Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

Gość power of now
Gosica, chyba rozumiem co przeżywasz, bo moja historia jest trochę podobna, kiedy jemu zależało, kiedy on był zaangażowany, kiedy planował naszą przyszłość to ja się wahałam w końcu też sie przeraziłam i to zakonczyłam ale kiedy on najwidoczniej nauczył się żyć bede mnie, okazało się że ja nie bardzo potrafię bez niego... i MUSZĘ się tego w końcu nauczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie dziewczyny :) Mam nadzieję, że zostniecie tutaj na dłużej, wspolnie się poznamy, polubimy, popłaczemy ale i pośmiejemy się też walcząc o lepsze jutro. Jakkolwiek je zaplanujemy. :) Gosico wcale się nie dziwię, że miałaś obawy. Jestes po rozwodzie, nie napisałaś wprawdzie, że przyczyna rozwodu nie byłaś ty, ale mogę się domyślać że zostałas skrzywdzona przez męża. Jeśli tak to wydaje mi się, że twoje niezdecydowanie jest raczej naturalnym odruchem. Sytuacji praktycznie nie da sie porównać, ale też tak miałam po zerwaniu z poprzednim moim mężczyzną z którym mieszkałam kilka ładnych lat. Koszmarnie bałam sie związków. Myślę jednak że to przejdzie :) Może napisz jakie masz wątpliwości, czego najbardziej się boisz, co stoi na przeszkodzie? Może to pozwoli ci odkryć swoje obawy które zamieniają się w niepewność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku taka miłośc bywa zwłaszcza kiedy ma się 20 lat :) Szalona, nieokiełznana, niezrozumiała - i najmocniejsza na świecie. I stąd takie w tobie odczucia. Sama je pamiętam, aż taka stara nie jestem ;). Oj pamiętam jak koszmarnie płakałam, cierpiałam, szlochałam, nie miałam apetytu. To normalne. Gdybyś jednak chciała porozmawiać to zapraszam. Napisz parę słów o sobie i tym jak to wygląda. Tak czy inaczej trzymam kciuki za twoje powodzenie! I wiem że spełnią się twoje marzenia z czasem :) Nie wolno rezygnowac z celu tylko dlatego że jego osiągnięcie wymaga sporo czasu, czas i tak przeciez upłynie ;) To bardzo mądre powiedzenie, które niestety nie wiem kto spłodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosico mam nadzieję, że nie przesadziłam, nie lubię się wymądrzać. Powiedz mi a czy on zupełnie już z tobą zrywa kontakty? czy to wciąż jakoś jeszcze trwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam również power... :) Nie chciałabym żeby ktoś czuł się pomijany, Mam nadzieję, że wszystkim nam razem uda się stworzyć z wszelką magiczną i zwyczajną pomocą lepsze jutro., że sie poznamy i zaprzyjaźnimy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz już macham na dobranoc 🖐️ Wprawdzie \"chikago\"... ale potem juz tylko szybko łóżeczko, bom strasznie choreńka.. Kaszel niestety nadal mnie męczy.. Ale jutro zapraszam wszystkie was na kawę i pogaduchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Aniołku wow, jak ostro dzień zaczęłaś! Oby to były złe dobrego początki. :) Ale tak poza tym ślicznie to napisałaś i piękne wybrałas podsumowanie! Gosico wpadnij na kawę, pogadamy, poznamy się lepiej. Jak ci się żyje samej z malcem? A może dzisiejszy dzień w swojej aurze walentynkowego szaleństwa podpowie ci rozwiązanie? Ja miałam bardzo brardzo ciężką noc, zasnęłam gdzieś koło 3 tak mnie męczyło :( więc dziś ledwie ślipka otwarłam. A teraz zabieram się za zajęcia codzienne i na końcu zajmę się sobą. Musze doprowadzić się do ładu z lekka. Już nie moge patrzeć na siebie w lustrze. Może będę na siłach żeby tego cudu przemiany dokonac heheh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Wszystkim... Chętnie się przyłączę do pogaduszek przy kawce choć wypiłam już dwie dzisiaj...ale co tam uwielbiam kawę... Zaintrygowała mnie dieta Cambridge...ponieważ nie mogę się wziąć w garść z odchudzaniem to może bym sie skusiła na tę dietkę... Ami_ro czy mogłabyś mi przesłać na emaila kontakt do Twojej konsultantki? Jaki jest koszt tej diety i ile trzeba na niej być no i co później? Wyczytałam, że trzy tygodnie najpierw a potem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię tulę wirtualnie i z całego serducha!!!!!! ❤️ a to walentynka ode mnie :) Oczywiście walentynkowe serdeczne uściski dla wszystkich topikowych bywalczyń ❤️!!!!!!!!!!!! Witam Majmac! Ja tez jestem zapaloną kawoszką i właśnie pochłaniam drugą. Z tego co zdążyłam sie zorientować to zaczynasz dietkę? Myślę że Ami_ra chętnie się podzieli z tobą doświadczeniami. Ja sama chętnie posłucham. Ami_ro nie daj się długo prosić, wpadnij i napisz coś koniecznie o tej diecie bliżej. A przedew wszystkim chyba o tym jak to zniosłaś lub znosisz i jakie masz plany na dalej. Bo tez słyszałam że na tej diecie można być trzy tygodnie a potem? Napisz nam koniecznie! Majmac jeśli możesz to przybliż nam siebie choć troszkę :) Gosico a ty jesli wpadniesz to chciałabym żebyś mi poleciła jakiś dobry, tzn skutecznie myjący makijaż oczu płyn lub mleczko. Wszystko co dotychczas próbowałam jakoś mało jest skuteczne. Najbardziej na ścieraniu cierpią moje rzęsy :( Dużo ich gubię :( A ty wyczytałam że jesteś bardzo atrakcyjną kobietą, więc podejrzewam że w tym zakresie jesteś cennym źródłem informacji :) Jestem też ciekawa czy coś się wydarzy u ciebie w dniu dzisiejszym :) Może jakiś mały znak, który was przekona i zbliży?? Czekam na informacje z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i o zdrówko pytam ??? Majmac otóż dieta cambridge jest dietą bardzo rygorystyczną,ale można wszystko wytrzymać :D . A więc DC ma swoje produkty są to :zupki,koktaile oraz batoniki.Są różne smaki :D Wygląda to tak:przez 3 tygodnie jesteśmy na diecie ścisłej tzn.wolno nam jeść tylko produkty diety cambridge,możemy pić do woli kawę-bez cukru i mleka,herbaty pijemy tylko ziołowe albo zwykłą plus dużo wody mineralnej minimum 2 litry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
Dziekuje za mile slowa. Otoz moge napisac jak to wyglada wszystko :) poznalimsy sie w maju ubieglego roku i od razu cos we mnie zaiskrzylo :) przebieglam caly park zeby go zapytac o nr tel bo napoczatku przeszlam obojetnie ale cos we mnie strzelilo ze musialam sie zwrocic :) od tej pory moje zyczenie sie zmienilo tylko on i on czekalam prawie miesiac az wkoncu cos sie ruszy bo on mial problemy kiedys wiec nie moglam naciskac. Spotykalismy sie przez 3 miesiace i wyjechal do anglii, ale to nic nie zmienilo ciagle smsy i dlugie rozmowe na gg zawsze od 18 do rana czasami...:) przyjechal na moja studnioweczka w sumie byl 3 tyg razem ze swietami....oczywiscie bylo supcio. Wiedzilam ze on jest po ciezkim zwiazku chcial sie nawet targnac na swoje zycie i ciagle mi powtrzala ze latwo nie bedzie ze potrzeba czasu az sie sami dotrzemy bo nie chce nic robic na sile. Pamietam ostatni dzien przed jego wyjazdem powiedzial zebym czekala na niego bo on zawsze czekal i bedzie czekac, ale nie chcial tez mega zaangazowania zebym olala szkole czy cos przez to ze mysle tylko o nim wszytsko robil nawet jakies drobnostki na kazdym kroku dawal mi do zrozumienia ze mu zalezy. Wyjechal znowu dlugie rozmowy ale juz coraz mniej bo zalatwila sobie prace mieszkanie itp wiec nie mial czasu, ale i tak cos dziwnego czulam ze to juz nie to co wtedy...mamy wspolna przyjaciolke wiec go podpytala dysktretnie a on jej powiedzial ze mu zalezy na tym wszytskim ale jest chyba jeszcze za wczesnie aby sie angazowac znowu i nie chce abym ja cierpiala przez niego...wkoncu nadszedl dzien powazniej rozmowy i sam mi to napisal ze nie jest gotowy aby byc z kim kolwiek ze sie boi rozczarowania bo ostatnie uczucie mu wszytsko zabralo i zepsulo...nie mialam ochoty z nim rozmawiac wogole w ten dzien musialm wyjsc ochlonac dopiero wieczorem napisalm mu esa czy moge chociaz czekac puscil mi tylko wtedy gonga bo wiem ze nie mial nic na koncie a ten gong moze swiadczyl ze TAK nie wiem zreszta....mijaly dni a ja ciagle na gg sie go pytalam czemu mi to zrobil zachowalam sie jak zakochana nastolatka bylam nachalna i wkoncu przestal sie odzywac wogole :(:( teraz jak patrze na to z dystansem zrozumilam ze trzabylo dac mu czasi spokoj a teraz chyba jestem na straconej pozycji :(:( tym bardziej ze taka jedna dziewczyna wypiasuje teraz do niego ciagle :( juz sama nie wiem co mam robic :( tak mi zalezy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta Cambridge nazywana „Dietą Ostatniej Szansy”, kierowana jest przede wszystkim dla osób, które już nie wierzą, że można się odchudzić, gdy inne metody tyle razy zawiodły. Trzy posiłki dziennie lub cztery dla mężczyzn i wysokich kobiet spożywane zgodnie z zaleceniami stanowią bezpieczną i skuteczną drogę do utraty zbędnych kilogramów. Dieta może stanowić \"wyłączne źródło odżywiania\", jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych lub może być łączona z konwencjonalnym odżywianiem. Rodzaj diety podyktowany jest stanem zdrowia pacjenta. Najlepsze rezultaty w odchudzaniu osiągniemy stosując dietę jako” wyłączne źródło odżywiania”. Całkowita kuracja trwa 21 dni, a średni ubytek masy ciała w tym okresie wynosi od 7 do 10 kg.Można też kurację stosować krócej minimalny okres to 10 dni. Zawiera wszystkie elementy właściwego żywienia: wysokowartościowe białko, węglowodany, małą ilość tłuszczu, błonnik oraz witaminy i substancje mineralne w dawkach odpowiadających dziennemu zapotrzebowaniu organizmu. Kluczem do sukcesu przy stosowaniu Diety Cambridge jako jedynego źródła odżywiania jest zjawisko łagodnej fizjologicznej ketozy, które powoduje, że nie odczuwamy głodu, lecz przyjęcie jakiegokolwiek posiłku nawet niewielkiej ilości węglowodanów, zatrzymuje proces ketozy, wzmaga uczucie głodu, powoduje zatrzymanie wody w organizmie i obniża tempo utraty wagi ciała. Dietę stosuje się pod fachowym nadzorem przeszkolonych konsultantów zawsze po wywiadzie dotyczącym stanu zdrowia, jeżeli jest to konieczne po dodatkowej konsultacji lekarskiej. Przepustką do stosowania diety jest wypełniona poprawnie Karta Zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosowanie diety jest przeciwwskazane w następujących okolicznościach: Kobiety w ciąży i matki karmiące Dziecii młodzież w wieku poniżej 18 lat Typ I cukrzycy Zawał mięśnia sercowego i zakrzepica tętnicy wieńcowej w ciągu ostatnich 3 miesięcy Uszkodzenie naczyń mózgowych w ciągu ostatnich 3 miesięcy Komorowa arytmia serca ( nawet w przypadku zaleczenia środkami farmakologicznymi) Poważna operacja lub poważny uraz ciała w ciągu ostatnich trzech miesięcy ( w przypadku, kiedy dodatni bilans białka jest konieczny) Osłabienie pracy nerek i wątroby Porfiria Głęboka depresja Brak łaknienia (anorexia) i poczucie nadmiernego głodu ( bulimia) na tle nerwowym Uczulenie na białko zawarte w mleku ( Dieta oparta jest na mleku) Nietolerancja laktozy Fenyloketonuria (Dieta zawiera Aspartame, środek słodzący, który w przewodzie pokarmowym ulega rozszczepieniu na kwas 1-asparaginowy i 1- fenyloalaninę, dwa aminokwasy występujące w naturalnych produktach żywnościowych. Pod ścisłym nadzorem lekarskim dieta może być stosowana przez: osoby ze schorzeniami serca i układu krążenia, po wylewie krwi do mózgu, cukrzycą II typu, z chronicznymi infekcjami, osoby w podeszłym wieku oraz odbywające leczenie z innych przyczyn. Nadzoru lekarskiego i kontroli wymagają osoby stosujące niektóre leki: przeciwzakrzepowe, moczopędne, psychotropowe (w tym sole litu), fenytoine, digoksynę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprócz przewidzianych posiłków każdego dnia należy wypić ok. 2l bezkalorycznych płynów (kawa, herbata, woda mineralna). Napoje alkoholowe są zabronione. Ta gotowa forma niskokalorycznej diety (każda torebka zawiera 137 kcal) przygotowanej przemysłowo gwarantuje ubytek wagi od 7 do 10 kg w ciągu trzech tygodni. Mężczyźni potrafią schudnąć w tym okresie zdecydowanie więcej. Przygotowanie posiłku: 1 torebka diety + 1 szklanka ciepłej wody. Wymieszać zawartość torebki w wodzie, spożyć w ciągu 15 min. Popić szklanką wody mineralnej. Problem poczucia głodu znika po ok. 72 godzinach, gdy powstanie zjawisko łagodnej ketozy fizjologicznej. Zjawisko to powoduje zniesienie uczucia głodu. Przyjęcie innych posiłków, nawet niewielkiej ilości węglowodanów zatrzymuje proces ketozy, wzmaga uczucie głodu i obniża tempo utraty wagi ciała. Jeden posiłek sproszkowany (saszetkę) możemy zastąpić batonem lub gotowym napojem w kartoniku- jest to idealne rozwiązanie w pracy, podróży, uczelni itp. Na 3 tygodniową Dietę dla kobiety do 173 cm składają się trzy pudełka, w każdym 21 saszetek. Dla każdego mężczyzny i wysokiej kobiety 4 pudełka po 21 saszetek. Jedną saszetkę dziennie możemy zastąpić batonem lub napojem z rurką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DIETA CAMBRIDGE- jako dieta mieszana – skierowana dla osób dla których dieta bardzo niskokaloryczna jest niewskazana, ale utrata wagi ciała jest konieczna; idealna również jako sposób przejścia z diety ścisłej do normalnego sposobu odżywiania. Dla kobiet do 173 cm wzrostu – 2 torebki Diety Cambridge + jeden posiłek własny Dla mężczyzn i kobiet powyżej 173 cm – 3 torebki Diety Cambridge + jeden posiłek własny. Posiłek własny należy spożyć do godziny 18.00 W skład posiłków powinno wchodzić białe mięso z bardzo małą ilością tłuszczu (indyk, kurczak, podroby (serca, nerki, wątroba), ryby, owoce morza). Mięso zawierające tłuszcz (wołowina, wieprzowina, baranina, kaczka) można jadać dwa razy w tygodniu. Węglowodany są wykluczone!! Dietę mieszaną możemy stosować bez ograniczenia czasowego tzn. stosujemy ją tak długo, aż osiągniemy wymarzą sylwetkę. Typowy posiłek w diecie mieszanej powinien składać się z 10 – 15 dkg białego mięsa oraz dużej ilości jarzyn. Z menu należy wykluczyć tłuste mleko, śmietanę i cukier oraz unikać: - posiłków węglowodanowych: chleb, ziemniaki, ryż, ciasta, makaron - posiłków, do produkcji, których stosuje się mąkę i cukier - owoców: banany, gruszki, winogrona, śliwki, pomarańcze - jarzyn: ziemniaki, pomidory, strączkowe - produktów nabiałowych: jogurt, sery i sosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiro dzięki za wyczerpującą informację :) Nie spodziewałam się że aż tak ważne jest w tej diecie zdrowie. Ale to dobrze, że takiesprawy sąpod kontrolą. Myślę, że jest to duużo zdrowsze od głodzenia się albo od adipeksu czy innych leków. Ami_ro i majmac w takim układzie mocno za was trzymam kciuki. Smutasku faktycznie historia jak scenariusz filmowy ;) Wydaje mi się, że niestety musisz się uzbroić w cierpliwość, a czas znajdzie rozwiązanie. Masz rację w tym, że mężczyźni na ogół uciekają od takich niedojrzałych zachowań, od kogoś kto stara sie naciskać, kontrolować itp. Może więc warto zatrzeć to wrażenie i przejść z nim na stopę przyjacielską? dzięki temu z pewnością odzyskasz z nim kontakt, będziecie rozmawiać a z czasem może cos między wami się znowu obudzi? Z tego co ja zauważyłam na swoim przykładzie i przykładzie moich znajomych przyjaźń to bardzo dobry początek :) A jesli nie wyjdzie i tak, to niestey przyjdzie ci się z tym pogodzić. Nie smuć się, życie cię jeszcze zaskoczy ;) Chyba każda z nas kiedyś miała taką miłość. Myślę że bardziej na bieżąco jest nasz Aniołek :) dzisiaj bardzo zagniewany na swoje kochanie. Co porabiasz smutasku tak w ogóle? Studia? Praca? Bo jak się domyslam z opowieści jesteś po maturze? hmmm albo tuż przed..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
To co ja moge teraz zrobic ??? jak on wogole sie juz nie odzywa nie odp na eski maile :( jestem przed maturka...a potem studia prawnicze lub stosunki miedzynarodowe kiedys mialam ambicje mialam cel i chcialam cos zrobic dla kogos. dla NIEGO zeby byl dumny ze mnie a teraz jakos trudno zagonic mnie do ksiazek zaczynam wszytsko olewac i zawalac bo sama z soba sobie nie radze od miesiaca lub dluzej ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
Od miesiąca pisze sobie bloga...umieściłam sobie tam moje zdjecia jak teraz wygladam :( smutna i wogole :( umiescilam rozne wierszyki, to co czuje rozne obrazeczki nawet zrobilam sama kilka obrazkow a dzis nawet ladne okienko poswiecilam na strone walentynkowa z "bo to co dla mnie mialo sens odeszlo razem z Toba czekam tu wciaz kocham Cie choc ty poszles inna droga " choc boje sie mu ten adres stroby wyslac bo nie wiem co sobie pomysli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku mogę ci powiedzieć, że Aniołek pięknie to ujęła i napisała. Wczytaj si jeszcze raz w jej słowa. Jest najbardziej zbliżona w sytuacji do twojej i myślę że jak najlepiej potrafi ją ocenić. Naprawdę pieknie to napisała ::) Też jestem zdania, że nie powinnaś mu przesyłac linka do tej strony. Podejrzewam, że wystraszy się jeszcze bardziej.Tak uważam.. Z pewnością nie chce żebyś ty się smuciła, ani nie chce by ktoś tak o nim lub przez niego myslał i czuł. To my kobiety chciałybyśmy żeby mężczyźni nas tak kochali, bo taka jest nasza natura, ale mężczyźni wręcz przeciwnie. Myślę, że może się nieźle wystraszyć, tym bardziej że jak zrozumiałam jest starszy od ciebie. Zarabia, pracuje, wyjechał za granicę. To też go dręczy. Może jak wróci do Polski to będzie inaczej? Jeśli nie odpowiada to pewnie nie chce, ale też jesli wysyłałaś mu takie miłosne eski to mógł się wystraszyć. Trudno mi to dokładnie ująć. Nie moge też cię zapewnić że tak jest, ale tak może być, możeszto rozważyć. A już z całą pewnością aniołek ma rację co do tego, że nie wolno pod żadnym pozorem zawalać nauki!!! Ucz się przede wszystkim dla siebie i tylko dla siebie. dla nikogo innego. Nic nie ma takiego znaczenia w życiu jak możliwość poukładania soboia życia i pewność co do własnej pracy. Ona wiele w życiu zapewnia - wolność wyboru wszystkiego! Proszę smutasko weź sie w garść i pokarz mu, że stac cię na wszystko, że jesteś zdolną utalentowaną samodzielną i dojrzałą kobietą, która pójdzie na studia! Myślę że będzie dumny! Poza tym jakie kierunkI!!! Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
to tak wszystko brzmi ladnie jak piszecie ale to wszytsko nie jest takie proste...tak jest starszy o 4 lata, musial wyjechac bo starcil ojca i ma utrzymaniu brata i mame i pozatym buduje dom i wroci na stale za 2 lata dopiero a tak to bedzie przyjezdzal na wakaacje itp. pierwszy raz spotkalam kogos takiego powaznego i kogos kto zawrocil mi w glowie zawsze nieudane zwiazki konczyly sie tym ze wyszlam na impreze poszlalam wyatnczylam sie poznalam kogos a teraz ??? nawet jak mnie gdzies wyciagna i ktos mnie bajerzy to mowie prosto ze jestem les i nie gustuje w chlopakach i od razu daja mi spokoj bo nie mam ochoty na natretow !! wszytsko i wszytskich przyrownuje do niego....a jak bylam ostatnio w klubie gdzie bylam z nim ostatni raz wybieglam cala zaplakana bo wszedzie go widzialam a inny sie patrzyli na mnie jak na idiotke a ja cala w lzach....niektorzy mowia ze poprostu lepiej bedzie jak sie zdystansuje do tego nie bede pisac do niego niech minie czasu troszke i wtedy cos napisac do niego, zeby wiedzial ze minelo juz tyle czasu a ja nadal pamietam i wogole taki dzien moze byc za miesiac w jego urodziny....a jak mamy byc ze soba to i tak bedziemy !! zeby udowodnic mu ze pomimo ze wystawil mnie na taka probe ja nadal bardzo go potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasko my wszytskie wiemy, że nie jest to proste. Uczucia które ogarniają mają taką siłę niestety i każda z nas to przeszła. Napisłąm tak bo wiem, że wszystko w końcu się układa, albo w jedna albo w druga stronę. Też kiedys miałam kogos takiego, płakałam kochałam a czas swoje i tak pokazał. Nie jestem z nim tylko z kimś kogo poznałam później mimo że byłam pewna że nikogo innego nie chcę. A jednak i powiem ci że jestem niesamowicie szczęśliwa że tak się stało. Dlatego może patrząc z perspektywy wiem, że wszystko i tak sie wyjaśni. Oczywiście można próbować zmienić coś i pójść w jakimś kierunku. Ten wybór należy do ciebie. Możesz faktycznie dczekać, napisać za jakiś czas, postarać się o przyjaźń na początek i zobaczyć co w nim się zmieniło. Niestety żadna z nas ani żadne słowa nie ukoją tej burzy myśli, uczuć i rozterek, które tobą targają. To jest po prostu normalne i nikt nic na to nie poradzi. A skoro on jest straszy i tak odpowiedzialny jak go opisałaś to z pewnością ucieszy go dziewczyna planująca swoją przyszłość, dziewczyna studiująca, rozwijająca się :). Smutasku a uczucia niestety będa tobą targały, przepraszam że ci to pisze ale to każda z nas przeszła. Na to chyba nikt jeszcze nie znalazł lekarstwa. Mam nadzieję, że te czas będzie działał na twoją korzyść a i sama dobre kroki podejmiesz :) A jak dziś w walentynki? Odezwał się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
nie...nie ma od 2 dni na gadu i ma wyl tel. Ja watpie ze on sie odezwie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
poza tym jesli mam byc szczera to wlasnie w lutym rok temu stracil dziecko tzn jego dziewczyna nie doniosla ciazy a po tym wszytskim zostawial go stwierdzajac ze od roku kocha jego kolege a byli ze soba juz 3 ,5 lata a dziecko niestey pojawilo sie a on juz do tej mysli sie bardzo przywizal i nagle wszytsko mu runelo byl gotow dac nazwisko temu dziecku i wogole...nie dziwie mu sie troszke ze nie chce kolejnego zaangazowania ale to go nie usprawiedliwia ze mnie teraz tak traktuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerny świat! Tyle napisałam i nie wysłało, a co gorsza wcięło posta 😠 To chyba niezbyt ciekawie zapowiada dzionek.. Aniołku bardzo wczesnie dziś wstałaś! Ja w sumie też wyskoczyłam z łóżka choć nie musiałam. Powinnam sie cieszyć z błogiej i chwilowej laby, ale przecież mogę sobie pospać jeszcze w dzień :) póki co, a potem mówi się trudno ;) Kaszelek odpuszcza, zaczynam czuć się coraz lepiej :) oj jak miło i cudownie być zdrowym!!! Za to hehehe chyba dla utrzymania równowagi szczęścia i pecha wyskoczył mi strasznie wielki, czerwony, bolący, zaoogniony pryszcz i to na szyi 😠😭. Wcześniej myślałam że to jakis przypadek, że czasem może się zdarzyc i już, ale ten to już trzeci!!! Jeden ledwie blednie a wyskakuje następny :O:O Już sama nie wiem co mam o tym myśleć:O. Dlaczego akurat tam???? 😭 Aniołku \"Alchemik\" jest rewelacyjny!! Tyle pięknych słów, tyle myśli :) Ami_ro napisałaśnam wszystko o tej diecie, a powiedz nam jeszcze jak ci się udało tą dietę utzrymać?? ciężko było? Czy to przychodzi tak zupełnie normalnie?? Majmac a ty kiedy zaczynasz?? Swoja drogą to ciekawe, że każda z nas w dążeniu do lepszego jutra zaczyna dbać o wygląd :) Tym razem skopiowałam posta na wszelki wypadek :P to pewnie po złości się wyśle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku chyba zawsze tak jest że jak nic nie musimy to wstajemy, a jak tylko \"trzeba\" wstać to wtedy normalnie nie można z łóżka sie podnieść.. Co do pryszcza to trochę za późno :O wydusiłam czubek :O:O a resztę posmarowałam riwanolem w żelu bo tylko to mam i zaklepiłam.. Wiem, wiem, źle zrobiłam ale cóz teraz począć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze chciałam wam pwoiedzieć, że znalazłam sposób na demakijaż, wreszcie wiem dlaczego ciągle musiałam tak szarpać i ciągasć i ż etego akurat robić nie powinnam była.. Okazuje się, że wacik kosmetyczny przed położeniem na niego czegokolwiek co mamy do zmywania makijażu należy nasączyć wodą :) dopiero na to płyn i myjemy :) Mam nadzieję że moje problemy wrszcie się skończą, przynajmniej na tym odcinku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe Aniołkui myslałam dokładnie o tym samym :D położyć się pod kocyk!! ;) i pokimać. Ale nie, muszę sie zebrać i wyjść z domu po zakupy pierwszej potrzeby. A potem kanapa i kocyk. Hmm jesli chodzi o pomysł Aniołku to może pączki?? dziśtłusty czwartek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Jeżeli chodzi o dietę to na samym początku było ciężko,a potem to już z górki.Były chwile słabości,ale dzięki mojej rodzince pokonałam je.Przez całą dietę byłam słaba i strasznie chciało mi się spać.Ale efekty są i to najważniejsze.W chwili obecnej jestem na diecie mieszanej.Od poniedziałku zamierzam przejść na kopenhaską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek1188
Zarywalam nocke prawie do 4 nad ranem, o 6 wstalam i prosto do szkoly na sprawdzian ale chyba z efektem ta nauka :) a pozatym tym to ciagle jestem w dole chyba coraz bardziej nie mam na nic sily i ochoty czuje sie taka zmeczona a jeszcze musze odrabiac zadania na dodatkowy angielski ;/ i czuje sie taka beznadziejan nie mogaca nic zrobic bo co bym zrobila to i tak nic nie zyskam :( jestem skazana chyba na to cierpienie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku więc zostań z nami przez ten czas :) Razem zawsze raźniej. Może nie na wszystko znajdzie się rada i wyjście, ale zawsze możesz chociaż porozmawiac z nami, pochwalić się swoimi sukcesami i zacząć walczyć o swoje lepsze jutro. Z czasem wszystko się poukłada, musisz w to mocno wiezryć a ja trzymam za to kciuki!!! A teraz zapraszam na popołudniową kawę z pączkiem :) w końcu dziś tłusty czwartek!!! Ja byłam dzis w mieście, nie krzyczcie, daleko nie byłam tylko w pobliskim sklepie. Kupiłam sobie troszkę kosmetyków. Dwa lakiery do paznokci, cienie do powiek, taką błyskotkę do ust i puder w nowym kolorze i kredkę i cień do powiek w kredce. Zrobiłam sobie makijaż jak raz można powiedzieć, że nowy i wyszło nawet ładnie :). Jestem zadowolona. W końcu czas na solidne i ładne makijaże :) Dotychczas takiej potrzeby nie czułam, a teraz mam. Malowałam sie ale tak bardzo bardzo skromnie. Czas pokombinować. A i mleczko do demakijażu ;) Jutro powiem jak sie sprawdziło. A teraz czas na pąąąączkaaaaaa!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×