Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

a co do fotek erwino to nie wiem czy juz się wam chwaliłam, ale po remoncie nie mogę znaleźć aparatu, wydaje mi się to niemożliwe, chyba któryś fachura mi go ukradł, ale teraz nie wiem który, więc dochodzenie jest bezsensowne:-o strasznie mi brakuje tego mojego aparaciku:-( a kolejny wydatek mi się kompletnie nie uśmiecha:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ jesteście zapracowane, no prawie mi wstyd:-D amirko dawaj tutaj poświntuszysz troszeczkę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity ja chętnie bym sobie poplotkowała, ale jestem wprost przytłoczona ilością pracy :O chyba się załamię całkowicie.. Muszę niestety nadganiać, a tak mi się nie chce. Co do jedzonka to raczej ci nie poradzę, wprawdzie jakąś tam chochlę dostałam, no ale jestem wciąż na dorobku kuchennym :D jesli tak można powiedzieć. Jeszcze w ten wek trzeba wybrać się do rodziców. Wprawdzie stęskniłam sie za nimi, ale sama myśl o wyprawach i jeździe zamiast wypoczynku nastraja mnie mało optymistycznie. W ogóle to chyba jakiegoś doła załapałam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoj erwino rozumiem Cię, święta powinny być odpoczynkiem, tymczasem to jakiś maraton, no bo co, w niedzielę mam gości, potem sprzątanie do późna,a na drugi dzień my robimy wypad do rodzinki, a we wtorek do pracy...gdzie miejsce na wypoczynek? nie wiem...już nie wspomne o brzuszku rozciągniętym do niebotycznych rozmiarów, a co do Twoich umiejętnosci kucharskich erwino, to naprawdę nie byłabym dla siebie taka okrutna, zorobiłaś przeogromne postępy i powtarzac bedę zawsze, ze duma mnie rozpiera:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z dziećmi u lekarza.Córka ma zapalenie wirusowe gardła a synek ma znowu krtań no i oczywiście antybiotyk. Poranne ważonko mówi mi,że ubyły mi 4 kiloski,z czego jestem strasznie dumna :-)Chciałam udać się do kosmetyczki,ale w tym tygodniuchyba nie dam rady :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko moje gratulacje, koniecznie pochwal się przez jaki okres czasu udało Ci się tyle zrzucic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity trochę nad tym pracowałam.Fakt faktem,że odkąd dowiedziałam się iż muszę oszczędzać swoje serduszko,podjęłam walkę i zaczęłam się zdrowiej odżywiać.Zaczęłam jeść mniejsze porcje,czyli MŻ.Od tygodnia nie jem w ogóle słodyczy !!! Od jakiegoś czasu jem więcej owoców...grapefruity,kiwi--->działają na mnie przeczyszczająco :-) Nie łączę białka z węglowodanami.Napiszę bardzo szczerze----> mięsa nie jem od tygodnia :-) więcej rybek ;-)a wędliny to paskudztwo :p Myśle,że jestem na dobrej drodze.Tym razem mi się uda !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌼 Amirko.. cieszę się że zgubiłaś kiloski i tak troszczysz się o siebie :) Czy można liczyć na zdjęcia w nowej fryzurce? Erwinko, o zdjęciach od Ciebie już nie wspomnę :P Serenity, jak ja Ci zazdroszcze że masz remont za sobą... Ja prawdopodobnie będę miała na głowie to samo i włosy stają mi dęba na samą myśl: \"Od czego by tu zacząć\"... :O :O Może ja bym napisała do Was: Serenity i Erwinko mailika i coś mi doradzicie... Tylko nie wiem na jaki adres do Serenity mam pisać. Mój J. dostał wczoraj pracę :) :) :) więc ja zostaję w swojej pracy. Teraz tylko gniazdko trzeba uwić. Zdecydowaliśmy że zamiast kupować tu mieszkanie weźmiemy dom po mojej babci. Roboty tam od groma!, ale zawsze to swój dom, swoja działka, ławka przed domem.. :) Trzeba tylko dogadać się z rodziną. Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj napisałam wieczorkiem ogromnego posta przed pójściem spać i mi go nie wysłało! 😠 Miałam jeszcze jakąś nadzieję, że dziś rano go zobaczę jakimś cudem na topiku, ale nici z tego. Momirko to naprawdę fajna wiadomość z tym domem :) Remontem się nie przejmuj, zobaczysz że tylko strach ma wielkie oczy. A może to tylko ja mam takie lekkie zboczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i już 22.oo a ja siedzę i pracuję :O:O Spadam do wanny.. całuje was mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Ja również zawalona robota jak to przed 20 bywa...dzisiaj znowu u ortodonty z dzieckiem tym razem już po odbiór aparatu...nawet mu sie podoba ten aparat...hehe...ciekawe jak długo? tak sie zmęczyłam tą podróżą w kiepską deszczowo-śniegową pogodę, że nawet na step nie chciało mi się pójść... Momirko ...super, że chcecie wziąc dom pod skrzydełka...wręcz fajowo...mam nadzieję, że się dogadacie z resztą rodziny....po kawałeczku bedziecie remontować...a zawsze ten ogródek jest i tego mi brakuje... A tymczasem chodzi mi po głowie nowy pomysł...nie...nie...Serenity nie zakup domu...a gabinet SPA ...tak musze odpocząć od wszystkich...i to Spa z noclegiem...już przeglądam oferty...wiecie, że nie ma ze mną żartów...więc wracam do serfowania po gabinetach SPA... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac ciebie w nocnych posiedzeniach nie przebiję ;) A swoją droga czytając posta w kolejności zdań miałam wrażenie, że chcesz oytworzyć gabinet spa!!! :D Nie powiem, pomysł całkiem fajny.. Poranna kawa w dłoni, w zasadzie już druga z kolei, umysł zawalony robotą, komputer odpalony i w drogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Erwinko najpierw musze pójść i skorzystać z takich usług SPA żeby wiedzieć w czym szumi...już wstępną rezerwacje poczyniłam...jade z koleżanką z pracy na weekend nad samiuśkie morze więc wkoncu odpoczne...mam nadzieję... U nas zima na całego...koleżanki jechały po 1,5 do 2 godz do pracy...wszystko zasypane...i sypie śniegiem nadal... A u Was jaka sytuacja? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Majmac... ZAZDROSZCZE!!!! Po stokroć! Matko... ile ja bym dała za taki weekend w SPA. Obawiam się jednak że to za droga impreza jak dla mnie :O (Ile Cię to wyniesie Majmac?????????) A po drugie, na takie wyjazdy przyjdzie czas jak będę chciała odpocząć od przyszłego męża :D :D Wiem, Dziewczyny, że dom to fajna sprawa, ale nie macie chyba pojęcia ile tam jest do zrobienia. Praktycznie wszystko. Obyśmy znaleźli odpowiedzialną i fachową ekipę. No i finansowo żeby jakoś wydolić. Ale co tam.. jako (czasem) niepoprawna optymistka wierzę że wszystko nam się uda :) Amirko, co nic nie piszesz? ;) A Serenity? Już Święta szykuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! Ostro dietkuję i odśnieżam ciągle podwórko,tyle śniegu ,że nie nadążamy...Ale jestem z tego zadowolona,ponieważ do dietki doszedł ruch a dodam,że śnieg jest bardzio ciężki więc wysiłek nie lada.Dowiedziałam się,że odwiedzi mnie moja koleżanka ze Śląska,ale się cieszę :-) Ostatnio widziałyśmy się latem w wakacje.Będzie o czym poklachać...oj będzie ;-) Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może tak już po slubie Momirki wszystkie umówimy się w jakimś SPA???? :) Ja póki co ma ostry zap.. jak zwykle po kilku dniach wyjętych z bycia w pracy nie moge nadrobić zaległości 😠 Poza tym siedze teraz tak no jakby tyłem do drzwi. Nie jest najgorzej, także z pewnością nie zniknę :) Musze tylko jakoś z roboty wyjść na prostą. A teraz siadam znowu do pisania, wprawdzie to inna praca ale termin niezmiernie mnie goni i nie wiem jak dam radę, pewnie dam, ale resztkami sił :O Buziam was wszystkie serdecznie i mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Momirko SPA...jest to wydatek... :-) nie powiem...ale ostatnio miałam trochę na głowie a że zwiększaliśmy kredyt mieszkaniowy to jakaś górka została....co prawda marzy mi się wycieczka zagraniczna z cała rodzinką ale to dopiero koszmar finansowy... :-) więc mąż wydał na swoje hobby, synek pojedzie na obóz latem a ja na SPA, zostaje córeczka...hehe...jeszcze nie sprecyzowała swoich pragnień.... :-) ... każdy ma coś dla siebie...wiec póki kasa nie wydana na potrzeby domowe...hehe...to trzeba rezerwować ... :-) a wiecie jak u mnie...wczoraj narodził się pomysł a dzisiaj już rezerwacja! Jutro zapłace a za tydzień pojade! To się nazywa szybka akcja! W końcu raz się żyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po moim ślubie... :) jak to ładnie brzmi Erwinko :) :) :) Pomysł jest znakomity, ale może nie zaraz po samym ślubie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!! co tam u Was dziołchy? własnie wciągam marchewkę :-) ale pychotka! Amirko gratuluje dietki...ja się nie moge wziąć ostatnio w garść i pójść na ćwiczenia...wczoraj miałaś już plan że IDE ale poszliśmy na przedstawienie do kościoła...i nie żałuje...młodzież zrobiła niezły teatr...dzieciom też się podobało a to najważniejsze... Ale dzisiaj Musze pójść...choćby sypało śniegiem że hej...a propo...ładną mamy zimę tej wiosny... :-) Miłego dnia życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikitra
pocieszcie mnie:(ciagle placze bez powodu juz tak od 2 tygodni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u mnie to się dzieje.. Wczoraj niestety z ogromna migreną, ale mniejsza już o to, bo dziś tfu tfu póki co spokój. W każdym bądź razie nie wyrobiłam sie w robocie, choć widzę tzw światełko w tunelu. Dwa nie wyrobiłam sie z ta dodatkową praca popołudniową o której wspominałam, a ponieważ termin jest na wtorek po świętach więc w efekcie na święta nie jadę do rodziców tylko siedzę i ciężko tyram, razem oczywiście z małzonkiem ;) Wczoraj ułożyliśmy listę \"jedzeniową\" więc dziś szybkie zakupy i ruszamy do boju, czyli każdy do swojego kompa i stukamy w klawiaturę do wtorku, ciekawe jak dużo czasu zosytanie na sen :D Niestety jest to dla nas bardzo ważna sprawa i stąd takie decyzje. Trzecia sprawa, chyba poniekąd awansuję.. jeśli wszystko pójdzie dobrze to od 1 kwietnia znowu zmienię miejsce siedzenia, no i oczywiście przybędzie mi niemało pracy. Są pewne minusy...tzn czynnik ludzki bo idę tam z uwagi na bardzo duże problemy pewnej komórki. Będę ją reorganizowac i nadzorować itp itd... a jak wiecie konieczne jest do tego solidne op.. pracowników, których w chwili obecnej charakteryzuje totalny \"tumiwisizm\", szef więc dostał szału. No więc śniegowa wiosna wita mnie niemałymi zmianami, niespodziankami i ilością roboty która przekraczyła moje wyobrażenia. Mam nadzieję że rzeczywiście poradze sobie jakoś z tym wszystkim. :) Majmac ja tez wciąż jeszcze dietki nie zaczełam, muszę się w końcu zmobilizować, ale jakoś czasu mi notorycznie brakuje i odrobiny sił do ćwiczeń. A teraz zmykam naddganiać zaległości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no Erwinko... Szkoda że Święta takie zapracowane, ale przynajmniej z mężulkiem przy boku ;) Jak przeczytałam że awansowałaś i będziesz reorganizować cośtam to w mig pomyślałam że dasz sobie świtnie radę bo cholernie mądra babka z Ciebie... I po pewnej rozmowie z której najpierw nie bardzo byłam zadowlona - teraz wiele Ci zawdzieczam. I mogłabyś śmiało powiedziec - \"a nie mówiłam!!\" -a ja przyznałabym Ci rację :) :) :) Majmac, ja tez ostatnio marchewkowo wieczorami. Dietą tego bym nie nazwała, ale raczej dbaniem o siebie ;) Drogie Moje, życzę Wam dobrych, rodzinnych Świąt. I żeby Was (najlepiej z zaskoczenia) zlali w poniedziałek że hej :P :P :P Całuję, Wasza Momirka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello... Erwinko gratuluje...nadajesz się świetnie do tej roli...ową komórkę ustawisz jak należy... :-) ...trzymam kciuki... Ja już w domku...dzisiaj godzinkę szybciej nas wypuścili...dobre i to...zrobiłam jakieś małe zakupy i zastanawiam się co dalej... Zrobie serniczek z brzoskwiniami z przepisu Serenity może babkę...zjadłabym jakieś pyszne danie...ale nie mam pomysłu... Serenity pewnie ułożyła już menu na Święta...i sie nie pochwali nawet... Poza tym dla odmiany pada deszcz i wogóle jest nieprzyjemnie...brr... a po Świętach wizyta u fryzjera mnie czeka...szybko zleciało...ostatnio pisałam, że moje odrośnięte włosy mi nie przeszkadzają...hehe...jak tylko tak powiedziałam tak teraz ostatnimi dniami juz mnie denerwują... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jeżeli jeszcze nie jesteś to może zainteresuje cię zajęciem konsultantki Avonu? Bądź własnym szefem. Bądź niezależną konsultanką Avonu - firmy dla kobiet. Pracuj nie wychodząc z domu. Założenie własnego biznesu nic nie kosztuje. Dołącz do nas i wykorzystuj szansę na odnoszenie niezwykłych sukcesów w wymiarze finansowym i osobistym. Skontaktuj się ze mną już dziś. Pomożemy odnieść sukces także tobie. Z Avonem masz wiele korzyści. Jesteś w biznesie dla siebie, ale nie jesteś sama. Nowe wyższe upusty aż do 40%. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej to chętnie ci napisze. Sprawdź jak się to opłaca! Nie trać już na kosmetyki i zarabiaj dodatkowe pieniądze. czekam.Magda ZOSTAŃ KONSULTANTKĄ AVON W AVONIE NIC NIE MUSISZ, ZA TO MOŻESZ BARDZO DUŻO!!! Avon jest to prosta i przyjemna forma na zarobienie dodatkowych pieniędzy ("pracować" możesz nawet siedząc na kawie u przyjaciółek) * nic nie inwestujesz (wpisowe 0 zł) * sama wyznaczasz sobie czas i miejsce pracy- możesz sobie zrobic "wolne" kiedy chcesz, łatwo pogodzisz Avon z pracą, szkołą, domem * Avon to dobra marka, każdy znajdzie coś dla siebie- i Ty też! * łatwa forma składania zamówień- internet, telefon, faks, Centrum Obsługi Konsultantek w Twoim mieście * wybór dogodnego miejsca dostawy towaru- wprost do domu * nie płacisz nic przy odbiorze!- masz 21 dni na uregulowanie płatności (zdążysz roznieść kosmetyki Klientkom i otrzymać od nich pieniądze) * sama sobie jesteś SZEFEM!!!- kto by tak nie chciał??? Spróbuj nic nie tracisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! magdula70@buziaczek.pl< /a>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogody, słońca, radości w niedzielę dużo gości, w poniedziałek dużo wody to dla zdrowia i urody dużo jajek kolorowych Świąt Wesołych no i zdrowych! Pełnych radości i rodzinnej atmosfery Świąt Wielkanocnych życzy Majmac Generalnie mam już wszystko porobione...jutro dzień jeżdżony to tu to tam więc do Was nie zajrze... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisa
Hej dziewczyny.PIszę do Was pierwszy raz ,ale mam strasznego doła .Nic mnie nie cieszy,jestem mężatką,ale mieszkamy z teściami i chyba to mój problem życiowy.Teściu jest w porządku ,ale ja mam problem z dogadywaniem się z teściową.Moja teściowa choruje na depresję,nie zna się na żartach i wszystko bierze sobie do serca.Jest zazdrosna o wszystko i czuję się pilnowana przez nią.A Mój mąż niczego nie zauważa ,myśli że to ja mam problem .Chodż czasami jest za mną i kocha mnie .Wszędzie jej pełno ,dobija mnie już to.Nawet już ze znajomych prawie nikt nie przychodzi ,bo wiecznie teściowa siedzi w domu. Muzyki za głośno nie można posłuchać i jakiej.,za głośno śmiać się nie wolno .Dużo jeszcze mogłabym wymieniać.Gdyby nie teściowa ,to by w domu było zupełnie inaczej.Co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poświątecznie!! Teraz dopiero przydałby sie jakiś odpoczynek... Pracowiliśmy ciężko, ale termin dochowany :) Dzieki dziewcxzyny że we mnie wierzycie! Nie wiem jeszcze jak to wszystko się potoczy, ale prawdopodobnie ma ruszyć od kwietnia, więc w zasadzie za kilka dni. Mnóstwo roboty przede mną.. Sama już nie wiem czy dobrze robię, raz mi sie wydaje że tak, a za chwilę że może nie powinnam. Zapewne sie zgdozę, bo szef jest w sytuacji podbramkowej a to z kolei jakoś dla mnie pozytywnie na przyszłość zaprocentuje. No i wychodzę na pracocholika, w święta pracowałam, pierwsze słowa o pracy :D oj, trzeba jakieś pranie mózgu zrobić ;) Kamiso, twój problem jest natury interpersonalnej i znalezienie prostego rozwiązania i jednoznacznej odpowiedzi wyaje sie niemalże niemożliwe. Ale bądź dobrej myśli i działaj pozytywnie. Jeśli chcesz z nami pogadać to zawsze możesz dołączyć. A przede wszystkim pomyślcie o własnym mieszkaniu, ciasnym ale własnym :) Serdecznie pozdrawiam. A teraz komu kawa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się zbieracie po świętach, pozazdrościć dni wolnych :) Ja dziś zaczynam zebrania i ruszam do boju z reorganizacją. Za to moja część roboty jest normalnie w lesie. Zdaje się, że czeka mnie week w pracy :( Jeszcze w dodatku wczoraj babcia spadłą z łóżka i połamała nogę z biodrem włącznie, więc nie wiem za bardzo co dalej. dzisiaj zadzwonię i zapuytam bo ponoć nie wiadomo czy z tego wyjdzie.. ściskam was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×