KLAN

A do listy jedynych obiektów w Warszawie możemy dopisać cmentarz. ************** 2287 Bożena szykuje się do wyjścia na egzamin maturalny z języka polskiego. Maciek próbuje wymusić na niej i na Miłoszu, aby zawieźli go do Martyny. Grażyna przekonuje syna, aby najpierw zjadł śniadanie. Następnie sama zawozi go do domu jego ukochanej. Jasiek rozmawia z Jackiem o sprzedaży domu. Chce porozmawiać z Magdą, aby namówiła ojca na zakup nieruchomości. Dzięki temu będzie mógł z Małgosią czasem tam zaglądać. Kończy się egzamin. Do szkoły przyjeżdża Miłosz. Znienacka rzuca się mu na szyję Paula, która później tłumaczy koleżankom, że chciała mu tylko podziękować za pomoc. Bożena mówi Grażynie, że pisała o bohaterze romantycznym, czyli o swoim ojcu. Zdradza też, że miała wrażenie, że jej tata był cały czas z nią i pilnował, aby pisała prawdę. Matka nie może powstrzymać łez. Do Elmedu przyjeżdża znajoma Karola, co od razu psuje mu humor. Lekarz tłumaczy Agnieszce, że to jego była dziewczyna, która jest z nim w ciąży. 2288 Agnieszka mówi ojcu, że zakończyła swój związek z Karolem. Paula, Bartek, Bożena i Miłosz spotykają się w kawiarni. Rozmawiają o Kamili, która w ramach relaksu pomiędzy egzaminami wyjechała na kilka dni z Błażejem. Paula próbuje podrywać chłopaka swojej koleżanki. Jasiek z Jackiem odbierają wyniki cotygodniowych badań kontrolnych. Doktor Słowik informuje ich, że trzeba rozpocząć dializy. Grażyna nabiera wątpliwości co do związku swojego syna z Martyną. Obawia się, że matka dziewczyny zgadza się na ślub tylko ze względu na jej niedawną wygraną. Elżbieta dowiaduje się o wynikach badań Jasia. Jerzy denerwuje się, że Kamila wciąż nie wróciła do domu, choć jutro ma kolejny egzamin. 2289 W drodze na egzamin Miłosz i Bożena są świadkiem wypadku, gdy samochód potrąca pieszego i ucieka z miejsca zdarzenia. Chłopak wzywa karetkę. Spóźniona dziewczyna biegnie za to do szkoły przez park. W pewnym momencie nieszczęśliwie staje i skręca nogę w kostce. Z powodu spóźnienia nie zostaje wpuszczona na salę. Bogdan przynosi Monice sensacyjne zdjęcia. Okazuje się, że mąż Halszki ją zdradza. Ross postanawia wykorzystać materiały, aby przekonać kobietę, że nie powinna kryć swojego ukochanego. Do Jacka przychodzi ojciec Magdy, który proponuje mu, że kupi jego dom po zdecydowanie niższej cenie, ale za to zapłaci od razu. Agata odwozi Jasia do szpitala. Wypytuje doktora Słowika o jutrzejszą operację wszczepienia cewnika do dializ. Bożenka opowiada koleżankom o okolicznościach spóźnienia. Mówi też, że zawiozła już zwolnienie do komisji okręgowej i prawdopodobnie otrzyma szansę w dodatkowym terminie. Monika odwiedza Halszkę i pokazuje jej zdjęcia od Bogdana.

działo:D A to świnia z wujka doktorka! Niezły numer wywinie Agusi:D A to ci heca! :D

Bożesz ty mój!:D

Sunia, nie pomerdało Ci się, to znowu pomerdało się twórcom naszego serialu. Uważam, że to bezczelność robić tak widzów w balona i w ogóle nie panować nad bohaterami, za co im płacą do cholery!? Oczywiście, że Magda wspominała, że matka nie ma za co przyjechać. Tak to jest, jak każdy odcinek pisze kto inny :(

na egzamin czy też wolała bara-bara z Błażejem i będzie zdawała w 2-gim terminie razem z Bożką, córką bohatera romantycznego Ryśka?

ogier jak się okazuje, choć poprzedni ekipa scenarzystuff przedstawiała go raczej jako prawika :P Może się okaże, że dziecko nie jest jego tylko męża Halszki i jednak doktor wróci do Agi?

Kto to jest ta Magda, jakoś sobie jej nie przypominałm. Niby ona chce kupić od Jackuuu dom?

Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale Magda, to chyba ta dziewczynka, którą Jasiek poznał, jak leżał w szpitalu. Eureka, bo ciocia Stasia w końcu mówi do Kingi po imieniu:)! Wcześniej zdaje się jej paniowała.

A jak się okaże, że w tym roku na maturze dadzą coś o jakims bohaterze romantycznym, to wyjdzie na to, że Klan to jeden wielki przeciek :P

Miron jest zajebisty :D

Ponownie powrócił temat zakończenia Klanu... http://superseriale.se.pl/seriale/klan-koniec-serialu-wciaz-nie-wiadomo-czy-klan-wroci-jesienia_252891.html

Obawiam się,że ten koniec jest już naprawdę bliski... Tym bardziej, jeśli Łepkowska pisze kolejną telenowelę dla TVP. Zwykle jej seriale zyskują popularność i sympatię widzów, więc nie zdziwię się jeśli zastąpią nią klan. Póki co, pracują do końca maja, potem na pewno mają 2 miesiące przerwy, ale czy wrócą na plan? To się okaże!

Dziewczyny, ja trochę z innej beczki, w dzisiejszym odcinku Agnieszka wychodząc z mieszkania założyła na ramię torebkę, taką ciemnoszarą, dużą, z klamrą pośrodku. Bardzo mi się spodobała, może ktoś kojarzy jakiej firmy, albo gdzie można ją kupić?

Sunia, masz rację. Jeśli mają być tak nudne, lepiej, żeby nie było ich wcale! Gdyby szanowni scenarzyści raczyli choć trochę posłuchać widzów, może przyniosłoby to jakieś efekty! No, ale chyba nie mają ochoty i zamierzają wciskać nam beznadziejne wątki z 8-planowymi bohaterami. Myślę,że sami mogą się już pożegnać z Klanem i pracą...

Co do torebki Agnieszki, niestety nie zwróciłam na nią uwagi. :/

zauważyłam wczoraj wpadkę - kiedy Moni wróciła do domu, zauważyła przewrócony taki wysoki czarny wazon z białym sztucznym kwiatem, a w następnej scenie, jak Feli wylazł z łaienki i z nim rozmawiała, wazon juz stał na swoim miejscu, a żadne z nich go nie podniosło ;)

A u doktorostwa pieknie,wykwintnie-krawaty,garniaki,kreacje jak na bankiet,no po prostu az zaszczycili nas ta scena :D

doktorek Karolek...Toż to całkowite beztalencie aktorskie! I on niby jest aktorem?????? Zresztą, nie widziałam go nigdy w jakichś większych hitach czy to kinowych czy telewizyjnych więc taki z niego aktor jak ze mnie lekarz;) Poza tym, ma taki durnowaty wyraz twarzy, nie wiem, ale sprawia wrażenie jakiegoś psychola. Norbert to przy nim zdrowy człowiek;). Mam tylko cichą nadzieję, że zniknie z serialu, wraz z wyjawieniem Aguni prawdy o ciąży jego byłej. Zresztą...pewnie cały serialik zniknie niedługo z anteny. Jeśli mają być w nim absurdalne rzeczy i aktorzy, którzy nigdy nimi być nie powinni(to oczywiście wszystkich nie dotyczy), to ja jestem jak najbardziej ZA...żeby zniknął.

wnieść ta scena z Felim i Monią? Co mnie obchodzi to, że Feli sraczki dostał?:o W dodatku Monia aż ręką smród odganiała:o. To było zupełnie niepotrzebne i po prostu niesmaczne... No i jeszcze scena, w której to Mariolka przybiegła do Cristiny:o. Czy do Was, a dokładniej, do Waszych miejsc pracy, też stale przybiegają koleżanki, koledzy, przyjaciele, rodzina i znajomi? Ja jeszcze rozumiem, jak ktoś w sklepie pracuje. Można przyjść, coś tam obejrzeć, pogadać jako potencjalny klient, ale tutaj? Stale przybiegają i dupę trują w pracy Cristince, jakby nie można było przykładowo na kawę się gdzieś z nią na te pół h umówić... Paranoja!:o

kup dom od Jacka:oAlbo pożyczy ma kasę:oGłupia byłaby gdyby to zrobiła:PKim dla niej jest Jackuuu?!!!Daleką rodizną,nigdy nie utrzymywała z nim kontaktu,ani Rysiek też nie,więc naprawdę byłaby idiotka gdyby ma dała kasę(ciekawe z czego Jacku jej odda:P)Ani to pryzjaciel,ten Jacek dla niej więc....

no, ale pewnie Graża dobre serca pożyczy ma kasę:Pechhh takie rzeczy to tylko w Klanie...

tak przeraziła ta ciążą?Najgorsza szmata z serialu a czyjaś ciąża jej przeszkadza :D:D CO do ojca Magdy, to może on nie płacił alimentów i dlatego one z matką były biedna, a on jest bogaty. Mógł hcyba nie płacić żeby exżonie zrobić na złość...

Knorr zamienił sie z Maciusiem na mózgi z jakiej paki ma pomagac jackuu? no sorry ale kiedy to oni mieli full kasy wille i wlasne firmy to jakos beatka i jackuu mieli w odbycie ciotke graze a ona wiecznie bez kasy a teraz jak juz jej scenarzysci zrobili sajens fikszyn ze wygrala to kazdy chetny na jej kase knorr niech sprzeda firme i dom tak sie rzucil na ten milion a juz pisalem w jakims poscie odnosnie starego lubicza tak sie zachwycal milionem co by to nie kupil i ze dom by zmienial tylko jego dom jest warty z dwa miliony ale to szczegol to samo u knoraa taki pomocny za czyjąs kase wstyd i to niby ma byc taka typowa polska rodzina z ktorej ciemnota ma brac przyklad? no bo co? jak pisalem ze serial komediowy to sie oburzacie wiec co to jest? typowy serial komediowy z zyciem to ma niewiele wspolnego a takie akcje jak ta knorra co mowi co powinna zrovic z kasa grazka do eli to smiech na sali wielki pan byznesmen zaaaaal

opinię.Klan się robi coraz durniejszy,to juz nie komedia bo to nie jest smieszne a żalosne:o

)) Aaaaaaaaa, wracając do Grażki i jej pomocy Jacusiowi, to...takowej nie będzie. Było w streszczeniach kolejnych odcinków, że mu nie pomoże, ale pójdzie do niego i będzie się tłumaczyć z tego, dlaczego nie może udzielić mu pożyczki:D Jacuś się wkurzy chyba na Knorra, że wszystkim rozpowiedział o jego kłopotach finansowych:D))

Agnieszki jest chyba coś nie tak, widze w nim coś niepokojącego

on tylko nie potrafi grać przebrany za misia uszatka w programie dla dzieci dałby radę, ale Klan to za wysokie progi :D mógłby, po tym jak sprawa się rypnie i Agusia się dowie o dzieciaku, ją np prześladować z miłości... ;) porwać :D gwałcić :D jeszcze by mu podziękowała pewnie :P aa!!! i Miron mógłby odebrac jej Zośkę. chłopina się nawrócił, a Agusi-pannie lekkich obyczajów, nic nie pomoże na to skrzywienie :o :P liczył ktoś ilu gachów się przeiwnęło przez jej wyrko?

A Agnieszka przyszła do domu, nawet się nie przebrała i nie umyła rączek, wujek doktor to samo, za to od razu w tym gangu zabrał się za robienie kolacji. Następna scena - po kolacji, Zosia już w piżamie idzie się położyć, a Agnieszka dalej w tym żakiecie i o zgrozo w szpilkach.. Knorr pomaga Eli wycierać talerze oczywiście pod krawatem, a co! Grażyna chodzi uśmiechnięta i wszem i wobec opowiada o milionie. A przecież Podobno Chojniccy żeby pomóc Jackowi musieliby sprzedać dom na Sadybie i aptekę, i jeszcze by brakło.. Scenarzyści widocznie uważają, że przeciętny telewidz ma rozum średnio inteligentnego chomika.

Hahahahaha, a moja sąsiadka, starsza pani, dziś znów mi mówiła, że owszem ogląda, bo KLAN taki życiowy :)

"Klan" kiedyś był naprawdę fajnym serialem, który w domu oglądało się grupowo - matka z córką, babcia z wnuczką itd. I ja sądze, że on jeszcze może wrócić na dawny tor jeżeli tylko scenariusz zaczną pisać scenarzyści z prawdziwego zdarzenia. A takich mamy, bo wystarczy chociażby przypomnieć sobie, jaką radochę mieliśmy oglądając ostatnio pierwszy odc. Klanu :) Nakręcony prawie piętnaście lat temu,a dalej budzi emocje. Można? Jak widać można :) Szkoda tylko, że producenci nie czytają for internetowych, nie biorą pod uwagę sugestii widzów, bo to by mogło dużo pomóc i wiedzieliby, że problem tkwi w scenariuszowym absurdzie...