dlaczego tak sie zachowuję?

Słuchajcie moze to kompleks, moze wyniesione z rodziny, moze z otoczenia. Prosze powiedzice jak Wy to widzicie i jak uwazacie. bardzo potrzeba mi wsparcia i porady bo boje sie zapętlić. Niebawem wreszcie wychodze za mąz, tak wreszcie przestane byc stara panną i wreszcie ułoże sobie normalne zycie tak jak wszystkie moje mniej ładne kolezanki.Tak, ciązy juz nade mna pietno starej panny tak mówia kolezanki i rodzice. Zaczynam udawac ,że slub nie jest najwazniejszy , ale to tylko udawanie. W rzeczywistości uwazam ,że ślub powinien być. Jestem katoliczką więc w grę wchodzi kościelny, welon, suknia i to nieszczęsne wesele ale bez balonów na szczęście. Dlaczego tak jest ze patrze na innych i sie oglądam? To wyniesione w domu chyba, że kazdy patrzy a mnie ocenia, komentuje. Martwię się ze okaze się ze suknia moja jest zbyt skromna, ze ciasta było za mało, ze mam niedobrana fryzurę. martwię sie ze ludzie powiedzą, wreszcie przestanie być stara panną. To straszne bo i ja oceniam innych pod katem, o puściła się z Murzynem, o jest starym kawalerem, o jest po zawodówce, o ale się ubrała. Nie powinno tak byc ale jednak jest. powidzcie mi - jako obcy czy wy idąc ulica oceniacie, o ta znajoma ubrała się jak dziwoląd, o a ta z tamtej klatki urodzi dziecko żonatemu jakiemus, a ta to miała skrobanke, a ta miała zielona kieckę do slubu czy wy między sobą rozmawiacie o innych?plotkujecie np z męzami, kolezankami czy z rodzicami przy niedzielnym spotkaniu? ja zawsze ytam i co słychac? czy ożenił sie juz? a czy ta urodziła juz? ojej downa urodziła? ojej jakie nieszczęscie. Lubie wiedziec tak mi sie wydaje. Moje kolezanki tez zajmuja sie takimi informacjami moze to wpływ otoczenia tak zadziałał?jak jest u was prosze opowiedzcie.

Wpadłaś we własne sidła.Sama zajmujesz się plotkami to i teraz będziesz się ich obawiałą bo wydaje Ci się że wszytscy tak żyją.Moja rada: zacznij życ swoim a nie innych życiem a zobaczysz że będzie o wiele przyjemniej.Moim zdaniem ludzie którzy komentują życie mają swoje , bardzo ubogie i dlatego ineterują się tym czym nie powinni.Pozdrawiam i walcz ze sobą bo to trochę chore.

wspolczuje Ci takiego podejscia,dla mnie jestes emocjonalnie niezrownowazona,widze ze tez obracasz sie w towarzystwie takich osob,ktore maja niskie poczucie wlasnej wartosci,bo plotkarze tak maja .J tam nigdy nie plotkowalam i wali mnie to co inni o mnie mysla ,nie uwazam siebie za stara panne choc niedlugo 30,jestem atrakcyjna ,po nieudanym zwiazku,ale nie narzekam na brak powodzenia,mam swoje zasady,niezaleznosc,lojalne grono przyjaciol,duzo podrozuje po swiecie i nie tylko,a Ty pewnie do konca zycia bedziesz tylko taka kura domowa,ktora byle kogo ma ale MA MEZA bo inne tak maja...chocby bil i pil,ale MAZ ,ktorej codziennymi sprawami sa np,co sasiadka miala na obiad,alez mi Ciebie szkoda zalosna kobieto i wspolczuje temu facetowi,ze taka ograniczona panne o waskich horyzontach myslowych ma....zajmij sie dziewucho swoim zyciem ,bo z tego co piszesz wynika ze jestes chora na umysle glupia babo

ja wiem ze to chore i nie umiem zwalczyc tego. Mnie interesuje jak ktos zyje, co robi, jak mu sie wiedzie, jak walczy z małżonka, czy ma zdrowe dzieci, jak sie ubiera. Lubie sobie patrzec. Ja sama w obawie przed krytyka innych np nie włozyłabym nigdy kurtki i kapelusika. No ale powinnam prawda? bo niby czemu miałabym nie włozyc kapelusika sztruksowego tylko dlatego ze jest kapeluszem? wstydziłabym się opinni innych ze nie mam gustu, stylu, ze wkładam kapelusz do kurtki,ze staro wyglądam, ze nie pasuje....przejmuje sie zdaniem innych ze smiesznie wyglądam czy coś. Chce byc niezauwazalna, niechce się rzucac w oczy i osmieszac.

ty z cyferkmi uwazasz się za dobrego człowieka? popatrz co napisałaś, wyzwałas mnie obraziłas. Nie tego oczekiwałam wchodząc tu, i nie uwazm bym miała bylejakiego męza. Mam odpowiedniego. Ty niemasz wcale. I to tobie zgnusniałej kobiecie nalezy się współczucie.

idz sie lecz chora babo,tylko wspolczuc glupoty,to wina Twoich rodzicow ze masz taka niska wartosc swojej osoby i grozi Ci choroba psychiczna

czy musicie mnie tu obrzucać gównem, czy nie mozna normalnie rozmawiac. Przeciez pisałam ze zdaję sobie sprawę. prosiłam o relacjer jak to jest u was, jak wy sie zachowujecie, poczytajcie topik a nie tylko koncentrujecie się na wyzywaniu mnie.:O

i nie bede miec mam partnera zyciowego bo maz do niczego mi nie jest potrzebny,mam inne cele w zyciu,niz pranie skarpetek,gotowanie obiadkow i czekanie na meza wracajacego z pracy,mam dobra prace ,jestem szanowana i lubiana ,mam swoje pasje,ale co ty mozesz o tym wiedziec dziewucho o tak plytkim mysleniu.ech szkoda tego komentowac ...idz lepiej kup sobie kapelusik by Cie nie rozpoznano

bo nikt kobieto nie ma takiego powalonego umyslu jak Ty....az rece opadaja jak to czytam idz sie powies

tak stara pannoidz lepiej szykowac sie do slubu to moze przestaniesz interesowac sie innymi

widze to tak ,ze zazdroscisz innym wszystkiego,masz zjechana psychike,jak Ci zagraja tak tanczysz,brak Ci pewnie urody i obycia i porownujesz sie do kazdego...nie wiem czy masz prace ,ale jesli nie to poszukaj jej a wtedy przestaniesz interesowac sie pierdolami

ty z cyferkami- a moze ciebie nikt nie chce i chcesz spędzic zycie w samotności słuchając tykania zegara? Nie bedzie dzieci, wnuków, starośc w 4 scinkach, głaskanie kota, rozmowa z psem o ile będzie. Typowa stara zgorzkniała panna, która mówi o pasjii:D Ta.a stare lata nie bedzie nawet nikog kto ci wode poda, jak umrzesz nikt nie dowie się. Nie bedzie sie nikt przy tobie budził, nie bedzie chodził na spacery, nie poznasz smaku pocałunku, o sexie nie mówiąc.Nikt nie przytuli.chyba nie sądzisz ze jak upierze się skarpetki to mi wlos z głowy spadnie?

jak staro wygladasz to juz wszystko jasne

własnie o to chodzi ze jestem bardzo ładna , mam studia, pracę, mam swoje mieszkanie......w zasadzie mam wszystko , tylko tak bardzo nie chce by mnie zle odbierali. No prosze jakie ida epitety pod moim adresem. nawet jak masz partnera to nie jest to samo co mąz. Mąz to - silny fundament z bogiem(dla katolika), a partner dzis jest a jutro go niema. Zaraz napiszesz ze mąz tez moze odejśc. Owszem. jednak zanim facet odejdzie od zony dłuzej pomysli, zastanowi się czy warto burzyc coś co sie scementowało. Partner od konkubiny odejdzie bez kiwnięcia palcem I nie mówi ze jest inaczej. A moze ci zle jest ze ciebie nie poproszono o rękę?

Ludzie ona nie prosiła o krytykę, ale o wsparcie i rady. Ciepłe rady. Co za wredne kobiety. Autorko- nie martw sie tymi kobietami. Połowa zazdrości i czeka by dokopac na forum jakiejś ciepłej otwartej kobiecie.

czy ty wogole rozumiesz co sie do Ciebie pisze,polecam czytanie ze zrozumieniem tresci,mamy XXIwiek kobieto a twoje myslenie jest na poziomie conajmniej sredniowiecznym,zreszta sama piszesz ze staro wygladasz ,wiec co sie dziwic ze lapiesz pierwszego lepszego byle byl...sama to napiszlas,,,ja na szczescie nie mam takich problemow i nie musisz sie martwic czy ktos mi poda szklanke wody na starosc.uwazaj zeby tobie mial kto podac,a Tobie zycze wiecej wiary w siebie ,bo z takim poziomem jak Twoj to juz mi sie nie chce nawet polemizowac,polecam jedynie psychologa

kobieto widze ze dla Ciebie maz to swietosc,wspolczuje,ale dzis 99 procent tych mezow zdradza i to ze tobie jest potrzebny papierek nie znaczy ze kazdemu,a jak ktos woli konkubinat to jego wola i kazdy zyje jak chce...po prostu boisz sie samotnosci a maz tez moze dzis byc a jutro nie i nawet nie bedziesz wiedziala ze ma kochanke

Do autorki- spójrz na moja stopkę. Nie przejmuj sie tymi pomarańczakami. Od rana siedzą przy kawce w pracy i czatują by zlinczowac kogoś. Jesteś serdeczną i ciepłą osobą. Z pewnością piękną i bogatą duchowo. To normalne ,że chcesz sie pokazac z jaknajlepszej strony, chcesz by nikt nie zarzucał Ci nic. Jeżeli uważasz ,że kapelusz nie pasuje do kurtki i zdajesz sobie z tego sprawę - nie zakładaj go. Co do sukienki- kupisz taką jaka Ci sie spodoba. Nie masz wpływu na to czy ktos powie,że ładna czy ,że brzydka. Ciesz się ,że będziesz miała męża, wspaniały dom, że masz urodę......czuj sie piękna i wartościowa. Co do zycia innych osób. Interesujesz sie nimi bo chcesz sprawdzić czy Twoje problemy sa podobne do innych, czy inni maja podobne zycie do twojego, czy wiedzie im sie podobnie, chcesz wiedziec jakie problemy życiowe maja inni- nie ma w tym nic złego. Tylko nie trzeba sie przejmowac tym co powiedza o Tobie inni- co maja powiedziec i tak powiedzą. I tak jak mówiłam, na to nie mamy wpływu.

to poco tu weszłaś?nie polemizuj, nikt ciebie nie zaprszał i na siłe nie trzyma. dziękuję za "porady". Gdzie napisałam ze staro wyglądam? jestem atrakcyjna kobieta i będe zona a tystara panną, która konkubent wymieni w odpowiednim czasie na cieplejszą i młodsza kobietę. Bykjówno- dziękuję. Takich odpowiedzi oczekiwałam a nie bluzgania.

tez wymieni bo nie zniesie takiej glupiej i tepej baby

nie moge czytac tych bzdur hehe ile ty masz lat 13? chyba ze wsi jestes ze sie przejmujesz otoczeniem i to jeszcze takimi bzdurami wes sie lepiej nie zen szkoda twoich nerwow heh

rece mi opadly po komentarzach autorki topiku,juz dawno sie tak nie usmialam przynajmniej rozbawila mnie swoja glupota i teraz moge spokojnie z usmiechem zajac sie praca...

ty od urodzenia jestes taka kąsliwa? jaki cel miało wejście twoje tutaj? chodziło ci o uszczypliwość, wyzywanie? lubisz tak? tak, nie warto bys miała męza, nie wytrzymałby z tobą.

ha ha ha pewnie jestes z jakiejs zapyzialej wiochy,ale sie ubawilam no niemoge!!!!!!jaka wiesniara

nie lubię katariny witt

zaplanuj juz dzieciaka bo co ludzie powiedza,ze bezplodna jestes????

osoba która cały czas tu zmienia pomarańczowe nicki i pisze o zapyziałej wsi i o tym jak to ona sie usmiał- to ta sama osoba. Współczucia dla ciebie bo jestes jadowita żmiją. Pewnie sama mieszkasz na wsi. A tak na marginesie obraziłas wszystkich ludzi mieszkających na wsiach, czy sa gorsi? Ja nie mieszkam na wiosce ale w duzym mieście i nie przyszłoby mi do głowy zeby obrazac innych.

do autorki cyferek...... ja tez ubawilam sie z tej autorki topiku,jeny jakie ona ma podejscie!!!juz dawno nie spotkalam kogos tak plytkiego,ale coz sie dziwic typowa wiocha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ble.....

nie martw sie....te co tak tu po Tobie jezdza to albo klamia albo trafilas na same wyjatki; 3/4 osob ktore znam sa wlasnie takie jak Ty; nie ze to pochwalam..po prostu zaliczasz sie do wiekszosci, wlasnie niestety takie jest polskie, malomiasteczkowe wychowanie :)

wlwlwlwlwl to ta sama osoba która cały czas pisze pod innymi nickami takimi jak m.in cyferki. Sama pisze ze soba by sie podbudowac i udowodnic ze tu na forum sa same zmije. Z nudów.