KLAN

czytalam, że wyniosła sie z serialu ale nie wiedziałam, że ma zaginąć. hmmm

Moni musiała sprzedać Liskowo bo mieli w tym miejscu wybudować autostrade,byly jakieś protesty ekologów,cuda wianki ale nie pomogło.

Malina, jestem za!! :) Tylko od razu mówię, ja nie ogarniam spraw "ogródkowych"! :D Mogę się za to zająć czymś, co uprzyjemni nam wypad! Np. koniaczek, wałówka! :D Żonkilka, oczywiście jedziesz z nami! :)

Dziękuję dziewczyny :)! Z takiego wyjazdu, to grzech nie skorzystać. Tylko tak myślę i nie wiem , jaki wkład mogłabym mieć w nasz fanclubowy weekend, ale to na pewno w trakcie wszystko wyjdzie :)!

ja tez sie pisze z walowka..moze byc karkoweczka na grilla?

doktorstwo zima nie jezdzi do Topolina jak wiekszosc z nas zima zapomina o swoich dzialeczkach ale jak wiosna przyjdzie zapewne temat wroci.....

Brawo! Ekipa coraz lepsza się zbiera! :D:D:D Ecink-a miejsce dla Ciebie oczywiście zarezerwowane. Karkóweczka z grilla świetny pomysł! Tylko duży, piękny kawał zapakuj! Żonkilka Ty może witaminowo nas wzmocnisz? Zabierz pomidorki koktajlowe, awokado, sałatę lodową, rukolę, oliwki, czosnek, cytrynę, oliwę, sól morską, pieprz kolorowy. Koleżanko ja za Ciebie ogrodowe prace chętnie wykonam. Ale pod jednym warunkiem - zaopatrz się w duuużą butlę koniaczku. ;) Wesoło nam w Topolinie będzie!! :D:D:D

czy Beata ma zginąć podczas wyjazdu na Ukrainę? wydało mi sie podejrzane, jak ten facet z Ukrainy pytał sie Beaty i Agi "Czy Panie przyjazdą same, czy z szoferem?" pewnie porwie ją dla okupu :P

Nie ma sprawy, wezmę nawet kilka butelek koniaku!! :P Tylko, kto załatwi nam klucze od dworku?! Miłego dnia, drogie Koleżanki! :)

Jakiegoś Szpicbródkę zabierzemy ze sobą i klucze nam nie będą potrzebne. Mam nadzieję, że Krysia z Pawłem nie będą mieli nam tego za złe. Zostawimy przecież wzorowy porządek i wiosennie odnowiony ogródek. :D Tak, miłego, dobrego, ciepłego piąteczku!

Ja też chce do Topolina :D

Nie no Topolino na pewno jest, tylko póki co jest zima, a to domek letni, więc pewnie niebawem sie pierwszy raz na wiosnę tam wybiorą ;)

Lipa czekałyśmy na Ciebie! :) Tylko tak się zastanawiam co Ci przydzielić? Może dasz namówić się na wspólne prace ogródkowe? Wszystko wygrabimy, posadzimy, zasiejemy. A potem grill i po koniaczku! :D

Malina, świetnie mogę zabawić się w działkowca :D

Absolutnie po koniaczku! :D

do malina wagina czytajac kilka ostatnich stron mam wrazenie, ze chyba jestes za mało posuwana, kazdy watek sprowadzasz do słabo smiesznych podtekstow erotycznych. znajdz sobie porzadnego chłopa a nie bedziesz musiała dawac upustu swoich prymitywnych żądz na kafe

mnwjheyhfrgbvmfbmkmnk ABSOLUTNIE !!! :D:D:D:D

karkoweczka bedzie wypasiona! w miniony weekend wiosna byla jak nalezy ,duze niedopatrzenie panstwa doktorstwa zeby siedziec w domku i sie kisic zamaist na dzialeczke smigac pierwszy raz tego roku .....

No fajna bajeczka z wychowawcą Bożenki, tzn. czasem odwiedzają, bo czasem muszą, obowiązek ;), ale ten już zaplanował Bożence maturę...który nauczyciel by sie tym przejmował :D

A Stiepanowi, to się żadna nie oprze czy 20, 30 czy 50 lat :D, no bez przesady aż takim bóstwem to nie jest :D

a pamietacie w jakim on beznadziejnym serialu zaczynal jako taki dupek Niespielakowej. W tym filmie grala tez zona Niemena, bardzo zenujacy serial. Niech sobie przypomne. Mowie o wychowaqwcy Bozenki.

juz wiem, to byl serial "czulosc i klamstwa"

Macie rację dziewuchy, przydałaby się jakaś orgietka w Topolinie. Wy zapewniacie wyżerkę i picie a ja wyuzdaną zabawę.

Sunia słowo się rzekło! Jedziesz z nami! A może tak kaszaneczkę spakujesz? Jejku! Kaszaneczka z grilla! I do tego flaszeczka! Ja już doczekać się nie mogę! Ta... mnie się zdarzyło kilka miesięcy w szpitalu leżeć. I od wizyt nauczycieli opędzić się nie mogłam! :P Drzwiami i oknami do mnie walili! :P Tak było! :P Gdyby nie to, że szpital miał szkołę, to po porostu nie zdałabym do następnej klasy. I pies z kulawą nogą nie zainteresował się mną! :( Taka prawda.

Malina, nie ma problemu wezmę pomidorki koktajlowe, awokado, sałatę lodową, rukolę, oliwki, czosnek, cytrynę, oliwę, sól morską, pieprz kolorowy i co tam jeszcze będzie trzeba :)! Teraz pozostało czekać na poprawę pogody, spakować się i wyruszać błogi weekend :D

No właśnie malina odwiedzać to odwiedzą, bo to jak napisałam wręcz obowiązek...ale o maturę to się nie martwią :O...tylko z drugiej strony ten nauczyciel to przyszedł jak taki wujek dobra rada z propozycją nie do odrzucenia, a przecież Bożena nic nie mówiła, że by chciała biologię studiować, taka propozycja z przymuszenia :D Kasia była mocna z tym zdjęciem, jak do Bożenki wypaliła :D. Od razu mi się luba Maćka przypomniała, nie lubię jak tak urywają wątki, wiadomo że to wątek poboczny, ale skoro już coś takiego było, to choćby Maciek coś od czasu do czasu mógłby wspomnieć, czy są razem, czy nie ;)

chrupiące, sałatka z kukurydzą, szarlotka ,pomarańcze, herbata z sokiem malinowym do lasu!

A i jeszcze ;). Wychowawca pyta się Kamilę co z Bożenką, tak jasne ;), przecież Ryśkowie musieli powiadomić szkołę ile orientacyjnie nie będzie Bożenki, to nie studia :D

http://www.fakt.pl/Wielka-klotnia-w-quot-Klanie-quot-Wieczorkowski-obrazil-aktorow,artykuly,98929,1.html

No dobra dziewczyny, to ile nas w końcu jedzie?! :) Chyba pora się zbierać?! Która bierze auto?? Nie wiem, czy w moim wszystkie się pomieścimy! :) Jak chcecie, mogę skoczyć do Krysi i poprosić o te klucze?! :P