Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Gość gość
Wiecie co, pamiętam jak po 'śmierci' ryśka mówili ze maciek to bardzo przeżył, bo ciężko mu odróżnić serial od rzeczywistości. I naprawdę dziwię sie scenarzystom ze wciągają go w taki watęk. Ta scena w barze żenująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, robi się coraz ciekawiej.... Ciekawe, co powie na to Kotulanka jak wróci po terapii. Nie ma to jak zostać z*****ym przez kolegę, z którym pracuje się od 17 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bucol i tyle. Ja rozumiem, że oni mają prawo za sobą nie przepadać, ale skoro uważa się za człowieka inteligentnego, to mógł się uciec do dyplomacji w swoich wypowiedziach, a nie z marszu na kogoś wiadro pomyj wylewać... Ja sądze, że jego gniecie to, że to afera z alkoholem w tle, a jak wiadomo - sam w tym temacie święty nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe podejście zawodowych nieudaczników. Sądzą, że praca na pełny etat jest im dana raz na zawsze i że to im się należy. Ciekawe kogo by obwiniał gdyby zakończyli produkcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to kogo? Kotulankę. Zero kultury . Sztok zapomina tylko o tym, że Kotulanka prawdopodobnie wróci do pracy jak się "podleczy" i będzie raczej potrzebowała wsparcia i co wtedy? Tomasz spojrzy jej w oczy i powie, że jechał po niej w brukowcach, wypłakiwał się jak to źle mu się z nią pracowało!? Rzecznik prasowy się znalazł... Lepiej niech uda się po rozum do głowy zanim Ona wyjdzie z ośrodka. Nie mam juz szacunku do tego pana. Oby p. Agnieszka wróciła jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stockinger zachowuje się jak szczur, który wyrzuca trociny poza klatkę. Czy zapomina, że w ten sposób buduje wizerunek własny oraz produkcji, w której bierze udział? Aż trudno uwierzyć by ktoś mógł dobrowolnie robić czarny PR środowisku, którego jest integralną częścią a zarazem beneficjentem. Widocznie ma mocną pozycję u szefa i nie obawia się konsekwencji. Ten Pan najwidoczniej w każdej sytuacji lubi szukać winnych, wszyscy pamiętają jego konferencję prasową z Adrianną Biedrzyńską sprzed 10 lat. A zwłaszcza jeden fragment: Po tych słowach Tomasz Stockinger nie wytrzymał i zareplikował: "Weksle podpisywaliśmy z Marcinem w twoim domu, w twojej obecności. Ty pokazywałaś mi zegarek z brylantami za 60 tys. zł. Ty firmujesz swojego męża swoją twarzą". "Mam do ciebie żal i będę go miał do końca życia. Ty mnie do tego namówiłaś. Gdzie są moje pieniądze?! Nie chcę ich w ratach spłacanych przez 15 lat. Chcę je teraz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysłałam wiadomość na fb K***in-Piotrowskiej z propozycją klapy dla Stockingera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta cała Sława wizualnie jest bardziej podobna do Beaty i w ogóle nie znana. Może lepiej zastąpiłaby Beatę? Nie mam nic do Wójcik, bo gra świetnie, ale to jednak inna twarz. Mirandę musiała ta sukienka bardzo uwierać w biuście, bo aż się odznaczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetny pomysł z tą klapą! Mega klapa to powinna być! Proponowałabym jeszcze, żeby Karpiński też zwrócił uwagę swojemu "pracownikowi", bo facet zaczyna przeginać i robi czarny PR nie tylko sobie, ale i całemu klanowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwaga SPOILER
Ta Sława ma awersję do mężczyzn bo jest lesbijką. Zakocha się w Olce i zabije tego kuratora, który ją nęka sms-ami. Maciek zakocha się w Mirandzie, ona będzie wyciągać od niego pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak lubiłam pana Tomasza. Niestety prawda strasznie przegina. Tak ciężko mu trzymać zamkniętą buzię. żal naprawdę. Chciałabym go spotkać i po prostu zapytać Jak tak można? Dlaczego? I po co? Co do odcinków to moim zdaniem Arkadiusz były alkoholik powinien unikać alkoholu a nie jeszcze Maćka ciągać po klubach. Stockinger tak płakał nad okrojoną rolą a mam wrażenie, że jest go więcej niż jak była Krystyna. Niech nie jęczy. A jeszcze w którymś tym wywiadzie wyczytałam że takie koszty ponieśli przez Kotulankę między innymi na MAKIJAZ Już by sobie dali spokój bo są odcinki, że tych kosztów absolutnie nie można zauważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co mi wiadomo to K***in-Piotrowska i Stock są akurat siebie warci, ten sam poziom kultury i szacunku do innych :-) Co do osób z zespołem Downa, to chyba we wszystkich cywilizowanych krajach jest tak, jak ktoś tu wcześniej pisał o Niemczech. W USA jest np. też coś takiego jak Group Homes dla osób niepełnosprawnych umysłowo, takie osoby mogą się pobrać i żyć tam w takiej jakby komunie z innymi, Osobom zainteresowanym polecam świetną powieść "The Memory Keeper's Daughter" (był też film, ale wg mnie dużo gorszy od książki), w Polsce chyba wydaną pod dosłownie przetłumaczonym tytułem czyli "Córka opiekuna wspomnień". A czy ktoś zauważył w jednym z ostatnich odcinków, gdzie Paweł spotkał się w barku z Tadeuszem i później Grażyna z Arkiem i że to były chyba INNE MIEJSCA w obu przypadkach? A oni przecież oboje pracują w Elmedzie? Czy cos się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd panie doktorze, oj wstyd! Co pani Agnieszka panu zrobiła,że tak się pan o niej wypowiadasz? Tym sposobem stracicie już całkowicie wiarygodność w odgrywaniu wzorowego małżeństwa. Teraz widzowie będą się dopatrywać na ekranie państwa wzajemnej niechęci. Bez pani Kotulanki nie istniejesz pan w klanie! W domu Lubiczów brakuje ciepła i tego czegoś, czym Krystyna przyciąga do siebie widzów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też go kiedys lubiłam, ale teraz jakbym go spotkała to chyba przywaliłabym mu w pysk, tak mnie irytuje! :) Znaleźli sobie ofiarę. Lepiej niech szukają winy w sobie i w beznadziejnym scenariuszu. Niech się ogarną, a nie myślą tylko o kasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wycięte odcinki to chyba akurat teraz są emitowane bo wydają się jakieś krótsze. Rozśmieszyło mnie to, że w tej poprawionej wersji chcieli przyoszczędzić na aktorach stąd na przykład rozwiązanie,że Ania stoi w korkach a Tadeusz przybiegł z prezentem sam. Wszystko po to by nie trzeba było dodatkowej osobie wypłacać gaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kasie myślą rodzice Maćka. żal mi tego chłopaka, wczorajsze sceny w klubie nocnym były żałosne. Jak matka może pozwolić na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezulka
Szopki w wykonaniu p.Tomasza ciąg dalszy... Wygląda na to, że znalazł sobie nowy sposób na zarobienie dodatkowej kasy w związku z tą niby "okrojoną" rolą w Klanie: wylewa żale na łamach prasy brukowej... Trochę to tylko słabe... A facet w jego wieku, z jego doświadczeniem i jakby nie było odpowiedzialnością za wiarygodność roli(co sam niejednokrotnie w kilku swoich wypowiedziach podkreślał), powinien staranniej dobierać słowa, a w tym przypadku lepiej chyba by było, gdyby tej sprawy w ogóle nie komentował... Dodatkowo przez swoje wypowiedzi traci sympatię do swojej osoby, a po komentarzach widać, że przekłada się to z kolei na zwiększenie sympatii dla p.Agnieszki:) A nie ma co ukrywać, Paweł bez Krystyny nie przyciąga aż tak przed ekran...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odnosząc się do ostatniej fabuły Klanu to scenarzyści mogliby sobie odtworzyć scenki z okresu, kiedy Krystyna chorowała na raka... Wtedy było widać, że rodzina się o nią martwi, mąż przejmuje się jej stanem, w jednej ze scenek nawet wziął odruchowo płaszcz Krystyny, kiedy ona leżała w szpitalu… A teraz? Paweł zapytany o stan zdrowi żony jak katarynka powtarza tylko „bez zmian”, zatroskania w jego zachowaniu nie widać wcale, pozostała rodzina też zachowuje się jakby jej to zwisało czy Krystyna przeżyje czy nie… Jedynie po małym Pawełku i Agnieszce widać martwienie się o mamę… Paweł przez 4 odcinki zajmuje się jak nie prezentem dla małego Deptuły, to ojcostwem/nie ojcostwem Miłosza, chadza na jakieś wykłady, urodziny, Olka to matkę ma już chyba głęboko gdzieś, bo wspomniała chyba o niej tylko raz… I to niby tak ma wyglądać to propagowanie wartości i więzi rodzinnych, którym szczyci się produkcja Klanu? Poza tym wątek szpiegowsko-dochodzeniowy w relacjach Andrzej Marczyński – Leszek Jakubowski był chyba pisany przez scenarzystów, którzy nie mieli pojęcia co się działo 12-13 lat temu. Zarówno Leszek doskonale wiedział, u kogo na działce się ukrywa, tak samo jak i Marczyńscy. Po tej całej akcji z Leszkiem, jak już został świadkiem koronnym, to Lubiczowie zaprosili Marczyńskich i Krystyna im o wszystkim opowiedziała. A tu teraz nagle Andrzej robi dochodzenie, kto przebywał na ich działce i kim jest Jakubowski. Podobna sytuacja tyczy się rzekomych złych stosunków Pawła ze szwagrem. Owszem, gdy Leszek pojawił się pierwszy raz w ich życiu po wyjściu z więzienia, to obaj panowie nie przepadali za sobą. Natomiast od momentu, kiedy się zmienił i związał z Bogną, ich relacje się poprawiły, spędzali razem święta, odwiedzali, Leszek nawet kiedyś chyba prosił go o radę, a sam Paweł wyznał żonie, że „to co kiedyś miał do jej brata już się zdezaktualizowało”. A teraz ni z gruchy, ni z pietruchy znów ich stosunki pogorszyły się do tego stopnia, że pan doktor nawet nie powiedział Leszkowi, że stan zdrowia jego siostry jest krytyczny… Brawo! Nie ma to jednak jak znajomość serialu przez scenarzystów…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co nici ze slubu? to teraz najlepiej niech bozenka idzie do zakonu i z niego nie wraca. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest patologia podwójna... Wśród scenarzystów i wśród postaci w Klanie. Rodzina Lubiczów-rodziną patologiczną. Może o śmierci Krystyny też dowiemy się między wierszami, jak do tego dojdzie?! Burak Sztok byłby przeszczęśliwy! Oby nie miał tej satysfakcji! My już tu dawno zauważyliśmy, że w Klanie panuje jeden wielki burdel i nikt tam niczego nie pilnuje! Ja rozumiem, ze scenarzyści mogą się zmieniać, chociaż od czasu odejścia Łepkowskiej są chyba cały czas te same miernoty! Ale żeby główny dowodzący (czyt. Karpiński!) nie pamiętał, o czym pisali kilka lat wstecz? To już żenada do kwadratu! Jak tak dalej pójdzie, to obstawiam, ze będzie to ostatni sezon klanu. W sumie może to i dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze karpinski i spolka pisza to pod wplywem i potem wychodzi im to jak wychodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym barkiem w El-Medzie też zauważyłam już wcześniej, że chyba kręcą to w 2 różnych miejscach, dziwne. A w ogóle to jest prawdziwe mistrzostwo świata jak scenarzyści "rozwiązują" sprawę z Krystyną: rozmowa o d***e maryni, wszyscy rozkoszni i uhahani, kończą wątek, w tle włącza się muzyczka grozy, pada pytanie "A jak Krystyna?", Paweł wygasza uśmiech, przybiera grobową minę, rzuca dramatyczne "Bez zmian", tududududm, CIĘCIE! Następna scena. No po prostu szał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może będzie tak jak w "Dynastii" gdy z powodu odejścia aktorki Krystle zapadła w śpiączkę. Wtedy jeszcze przez odcinków Blake rozmawiał z innymi o jej stanie zdrowia, później tylko czasami oglądał jej zdjęcie, które stało na biurku w gabinecie. Po pewnym czasie nawet ono zniknęło i nikt już nie wspominał Krystle. Na szczęście jednak to był ostatni sezon serialu i dzięki temu nie uśmiercili bohaterki więc mogła powrócić kilka lat później w filmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedyś było tak, że jak jakieś święto wypadało w dzień emisji Klanu to był odcinek normalnie a teraz jaka bieda w poniedziałek nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak Olka była chora na 11 listopada i Paweł jej zabronił iść pod pomnik Piłsudskiego a ona i tak poszła bo była harcerką. Paweł chyba nawet po nią pojechał. W ogóle kiedyś Olka umiała się postawić tatusiowi, wiadomo że ostatecznie Lubicz wygrywał ale chociaż walczyła. Jak chociażby z tym że nie chciała iść do tego LO co Agnieszka też akcja była. A teraz Olka taka rozmymłana mameja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×