Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sleepless

czy dać mu szansę?

Polecane posty

Gość sleepless

Postaram się maksymalnie streścić :) No więc byłam z nim ok pól roku, w sumei różnie bywało..momentami miałm wrazenie że bardzo mało mu na mnie zalezy no i sie doczekałam... zostawił mnie dla jakiejs beznadziejnej panny :| Był z nią bardzo krótko i w sumie przez ostatni rok z dośc marnym skutkiem probował sie do mnie zbliżyć. mówi jak żałuje tego co zrobił, że jestem miłościa jego życia itp rzeczy, no i faktycznie widze ogromna zmiane w jego zachowaniu, tzn wydaje sie bardziej dojrzały i zdaje sie że faktycznie mu na mnie zależy. teraz niby od tygodnia probujemy odbudowac coś co nas łaczyło..z tym ze ja mam ogromne wątpliwości. Raz ze przeszlośc, tzn nie wiem czy potrafie mu zaufać po tym gdy okazął sie tak nielojalny. Dwa że moi rodzice a własciwie matka zawsze była mu przeciwna a po tym co sie wydarzyło tym bardziej. No i ostatnia sprawa. tzn to czym on sie zajmuje. No więc rzucił studia i zaczął w październiku nowe, więc jest obecnie na pierwszym roku, ja zaś w październiku sie obroniłam, obecnei jestem na stażu no ni krótko mowiac juz dośc ustabilizowane życie prowadzę. Przed nim zaś niemla 3 lata nauki wiec nie wydaje sie być kimś odpowiedzialnym i zaradnym. Czuję nadal coś do niego ale nie wiem czy jest sens sie w to angażować. Bardzo prosze o rady, nie mam przyjaciół takich od serca i chciałbym usłyszeć obiketywne opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacja Twoja prosta nie jest, ale który zwiazek jest prosty i klarowny :) . wiesz z tego co widac, jak piszesz o tym to masz do tego leki dystans i wiesz, ja bym zaryzykowała.Tzn ja patzre na to przez pryzmat mojego R., ja bym dała szanse spróbowała.Za drugim razem jestesmy silniejsze, jakby co.Ale jesli czeos chcemy tzreba wierzyc,ze bedzie dobrze. uda sie :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepless
dzięki bardzo za opinię :) no fakt że mam obecnie duzy dystans do tego wszystkiego... w sumie najbardziej dobija mnie fakt tych jego studiów mam juz swoje lata tzn 25 i w sumie w tym wieku powinnam jeśli juz wiązac sie z kims odpowiedzialnym, kto by pracował, miał plany na przyszłośc itd a tymczasem on żyje beztrosko i wygodnie :| ale z drugiej strony coś do niego nadal czuję, coś czego nigdy i do nikogo jeszcze nie czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudna sprawa
Trudno tobie radzic na podstawie tego co napisalas. Na pewno w związku potrzebne jest zaufanie. Myślę, że powinnas kierować się sercem, jezeli go kochasz to może warto spróbować, ale czy mu jestes w stanie jeszcze raz zaufać ? Z jakiego powodu rozpocząl znowu studia ? Oblał egzaminy na poprzednim kierunku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepless
no chciałabym mu ufać,a le prawde mowiac to nie wiem czy jeszcze potrafię :( a co do tych studiow to raz ze mu nie szło na nich za bardzo a dwa ze po prostu sam zrezygnował..Jeszcze gdy bylismy razem nie raz wspominał ze mu nie odpowiadają itd. Ja byłam przeciwna temu by sobie tak je olał ale zrobił jak chciał. Pewnie powinnam dac mu szanse zobaczy jak będzie itd ale wiem że teraz mam siłę by to zakonczyc a za miesiac, dwa zaangazuje sie juz tak bardzo że nie będę w stanie. No a boje się związku z kimś 'bez przyszłości' niezaradnym itd to po podpowiada rozum, serce zaś mowi by zaryzykowac jescze raz.. sama juz nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Młoda....
Do SLEEPLEES!!!! Miałam podobny problem jak ty ,chodziłam z chłopakiem dwa lata i zostawił mnie dla swojej byyłej dziewczyny. Był z nią około 2 miesięcy. A gdy z nia mu nie wyszło przyszedł do mnie i prosił mnie żebym do niego wróciła ,bo mnie nadal kocha i żałuje tego co zrobił. Wróciłam do niego i okazało się że to był mój błond ,bo po jakimś czasie zrobił to samo. Lepiej przemyś to za nim wrócisz do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz mam wrazenie ze najbardziej \"boisz\" sie jego braku odpowiedzialnosci...a to nowe studia...a to pwrot do dawnej dziewczyny ...i oczywiscie jest to dojrzale podejscie do zycia, ale 1) nie raz rozmawiajac z facetami slyszalam: dopiero jak sie rozstalismy poczulem jak bardzo ja kocham 2) co to jest 3 lata w porownaniu z calym zyciem 3) czasem trzeba wylaczyc na chwilke rozum zeby poczuc prawdziwe szczescie Ty, priorytety musisz dla siebie ustalic sama-co jest najwazniejsze a co jest mniej wazne...a na odbudowanie zaufania potrzeba niestety czasu i tylko ty mozesz sobie ten czas dac...albo nie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Młoda....
DO SLEEPLEES!!!!!! Napisz co dalej było czy dałas mu drugą sznse ,co postanowiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×