach!!! Znajdziesz sobie innego, dojrzalszego faceta. Nie trać czasu na kata... Aż strach pomyśleć jak zareaguje na Twój sprzeciw po ślubie...

Dziewczyno to jakis manipulant!! Nie daj sie i z nim zerwij jak najszybciej, bo na razie to sa slowa, a potem moze dojsc do rekoczynow!!

W ogóle z opisu to on jakiś dziwny jest.

moja kuzynka kiedy była na studiach też miała taki związek jak Ty. Kupił jej telefon i co chwila sprawdzał gdzie jest i co robi. Zerwała z nim , a on zażądał zwrotu wszystkich dotychczasowych prezentów! Zerwij z nim, chyba że Ci zależy na tej pomadce i tuszu z Avonu!? ;) (żartuję oczywiście.) Pomyśl co będzie po ślubie, Będziesz niewolnicą we własnym domu!!

tak, jest troszke dziwny.. Moze ze mna jest cos nie tak :( poklocilam sie nawet z kolezanka.. poszlo o niego. Wszystkie moje kolezanki sa przeciwne.. nawet rodzina juz ma go dosyc. Zwlaszcza jak przy wigilii powiedzial, ze po slubie 'jego Ewa" nie bedzie nosic spodnic ani dekoldow (a ja przeciez nie ubieram sie wyzywajaco) :( ... Chyba boje sie samotnosci. Odkladam zerwanie.. nie chce go widziec.. za chwile do mnie przyjezdza, obejmuje, caluje.. i znow wracam do niego

kurcze,,nieżle.. daj sobie z nim spokoj.. jest miliony fajnych facetow na swicie,,,ktorzy sie posiwecają dla swoich kobiet..kupują, dbają..

Monika74.. dizekuje za pomoc.. mysle ze masz racje. Zerwe z nim jak najszybciej.. Boje sie tylko, ze nie odpusci zbyt latwo :(

Dziewczyno jakiej samotnosci sie boisz?? A wolisz byc z tyranem, panem i wladca???? Przejrzyj na oczy i badz silna!! Kolezanki i rodzina na pewno Ci pomoga!! Nie wstydz sie poprosic ich o pomoc...

Ewo, sama widzisz jaka jest sytuacja: - facetowi brakuje fantazji ( "tak nie będziemy robić") - jest skąpcem ( zczytem jego mozliwosci byl switeczny prezent - pomadka ochronna i tusz do rzes AVON) - no i jest zaborczy (moja ewa) i ty chcesz mieć z nim życie: - seks w każdy drugi czwartek miesiąca, do czasu urodzenia dziecka bo na drugie juz lepiej nie tracić pieniędzy a potem to juz nie wypada - ciągłe rozrywki: no przecież możesz pooglądać tv - pyszne obiady codziennie, w końcu ZAWSZE Ty je będziesz gotować - po co masz pracować, nie po to skończyłaś studia żeby w domu nie siedzieć - możliwość bycia jego żoną (czyż to nie jest spełnienie Twoich marzeń ?) .. wybór należy do Ciebie

Jestem za!!!! OPIERAM W 100%!

no i jeszcze nie pozwala Ci zakladac internetu w Twoim wlasnym mieszkaniu.... a co on ma do powiedzenia w tej sprawie?? Moim zdaniem NIC!!

Maciek_poznan -> fajnie to zinterpretowales.. Niestety taka jest prawda :(

na pewno nie odpuści szybko, bo ten typ faceta tak ma. Musisz być stanowcza. Nie otwieraj mu drzwi i zawsze miej przy sobie koleżankę, to Ci doda otuchy. A jak Cię dorwie sam na sam to nie wolno Ci zwątpić. Podjęłaś słuszną decyzję. W końcu zrozumie, że się nie dasz złamać. Aha, na pocieszenie; moja kuzynka po 2 miesiącach spotkała super faceta. Teraz są małżeństwem i nosi ją na rękach. Na rocznicę ślubu zawiózł ja na wieś gdzie było ich wesele w pałacu. Czekała na nich kolacja przy świecach. Takiego mężczyzny ci życzę. Powodzenia:D

powiedzial, ze internet rozbil wiele szczesliwych zwiazkow.. poza tym, ze moge jechac na uczelnie i sprawdzic to co jest mi potrzebne :/ w tej kwestii i tak zrobie swoje. Bo jego gadanie jest bez sensu

trzeba sobie było lepszego sponsora wybrać

Nie ma nic gorszego niż wspólne życie z egoistycznym sknerom . A życie nie twa rok czy dwa... Lepiej się zastanów : Jeśli ty potrafisz dawać- wymagaj też tego od partnera. Powodzenia

Jestem w szoku !!

kiedy go opuścisz. Przecież tak baaaaardzo ciebie "kocha " :-)

jak narazie to wychodzi na to ze ja go sponsoruje..a raczej moi rodzice, ktorzy mnie utrzymuja i ktorzy kupili mi mieszkanie :/ ehhh

Tobie podoba się fakt, że jest tyle starszy i jesteś w stanie przetrzymać wszystko? No w końcu wszystkie koleżanki nie wiedzą jaki jest i pewnie strasznie ci zazdroszczą takiego dojrzałego mężczyzny, co??? :)

Ewa Ty sie nie zastanawiaj, nie ignoruj tych wszystkich przeslanek, bo bedzie tylko gorzej!!

Monika74 -> dziekuje za pocieszenie. Pozazdroscic szczescia Twojej kuzynce :)

A propos kolezanek - nie zazdroszcza, bo prade mowiac ich faceci sa wspaniali :) zupelne przeciwienstwa mojego P. Najblizsza kolezanka strasznie nie znosi P. (po tym jak raz do mnie przyszla, a on powiedzial jej - nie pytajac sie mnie o zdanie - ze przeszkadza!

głupia jesteś i tyle

ewa, interpretacja może fajna ale sytuacja jest tragiczna. Mam wielu fajnych wolnych kolegów (no i sam też jakby jestem wolny) i myśle ze nie warto Ci sie z takim kimś zadawać