Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebuje waszej pomocy

kolczyk w jezyku mojej corki pomocy!!!

Polecane posty

Gość Kika/Blondi
witam pania. Pewnie pani corka nie myslala wtedy o konsekfencjach sfego czynu. Byla pod wplywam kolezanki. :( Jesli cos bysie dzialo z jezykiem moze podac pani do sadu dziewczyne ktora przekula jezyk panskiej corce poniewaz tak czy owak zrobila to nielegalnie bo nie dala pani na to swoje pisemnej ani ustnej zgody! :( Niestety takie jest prawo. Z drugiej jednak strony uwazam, ze pani corka powinna najpierw przyjsc do pai i porozmawiac o kolyczku. Ja mam kolczyk w pepku. Przekonalam rodzicow poniewazz mi ufaja i wiedzieli co to dla mnie znaczy :) Dla pani corki kolczyk moze byc rownie wazny jak dla mnie w pepku. Jednak jezyk a pepek to dwie rozne sprawy. W jezyku sa nerwy. :) Mogla stracic smak lub cos w tym stylu. Musi pani z nia poromawiac na temat odpowiedzialnosc za swoje czyny. Jesli kolczyk jest zrobiony poprawnie moze powinna gozostawic??? :) Niech sie pani z nia zglosi do przeszkolonej w przekluwaniu kosmetyczki. Niech powie czy kolczyk, a raczej dziurka jest odpowiednia. :) To najlepsze rozwiazanie jakie widze. :) I niech dokreca kolczyk na noc zeby go nie polknela jak moj brat. ;):P Pozdrawiam . :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wstepie chciałam napisać żeby pani nie brała pod uwagę słów tej idiotki przed moim wpisem tzn kika/blondi!! z mojego punktu widzenia kolczyk w jezyku dla młodzieży jest oznaka buntu a także pokazania siebie w swietle że jest sie w stanie zrobić cos szalonego nie zależnie od zdania innych osób ! taki piercing uważany jest tez za bardzo modny w pewnych kręgach młodzieżowych. pozatym jesli to panią uspokoi to udowodnione jest że dziurka po wyjeciu kolczyka zaraz po przekłuciu zarasta niemal natychmiastowo bo do 1 godziny!! a logiczne jest to że po przekłuciu jezyk puchnie gdyż znajduje sie w nim ciało obce.Pozatym jezeli jej koleżanka zrobiła to sterylnie to nie ma sie czego obawiać !!! a z córką wystarczy tylko na ten temat porozmawiac ale w taki sposób żeby nie straciła do pani zaufania i nie brakowało jej wsparcia od pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idiotki? Sluchaj pola. poniekad o tym buncie masz racje. Ale nie stety ja mam ja rowniez. Jesli sie nie znasz na takich sprawach nie doradzaj ludziom. Dobra. statium buntu. a co to da? wielkie nic. potrzebna tu jest rozmowa czy porada kosmetyczki. wiec niech pani nie slucha glupich opin nie doswiadczonych dziewczyn ktore sie nie znaja poniewaz przez pewne osbby moze bycj eszcze gorzej. nie mowie teraz o poli. bo ma poniekad racje. ale sa pewne granice. Pozdrawiam \" *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, ja mam 14 lat osobiście nie zrobiłabym sobie kolczyka w języku bo to mi się po prostu nie podoba (są gusta i guściki) ale nie każ córce wyjmować kolczyka. Postąpiła beznadziejnie idąc do koleżanki przebić język (powinna iść do studia piercingu) ja na twoim miejscu bym sie powściekała ale nie o sam fakt, że przekuła język bez mojej zgody tylko o to, że nie przekuła u profesjonalistów. Wiem jak ona się czuję, bo ja jestem w nieco podobnej sytuacji z tym, że ja chcę kolczyk nad ustami. Nie każ jej wyjmować tego kolczyka bo skoro zrobiła go w tajemnicy przed tobą to znaczy że jej bardzo zależało, a i jest odważna bo się przyznała, a nie czekała aż sama go zauważysz... przemyśl to jeszcze ale nie wściekaj się tak na córkę, wiadomo że jako mama się o nią martwisz ale czasami warto odpuścić bo wiele takich spraw może się skończyć niepotrzebną awanturą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"potrzebująca...\" właśnie przeczytałam niektóre twoje wpisy, ludzie niepotrzebnie się produkują. ty słyszysz {i czytasz} tylko to co chcesz. postaw się na miescu córki. może warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno. słuchaj kosmetyczki to zajdziesz daleko! boże...kosmetyczka G**no wie na temat takiego przekłuwania, niech ona najlepiej się zajmiej regulowaniem brwi bo o piercingu wie nie więcej niż ośmioletnie ddziecko. szkliwo niszczy się ylko wtedy gdy jest źle przebite, a ko powiedział że twoja córka ma źle przebity język x_0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może powiecie, że jakaś gówniara ma najwięcej do powiedzenia, ale chętnie się wypowiem. Mam wiele koleżanek , które maja kolczyk w języku. Osobiście chcę zorbić sobie w pępku , lecz mama powiedziaŁa , ze dopiero w czerwcu. Ja wiem, że Pani się martwi o córkę, że mogło jej się coś stać. itepe Jeśli pani z nią porozmawia, i córka wyjmie go to okey. Lecz jeśli nie to przemyślałabym na Pani miejscu wizytę w studiu percingu, aby powiedzieLi czy kolczyk jest zrobiony poprawnie i pozostawienie go na swoim miejscu jeśli tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość invisible0
moim zdaniem zrobiłaś z tego jedynie wielki problem. to, że Twoja córka w wieku 15 lat chce mieć kolczyk, nie ma w tym nic dziwnego. oznacza to tylko to, że traktujesz ją jak dziecko, i skoro Ty w młodości mogłaś pomarzyć o takich rzeczach nie oznacza, że Twoja córka ma mieć taką sytuację. osobiście śmiem twierdzić, że "strata zaufania" oznacza tak naprawdę, że nigdy go do niej nie miałaś. przywyknij do tego, że jest nastolatką i do głowy przychodzą różne pomysły i zachcianki, i zamiast mieć pretensje do córki i jej koleżanki zastanów się nad swoim zachowaniem, bo ja bym z taką mamą nie wytrzymywała. taką, która zabrania wszystkiego. moja mama w wieku 14 lat pozwoliła mni na kolczyk w pępku. coś w tym musi być. trzymaj dystans, bo daleko nie zajdziesz. być może jesteś zdania, że córka będzie Ci jeszcze dziękować, za to, że ją tak krótko trzymasz... żebyś się nie przeliczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaanita93
POMOCY!!!!!!!! ja już mam dziurki w uszach (w każdym uchu po jednej) chciałabym sobie zrobić jeszcze dodatkowe dziurki lecz mam problem.. bo chcę się dostać na prewencje i do policji i nie wiem czy mi to w czymś nie przeszkodzi.. POMOCY!!!!!!!!! BŁAGAM O RADĘ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnnka
Autorka chce oskarżyć młodą dziewczyne która córce przebiła język? naprawdę ciągalabyś tą dziewczynę po sadach? Moze i jest to po czesci wina tamtej koleżanki ,ale [przede wszystkim Twojej córki.A swoja drogą to Ty nie upilnowałaś dziecka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsmalodedm
mam 18 lat i powiem Ci tak, jesli karzesz jej wyciagnac- bedzie sie buntowala, ew wyciagnie ale przebije jeszcze raz, pogadam z nia, spytaj dlaczego tak bardzo chce go miec. pozwol jej go miec, to przeciez jej jezyk, poczuje sie fajnie w towarzystwie ale szybko jej przejdzie, choc Ci sie do tego nie przyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buaha_haha
dziwny temat :| autorka tak naprawde panikuje nie z powodu kolczyka w jezyku (powazny powod do paniki, haha) ale z powodu zlekcewazenia jej zakazu przez corke! 15 lat wychowywala dzieciaka i pierwszy raz spotkala sie z objawem buntu??? i wielka panika bo nie wie jak sie zachowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miyus
Nie do konca rozumiem niektore osoby, ktore wypowiadają się na temat nie mając o nim pojęcia. Ja mam 17 lat i o kolczyku w języku myśle od około roku. Czytałam bardzo dużo na ten temat i to że dziąsła będą zanikały i szkliwo się zniszczy jest prawdą jedynie gdy kolczyk będzie ze złego tworzywa lub za długi .... Nie zawsze jak nastolatka chce kolczyk to znaczy ze to wyraz buntu lub chęć \" zaszpanowania\" mi na przykład po prostu taki kolczyk się podoba. O myśli o kolczyku w języku powiedziałam mamie jakis tydzień temu . I wiem ze jak odbede z nią kilka rozmów to się przekona do tego pomysłu i pozwoli mi zrobić w studiu. Mam kolezanke po kursie ktora by mi to zrobiła za darmo ,tylko po co ? Wole miec zgode mamy i zeby nie bylo zadnych spięc miedzy nami. Mimo wszystko jestem w stanie zrozumiec dzialania Pani córki. Dodam że chodzę do jednego z lepszych liceum warszawskich , trenuję , i prowadze zdrowy tryb życia, więc czemu niby kolczyk w języku według niektórych ma być wyrazem głupoty , buntu nastolatków ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancik papapa
Kobieto! Czy ty dobrze sie czujesz? Do psychologa albo gdzies to zglosic? Po co robisz od razu taka afere. Jesli twoja corka zrobila cos takiego bez twojej zgody to cos chyba to znaczy. Nie macie pewnie dobrych relacji. Doprowadzilas do tego ze musiala robic kolczyka w jakis niesanitarnych warunkach co moglo sie zle skonczyc. I nie win tutaj corki bo to ty zawinilas. Jak nastolatek sie na cos uprze to nie ma rady. Zakazami i nakazami nic nie zdzialas. Mam 16 latnia corke i kiedy rok temu poprosila mnie o kolczyk w pepku zgodzilam sie i poszlam z nia do studia tatuazu gdzie robia to higienicznie. Wiedzialam ze jesli jej nie pozwole to predzej i pozniej i tak to z robi. Pomysl nam tym bo twoja corka moze sie od ciebie odwrocic a tego przeciez nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakolczykwana17
Uważam, że ukaranie koleżankę córki byłoby nie na miejscu.Ewentualnie może Pani powiadomić jej mamę, co się wydażyło. Proszę porozmawiać z córką, wyjaśnić, że to było nieodpowiedzialne zachowanie i że zawiodła się Pani na niej. Pokazać kilka zdjęć (umieszczone w internicie) jak moglo sie to skonczyc (zakarzenie; stracenie smaku). Skoro ma 15 lat, może ją Pani uziemić. Przyznam się, że sama jestem dwa lata starsza od Pani córki i mam kolczyk w nosie, który zrobiłam w profesjonalnym studiu, miałam zgodę rodziców (dodam,że zdanie na temat takiego ozdabiania ciala mają takie jak Pani) i sama, z oszczędności zapłaciłam za zabieg. A skoro córka nie uszanowała Pani zdania i zachowała sie tak lekkomyślnie, to nie jest wystarczająco 'dorosła', żeby nosić taką ozdobę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ciekawa dyskusja, dla mnie, jako profesjonalnego piercera. Nie dziwię się, że rodzicom nie podobają się kolczyki u dzieci. Pomijając kwestie społeczne i kulturowe, rodzice mają trochę więcej oleju w głowe i chociaż trochę zdają sobie sprawę z tego, że kolczyk może byc niebezpieczny dla zdrowia. Zdają sobie sprawę, że kolczyk to ból i codzienna, nudna pielęgnacja. Pierwszy argument, dlaczego dzieciaki nie powinny przekłuwac sobie ciała. Tak, drogie panie, niezależnie od tego, co o sobie myślicie, jeśli macie 14-15 lat jesteście nieodpowiedzialnymi dzieciakami, którym brak konsekwencji w działaniu i odpowiedzialności. Każdy kolczyk wymaga starannej, regularnej pielęgnacji, dwa razy dziennie, przez okres kilku miesięcy (w zależności od rodzaju przekłucia). Uważam, że dziecko nie jest na tyle odpowiedzialne, by robic to regularnie. Znudzi mu się, albo uzna, że to jakieś niepotrzebne bzdety. "Bo koleżance się uszy w dwa tygodnie wygoiły i przemywała wodą utlenioną i było dobrze... " ale język to nie płatek ucha. I każdy organizm jest inny. Jeśli udałoby mi się dowiedziec, kto założył córce kolczyk, porozmawiałabym z jej rodzicami i z tą dziewczyną. Jeśli był to pojedynczy przypadek, no cóż, dziecięca głupota i nie warto robic afery. Ale jeśli ta dziewczyna przekłuwała też ciało innym osobom, albo jeśli pojawiły się jakieś problemy, trzeba zgłosic sprawę na policję. Dziewczyna popełniła przestępstwo. Poważnie zraniła pani córkę, przeprowadziła na niej procedurę medyczną bez pani zgody. Piercing nie jest w żaden sposób regulowany w polskim prawie, ale takie sprawy trzeba zgłaszac. Może wreszcie skończy się kłucie po domach przez 15-stki bez podstawowej wiedzy medycznej. Piercing to mały zabieg chirurgiczny. I żeby był bezpieczny, musi spełniac wszystkie wymogi stawiane zabiegom chirurgicznym. To tak samo, jakby koleżanka pobierała córce krew, robiła jej zastrzyk, przetoczyła kroplówkę albo wycięła kaszaka. W domu bardzo trudno jest zorganizowac jałowy sprzęt (coś, co wkładamy w ciało musi byc jałowe- żadnych bakterii ani ich przetrwalników). Wymoczenie kolczyka w spirytusie albo wodzie utlenionej nie zapewni jałowości. Do tego wystarczy, że weźmiemy kolczyk do gołej ręki i już przestanie byc jałowy. Kolczyk w języku może miec bardzo groźne powikłania. Pomijając zakażenie HIV, HBV i HCV możliwa jest infekcja dowolną inną bakterią, grzybem czy wirusem. W jamie ustnej bytuje około 200 gatunków bakterii. Kolejne wprowadzamy rękoma, z jedzeniem, z pocałunkami. Zakażenie rany może prowadzic do ogólnego zakażenia krwi (sepsy) albo paciorkowcowego zapalenia wsierdzia. To bardzo rzadkie przypadki, ale jest to możliwe. Każdy kolczyk w jamie ustnej uszkadza szkliwo i śluzówki. I nie jest to kwestia kształtu czy długości kolczyka. Kolczyk nieustannie uderza o zęby, powodując mikrouszkodzenia szkliwa i czyniąc je bardziej wrażliwymi na działanie bakterii i kwasu w jamie ustnej. To powoduje próchnicę. Na koniec: jeśli dzieciak koniecznie chce miec kolczyk, lepiej mu na to pozwolic, bo i tak go sobie zrobi, u koleżanki albo samodzielnie. Tylko postwic jasne warunki: musisz skończyc 15 lat i pójdziemy do profesjonalnego studia piercingu. A jeśli zobaczę, że nie dbasz o kolczyk, tak, jak powinieneś, wyjmujemy go. Decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyzyta dziewica
z kolczykiem do psychologa gratuluje mozgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluia
ja bym jej to kazala wyjąc albo zabronila jej sie spotykac z tą dziewczyna albo dala jej szlaban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje waszej pomocy
jak się wysram zapraszam na anal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala_ma_kota
Inteligentna riposta, gratuluję poziomu wypowiedzi. Świnie pasać, a nie dzieci wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upadam
Znając własną mamę też się nie zgodzi, bo miałam z nią problem z kolejnym dziurkami w uszach, to znaczy żeby mieć 3 a nie 2 dziurki, wiec o kolczyk w języku nie było by mowy a więc, koleżanka zrobiła mi w pępku, a sama robiłam w języku, czy jestem zadowolona .? W pępku miałam dużo problemow bo wymaga to bardzo starannej pielęgnacji a nie raz zapomniałam i miałam z nim problemy o języku nie wspomnę. Ukrywam to przed mamą bo wiem jak zareaguje. Mam z nią fatalne relacje, nie rozmawiam z nią, cały czas siedzę sama w pokoju, bez rodziny. Zgadzam się ze dziecko trzeba pilnować ale nie wolno go przywiązać do budy, potrzebujemy trochę wolności. Chciałabym mieć dobre kontakty z mamą ale z tego nic nie będzie, jest zawsze negatywnie nastawiona. Córka za 3 lata ma 18 trzeba się z tym pogodzić, nie można jej tak ograniczać. Mówiąc to pani a nie ukrywając tez zrobiła dobrze, bo mogła to ukrywać. Wystarczy z nią porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieh hueh
O czym ty piszesz kobieto? gdyby miała dziś założony kolczyk w języku nie bardzo mogłaby mówić przez najbliższe dwa tygodnie (wiem, bo moja koleżanka zajmuje się przekłuwaniem) Daruj wiec sobie głupawe prowokacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj,..,
to prowo ' kłamliwe prowo '' tylko naiwne pelikany łykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×