Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maamuskaa

Czy puścić na dyskotekę....?

Polecane posty

Gość Maamuskaa

Witam Otuż.. mam problem z córką. Córka ma 16lat rocznikowo,uparła się na wyjście na dyskotekę.. Mówi że wszystkie jej rówieśniczki chodzą itp itd. Ja ogólnie nie wiem co robić,wiele razy sie buntowała że nie może iść się zabawić itp itd. Ogólnie podczas roku szkolnego to nie ma mowy że gdzieś ją puszczę ale.. teraz ferie ma i tak się zastanawiam.Może Wy mi pomożecie podjąć decyzje? Otuż córa ma 16lat rocznikowo,jest związana z chłopakiem i nie idzie na dyskotekę po to by kogoś tam poderwać czy coś z tych żeczy tylko by sie zabawić [wiem o tym..] Ufam jej i wiem że nie przyszła by pijana do domu.Mówi że mogłabym mieć z nią 24godzinny kontakt telefoniczny ale... Mi to ogólnie chodzi o jej wiek.Przecież ma dopiero 16lat i na całą noc poza dom ją puśćić?? Co sobie ludzie pomyślą...sąsiedzi? Jest dojrzała i mądra i wiem że głupot by tam nie robiła,jednak ten jej wiek 16lat! i na całą noc poza dom?Co Wy o tym myślicie? Ja boję się reakcji innych..znajomych... itp A pozatym jestem samotną matką i nie chcę wyjść na taką któa nie umi się dzieckiem zajać itd. A Pozatym... boję się że policja ją przyczaji gdzies tam i chybą będę miała z tego kłopoty?? Że puszczam niepełnoletnią na noc poza dom.. Mogę mieć przez to jakies problemy?albo.. czy mogą odebrać mi prawa rodzicielskie?Bo tak mi powiedziała jedna z koleżanek poradzcie,co robić?Jak się zachować?I co z tą policją i sąsiadami??Dajcie jakieś rady, bardzo proszę i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puści to się twoja córeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj beda problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
Szczerze radze nie puszczać:/ Może będzie zła ,ale wiem z doświadczenia ,że lepiej nie puszczać 16latek na dyskoteki.Mnie rodzice puszczali po 18nastce i powiem szczerze ,że dopiero wtedy umialam sie dobrze i bezpiecznie na nich bawić. W dodatku na takich dyskotekach jest mnóstwo starszych facetów,którzy tylko czekaja na takie młode dziewczyny.Może uznacie,że zrzędze , ale mam 20 lat i wiem czym to pachnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maamuskaa
ale... gdyby szła ze swoim chlopakiem?Są ze sobą 1,5 roku :-D i wiem że on umiał by się nią tam zaopiekować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
W takim razie może puść ją,ale nie na całą noc?Skoro chłopak jest odpowiedzialny..Możesz spróbować,ale całą noc odradzam..I pewnie będziesz drżała z nerwów,więc może do 1:00 -2:00?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
W takim razie może puść ją,ale nie na całą noc?Skoro chłopak jest odpowiedzialny..Możesz spróbować,ale całą noc odradzam..I pewnie będziesz drżała z nerwów,więc może do 1:00 -2:00?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
Skoro znasz jej chłopaka i jest odpowiedzialny..może spróbuj puścic ją nie na całą noc?Do 1-2:00 i żebyscie były w kontakcie telefonicznym. pozdrawiam PS.Tak mi przyszło teraz do głowy..może nie powinnam Cie straszyć ale pomyślałam ,że moze planuja wspólną noc?W koncu sa ze soba juz półtora roku...? Sorki ,może przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
PS.W sprawie tej policjii to a)napewno o takie głupstwo nie bedziesz miała ,żadnych poważnych problemów , w najgorszym razie mogą ja podwieźć do domu , zreszta z tego co znam policjantów , to nie chciałoby im sie zajmować każdym niepełnoletnim na ulicy po 22:00;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maamuskaa
Heheh :) nie,tu chodzi o imprezę,bo jakieś urodziny koleżanki są czy coś 18stka i na dyskotekę sie wybierają,a ja nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto!!! CZy Ty oby nie przesadzasz? Skoro masz zaufanie do córki i nigdy nie dała Ci powodu byś mogła jej nie ufać czy nie wierzyć to po co te cyrki? Mówisz, że jest dojrzała i odpowiedzialna, a tymczasem chcesz ją traktować jak małe nieporadne dziecko. Ja sama poszłam na pierwszą całonocną imprezę gdy miałam 16 lat, nie byłam wtedy z chłopakiem, poszłam z koleżanką i było świetnie, nic się złego nie stało, wróciłam taksówką. Znam młodsze dziewczyny, które imprezują całe noce i nic się nie dzieje złego, jesli umieją się mądrze bawić. Tobie chodzi podobno tylko o wiek. A uwazasz, ze cos tak niewymiernego może być wyznacznikiem czyjejsc dojrzałości czy odpowiedzialności? Twoja córka ponadto ma chłopaka, który na pewno będzie ją pilnował, by nie daj Boze sie nie upiła czy nie została ofiarą jakichs nachalnych podrywów innych facetów. Odpuść trochę córce i pozól jej wychodzić od czasu do czasu na imprezę i to nie tylko w czasie ferii. Pozwól jej udowodnić jej odpowiedzialność i rozwagę...A \"tym co ludzie powiedzą\" już w ogole się nie przejmuj bo to zaden argument. Takie gadanie pachnie mi zaściankowością, nie krzywdź w ten sposób ani siebie ani córki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maamuskaa
aha,no bo ja sie tam nie znam :) nigdy nie miałam doczynienia z policjantem nie znam ich reguł ani zasad :-P więc..tak tylko pytam..Czyli nie będę miała przez to poważnych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
No to ok:) Tak mi tylko przyszło do głowy:) Jak to urodziny..hmm jeśli naprawde jesteś pewna swojej córki i nigdy nie wycieła Ci jakiegoś poważniejszego numeru to myśle ,że należy jej się ten kredyt zaufania..(troche zmieniłam zdanie;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maamuskaa
Haylen :) dziekuje za ta wyczrpującą odpowiedz :) w sumie to mądrze mówisz... no nie wiem,czekam dalej na wasze pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maamuskaa
Niva ;-) kurcze.. a ja dalej nie jestem przekonana,nie wiem corobić,no naprawde nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nivea: rozbawił mnie Twój tekst : \"może nie powinnam Cie straszyć ale pomyślałam ,że moze planuja wspólną noc?W koncu sa ze soba juz półtora roku...? \" hahaha śmiechu warte. Nawet jeśli by planowali to co z tego? Są razem, kochają się i prędzej czy później się to stanie, przecież nie powiedzą rodzicom \"Sorry ale wybywamy na noc, bo chcemy wreszcie iść ze sobą do łóżka\", żadna matka nie zdoła tego upilnowac, to jest wybór wyłącznie młodego człowieka. Zresztą mniejsza z tym czy idą na zwykłą dyskotekę czy 18stkę czy gdzie indziej. Tu się rozchodzi o ZAUFANIE a ono powinno być mocne, pewne i wielopłaszczyznowe a nie takie wybiórcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
Hayleen..młodsze dziewczyny?może i tak ,ale dla mnie dziewczyna 14-15 lat to dziecko ,16 lat to dla mnie ta dolna granica, w tym wieku można zaczynać sie bawić , ale nie w wieku 14 lat.. ale może ja sie nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
W sumie powinnaś ją puścic, no powiedzmy do tej trzeciej (pózniej i tak sie robi nudno).Pomyśl też jak Ty bedziesz sie denerwować, fakt dzieci wyfruwają z gniazda , ale im później tym lepiej... (mówie tu o nastolatkach, nie o 40-letnuch facetach mieszkającym z mamą:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredeczka
hahaha rozbawił mnie ten tekst ''sory ale wybywamy....'' niezłe niezłe !! Witam cię autorko topicu,wiesz ten problem naprawde wydaje się byc błachy.Moim zdaniem powinnaś puścić córkę na imprezę!Ma 16 lat to juz dużo,pomyśl za 2 lata będzie pełnoletnia..Pozwól jej wykazać się 'dorosłością' Puść ją,jeśli z czymś przegnie..np. alkohol,nie wróci czy coś to odrazu możesz powiedzieć NIE.Ale..najpierw daj jej szanse,niech sie wykarza,niech pokaże jaka jest odpowiedzialna i dorosła.Policja hehe to mnie rozbawiło na maxa,wiesz co oni z takimi robią?nie wiesz.. to ja Ci powiem NIC kompletnie NIC :-D więc nie masz się tym co przejmować..a sąsiadami i opinia innych?Kogo to obchodzi,nie patrz na sąsiadów tylko na szczęscie Twojej córki.Świetnie rozumię jej sytuacje rówieśniczki chodzą ona nie może,to głupie :( Pozwól jej,naprawde nic Cie to nie kosztuje.:) a tylko mozesz zyskac... Uwierz w to :)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
Hayleen troszke chyba źle mnie zrozumiałaś w kwestii tej wspólnej nocy , bo nie byłabym za tym ,żeby wtedy tym bardziej zabronić jej wyjścia.Myślałam raczej o tym ,że jeśli to rzeczywiscie ten ważny dzien (to mozna wyczuc np.po tym czy bardzo bedzie nalegac nacałą noc itp.)(może i śmieszne to co pisze:)) to powinno im sie pozwolić na całą:P W koncu lepiej zeby miała miłe wspomnienia, a nie na szybcika...ale jak już mówiłam ja sie nie znam:)) Możecie mnie potępiać, jest noc i gadam co mi ślina na język przyniesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matko ale problem
jestem za tym by ją puścić !! nie przesadzajmy ludzie,16lat to wcale nie tak mało i najwyzszy czas na imprezy!No chyba nie masz zamiru czekać z tym do 18stki,wtedy to ona juz będzie mogła robić co bedzie chciała i będzie źle wspominać to że..nie mogła balować wcześniej.Uwierz mi 16lat to odpowiedni wiek :) puść ją i życz miłej zabawy ode mnie :) a tak apropo jesli to 18stka koleżanki to bez wahania powinnaś ja puścić moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PUŚCIĆ I TYLE
TAK TAK TAK TAK ile jeszcze razy mozna? puśc córe niech sie zabawi,naprawde to nic takiego :) ma już 'swoje latka'. Miejcie ze soba kontakt tel. ale naprawde puść ją,ona nie jest już dzieckiem!Pozwól jej na trochę odpowiedzialności.:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niva
Droga Maamuśko..suma sumarum jesteśmy na tak:) Więc ode mnie też możesz zyczyć jej dobrej zabawy.. zawsze możesz przebrać się za 16stkę i ją śledzić;)heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maamuskaa
hehe dobry pomysł ! :) ale..nie wiem czy mi się to uda :-P hehe no cuż bardzo dziękuję za pomoc 🌻 no.. już bardziej jestem na tak..ale jeszcze muszę się zastanowić troszkę nad tym :) ale.. już jest dalej niż było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fraankaa
No jasne że pozwól jej wyjść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskotekowy fan
A gdzie ta dyskoteka i jaki to klub to Ci powiem czy bezpiecznie tam jest,czy warto puszczać tak mloda osobe do tego klubu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
03:14 po pierwsze to nie patrz na sasiadów itd. bo to Twoja córka i zycie. Po drugie, dlaczego ma isc na cala noc. Jesli to pierwsze wysjcie niech idzie np. do 1:00. Jak przyjdzie o czasie bedzie to dodatkowy sprawdzian jej odpowiedzialnosci. Po trzecie: jeden lub dwa telefony w trakcie nie zaszkadza. 03:31 marineczka Hm.. kobieto! czyś ty oszalała mają Ci zabrać prawa rodzicielskie przez to że puściłam córkę by się zabawiła?? No bez przesady,Bez jaj kobieto!! 16 lat to nie tak mało ja nie wiem jak ta Twoja córa z Tobą wytrzymuje no bez obrazy...ale,pomysl zanim cos zrobisz! Ja Ci tylko poradzę Puść Ją !! niech się wkońcu zabawi eh 12:04 noatekijka Jesli masz do niej zaufanie, to ją puśc 12:12 wszystko zalezy od twojego zaufania 12:17 nic nie moga zrobic w tych czasach na wiekszosci dyskotekach sa malolatki po 16-17 lat to juz standard policja nic nie moze zrobic bo u nas nie ma godziny policyjne a corka ma 16 lat a nie 5 wiec eni panikuj mamusiu! bardziej mnie martwi ze tak corce ufasz nie wiesz jak corka moze byc jak mozesz jej ufac? jak nie wiesz jakiego prowadzi zycia wsarod rowiesnikow? przeciez na dyskotece chce sie zaimponowac wsrod innych znajomych i sie pokazac kim sie jest i sie wtedy pije bierze dragi w tym wieku tak juz sie dzieje nie mozesz ufac tak dziecku bo nie wiesz do konca z kim sie zadaje i co robi i teraz sa takie czasy ze to nie tylko margines spoleczny pije i bierze dragi teraz dobrzy uczniowie i zdobrych domow ludzie zazywaja 12:20 no a w czym problem pozwól jej wyjść, bo jak nie będziesz jej pozwalać, to zacznie Cię okłamywać i uciekać! przekaż jej kilka zasad: -wraca taksówką -z imprezy dzwoni do Ciebie co jakiś czas -na imprezie nie wolno zostawiać nigdzie napoju - bo moga coś dosypać..... i po problemie 12:22 nic nie moga zrobic dokladnie niech piwko trzyma przy sobie i nie wiesz w to ze piwka nie wypije bo by ja znajomi wysmiali jedno napewno wypije wtym wieku juz sie pije i niech trzyma piwo przy sobie bo jakas pigulka gwaltu moze wleciec do browarka 12:23 *gwiazdeczka*77 a jesli się martwisz o jej powrót czy coś i masz samochód to umów się z nią że np. o 2 po nią przyjedziesz ... jak się wstydzi tego że mama po nią przyjeżdza możecie się umówić trochę dalej od miejsca gdzie się bawi a Ty będziesz spokojniejsza 12:25 gsdfsh nie puszczaj na cala noc. na pierwszy raz do 1.00 wystarczy. daj jej na takse. jak sie spozni to bedzie to jej pierwsze i ostatnie wyjscie. postaw jasne zasady i zaryzykuj a moze ona nie pojdzie na disco tylko z chlopakiem do motelu ? 12:27 azaks Oczywiscie, z córka jak z meżem trzeba miec zaufanie,jezeli twoja córka jest z tobą bliska nigdy nie zrobi czegos, co byloby tobie niemile tlumacz, nie zabraniaj, każ wrócic wczesniej 22:26 a..nia 16 lat? Czyli która klasa liceum? I, II? Nie ważne, w każdym razie ma rację - na pewno ma kilka koleżanek które nie raz były na dyskotece. Sąsiedzi? A co Cię oni obchodzą? Czy to ich rodziłaś? Czy to oni są Twoim oczkiem w głowie? Nie. A napewno sami też mają dzieci, w związku z czym - mają podobne lub nawet te same problemy. Ponadto - surowy i rygorystyczny rodzic nie równa się dobremu rodzicowi. Przynajmniej według mnie. Obecnie mam 20 lat. Studiuję. Już w gimanzjum chodziłam na imprezy. Nie często i nie na dyskoteki, ale do znajomych i przyjaciół na tzn domówki. Pierwsze piwo wypiłam z rodzicami, mając prawie 13 lat - był to sylwester (pomijam wcześniejsze 'podpijanie' po pół literatki ). W każdym razie - przyszło w końcu liceum i przyszły dyskoteki. Rodzice, choć tolerancyjni i wyrozumiali, nie puścili mnie odrazu ani samej, ani na całą noc. Czas - do 2:00. Musiałam powidzieć gdzie idę, z kim i ile wypiję. Na wstępie powiedziałam, że ok 2 piwa, więc nie byli zdziwieni jak weszlam do domu przed 2:00 z lekkim chumorkiem. Dzięki temu nie musiałam chodzić godzinę po ciemnych ulicach miasta, by 'wytrzeźwieć na mrozie' przed powrotem do domu. Przez całe liceum byłam na dyskotece jakieś 4-6 razy, może nawet mniej - mimo że miałam pozwolenie . Zwyczajnie, nie czułam potrzeby, wolę imprezy domowe wśród znajomych Do czego zmierzam - Twoja córka nie jest już dzieckiem. Miałam koleżanki, które w jej wieku rodziły dzieci (więc seks uprawiały mając - tak, tak - 15 lat!). Uwierz - wyjście na dyskotekę nie jest obecnie powodem do hańby czy wstydu. Spójrz na to tak - kilkaset lat temu Twoja córka byłaby już mężatką i rodziła conajmniej drugie dziecko... Kilka zasad dla córki i Ciebie: - przed wyjściem mówi gdzie idzie i z kim - ma mieć przy sobie tel (ale nie panikuj jeśli nie odbierze, bo na dyskotekach jest BARDZO głośno i może zwyczajnie nie usłyszeć) - niech się określi przed wyjściem ile i co będzie pić. Ostrzeż ją przed mieszaniem trunków - albo piwa, alo szampan, albo drinki. Jeśli piwo - tylko z puszki (butelkowane i lane mogą być 'chrzczone', pozatym do puszki najtrudniej wsypać jakieś narkotyki) - obowiązkowo ma iść z kimś, kogo znasz osobiście (dobra przyjaciólka, lub chłopak) - ustalcie wspólnie godzinę powrotu. jeśli to pierwsze wyjście, musisz ją przekonać, że jest ono swojego rodzaju próbą. Jeśli ja zda pomyślnie, to następnym razem daj jej godzinę więcej czasu. - nie wydzwaniaj do niej co pół godziny, bo i tak nie odbierze (obciach przy znajomych) - możesz zaproponować że po nią przyjedziesz (o ile masz auto).jeśli nie będzie chciała, to nie naciskaj - spytaj jedynie jak chce wrócić do domu (taksówka, nocny autobus, pieszo). A rano, po imprezie, nie goń jej do sprzątania, tylko wyjmij z lodówki kefir Pozdrawiam 'MIŁOŚCI, NADZIEI NAŁADUJ W KIESZENIE I CHLEB A POTEM IDŹ GDZIE CHCESZ'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
- ustalcie wspólnie godzinę powrotu. jeśli to pierwsze wyjście, musisz ją przekonać, że jest ono swojego rodzaju próbą. Jeśli ja zda pomyślnie, to następnym razem daj jej godzinę więcej czasu. - nie wydzwaniaj do niej co pół godziny, bo i tak nie odbierze (obciach przy znajomych) - możesz zaproponować że po nią przyjedziesz (o ile masz auto).jeśli nie będzie chciała, to nie naciskaj - spytaj jedynie jak chce wrócić do domu (taksówka, nocny autobus, pieszo). A rano, po imprezie, nie goń jej do sprzątania, tylko wyjmij z lodówki kefir Pozdrawiam 'MIŁOŚCI, NADZIEI NAŁADUJ W KIESZENIE I CHLEB A POTEM IDŹ GDZIE CHCESZ' 22:29 enamorada Moi rodzice zawsze pozwalali mi na wszystko, dzieki temu nie ciagnelo mnie specjalnie ani do narkotykow, ani do papierosow, owszem, upijalam sie nie raz, ale mlodosc musi sie wyszalec, a zakazane rzeczy smakuja lepiej. Ci, ktorzy sa za "krotko trzymani" potem wyrwawszy sie spod rodzicielskiej opieki popelniaja najwiecej glupstw, badz tolerancyjna i nie potepiaj, ale radz, dzieki temu nie stracisz kontaktu z corka. http://youtube.com/watch?v=sWulDI58qYU http://www.youtube.com/watch?v=HMwzvxEFIfc 22:33 ORACLE ona na prawdę ma jeszcze czas. Jesli taniec to raczej prywatka, żadne kluby, żaden alkohol... jest za młoda. Pozdrawiam serdecznie. __________________________________________ Jezus: "Moje Serce tęskni za każdą duszą." (12.10.89) Prorockie orędzia Pokoju i Miłości "PRAWDZIWE ŻYCIE W BOGU" www.marzena164.com . 22:35 Taka jedna kobitka Mam to samo zdanie rodzice wczesnie pozwolili mi chodzic na dyskoteki ciesze sie z tego powodu poniewaz sie wyszalalam i teraz tego juz nie potrzebuje tak jak kiedys owszem tam raz na jakis czas ale teraz poprostu mnie to nudzi mam kochajacego faceta i nie potrzebuje juz alkoholu szybciej doroslam i wiem ze niektore moje wyskoki byly glupie ale przynajmniej mam co wspominac Z każdym Twym oddechem i dotykiem świat nabiera pięknych barw 05.03.2006r. 09:38 Kalinka_22 Witam! Ja po raz pierwszy poszlam na dyskoteke w wieku 16 lat. Nigdy nie mialam specjalnych zakazow od rodzicow ( moze dlatego ze nie przeginalam). Pozniej zaczely sie imprezy domowe, wypady z przyjaciolmi na miasto.Teraz jestem na trzecim roku studiow i mam poczucie ze dobrze wykorzystalam czas liceum. Mam co wspominac i w 90% juz sie wyszalalam.Teraz wole isc do pubu i posiedziec z przyjaciolmi, chlopakiem niz szalec na dicho. To w liceum wykrecalo sie najlepsze numery ( tylko ze nie jakies swinskie i chamskie).To z liceum mam najwiecej fajnych wspomnien. Nie mowie ze u nas ludzie nie cpali, nie pili, nie stoczyli sie na dno.Tez byly takie przypadki. Ale tak jak patrzylam na moje liceum to nie bylo az tak zle. Ale jak przyszly pierwsze roczniki po gimnazjum to diametralnie widac bylo roznice. Tak szczerze mowiac to ze zgroza patrze na to pokolenie dzieci po gimnazjum.Panienki tapetuja, pindruja sie lepiej niz my studentki. Seks w wieku 14-15lat dla mnie i moich znajomych byla ,,kosmosem". Od Ciebie zalezy jak pokierujesz corka. Nie badz surowa ale wprowadz jej kilka zasad.Bo ze zgroza patrzy sie na te gimnazjalistki z napisem na czole ,,przelec mnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc na czym staneło
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×