radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Cześc :) Mogę się jeszcze do Was przyłączyć?

Witam :) :*:*

Jestem po 30-stce, w stałym związku, pracuję, nie mam szczególnych zaintresowań.

UFFF udało sie:) jesteśmy razem!! kurcze czasem naprawdę trzeba coś stracić aby to docenić:) czas wreszcie pokonać swój strach i stawić czoło wyzwaniom… i to właśnie zamierzam zrobić – po prostu chcę być szczęśliwa czy to tak wiele;) czas stworzyć rodzinę dla mojego malucha:) prawdziwą kochającą się rodzinę:) dziewczynki powiem wam jedno jeżeli faceci się zbytnio starają olewamy ich jeżeli my za bardzo okazujemy nasze uczucia oni przerażeni uciekają… jaka jest na to rada - czasami warto odczekać, nie śpieszyć się z niczym pokazać ze my tez mamy swoje ciekawe życie, zabawić się nawet z dziewczynami, wyjść do ludzi z uśmiechem na ustach (łatwo mi to dzisiaj mówić) w końcu chodzi o to aby gonić króliczka a nie go złapać (jak to ktoś kiedyś powiedział „to maksyma facetów”) Co do PHYSIOGELU (czyt. fizjożelu) Erwinko to nazwa specyfiku nie firmy i najlepiej kupić go w aptece polecam jeszcze CETAPHIL to prawie to samo bardziej zalecany do skóry ze skłonnością do trądziku różowatego i jest troszeczkę droższy około 35 zł Dziewczynki od jutra będę bywała tu pewnie sporadycznie praca praca praca (nowe wyzwania niestety) ale mimo wszystko zycze wam jak najlepiej i wierze ze najzwyczajniej na świecie poprostu bedzie dobrze... ! Oglądałam dzisiaj "Dlaczego nie" może stąd ten optymizm;) BUZIAKI!

Witam wieczorową porą :) Agniesiu, to co powiedział twój przyjaciel jest tym co chciałyśmy ci powiedzieć my. Myślę, ż eteraz już wiesz co robić :) Gosico gratuluję ci serdecznie!!!!!!! Warto się starać o to co w życiu najważniejsze3 o szczęście!! Cieszę się że jestes na dobrej drodze :) Oczywiście z niecierpliwością zawsze będziemy czekałay na informacje od ciebie, jak ci się układa, wiedzie i jak sobie radzisz ze swoim maleństwem i budowaniem rodziny :) Bardzo mocno trzymam kciuki żeby ci się wszystko udało !!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję ci tez za informacje o fizjożelu ;) Teraz już wiem gdzie moge go kupić. Inana witamy serdecznie w naszych progach :) Rozmawiamy tu o kompletnie wszystkim. Chcemy sobie pomagać, wspierać się, a czasem po prostu wygadać i przemyśleć. Ja również jestem po trzydziestce, w stałym związku i też pracuję, więc sporo nas łączy ;) Możesz śmiało pisać cokolwiek chcesz, myślę, że na pewno o tym porozmawiamy. Ja już zyczonka złożyłam, za to otrzymałam odpowiedź której kompletnie nie rozumiem. Agniesiu może ty mnie poratujesz i powiesz mi co to znaczy? : @ ;-)

Inano masz chociaz interesujacą pracę? Ja w sumie tak, sporo papierkowej roboty, czasem przez to oczy bolą, ale lubię to co robię. Myśle, że tak powinno być, żeby pracę lubić. Miewam czasem doły jestem zmęczona, wtedy najchętniej gdzies wyjeżdżamy we dwoje, chociaż gdzieś w pobliże. Ważne zeby odsapnąć nabrać dystansu. Wtedy wracam z chęcią do pracy :) Mój pan też pracuje, w dodatku często na różne godziny i w weekendy też więc często nie mamy dla siebie czasu. Aleon też kocha po prostu swoją pracę i nawet nie miałabym odwagi prosić go o to żeby ją zmienił. A jak to wygląda u ciebie?

Ło matko! Dziewczyny przepraszam za tą ogromną ilość literówek i powtórzeń!!! Jak to przeczytałam to byłam zmęczona, nie gniewajcie się. Postaram się poprawić jakość klepania w klawiaturę. Jakoś tak nieszczęśliwie się złożyło. :O:O sorkiiiii

Pracuję w szkole, jestem nauczycielką, nie narzekam, mamy fajne dzieci :) @ może oznaczać imaila a może okres

Inano okres odpada bo to mężczyzna :D Hmmm maila też chyba nie... chociaż sama nie wiem.. O w szkole? To chyba nie jest lekka praca ;) A ile masz dzieci? dwoje czy troje?

Inano okres raczej nie bo to mężczyzna :D:D Ale czy maila?... hmmm sama nie wiem.. Pracujesz w szkole? To chyba ciężka praca ;) A ile macie dzieci? Dwoje czy troje?

Cos mi net szwankuje, już mnie dwa razy wywaliło, ech.. złośliwość przedmiotów martwych. Inano a z jakiej części Polski jesteś? Ja z dolnośląskiego. Agniesia gdzieś okolice KRK. Przy okazji a reszta? Dziewczyny daleko mieszkamy od siebie?

Ja najbardziej nie lubie papierkowej roboty a jest jej z roku na rok coraz więcej. Pochłania to mnóstwo czasu. Nie mamy jeszcze dzieci, jeśli o to pytasz.

@ oznacza okresik ;) w sumie jak już weszło na ten temacik to musze powiedzieć że wybieram sie do gin. nie wiem czy to od stresu czy coś ale ostatnio mnie zalało. Zawsze tamponik zmieniałam co 2-3 godz a teraz godzina i nawet wkladka brudna była ;/ a dodam ze tamon max i nie skutkował. A oprócz tego miałam skrzepy krwi poprostu już nie wspomnę że bylam bardzo osłabiona...ogolnie od kad mam moje problemy to zle sie odzywiam malo sypiam duzo sie ucze itp ;/ tak sobie mysle ze napisze mu szczerego maila najbardziej szczery bedzie jaki potrafie. Wkoncu jak bedzie mu zalezec to odpisze bo bedzie wiedzial ze sie zamartwiam itp mysle ze dam mu jakos do zrozumienia ze mi zalezy po raz kolejny ale jesli mam byc olewana to bede musiala zrezygnowac z tego uczucia bo mnie zniszczy chyba :( juz mija prawie 2 miesiac od jego wylotu z PL wiec chyba wie czego chce w miare. Poczekam na reakcjie a jesli nie bedzie zadnej to chyba swiedczy o tym ze nie chce byc ze mna i po cio mam sie ludzic. Skoro bedzie chcial ze mna utrzymywac kontakt to odpisze a jak nie to nie :(:(

Uważam że chyba jestem naiwna :( albo czuje sie tak poprzez to rozdarcie :( bo jak by mu zalezalo to przeciez by odpisal jak pisze do niego...dlatego wysle mu maila ale jak nie bedzie odp to nie wiem czy nadzieje bede miec bo po co :(:( i bede zyc z taka swiadomoscia ze sie odezwie a tak naprawde nigdy tego nie zrobi :( a ja widze co sie dzieje ze mna ;/

Cieszę się, że takie dylematy jak masz Adniesiu są mi obce :) Ja ze swoim jesteśmy juz ok. 10 lat razem. Zdarzają nam się jakies tam kłótnie czasami, raz wikęsze raz mniejsze ale szybko się godzimy i jest dobrze.

Zazdroszcze CI :( widzisz jak ja juz kogos pokochalam to musze od razu moje szczescie stracic :(

Oj Agniesiu alez miota tobą - takie bywają te nasze uczucia :) Głowa do góry! Wszystko się poukłada i wyjasni :) A do gina powinnas jak najbardziej się wybrać, nawet nie zwlekaj, zrób to jak najszybciej! I postaraj sie nie używac tamponów. Tak naprawdę można ich używac wyjątkowo, bo generalnie są niezdrowe. Przejdź się Inano heheh to ja źle zrozumiałam twojego posta ;) Sorki. Myslałam , że te fajne dzieciaczki to tyczy się ciebie i twojego partnera ;) a ty pisałaś o szkolnych. No widzisz to mamy kolejna podobną cechę, my też nie mamy dzieci :)

Inano my też 10 rocznicę obchodzimy :) właśnie w tym roku!!!!

hmm podpaski dla mnie to zadne zabezpieczenie bo od razu mi przemakaja i ogolnie czuje dyskomfort ;/ Bardzo mna miota bo ja nadal nie wiem na czym stoje, ale sadze ze ten mail bedzie raczej decydujacy. Przeciez wiem ze ma dostep do neta to chyba nie az tak trudno napisac pare zdan ??? ale to jest tak jak drugiej osobie nie zalezy... pozatym te chwile ktore z nim bylam to chyba sen ktory sie skonczyl. Nie rozumiem bylo tak cudnie a teraz ??? chyba ze wtedy tylko gral...

Agniesiu, kolega chyba dobrze Ci radzi Wiesz nie takie problemy to inne ale dziś juz nie będę pisać o problemach, bo musze jutro wcześnie wstać. Erwina - fajnie, 10 lat razem ale po ślubie trochę mniej :) Zajrzę tu jutro Dobranoc :)

Lepiej chyba znać prawdę niż się łudzić. Co Ci szkodzi napisz, zobaczysz jak zareaguje.

Dobranoc Inano i Agniesiu :) Dobranoc też dla wszystkich pozostałych dziewczyny! Aniołku wszystko w porządku? Mam nadzieję, że z uśmiechem jutro wpadniesz i zrobisz wszystkim spragnionym kawy :)

w sumie to zmykam z forum tworzyc cos dla niego...wysle odczekam troszke a jesli nic to bede bardziej smutna niz jestem, w sumie nie chce jeszcze o tym myslec :( zmykam :*:* dziekuje za wszytskie rady !! wpadne jak cos bede wiedziec albo zeby poszukac wsparcia kochane dziewczynki :*

:D Jestem...już kawusia na mnie w kuchni czeka-mężuś zrobił.Dzisiaj trzeci dzień na diecie kopenhaskiej.Mam nadzieję,że nóg nie wyciągnę.Jak na razie czuję się dobrze,a to chyba bardzo ważne.Witam nową koleżankę.Aniel pieknie w Twoim ogródku.Emiro pobudka i do kuchni śmigaj po kawusię,herbatusię-co kto woli,w końcu jesteś tu gospodynią...

Witam witam.... wstała ledwie przed chwilką, siedzę nad kawą i dogorywam.. Jak ja wrócę do pracy?????? Rozleniwiłam się strasznie a zwłaszcza rozespałam ;) Ami_ro alez sie zawzięłaś! Brawo! Tyle kiogramów zrzucić i nadal walczysz. Jestem pełna podziwu! :) Aniołku dzięki za kawę, gdzyby nie to pewnie zasnęłabym na kanapie ;) Alez życie ci scenariusz napisało!! Może jakąś powieść oparta na faktach napiszesz? ;) Ja za chwilkę musze się szykować, umyć włosy, bo ostatecznie wczoraj nie umyłam, a potem musze śmignąć do laryngfologa. Nie wiem co z dzisiejszym obiadem??? Macie jakieś pomysły? Ja też poszukam coś w szpargałach, może coś znjadę. Chcociaz wizytę mam o takiej godzinie, że raczej nic dzisiaj nie uszykuję. ewentualnie na jutro zrobię zakupy po drodze. A gdzie ta piękna wiosna???? kto smiał ją znowu schować?? NIe mogę sie doczekać ciepła, zieleni i słoneczka.. a wy?

Czesc dziewczynki :) ja w poniedzialki mam na 15 do szkoly. Bo klasy maturalne czasem na weeknd wyjezdzaja na wyklady na uczulenie itp zeby troszke posluchac i nabyc wiedzy :) wiec niektorzy dzis wracaja dopiero i szkola poszla nam na reke. Ja tez mialam jezdzic ale chodze na angielski teraz wzielam duzo godzin dodatkowych i duzo sie ucze wiec bym nie dala rady ;/ a mysle ze jak sie sama ucze i rozwiazuje testy to tez uda mi sie zdac maturke :) zaraz wybieram sie zapisac do okulisty na wizyte sprawdzic oczka bo nosze okularki do czytania i komputera wiec sprawdze czy nic mi sie nie popsul a pozatym cos ostatnio bardzo oczka szybko mi sie mecza chyba od tego nocnego uczenia, czytania itp moze jakies kropelki mi przepisze

Cześć :) Ja już po pracy. Źle się czuję. Dziś obudziłam się z bólem gardła i głowy :( Idę zrobić sobie herbatkę i wezmę jakieś leki, może obejdzie się bez lekarza

ratunku!!! dopiero wróciłam z uczelni :o jestem padnięta choć nawet jako takich zajęć jeszcze nie było dziś, bo tylko takie wstępne i już się załapałam na referat za tydzień :o ale to nawet dobrze, zrobię i mam z głowy, a że będę królikiem doświadczalny bo jako pierwsza będę przedstawiać to będę lżej oceniana ;) Erwinko no taki to napisało życie scenariusz i ciekawa jestem co jeszcze napisze... wiem tylko, że na pewno będzie to zaskakujące... póki co zmykam się wykąpać, jeść coś (od rana nic nie zjadłam), kawkę zrobić i chwytam się jakiejś roboty.

Oj Inano jak ja ci współczuje!!!! Trzymaj się dzielnie i nie daj się rozłożyć nałopatki. No ja się pomądrzyłam i tak ze trzy tygodnie podziębiona kurowałam się ferweksem itp medykami aż w końcu dostałam zapalenia oskrzeli i górnych dróg oddechowych. Uważaj na siebie :) Ami_ro co dzisiaj ciekawego jadłas na tej diecie? ;) Ja poszłam ostatecznie na naleśniki i co gorsza nic nie kupiłam na jutro, więc trzeba będzie improwizować, ale to jutro. Aniołku i Agniesiu posyłąm wam mnóstwo pozytywnej energii, żeby wam nauka szła sprawnie i gładko!!! Laryngolog orzekł, że wszystko jest w porządku, owszem lekko podrażnione itp ale to efekt choroby i nie ma się co martwić. Nareszcie dobre wieści na froncie chorobowym, bo powoli mam serdecznie dosyć. Po drodze zaś weszłąm do obuwiniczego i wyszłam z butami :D No i upatrzyłam sobie popielate spodnie :) ech baby ;) Miłego popołudnia wszystkim życzę !