KLAN

najlepiej ubrana jest Monika ;)

Całkiem fajnie wygląda Grażynka. Tylko jak patrze na te jej chusty lekko zawinięte wokół szyi w te śniegi, to mnie dreszcze przechodzą :) zresztą, nie tylko ona tak chodzi, Ela też czasami ledwo co owijała tę szyję cieniutkim szaliczkiem.. no właśnie! Nie ma Eli!

Fajna chala z ta muza Korbasa, normalnie Szymon Wydra jak nic:D A oni puszczaja tylko jedna jego piosenka, tak jakby nie mial innych. Od kiedy Karakan ma jakies skrupuly? Normalnie to przeciez powiedzialaby Miloszowi, ze wylatuje z programu bez problemu, a ona to ciagnela jakby jej bylo niezmiernie przykro. Sama dba o swoj tylek, wiec Miloszem sie przejmowac nie bedzie. Po co Jeremiasz zabiera prace mlodym?! Starszy czlowiek ma emeryture, dosc sie w zyicu narobil to teraz zamiast siedziec na dupie to mu sie do pracy zachciewa isc.Mlody roobty nie ma, bo stary ma ciagoty jeszcze sobie dorobic... Dla mnie to maksymalnie glupie. Zyta zamiast sie zajac dzieckiem nawet po pracy to woli ploty z tymi nawiedzonymi kumpelami. Nie pamietam kiedy ona sie zajela Stefkiem. Swoja droga to widac, ze Stefek lubi pojesc:D Jermiasz jest smieszny. Ja wiem, ze starszy czlowiek tez moze byc zazdrosny, ale bez przesady. Stasia nawet ze znajomym rozmawiac nie moze, bo Jeremiasz zaraz awanture robi! W ogole on przegina i to ostro.

czemu chala?a jaka ma miec muzyke, metalowa.?czy moze disco polo?taki soft rock, nic dziwnego raczej

emerytow dorabia?gdybys miala glodowa emeryturke i sily do jakiejs pracy te bys skorzystala

tahini egoistko, po co praca mlodym tylko cpaja itp. ale szkoda mi że starsi ludzie muszą pracować bo nie mają pieniedzy, chyba że robią to dla rozrywki, np. Witold Pyrkosz w M jak milosc gra mimo podobnego złego stanu zdrowia,ale pomyslcie co to jest dla aktora- do końca życia na planie... to sie nazywa PASJA. nie kazdy emeryt chce leżeć w łozku i narzekać na swoj los. zazdrosc w tym wieku - smieszne ale dzieki temu nabiera to komizmu :)

absurdy z wczorajszego odcinka moi zdaniem:) : zazdrosc Jeremiaszka - no na litosc, starsi ludzie, a sprzeczki jak u mlodyh i glupich - co, Ciocia BozeszTyMoj zostawi go dla pana Wieslawa? Jeremiasz naprawde sie tego obawia? wszak, to jest przyczyna zazdrosci - strach ze ukochana osoba odejdzie... no ludzie:D albo dzwonek dzwoniacy na uczelni:D studiowalam - nie ma tam dzwonkow jak na lekcje :D muzyka Korbasa - to chyba zostawie bez komentarza:D jego image niewspolmierny totalnie z graną "muzą" :) Zytka i jej opieka nad Stefankiem wola o pomste do nieba... bo "ona sobie znajdzie kogos do opieki nad dzieckiem, ktora nie bedzie uwazala ze to zawstydzajace" - z jednej jej pensyjki da rade wynajac pomoc? hmmm jaka ta Warszawka bogata :))

młodych miało być w pierwszym zdaniu oczywiście! :))

Tam od razu egoistko:/ Chodzilo mi o to, ze nie widze nic zlego w tym jesli emeryt ma niska pensyjke i musi sobie dorobic, bo mu na podstawowe rzeczy brakuje i tyle. Nie podoba mi sie tylko to jesli ma calkiem duza pensje,a i tak szuka pracy i zabiera ja mlodym, ktorzy chcieli by pracowac, a nie moga, bo starym sie zachciewa. Pasja to jest wtedy keidy lubi sie to co robi, a Jeremiasz przeciez bedzie gazety sprzedawal. Dobra nie wazne, takie jest moje zdanie i tyle. Bozena zostanie sam na sam z Miloszem i mozliwe, ze wreszcie straci dziewictwo, ale znowu nie, okaze sie za pare odcinkow.

W ostatnim odcinku jak Rafał żegnał się z Olką w samochodzie -super wyglądał - przystojniak z niego. Norbert z ust robi taki dziubek, albo takie już ma usta - dziubkowate. To jest bardzo irytujące u tego aktora. Wreszcie znikł z serialu - chociaz na trochę.

Norbert straci panowanie i szarpnie Olę Rafał stanie w jej obronie tu piszą tak http://www.teleman.pl/tv/Klan-2432-918175

Tahini Inna kwestia jest taka, że emeryci często wykonują pracę, o której młodzi nie chcieliby słyszeć nawet. Jedna osoba z mojej rodziny dorabia do emerytury na parkingu za marne grosze a siedzi w tej pracy prawie non stop. I zimą jest to ciężkie zajęcie, bo odśnieżanie itd. Cóż, ja bym takiej pracy nie chciała, chyba, że za 3 razy tyle ile oni tam zarabiają. Też mnie rozwalił dzwonek na uczelni - śmiałam się z pół godziny z tego :D Fakt, Olka ubiera się fatalnie. Pomijam już krój ciuchów ale kolorystyka zupełnie nie dopasowana do jej jesiennego typu urody czasami aż kuje w oczy :O Nie wiem skąd oni wytrzasnęli planowych stylistów czy wizażystów ale to jest przecież porażka na całej linii. Nie pamiętam wczorajszego odcinka, bo zasypiałam na nim z powodu nudy :O

dzwonek na uczelni - postawiłam oczy w słup :D:D

dzwonek na uczelni? :D szkoda, że u mnie nie ma :D Co do Rafała, to mi też sie ostatnio podoba. Fajna była ta scena sprzed paru odcinków jak powiedział Norbertowi, że kocha Olkę, nawet romantycznie to wyszło,co rzadkie w Klanie. A jeszcze co do garderoby Olki, to już nawet nie chodzi o kasę, bo przecież można się fajnie, modnie ubrać za małe pieniądze choćby na wyprzedażach. A Olkę ubierają jak jakiegos lumpa, który nie wie, co sie teraz nosi, serio, ciuchy ma jak sprzed kilku lat

uczelni to myslalam ze cos mi sie przeslyszalo, wtopa na calego!!!!

Haha z tym dzwonkiem to naprawdę polecieli. Fakt, że studia kończyłam kilka lat temu i dłuższą chwilę siedziałam żeby sobie przypomnieć czy były dzwonki czy nie. Prawie na 100% byłam pewna, że nie ale z drugiej strony dlaczego by pokazywali dzwonek w Klanie skoro to nieprawda? Na wszelki wypadek zadzwoniłam do koleżanki z roku z takim właśnie zapytaniem. Czy pamięta żeby nam na rozpoczęcie zajęć dzwonili. Kobieta mnie wyśmiała i przyznać muszę, że miała rację hihihihih

a Ola była teraz na stażu? czy na aplikacji? nigdy jakoś nie było to wytłumaczone, ale jeśli teraz ma egz kuratorski to musiała to być aplikacja kuratorska, więc to jest dalekie od rzeczywistości, bo na aplikację dostają się wszyscy po znajomości a co dopiero w wawie... a ona tak po prostu poszła i sobie zrobiła aplikację. to tak jak z tym dzwonkiem na uczelni, jedna wielka ściema

Ważne, że serial ukazuje prawdziwe życie ludzi. Jest poruszony kryzys w serialu ? Jest. Są ukazani ludzie pokrzywdzeni przez los - niepełnosprawni? Są. Jest ukazane życie z człowiekiem chorym na schizofrenię? Jest... tak naprawdę w każdym z wątków jest coś co ukazuje nasze pradziwe życie. A jeżeli czasem troszkę odchodzą od rzeczywistości, to nic złego, bo w innych serialach ciągle jest nierzeczywistość.

wątek z pracą Oli jest nadzwyczaj nierealistyczny. Mogli chociaż pokazać jak jej tatuś załatwia aplikację. Bardzo lubię Olę, ale trochę mi to przeszkadza, bo jakoś ona łatwo zdobyła tę pracę a rzeczywostość w tej materii jest zupełnie odwrotna, może to ma być "dla równowagi" do jej problematycznych związków z narkomanem i schizofrenikiem- chociaż pracę łatwo zdobyła. [chociaż coś mi świta, że ona miała problem i raz się nie dostała na tę aplikację i startowała za rok] ale może mi się tylko wydaje. Jak skończyłą studia też był kryzys a tak łatwo sie dostała. Może mi tak to przeszkadza, bo "też" jestem po reso i znam realia w swoim mieście a w wawie jest pewnie jeszcze gorzej. Jak sledzę jej losy to naprawdę mam poczucie fikcji w tym serialu

racji, i Elmuska, i ola_lubicz_ :P Ola jako córeczka wpływowego i bogatgo tatusia ora utytyłowanej pani dziekan ma mega do przodu w staraniach o staż i o aplikację, nie musi marwtić się jakąś rejestrację, konkursem swiadectw, egzaminami wstępnymi. Po prostu Papa Lubicz gada z Panią wice Miniser spraw wewnętrzmnych po zdjęciu jej szwów z powienskzonych cycków albo z żoną Prokuratora Krajowego i już się znajduje praca dla Olki Lubicz :D i od razu drukują jej świadectwo ukończenia aplikacji, choć Księżniczka Ołeksandra nawet nie aplikowała, bo akurat odcinała Norbiego od sznura albo zanosiła znicze na grób Adama :P

dlatego, że scenarzyści Klanu są pewnie z domu bogaci i rodzice posłali ich do ekskluzywnych, prywatnych szkół w Szwajcarii. A tam są dzwonki na studiach :P

tak m się wydaje, że Oli ten cały staż czy co ona tam robi załatwił wuj Stefan :) ale pewna już nie jestem :D ostatnio rzadziej oglądam Klan.... to może mi powiecie co tam teraz fajnego reklamują? Bo mi to na przykład najbardziej podobały się wątki z delicjami :)

wuj STefan, to i dalej może też on i ta jego baba, jak jej tam... Mnie bardziej ciekawi jak karierę zrobiła Aga, ja nie wiem, co ona studiowała i nigdy nic konkretnego nie robiła, a ważna pani. Chyba każdy napalony na nią szef dla jej urody ją zatrudniał...

a faktycznie... ta cała Ewa kuratorka to jakaś znajoma wuja Stefana.. ok to zwracam honor Oli Lubicz. Znajomości są, wystaczy, że wuj szepnął słowko i się udało- ok więc realizm sytuacji też się obronił. a co do lokowania produktów, jak to się ładnie nazywa to ostatnio nie zauważam niczego, ale te reklamy ilekroć były- delicje czy polo market były tak sztuczne, że aż nie dało się oglądać.

Czy Norbert ma kontakt z rodzicami? Dawno ich nie było

hmm o co Wam chodzi, że "Olka nie wie, co się teraz nosi"??? ooo to ona musi zakładać to, co się teraz nosi? czyli np. co? paskudne, okropne rurki?? (o innych rzeczach to nie wiem, nie interesuje mnie nigdy "co się nosi"..) Mnie zastanawia, dlaczego ona ubiera się tak elegancko ciągle.. tylko garsonki, bluzki z kołnierzem.. marynarki.. młoda jest.. po co ma być tak "sztywno ubrana"? Poza tym.. w ostatnim roku z racji zawodu spotkałam się z kilkoma kuratorami.. i kurczę.. żaden nie był tak ubrany jak Olka.. każdy normalnie.. dzinsy, jakiś sweter, jakaś dłuższa spódnica,.. no tak zwyczajnie.. a ona ciągle się tak ubiera, jak gdyby maturę zdawała.. Tak sobie myślę, że gdyby do mnie wparowała taka pani kurator.. (zakładając, ze moja rodzina byłaby biedna, mąż by pił, dzieci nie miałyby co jesć, pojawiły się jakieś kłopoty z wychowaniem dzieci itp.) to nie nabrałabym zaufania do takiej odstawionej pani kurator.. Zbyt duży dystans.. czułabym się o wiele gorsza, beznadziejna.. a tutaj taka odpicowana panienka, pachnącą, w eleganckich ciuszkach.. i ja bym miałam takiej się radzić, pytać jak może pomóc itp.. no nie.. wolałabym kuratorkę bardziej zwyczajnie ubraną.. no ale w Klanie wszyscy (oprócz Michała) jakoś sztywno się ubierają.. Jurek -nie wiedzieć czemu- ciągle wbija się w garnitur (i to zawsze z kamizelką.. jak na jakieś wesele).. bez przesady.. ubrałby zwykłą koszulę, dzinsy., sweter też byłoby dobrze.. w dodatku w tym gajerku je śniadanie, obiad.. ktos tak robi???? Paweł to samo.. po co codziennie biega w garniturze do pracy, skoro i tak się tam przebiera?? Mąż Surmaczowej też.. spodenki, koszula, muszka.. nawet w domu.. Jacek też tylko garnitur i garnitur.. Kobitki?? Garsonki, bluzki, marynarki, obcasy.. no ludzie.. dajcie spokój.. czy tam nikt nie może się ubierać bardziej normalnie? Jak w życiu>

jest matką Królikowskiej ( Grażynki)

nosi ciagle garniak bo jak ostatnio założył dres to wygladał jak ostatnia ciemięga. Garniak mu chociaż trochę powagi dodaje

Błagam was, oglądajcie Klan, bo oglądalność dramatycznie spadła ! Nie pozwólmy Klanowi zniknąć z tv !

Nie ma się co dziwić, że spada. Wątki beznadziejne, akcji żadnej i ciągłe braki w emisji. Ja naprawdę byłam wielką fanką Klanu ale teraz uważam, że ten sezon powinien być ostatnim. Niestety serial nam się wypalił i należy go godnie pochować zanim zrobi się jeszcze bardziej żenujący.