Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

turkus_ulubiony

PIERWSZE DNI W LONDYNIE....SZOK POZYTYWNY

Polecane posty

Witajcie! od piatku jestem w londynie. Zimno. Na ulicach tlumy ludzi. Kazdy inaczej ubrany, pieknie. Widac tu kazdy moze ubierac sie jak chce i nikomu to nie przeszkadza.:D Polakow duzo. Co chwile slychac jezyk polski albo lamana angielszczyzne. Balam sie tego wyjazdu i te dziewczyny ktore tu na Kafe mowily ze jest tu inne,lepsze i ciekawe zycie mialy racje. Niewiele jeszcze zwiedzilam, bo brak czasu ale podoba mi sie tu. Ludzie u ktorych pracuje sa mili i sympatyczni i najciekawsze jest to, ze nie kaza sie spieszyc z obowiazkami. Jedzenie nie dobre. Powiem nawet ze fuuu, ale pewnie sie przyzwyczaje. Jest ok. Pozdrowienie Wam sle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie ze ci sie podoba... ja juz jestem od 4 lat i nie mamplanow na powrot do mojej malej miesciny, gdzie kazdy patrzy na drugiego wilkiem. tutaj jest wolnosc gdzie mieszkasz i co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wiem byłam latem
Tam jest tolerancja. Nikt cię nie wysmieje za ubiór. To pewne. A jedzonko? Mi podpasowało. Pojadę tego lata również. Mam tam siostrę. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkodanka
Turkus opowiedz własnie jak to jest na ulicach, jak ludzie chodza ubrani?czy usmiechają się czy zamiatają nosem chodniki?no własnie i jak te chodniki wyglądają? wypłukane z kamieni, krzywe, powybijane płyty?dziurawe ukice tak jak u nas? u nas ludzie chodza niby ubrani ładnie, ale widac ze połowa ma z tego samego sklepu biodrówki i buty. Co dadza na rynek to wszyscy noszą. Był hit na cekinowe byty- każda miała, hit na białe żakiety każda ma, hit na oficerki - każda ma. Hit na opaski każda ma. Kobiety starsze u nas bardziej klasycznie chodza ubrane chociaz i sa takie które widac ,że maja odzież starą , wyciagnieta sprzed lat z szafy. Czy w Londynie nosza ubrania stare czy raczej kupuja co sezon modne? i tez widac na ulicach te same ubrania? z tego samego sklepu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkodanka
co do patrzenia na ludzi wilkiem. Niby każdy z nas mówi ze kazdy z nas powinien być miły i uprzejmy itp, a jak przychodzi do stania w kolejkach to sie przepychaja i kłócą, jak przychodzi czekac na spóżnionych lekarzy tez zaczyna ie narzekanie, jak przyjeżdza autobus przepychanka kto pierwszy dopadnie siedzenie. Kazdy zerka na drugiego, obserwuje jak ubrany, rozmawiaja między sobą, nie ma usmiechów. No a większośc wogóle z nosem w chmurach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Soho to zycie trwa dzien i noc. Taka to dzielnica. Jakie nosy w chodnik? Nie ludzie sa usmiechnieci, jacys inni niz w Polsce, ale tez widzialam duzo biedy - niestety. W sumie inaczej sie tu oddycha. Jakos nie zauwazylam by ktos na kogos patrzyl wilkiem. Moze za krotko jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkodanka
mijający ciebie ludzie patrza na ciebie czy przed siebie? a na przystankach patrzą na siebie? mówisz ze inaczej sie oddycha? moze jest tam ładniej i czyściej, kolorowiej, nie ma tej szarzyzny co u nas. Autobusy ładne kolorowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi ciuchami to jest roznie. Obserwowalam. Mozna dostrzec eleganckich facetow w garniturach, babki w pieknych plaszczach i kapeluszach ale tez nawet starsze panie na sportowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu nie czujesz sie tam jak pod obstrzalem spojrzen w polsce. mysle ze jakbym wyszla z walkami na glowie nikt by nie zwrocil uwagi na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becky
ja tam jadę za 3 tygodnie.mam małe obawy,ale może sie przyzwyczaję.Mój mąż tam pracuje już pól roku i nie chce wracać.Żyć osobno też nie chcemy,więc jakby nie mam innej możliwości.Zobaczymy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze. Ja tez mialam stracha.Poza tym zostawilam tu w kraju brata , bratowa, mame i kolezanke. Juz tesknie, mowia ze pierwsze tydodnie sa najgorsze. Dobrze ze jest internet mozna popisac na Kafe:D no i maile.Jakos bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobne odczucia
najgorsze sa pierwsze dni, potem sie przyzwyczaisz . Ja do polski juz nie wroce. Nie ma po co....no chyba ze cosik sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becky
podbudowałyście mnie.Ja tu zostawiam całą rodzinę,a tam całe dnie sama z małym dzieckiem-mąż cały dzień w robocie.ale co tam.Tu nigdy nie będzie dobrze.Nie ma tu czego szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara i Darek
tez wyjeżdżamy....juz za kilka tygodni. Do zobaczenia w Londynie , hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bideczka
ja bym z chęcia wyjechała, ale turystycznie żeby pozwiedzać tak na 2 tyg, tylko ceny mnie przerażają... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja was proszę...
Nie róbcie z Londynu nie wiem czego:O Nie oddycha się tam inaczej, jest normalnie!:O Tak, jak w wielu miejscach na świecie. Jakoś nie zauważylam, zeby tam było jakoś super... Co do ubierania, bo to każdego interesuje najbardziej, jak widzę- nawet w Paryżu jest moda na coś i 3/4 ulicy to nosi. Kiedy byłam tam dwa lata temu połowa kobiet nosiła takie same buty i wszystkie praktycznie chodziły w chustach na szyi, dosłownie wszystkie, mimo, że był środek lata... A wśród Murzynek panowała jeszcez inna moda. Tak to jest. U nas większosć ludzi kupuje ubrania na bazarach, ale w Warszawie jest też sporo osób naprawdę fajnie ubranych, orygibnlanie. Nie wiem, ja tez nie nosze opasek,. oficerki tak, ale takie zuepłnie proste, bo to jedyne kozaki, które się dla mnie nadają, na obcasach itd. na pewno nie będę nigdy nosic... A zimą nosze szeroki, zamszowe, czarne człapaki:) I nie miałam nigdy białego wdzianka:p Żadnego, oprócz biełej koszuli. I żadnych opasek nie noszę, wieć nie przesadzajcie... Musze wam powiedzieć, chociaż na pewno zaraz ktoś mnie skrytykuję, ze byłam w bardzo wielu miejsach na świecie- w Norwegii, Szwecji, na Litwie, Słowacji, w Niemchach, Czechach, w Austrii, w Hiszpanii (i na Majorce i na kontynencie i to kilka razy), w Grecji, we Francji, w Holandii, w GB, w Irlandii, w Turcji, a nawet przemierzyłam własnycm samochdem Rumunię, a szczególnie Transylwanię... I w każdym z tych miejsc byłam co najmniej dwa tygodnie, czasami miesiąc, czasami dwa miesiące. I moge powiedzieć jedno- zawsze z przyjemnością wracałam do Polski, bo co prawda ludzi tutaj mamy porąbanych i dziwacznych (patrz: reprezentanci naordu...:o ), ale za to kraj jest piękny. I ja się tutaj czuję najlepiej. Chociaz patriotką szczególnie nie jestem. Nie obchodzi mnie, jak bardzo traci czy korzysta nasza gospodarka na tych wyjazdach, bo naszemu rządowi należy się gigantyczny krach. Tyle, ze ja się akurat w tym miejscu czuję najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja was proszę...
Aha, i dodam, ze najmilsi ludzie są np. w Afryce (bo byłam tez kilkakrotnie w Egipcie, gdzie w ogóle pracuje mój brat i w Maroko i w Tunezji) zwłaszcza jeżlei jest się meżczuyzną, bo w stosunku do kobiet można ich podejrzewac o interesowność. Ale np. w Egipcie wiem, że jeżeli ktoś się odnosi z szacunkiem do ludzi, to oni się potem przytulają, poklepują, sa mili, naprawdę fajni:) Oczywiście muzułmanie zawsze w razie jakichs problemów będą popierac siebie na wzajem, co nie zmienia faktu, ze dla innych ludzi, Europejczyków, którzy szanują ich kulturę sa bardzo pomocni, mili i oddani. No i w Austrii!:) Jacy tam sa mili ludzie:) Zwłaszcza w jakichś mniejszych wioskach. Naszqa słynna gościnnośc, przy ich się hcowa po prostu:) I w skandynawii wszyscy są baaaardzo mili, na początku nie nawiązują chętnie kontaktów, ale potem są już przyjaciółmi na lata. I nigdy się nie złoszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo to był pierwszy szok
dla mnie Londyn jest super. Wracam tam za 3 dni nie moge sie doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m+t
Londyn jak Londyn. Zobaczysz przeje Ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawiak
A mnie Londyn średnio podpasował Miasto duże i ciekawe ale nie chciałbym tam zostać na stałe. Klimat tragiczny ciągle deszcze i chmury. Jedzenie kiepskie no i ten ruch lewostronny. A co do mentalności to wydaję mi się że w duzych miastach w polsce tez jest tolerancja i nikogo nie obchodzi jak wyglądasz. Jak bym miał mieszkać poza warszawą to tylko w Paryżu albo Amsterdamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turkus_ulubiony Świetnie, że udało Ci się rozpocząć karierę na Wyspach, szczerze życzę Ci powodzenia! Zaglądaj tu czasem! Pozdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham Londyn
a i cera mi sie poprawila. :D Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cera ci się poprawiła
bo cię pewnie przeruchało już stado Simonów, robiąc okłady ze spermy na twarz:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janka z W-wy
byłam w Londynie w zeszłym roku. Podoba mi się to miasto. A co do kuchni mozna znalezć sobie knajpkę włoską lub francuską i jest ok. Anglicy mają kuchnię niestety mdłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ludzie u ktorych pracuje sa mili i sympatyczni i najciekawsze jest to, ze nie kaza sie spieszyc z obowiazkami.\" Ciekawe że w Anglii jest pełno przestępstw a podobno nawet pijaków więcej niż w Polsce:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×