radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Juz 2 czesc spr z historii zaliczylam :) na angielskim reading zaliczylam na 100% a pozostale czesci na 70% to juz cos :):) dzis ucze sie na koljna czesc sprawdzianu z historii tzn 1 czesc to test 2 czesc to pytania otwarte a jutro wypracowanie ze wspolczesnosci bedzie jakies zagadnienie i codziennie robie te tesciki z WOSU wkoncu to moje dwa podstawowe przedmioty musze maturke zdac jakos w miare przyzwoicie zeby myslec o powazym kierunku a raczej chce odciazyc rodzicow wiec moze studia zaoczne i pracka ??? napewno prywatne w role nie wchodza bo rodzice i tak pracuja ciezko zebym miala wszytsko zapewnione mam nadzieje ze kiedys sie im odwdziecze :) hehehe ja paczkow nie jem bo sie odchudzam ;);) znowu przytylo mi sie do 50 kg ;/;/

Smutasku gratuluję ci serdecznie sukcesów w nauce i podejścia do kształcenia. Zobaczysz, że to kiedys zaprocentuje i będziesz sobie wdzięczna, że tak dużo pracy wkładałas w naukę. Mimo wszystko wiedza na rynku pracy liczy się bardzo :) My to już dobrze wiemy bo mamy nieco więcej latek a w tym przyszło nam pracować :) Bardzo mocno będę trzy,mała kciuki za twoją naukę i studia :) Myślę jednak że warto pomyśleć o studiach dziennych, bo na dziennych też można pracować. Mnóstwo studentów tak robi, zajęcia można sobie poprzekładać i wyjdzie ze dwa razy w tygodniu na uczelnie. A reszta na pracę. Z kolei zaoczne strasznie dużo kosztują mimo wszystko. Koło 2000 semestr to jak podzielisz przez liczbę miesięcy w semestrze to wyjdzie na to samo ja na dziennych, a efekt będzie dużo lepszy. Sama wybiuerzesz ale może warto to jednak przeliczyc? Zobaczysz jak na studiach jest fajnie :) Na studiach jest po prostu bosko!!! ;) A ja na dziś już mówię pa pa, bo coś kiepsko się czuje :( znowu mam gorączkę i boli gardło i już nie wiem co mam o tm myśleć :( Ja chcę być zdrowa!!!!!

W sumie moze chociaz w nauce bede miec szczescie bo w milosci jakos nie bardzo, znowu przed chwilka sie rozplakalam ;/ nawet nie skozystlam z zaproszenia kolegi na soczek bo wiem ze nie ma sensu abym sie sama oszukiwala....zapomne na pare godzin i znowu to samo. Pozatym w tamtym roku kiedys w szkole podobal mi sie chlopak hihihi ;) troszke z nim bajerzylam wiedzilam co sadzi o mnie itp ale jakos brak motywacji z jego strony i mojej i tak dziwnie sie skonczylo na studnioweczce byl sam, ale ze ja bylam z partnerem to glupio bylo mi podejsc do niego a teraz jakos znowu wpadamy ciagle na siebie :) dzis nawet sie tak zapatrzylam na niego i ocknelam sie dopiero wtedy kiedy on to zauwazyl i tez zerknal w moja strone to mile bylo :) bo fajnie spoglada tym swoim wzroczkiem :) no...ale nic narazie nie ma dla mnie sensu NIC :(:(

Cześć! Pobudkę aż u mnie było słychać, zastanwaiałam się co za rozdarciuch tak krzyczy ?!?! ;) A tak poważnie to wstałam dopiero po 10 tej. Umyłam włosy i zastanawiam sie co zrobić do jedzenia. Samopoczucie nie najlepsze :( kurcze już nie wiem co zrobić????? Ale mnie rozłożyło... Aniołku dzięki za info o rzęsach. Za chwilkę sobie poczytam o tym wynalazku. A tuszu używam teraz z avonu tego z taką dziwna szczoteczką. Faktycznie nie skleja rzęs i jest fajny. Może rzeczywiście dla odmiany kupię ten rimela? skoro polecasz to może faktycznie będzie fajny.

Aniołku ale to jest w jakichś kapsułkach. Jak tym posmarować rzęsy i jak przechowywać taką już otwartą?? Sama nie wiem, ale jak wynajdziesz sposoby to daj znać koniecznie. O rzęsy to też chętnie bym zadbała :) Miałam zamair zrobić zapiekankę, ale chyba za późno juz dzisiaj. Poza tym musiałabym leciec do sklepu po mięsko a nie czuję się najlepiej. Może skoczę na dół po pizzę?? Albo przeszukam zaraz restauracje które oferują dojazd do klienta. hehehe lubię łatwiżnę ;)

Hej dziewczynki :) wkońcu wróciłam z tej szkoły ;/ dobrze że już ten tydzień szkolny sie zakończył bo już nic nie mam siły nawet nie wiem od tygodnia co to znaczy chyba SEN !!! ale dziś postaram się położyć w miare wcześnie. Chciałam jechać uzupełnić sobie tipsy ale nie mam siły a po drugie ta miejscowość gdzie pojade będzie mi o kimś przypominać ;/ Wczoraj z mamką sobie tak rozmawiałam i stwierdziła że zasługuje na kogoś bardziej porządnego niż M. bo stwierdziła że bardzo nie ładnie się zachowuje jak jakiś nastolatek, ma swoje lata wiec jeśli widział że ja się tak angażuje bardzo a on wiedział że z tego nic nie będzie to mógł wczesniej zareagować. Natomiast ja mam ciągle mieszane uczucia mama twierdzi żebym zapomniała ale mi serce coś innego mówi nie wiem dlaczego :( jestem młoda całe życie przede mną jescze pewnie nie jedna rozsterka miłosna ale cóż ja mogę zrobić :( nie pojadę przecież do Londynu żeby mu to powiedzieć osobiście że żyć nie mogę bez niego i co z tego żebym z siebie zrobiła idiotkę....dla niego jestem gotowa zrobić wiele rzeczy ale chyba bym nie zostala doceniona :(

Aniołku rewelacyjnie, wow, wręcz godne podziwu!! Ja padłabym jak skarpetka hehehe na początku pidsałam jak mi się zachciało 6 weidera ćwiczyć ;) Smutasku bardzo dobrze ci mama doradziła :) I super że w szkole tak ci dobrze idzie :) No proszę i na tipsach się znasz :) Niedawno potzrbowałam w tej sprawie pomocy, bo w grudniu założyłam po raz pierwszy w życiu z a zdjąć nie umiałam :D Oj namęczyłąm się strasznie... a jakie biedne mam teraz pazurki, takie cieniutkie :( musze je spiłowywać na maksa żeby się nie kruszyły. Staram sie też zamalowywać je lakierem, żeby nie kruszyły sie tak łatwo, zwasze to jakas warstwa ochronna. Nie przychodzi mi to łatwo, bo robię to pierwszy raz hehehe stawiam piuerwsze kroki w tej dziedzinie ;) Byłam też u lekarza i mam przedłużone do środy zwolnienie, ale tez musze iść do laryngologa w poniedziałek. :( Oj, jak ja bym chciała być zdrowa..

Jestem :) Ja bardzo chetnie na ta kawkę

Jak ci idzie aniołku pisanie? Ja pamiętam swoją magisterkę, ale się napracowałam! Najtrudniej było zacząć, jak już wiedziałam co chcę pisać i w jakiej kolejności to już poszło.

Aniołku ale to całkiem normalne że dbamy o siebie. Naprawdę dobrze robisz że zaczynasz dbać już teraz. Bo potem będziesz taka dziwna trzydziecha jak ja, co to ciągle pyta o oczywiste rzeczy hehehe :D Czytałam Aniołku o tym olejku, że jest lepszy na paznokcie. Zastanawiam sie tylko czy ja bym to stosowała. Ostatnio kupiłam sobie taki olejek do skórek tzn żeby były miękkie. No i ciągle zapominam go stosować, albo akurat mi nie odpowiada chwila, bo chcę jabłko zjeść albo coś tam ;)

Życzę ci Aniołku uroczej kąpieli, mmm zazdroszczę ci! A mi mało że się nie chce, to jeszcze i nie powinnam bo wciąż mnie męczy choroba.. :(

Ja zalozylam tipsiki na studniowke a obecnie nie umiem bez nich zyc :) funduje sobie tak co 3-4 tygodnie uzupelnienie i jakies fajne wzorki :) jak wroce do wlasnej plytki paznokcia to bede miec tylko sam zel zeszta sie zobaczy :) ja chyba dzis teaz zafunduje sobie dluzsza kapiel taka cieplusia wode mmm musze sie jakos zrelaksowac wkoncu :) no mamcia mowi zebym pokazala mu klase ze tez potrafie sie godnie zachowac i nie bede go prosic aby sie odezwal....mam swoja wartosc ale jak przyjdzie co do czego to trudno mi bardzo. Pozostalo mi chyba tylko czekac, czas i tak bedzie plynol moze jak wroci znowu cos zaiskrzy

No to miłe panie, obu wam życze miłego pluskania w ciepłej pełnej piany wannie :) Ja powieszę pranie, a potem zobaczę co na świecie słychać w wiadomosciach :)

Bardzo ładne wiersze Aniołku :) Teraz pewnie ty się kąpiesz. Ja zmykam do łóżeczka. Dobranoc i słodkich snów :)

To ja się załapałam jednak na kawę :) Wstałam. Słoneczko Aniołku faktycznie jest piękne i chyba warto się przejść. Weź sobie odliczona na tusz gotówkę to sweterka na pewno nie kupisz ;) Zaraz zjem śniadanko, dzisiaj chlebek wasa żytmi z serkiem almetta. No może bananem doprawię :D A potem paskudne leki :( bleee Swoją drogąAniołku i SMutasko fajnie macie, że wciąż sie uczycie :)

Dzień dobry :* życze miłego dnia :) ja dziś pomagam mamci w przygotowaniach na imieniny wiec dzis nie mysle nawet zaglądać do książek :) odpoczne sobie od nich troszke a one ode mnie :):) wkońcu się wyspałam wczoraj położyłam się wczesnie i dziś wstałam o 10. Też musze dokończyć swoją prezentację maturalna z polskiego, jeszcze został mi jeden bohater do opracowania i oddam ją aby ktoś mi sprawdził czy na temat pisze itp. Bo nie chcę tak jak inni żeby ktoś mi ją całą napisał bo to bez sensu i celu ;/ muszę sie wkońcu wziąść do roboty i ją skończyć :) może zamkne też pewien rozdział mojego życia hmm no nie wiem.... :* :*

hejka Aniołku i Smutasku :) Widzę że macie pracowity dzionek :) Ja w sumie też. Musiałam lecieć do pracy zostawić kolejne zwolnienie a po drodze kupiłam dwie bluzeczki hehehe. Tak więc Aniołku nie sama poszalałaś ;) Ale poszalałaś to prawda :) Smutasku takie przerwy w nauce też sąpotrzebne. Podoba mi się twoje nastawienie :). Przede wszystkim to że sama starasz sie napisać prezentację :) Wielkie brawa dla ciebie!!!!!!! U mnie mieszkanko już ogarnięte, zapiekanka w piekarniku, czyli za 40 minut jedzonko, a potem kąpiel, ale taka niepełna :( żeby się nie przeziębić od nowa :(. To miłego popołudnia wam życzę :) Ami_ro a co u ciebie? Padłas nam na diecie?????

Hę hę oczywiście,że żyję.Prawda jest taka,ze jedną dietę zakończyłam i wylądowałam na drugiej czyli:kopenhaskiej.Jestem tak zacieta,że pójdę po trupach a cel osiągnę :D Wiem jedno,ze daleka droga przede mną,ale zakasałam rękawy i biorę byka za rogi.Nie dam się,tyle razy podejmowałam walkę i ją przegrywałam teraz czuję,że wygram.A wygrana jest wielka więc coraz bardziej się motywuję i pędzę do celu :D Aniele ja też jestem osobą barzo uczuciową.ak jak Ty nie rozumiem ludzi którzy potrafią wyrządzić tyle zła.Otatnio czytałam książkę (wspominałam już tutaj) i przeżyłam szok,że tyle może człowiek wytrzymać.Nie wspominam już nawet o tych ludziach co byli tak podli.W nich było samo zło,nienawiść... Erwino koniecznie napisz jakie to bluzeczki.No i czy udała Ci się zapiekanka. Smutasku nie załamuj się :\"jutro będzie lepiej \".Jeżeli mogę Ci coś zaproponować to proszę zrób się na czarno w preferencjach.Dzięki temu nikt nie będzie się pod Ciebie podszywał.Trzymam za Ciebie kciuki.

Dziewczynki kochane nie wiem co dzis mam myslec o tym wszytskim. Akurat dzis jakos udalo mi sie zapomniec o M. ale do chwili jak jego przyjaciolka i troszke moja napisala mi smska. Prosilam ja zeby z nim jakos delikatnie porozmawiala i on jej powiedzial nastepujace rzeczy: ze moze by chcial ze mna byc ale boi sie ze ja bede cierpiec a on tego nie chce, bieze pod uwage to ze ja mam 19 lat on niedlugo 25 on juz inaczej mysli...ja musze sie wyszalec bo jestem mloda a on juz nie ma ochoty chodzic na disco itp ze on juz nie dlugo bedzie miec wiek i co bedzie chodzil z laseczka ?? a po drugie powiedzial jej ze lepiej jak nie bedzie sie odzywal to szybciej zapomne nie bede tego rozpamietywac i wogole ze bede sie uczyc bo teraz najwazniejszy egzamin w moim zyciu.... eh ;/ i znowu zaczynam o nim myslec

Zmienial login na bardziej wesoly :) nie chce juz smutaska....

Witam agniesiu :) Nick faktycznie o wiele radośniejszy. Wiesz to miłe w sumie co powiedział. Po pierwsze jest daleko, a po drugie chciałby poważnej dziewczyny, a nie takiej która chciałaby chodzic na dyskoteki i imprezy. Myslę, że za jakiś czas jak wróci i zobaczy że pięknie zdałaś maturę, dostałaś się na studia np prawnicze (bo o takich pisałaś), zobaczy że pięknie wyglądasz, jestes uśmiechnięta i dojrzała to kto woe czy jeszcze coś nie zagra w sercu :) Gdzieś tam troszkę o tobie myśli :) Wiesz czas mija bardzo szybko, myślę, że niebawem przyjedzie do Polski na jakies wakacje i się spotkacie. :) Ami_ro hehehe bluzeczki takie wakacyjne. Wyjeżdżam na wczasy w lipcu i postanowiłam uzupełnić szafę o jakies nowe ciuszki, w zasadzie koszulki :) jedna zielona a jedna w paski, taka troszkę śmieszna :D Zapiekanka mi się udała, mięsko było ostro doprawione i zaczosnkowane, mniam. Naprawdęprosto się ją robi i wychodzi bardzo smaczna :) Jeśli ktoś zainteresowany to moge podac przepis. Aniołku heheh to się dobrałyśmy jak w korcu maku z tymi zakupami :D Tak, tak i jeszcze raz tak ;) uwielbiam robić zakupy ! Fakt faktem że często nie moge się zdecydowac co chcę i czy mi to będzie potrzebne, ale i tak uważam że kupuję sporo. Drugim moim bzikiem sa drobiazgi do mieszkania, bo lubię zmiany :) Co do twojej pracy to powiem ci, że tez ryczałabym jak bóbr :( Chyba świadomie omijam ten temat żeby się tak strasznie nie smucić i nie płakać... bo też nie potrafię pojąć dlaczego tak sie stało??? Skąd w ludziach tyle podłości?????? Naprawdę pojąć tego nie mogę i nie umiem ci na to pytanie odpowiedzieć... Trzymaj sie dzielnie w tym swoim pisaniu!!! Jak ty się obronisz?? Ja bym ryczała jak bóbr na obronie , znam sie za dobrze.. A teraz zmykam na jakiś filmik wieczorny. Pod kocyk siup!!! W razie czego to dobrej nocki!!! A może jeszcze wpadnę ale nie obiecuję. Całuję was wszystkie mocno!

Bądź przyjedzie na wakacje i już nawet o mnie nie będzie pamiętać. Taką opcję biorę bardziej pod uwagę...A może to jakiś sprawdziań od losu ?? i musi być tak jak jest ?? Może los wystawia nas na próbę??? a może faktycznie zobaczy że wkońcu dojrzałam do prawdziwego uczucia może się boi angażowac w związek z taką gówniaą jak ja ?? może jak dam mu troszke czasu to nabieże dystansu i wtedy będzie pewniejszy hmm kto wie co ten los dla nas szykuje :) Idę teraz już pod kołderkę, rozwiąże sobie teściki z wosu bo troszke je zaniedbałam a później lulu bo muszę zebrać siły na nowy tydzień. Goście poradzą sobie beze mnie :) zjem sobie jeszcze jogurcik Dobranoc dziewczynki Słodziutkich snów Oby jutrzejszy dzień był lepszy :)

Juz jestem przepraszam za zwłokę:) miałam mase problemów a to samochód mi ktoś zarysował a to cos innego masakra i na dodatek remont instalacji telewizji kablowej (a stąd mam internet;)) co do oczek ERWINO polecam ogólnie do demakijażu PHYSIOGEL kosztuje około 25 zł i służy do całej twarzy jest przeznaczony do cery wrażliwej ja miałam straszne problemy z zapaleniem spojówek i teraz poza tuszami hipoalergicznymi używam między innymi również hipoalergicznych żeli;) a co do rozwodu faktycznie to była jego wina ale to już przeszłość… Jutro mam decydująca rozmowę z tym człowiekiem o którym pisałam ostatnio mam nadzieje ze będzie dobrze… trzymajcie kciuki:)

a tak w ogóle to wierzę, że ten rok będzie dla nas wszystkich przełomowy wystarczy chyba w to uwierzyć:) a ja zaczyna to robic choc wiem ze może to być słomiany zapał… tak czy tak powodzenia dziewczynki i za wszystkie trzymam kciuki:)

Witam Gosico!!! :) Cieszę się, że jednak zajrzałaś po małych perypetiach. Jejku to ja jutro trzymam mocno kciuki za Ciebie i za rozmowę. Wiesz? Ten rok będzie duuużo lepszy, będzie szaleńczo wspaniały! Każda z nas wzięła sie za swoje ważne lepsze sprawy i wierzę mocno w to że będzie lepiej!! :) Gosico kciukasy trzymam i daj znać jak ci poszło!!! Dobranoc!

Dam napewno ... kolorowych snów! należą sie nam wszystkim:)

Witam w piękny dzionke!!!! Nie moge po prostu uwierzyć jest tak wiosennie na dworze!!!! Serce mi się raduje jak głupolkowi!! Ja chcę już ciepełka i tejwiosny na stałe. Rany jak jest cudnie!!! U was też jest tak ładnie? Ja pospałam jak suseł, ledwie otwarłam ślipka ;) najwyraźniej to efekt choroby, bo normalnie tyle nie sypiam. Powoli zaczynam czuć się lepiej, jeszcze tylko laryngolog jutro i mam nadzieję że będzie wszystko w porządku. Agniesiu Aniołek pięknie ci napisała. W ogóle mam wrażenie, że ten nasz Aniołek faktycznie bardzo oczytany, inteligentny i dojrzały :) Gosico dzięki za info w sprawie płynu do demakijażu, ale czy mogłabyś mi jeszcze dokładniej napisać czy ta nazwa to firma, czy tez tak po prostu nazywa się ten żel. Przyznam, że nigdy nie zwróciłam uwagi na cos takiego i nawet nie wiem jak tego szukac w sklpepach. A teraz idę podgrzać zapiekankę, pokręce sie trochę po mieszkanku, a potem zadbam o własne ciałko i siebie :) Bo wstałam i wyglądam jak czarownica.. Niestety moje włosy mają tendencję do kręcenia sie i czasami wstaję i wyglądam okropnie, rtobi się takie nieokiełznane siano :O Poza tym musze wymyślić jakies ładne krótkie smsowe życzenia urodzinowe dla mojego przyjaciela. Jeśli macie jakieś pomysły to będę wdzięczna. To może być jakies jedno zdanie ładne o życiu, jakaś myśl, niekoniecznie sto lat itp. Aniołku coś czuję że możesz mnie podratować :)

Aniołku ależ to prawda :) Jeśli możesz podrzuć coś jeszcze, coś w stylu tego pierwszego bardziej:) Zresztą co uważasz, daj jeszcze z kilka to cos wybiorę, a ja idę tymczasem zadbać o siebie. Zauważyłam że po tej chorbie padłam kompletnie, ręce mam wysuszone na wiór, ło matko co ja z nimi zrobię??? Zaplanowałam na początek piling buźki i rączek i kąpiel oraz mycie włosków, musze cos zrobić z tym sianem :O

No i do wanny jeszcze nie dotarłam :) Okazało się że nie mam pilingu bo się skończył i zapomniałam. Nie miałam też kawy sypanej a tym bardziej cynamonu żeby wypróbowac specyfik Ami_ry, więc wymyśliłam że zrobię sobie piling solą :D I zrobiłam. A potem wyszukałam jeszcze w szafie maseczki które dostałam pod choinkę od gwiazdora. Więc nałożyłam sobie maseczkę z glinki białej i niczym duch siedze jeszcze 10 minut. A potem to już prosto do wanny :) Nie wiem jakie to rezultaty przyniesie. Poza tym wymyśliłam jak sobie odnowić dłonie. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale wymyśliłam, że posmaruje je maseczką taką do twarzy, na to załże rękawiczki lateksowe, a na wierz jeszcze takie zimowe bawełniane i pójdę spać :D Co myślicie o tym pomyśle? Jest nieco szalony, ale może poprawi kondyncję mojej skóry na dłoniach?? Strasznie jest chropowata i sucha. Zresztą cała sie zrobiłam taka sucha :O Oj bardzo mnie wymęczyła ta choroba. Mam jeszcze taki kłopot z takimi porami na twarzy. W zasadzie to nie wiem czy użyłam dobrej nazwy. To są takie małe czarne punkciki na nosie i w okolicach nosa na policzkach, tuż przy nosie. Nie bardzo wiem jak sie tego pozbyć???? Macie jakieś metody na to? Musze iść do kosmetyczki czy moż e moge zastosować jakiś domowy sposób? A jeśli do kosmetyczki to na jaki zabieg?? Słyszałam tez o takim środku który można kupić w aptece o nazwie brewoksyl, ponoć głęboko złuszcza skórę. Może któraś z was słyszała albo mi jakoś doradzi?

Cześć dziewczynki :):) ale dziś miałam fajny dzionek :):) obudził mnie sms raniutko patrze a tu od takiego kolegi dobrego że jedzie do Krakowa do galerii na zakupki a on wie że kocham zakupy i KRK wiec pomyślał o mnie :) mmm płateczki śniadaniowe i już gotowa byłam a że zaoszczędziłam to mogłam poszaleć :):) były fajne promocje aż kusiło żeby coś kupić :):) po zakupkach poszliśmy na kawke hmm z taką pianka i spacerek później :) i oczywiscie dluga rozmowa....nie wiem jak on to robi ze zawsze wyczuje że coś jest ze mną nie tak. Znamy się tak od ok 3 lat a tak naprawdę chyba nic o nim nie wiedziaam aż do dziś. Ma 23 latka wiem wiem jakoś tak wyszło że mam starszych kolegów :):) opowiedział mi swoją historię którą kiedyś przeżył. Też był zakochany w dziewczynie. Kochał ją bardzo i chyba aż za bardzo bo pozwolił jej odejść. Chciał żeby ona była szcześliwa z kimś innym nie walczył o nią. Początkowo przychodziło mu to łatwo. Skoro nie chce jego uczucia to on nic na to nie poradzi. Dziś mineło juz ok 2 lata a on nadal ją kocha, nie potrafi być z kimś innym. A z tą bylą dziewczyną teraz nawet nie potrafi rozmawiać, ona jest sama i on też sam. Jak ją widzi odwraca wzrok...nie umie sie przemóc wogóle. Słuchałam go z przejęciem. Chłopak naprawde może mieć dziewczynę którą by sobie upatrzył. Jest inteligentny itp ma jakieś swoje wady hmm jak każdy ale jest godny tego aby zatrzymać się na jego osobie. Powiedział pod koniec że jeśli moje czarne oczka są smutne z powodu miłości to żebym się nie poddawała. Prawdziwą miłość tylko raz w życiu się spotka. I abym jej nie pozwoliła odejść. ON wie jak to boli być odrzuconym, olewanym. Wie jak boli jak się widzi ukochaną osobę z kimś innym. Ale wie co znaczy pozwolić odejść miłości bez walki. Kazał mi schować dumę głeboko w szafie i dopóki sama sobie nie uświadomie że jednak nie dam rady to mam z niczego nie rezygnować. Po to upadłam żeby teraz wstać i stać sie mocniejsza. Nikt mi nie zagwarantuje że bedzię łatwo. Miłość to także wyżeczenia, ból i cierpienie. Ale czyż nie jest pięknie otrzymać nagrody w postaci osoby która się kocha i która sie rozkochało ?? powiedział ze miłość przychodzi z czasem to nie jest zwykłe uczucie które dostajemy w prezencie to lata pracy....starania się. Mam nigdy nie prosić o miłość ale się starać o nią. Kochać nie znaczy potrzebować!! Tylko potrzebuję Cie bo Cię kocham.... tylko zapytałam co ja mogę teraz zrobić ?? on na to ze to co mi serce dyktuje bo nikt za mnie nie czuje tego co ja. Sądzi że i tak czas sam płynie i wkońcu wróci. Napewno mam go nie męczyć smsami sygnałkami bo to przechodzi w męczenie tylko. Jeśli już naprawdę chcę coś napisać to np maila, że jest mi trudno że potrzebuje rozmów z nim. mam nie pisać nic co by mogło przejść w żal że mnie zranił. Czas wszytsko pokaże. Muszę byc przedewszytskim cierpliwa i liczyć się także z tym co on może czuć. To było piękne co mi powiedział :) narazie mało realne ale marzenia są po to aby je spełnić :) Mówi że jestem na tyle wartościową dziewczyną że jeśli nprawdę on mnie będzie olewał to mam się prosić. Kiedyś sam zrozumie jakie błedy popełnił a ja do tej pory znajde kogoś mnie godnego byly by nic na siłe. Idę teraz pokazać mamci ciuszki bo tata raczej nie będzie chciał ich ogladać ;);)