KLAN

mial miejsce romans nauczycielki i uczna. Ucznia z wlasna wchowawczynia :))) (co prawda chodzi tu o ucznia gimnazjum :)))) ale to maly szczegol) zdazylo sie to z 4-5 lat temu... gdyby nie ich "wpadka" nikt by sie pewnie nie dowiedzial ;))) Dzis sa malzenstwem i maja dwojke dzieci ;))) pozdro

uruchomić swoje kontakty z czasów rozkulaczania i umacniania władzy ludowej i w try miga odnalazłby tego cwaniaczka Burkinęfaso, a Bodzio to powinien jeszcze Leszka zwerbować, w końcu Lechosław to niezły as, bez niego te mlode leszcze z CBA i CBŚ nigdy by nie skasowały Palnika!!!

tańczyć, w końc trzeba znaleść jakiś pretekst co by Herbuś pokazywać, może TVP podkupi resztę zwycięzców "Tańcu z gwiazdami"?!?!

studia, a właściwie dokończy to swoje "Zarządzanie i marketing w pielęgniarstwie" czy inne "Zdrowie publiczne" czy co ona tam studiowała, a przerwala już po roku, bo związała się z Rychem??? Fajnie by było jakby teras się role odwróciły i Graża latała na wykłady i pożyczała naukowe książki od Olki, a Olka tyrała by u papy Lubicza jako salowa????

- podobała mi się reakcja Marka na Rafała podglądającego przez szybę - zdecydowanie i po męsku zareagował - wkurza mnie Beata i to jej "podspiewywanie" czasem jak cos mówi dl żartu - czy też to zauważyłyście? - Pawełek i farby - Lubicz jako lekarz powinien wiedzieć, że czasem jak dziecko jest alergiczne a na scianie otksyczna farba to kaplica (mam w rodzinie taki przypadek, ale to jest dorosła osoba). A tym czasem on przeszedł nad tym do porządku dziennego...

Też mnie wkurza to melodyjne wypowiadanie pewnych kwestii przez Beatę. Kiedyś powiedziała w ten sposób na spotkaniu z pracownikami a teraz w tej galerii gdy szli na pączki. Co to ma znaczyć? Że niby jest taka luzacka czy co? Bardzo sztucznie to brzmi. A tak z innej beczki - w pt oglądałam późnym wieczorem taki program, prowadzony bodajże przez Pauline Młynarską i gośćmi byli jakiś lekarz seksuolog czy też ginekolog oraz Norbi i nasza klanowa Czesia. Temat dotyczył spraw seksu, pani Powierza mówiła o tym jaki to miała kilka razy w życiu super seks, gdy została obudzona w nocy przez partnera. I jeszcze różne ciekawe rzeczy opowiadała.

Olka ogłosi temat pracy magisterskiej. Jestem w szoku.

No oby, oby wreszcie skończyła :) Bo mi sie juz znudziło oglądanie dorosłej baby chwalącej się rodzicom piąteczkami w indeksie ;) W ogole to jest dziwne, przecież w zeszłym roku (czyli wynika ze Olka byla wtedy na 3-cim roku studiów) chodziła na seminarium do Smosarskiego. Nie wiem jak Wy, ale ja seminarium miałam na dwóch otatnich latach studiów, tj, na 4 i 5 roku. Chyba cos im sie pokreciło jak zwykle. Bo mysle, ze gdyby Olka zrobiła licencjat, nie obyłoby się to bez echa ;)

No właśnie też mi się zdaje, że Olka niby w tamtym roku robiła licencjat...i na bank była na 3 roku! czyli teraz na 4, to seminarium pasuje...tzn. na 3 roku bywa seminarium licencjackie, a jak się pracę pisze, to zawsze jest sem. lic. No niech kończy i coś jej nowego wymyślą, jakąś pracę, no cokolwiek, bo te studia...ile można. Pewnie pamiętacie, że dla odmiany Aga skończyła swoje bardzo szybko, zaczęła jakoś kilka lat po maturze, a chyba tylko ze 2, 3 lata mówili że studiuje i raptem bach i magister :D

denerwuje mnie ostatnio postać Beaty, wielka Pani Prezes się z niej zrobila, obrazona na cały świat i taka wyniosla, zauwazyłam , ze swoich pracowników traktuje b.nieładnie, zapewne to kolejna z tzw. biznes woman, które myslą ze za 1500 zeta kupily sobie niewolnika i jeszcze pewnie mają jej dziekować ze mogą pracować w jej wspaniałej firmie, widac ze zupełnie inaczej traktuje swojego wspolnika - choć wobec niego czasem ma tez jazdy i Agę - no wiadomo bo to rodzinka, choć przeczuwam, ze miedzy tymi paniami również wkrótce dojdzie do powaznej wymiany zdań

Oglądałam dzisiaj powtórkę piątkowego odc. Pawełek mnie rozbawia! :) Jakoś nie mogę polubić Beaty. Mam wrażenie, że to taka zimna ryba!!

Rychu jest najlepszy :D

Gdzie kanapa u Lubiczów?????? Ja nie kumam tej akcji z domem Bogny i Leszka. Oni tam już zostaną na zawsze? Okropnie umeblowany jest ten dom.

Właśnie przywieźli meble :D Za szybko się oburzyłam.

Bidna Krycha, aż koniak musiała chlapnąć! :) Tak mówiąc szczerze, to średnio podoba mi się ich salon po remoncie. Meble też takie nijakie... Vujković się postarzał bardzo, kiedyś był przystojniejszy. Ciekawa jestem jak potoczy się akcja z tą jego asystentką.

te wujkowicz to kogo poprosil o przetlumaczenie ksiazki? pytam bo moze cos przegapilam dzis

No zapewne swoją asystentkę...

:P http://vipnews.pl/page,article,aid,11981,index.php#forum

pewnie sie pukaja juz krysia pewnie podwojnie zazdrosna

:P

kimjest rafal co do nauczycielki startuje i ki,m jest ta nauczycielka? mialam spora przerwe i nie kojarze.

lubiczowie maja teraz o wiele jasniej w salonie i naprzedpokoju i o wiele lepiej ale niowe meblw nie zrobily na mnie wrazenia heh

Lubiczowie nie mają gustu, meble są beznadziejne, takie zwykłe jakby stare ;)

Rysiek miał niejedną sprawę w sądzie, dawniej to była historia z paczkami, coś nielegalnego, druga też z pracy u nieuczciwego szefa, za dużo na niego spada.

te nowe sofy to Ikea - mam takie same w domu - tylko 3 i 2 - a tam 3 i fotel . wygodne tylko przez pewien okres czasu - póżniej " wygniatają sie " od tyłków . naprawdę nic nadzwyczjenego . ciekawe czy Ikea tez jest oficjalnym sponsorem " klanu " - tak jak " delicje " ?:)

http://tnij.org/zwloki-prezydenta

W ogóle przedpokój doktorostwa chyba się powiększył! :)

Dzisiaj też nie dane mi było oglądać. :( Ikea mówisz? Sama jestem częstą klientką tych sklepów i dawno temu zauważyłam, że sieć musi sponsorem być. :D I tak, zielonkawe obrazy w gabinecie Pawła. Tapety w beżowo-czekoladowe ogromne kwiaty oraz masa drobiazgów (koszyczki, pojemniczki, duperelki) w mieszkaniu Ryśków. Taki wielki czerwony obraz, chyba u Agi wisi. W dawnym Olki pokoju też sporo z Ikei było. A teraz mieszkanko Olki i Norberta taki siny, zimny, bezduszny bunkier mi przypomina. :P Gdy Czesia z Darkiem w nim byli, to pokoiki i kuchenka cieplejsze, milsze były. Zauważyliście?

Nie podoba mi się nowy wystrój :(:( o ile sofy sa jeszcze całkiem ok., to reszta już nie. Okropna błyszcząca tapeta, modna 10 lat temu. Przez długi czas myślałam, ze to prawdziwy dom, a teraz po tej zmianie wygląda jak kiepsko urządzone studio. Gdzie obrazy ? pewnie teraz kupia jakieś marne plakaciki w Ikei, lubie ten sklep całkiem fajnie można ich meblami urządzić mieszkanko, tylko czemu w Klanie sa wybierane te najsłabsze. Wcześniej nie było nowocześnie, ale było z charakterem. Chyba czas zmienić scenografa (czy jak on się tam zwie ;)) za salon Lubiczów, kuchnie Chojnickich, koszmarek u Michała (nigdy nie było tam pięknie, ale teraz :( ) wypasioną wille z metalowymi krzesłami Czesi, paskudne mieszkanie Leszka. Wszystkie te moim zdaniem zmieniły się na gorsze

Koleżanko Malino, mogę Ci krótkie streszczonko walnąć! :) Rysio rozmawiał ze swoim adwokatem o rozprawie. Dopytywał, czy będą go w kajdankach prowadzić itd. Bogna spędziła dzień z siostrą i poprosiła ją, żeby została jeszcze kilka dni. Basia się zgodziła, Leszek też nie ma nic przeciwko. Krysia i Paweł czekali na meble, Krysia się śpieszyła, bo wiedziała, że Vujković już jest w Warszawie. Na korytarzu uczelnianym Alicja pytała ją, czy już się odezwał. W końcu pojawił się Vujković w gabinecie u Krychy z kwiatami i swoją asystentką. Krycha chyba się trochę zdziwiła, powiedziała, że przetłumaczyła już pierwszy rozdział jego nowej książki. Wieczorem w domu Paweł "testował" nowe meble, a Krysia siedziała w kiepskim nastroju i poprosiła Pawła, żeby nalał jej koniaku. Powiedziała, że ma kiepski nastrój przez spotkanie ze Stiepanem, a Paweł zapytał, czy zlecił jej tłumaczenie książki, a Ona ze smutną miną, że zlecił je komuś innemu i KONIEC :)