KLAN

Podczas próby partner Bożenki niechcący uderzył ją w oko. W wyniku czego odkleiła jej się siatkówka. Lubiczówna jest po operacji i musi bardzo uważać na siebie. Każdy wysiłek może zakończyć się kolejnym odwarstwieniem. Weronika jest siostrą faceta Agi. Jeszcze niedawno obie prowadziły butik z odzieżą.

Ej, Ty! Uważaj trochę! Nie jesteśmy żadnymi dziewuchami!

dzięki Malina_malina ;)

Bardzo proszę i polecam się na przyszłość. :):)

Ja dziś nie obejrzę, ale na powtórkę jutro się raczej załapię ;). Obawiam się że od wrześnie będzie dużo Cześki w związku z tym przedszkolem ;). Uwielbiam nazwisko Pani Lisek :D

Pani Lisek kojarzy mi się z Liskowem. :D Tam Monia kiedyś wiejską chatę miała.

A zestawienie Sandra Lisek jest genialne. :P:P:P

Mi się zdaje, że Bożenka jednak wróci do tańczenia, tylko pewnie po wakacjach, ale może nauką się zajmie, bo ile można tańczyć, młoda jest to jej się zdaje, że taniec to wszystko, a później się obejrzy tylko z maturą ;)

No właśnie nazwisko takie podstępne, jak charakter, ale udało im się to :D O tak był Lisków, a co z tym domem w końcu się stało, Monika go sprzedała?

Ostatnio Paweł z Krysią i Pawełek wymiatają, teksty, pomysły, zachowanie...w sumie to mi się już teraz bardziej podoba nowy salon niż stary, jaśniejszy jest, tamten było mocno mroczny.

hejka! :D Bozenke wysla na wies bo.....w realu przygotowuje sie do matury dzis w porannej dwojce byla w programie zona Deptuly czyli Mariolka ze swoim prawie doroslym synem ,nie wiem dokladnie o czym bylo bo trafilam na koncowke kiedy to jej syn byl chyba instruowany przez Bojarska Ferenc jak cwiczyc jak sie odzywiac ,cos w tym stylu...opowiadali ze mlody nauczony jesc ryby i pic wode zamiast napojow gazowanych ze wiele lat mieszkali w Norwegii(o ile nie pokrecilam),szkoda ze nie sluchalam od poczatku....jej sie tez chyba schudlo ,moze na poczatku bylo o niej ,ze cwiczyla ale nie wiem bo nie slyszalam,tak zgaduje

nawet miałam Was pytać o Lisków i zapomniałam :D

Pawełek świetnie "gra" z Pawłem! :) Apeluję o więcej ich wspólnych scen! :)

Co z Liskowem? Co z Topolinem, bo o nim też jakoś nie wspominają?!

Mam wrażenie, że Alicja " ma coś" do Stiepana :) Też Wam się tak wydaje ?

Mnie się wydaje, że Krysia "ma coś" do niego! :P

O tym, że Krysia " ma coś " do Stiepana, to nie pomyślałam ;) ale niech się coś dzieje, niech się dzieje :) Pani Lisek też dziś zaskoczyła... :P Pozwoliła Krystnie tłumaczenie wykonać - ma tupet :)!

Łaskawa jest dziewczyna! :D Jutro Stiepan z nią zerwie i oczywiście poleci z tym do Krystyny... Wydaje mi się, że Krysia w dalszym ciągu nie jest mu obojętna!

Krystyna, też to wielkie serce p. Lisek dostrzegła i nawet podziękowała :) Tak, tez widziałam zapowiedź jutrzejszego odcinka. Krysia na pewno nie jest mu obojętna, bo przecież stare uczucie nie rdzewieje :) ale mnie się wydaje, że Alicja jakby coś jednak miał do Stiepana :) W ogóle ciekawy odcinek dziś był !

Alicja chyba zawsze go lubiła. Może jest trochę zazdrosna, że Krystyna jest "bliżej" Stiepana.

Dobrze, że piszecie, bo zupełnie nie mogę ostatnio oglądać. Nawiążę do pytania powyżej - co z Topolinem? Czy Lubiczowie sprzedali posiadłość?

ta ksiazka...stiepan, pani lisek i wydawnictwo bałkany...Boze, kto wymysla tak idiotyczne nazwy...jak moze ciagle tluc jeden temat, tylko ksiazka i to tlumaczenie, nudne to jak flaki z olejem. A z ta Bozenka to tez glupota, ciekawe co ona bedzie robic po tej biologii, nauczycuieli potrzeba tylu ze hej.Jedynie podobal mi sie wczoraj Leszek jak rozmawial z Bogna- to wy sie wszyscy tam tak zegnacie?- to bylo swietne :P

Nie wydaje mi się, żeby Lubiczowie sprzedali posiadłośc w Toplinie, bo przecież jeszcze nie tak dawno służyła ona za schronienie Leszkowi. W Klanie podobnie jak u nas wcześniej była zima, a teraz pogoda też nie rozpieszcza, poza tym Lubiczowie są zaprocowani i pewnie z racji tego nie ma teraz żadnych scen z Topolina ;)

O ile dobrze pamiętam, nic o tym nie wspominali... Przestali mówić o Topolinie już dosyć dawno! Może scenarzyści zapomnieli, że kupili im ten dworek?! :D

jestem tak zapóźniona w oglądaniu, ze nie wiem, o co chodzi.. Beata pojawiła się w zapowiedziach.. czyli jeszcze nie zaginęła? to wiemy ze streszczeń, tak? nieprzytomna jestem ostatnio :(

Zapomnieli o dworku w Topolinie? Koleżanko, to może my skoczymy tam na jakiś weekend? Grządki im skopiemy, kwiatki posiejemy, pomalujemy wapnem pnie drzewek, poopalamy się na słonku? Co? Co Ty na to? :D:D:D

I niech mi tu ten mój podszyw nie wyjedzie z podejrzeniem o jakieś niecne zamiary! My z Koleżanką znamy się i kumplujemy bez żadnych podtekstów. :P

Klankowa, Beata jeszcze nie zaginęła. Nawet jutro będzie w Klanie, a o jej zaginięciu wiemy z zapowiedzi. Dziewczyny, a czy ja z racji przynależności mojej skromnje osoby do fc moge z Wami udać się na ten weekend do Topolina :)?

Żonkilka jasne, że tak!!! Jedziesz kobitko z nami!!! Ale fajną ekipę mamy!!! :D:D:D

Ej ej, wypraszam sobie. Nie jestem żaden podszyw, można by żec - bratnia dusza. Oczywiście wspólny wyjazd jak najbardziej mile widziany. Masz racje, trzeba przekopać parę grządków.