Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagodziankaa

Dlaczego on nie chce mieć kontaktu?

Polecane posty

Gość Jagodziankaa

Przez rok tworzyliśmy wspaniały związek, było naprawdę dobrze. Pod koniec zaczęły się awantury, popełnilismy masę błędów. Sama zachowywałam się wprost skandalicznie. Mam poczucie winy, zerwałam z nim. Zaraz potem wróciłam, on chciał ... ale był juz jakiś inny, zraniony, nieufny, w związku z czym traktował mnie naprawdę źle. No to ja znowu awantury. Heh mieliśmy plany, rodzina, wspólne mieszkanie ... nie podołaliśmy. Wina naprawdę leży po obu stronach. W końcu po wielu kłotniach, on zdecydował, że nie chce, że się zawiódł, że nie spodziewał tego po mnie. Odszedł. Ja przy rozstaniu powiedziałam wiele strasznych słów. Bardzo żałuję. Zanim doszło do spięcia, ale już po słowie - koniec, obiecywał kontakt, w sumie to nie obiecywał, ale bardzo o niego prosił, żebyśmy odpoczęli, żeby ochłonąć, ale wspólne wyjścia na jakąś kawę, smsy, telefony. Przytulał jescze i odszedł. Potem byłam w niemałym szoku, ale chciałam walczyć. Zaproponowałam spotkanie, niby nie odmówił, ale okazywał mi, że raczej ochoty to on nie ma. Stale przekładał, w końcu nigdy do niego nie doszło. Jak ja się jeszcze odzywałam, to potrafił mi na sms odpowiedzieć dwoma słowami! Zatem zaprzestałam kontaktu. Wiele Nas łączyło, nikt nie odszedł do kogos innego, to jedno wielkie nieporozumienie, wiem, że uraziłam męską dumę, wiem, że on jest sam. A przynajmniej niedawno był. Sama juz nie wiem co robić? Czy on naprawdę musiał zniknąć z mojego życia? Ach ... i czy sądzicie, że aby go odzyskać .. lepiej teraz nie być jego koleżanką, właśnie zupełnie nie mieć kontaktu, czy lepiej jakoś sie do niego zbliżyć? Może on sam się odezwie po czasie ... minęło juz praę miesięcy i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbunttowana
niech sie wali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie po co szukasz kontaktu z kimś, z kim ciągle się kłócisz, kogo obrażasz, nie szanujesz ? tęsknisz za nim jak go nie ma, a nie potrafisz uszanować gdy z Tobą jest. chcesz go odzyskać po to, żeby mieć się z kim kłócić, czy też po to by Twoje ego poczuło się lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodziankaa
zakłopotko Mam nadzieję, że czytałaś uważnie. Przyznaję, że popełniłam całą masę błędów, bylam zła, agresywna. Zapewniam Ciebie jednak, że kiedy on był dobry i kochany, to byłam najlepszą kobietą pod słońcem. Wierz mi, że ma na sumieniu niemale grzeszki. Oboje nawaliliśmy, życie nas przerosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodziankaa
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoro życie Was przerosło
to pogódźcie się z tym faktem (tzn. Ty się pogódź) i znajdźcie sobie partnerów, z którymi nie będziecie się kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzuzia
Moim zdaniem powinnaś spróbować doprowadzić do spotkania. Może po czasie złość już mu przeszła, może udałoby się Tobie doprowadzić do powrotu. Na pewno warto sprónbować. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×