KOBIETY MAFII

są też mafijne kurwy, które dają dupy każdemu w zamian za ochronę i nieco kasy......

no ale co z tego? należy je zlinczować? Taki sobie wybrały sposób na życie, przynajmniej ciekawszy niż młodociane bereciary :)

dziewczyna...... - olejmy te debilki i piszmy sobie spokojnie :-) czy Ty też miałaś jakieś doświadczenia w związku z tematem, jeśli mogę zapytać?

jak mnie wkurzają - jasne, że nie linczować :-) ale to wcale nie jest fajny i podniecający sposób na życie... :-(

nie mam powodow byc zakompleksiona - mam swoja jazde nigdy nie zadawalam skie z nikim dla korzysci. jestem niezalezna i nie mam w przeciwienstwie do was problemow i buraczanych rozterek - tak jak wy - kim jestem , czy juz kurwa czy jednak nieszczesliwa naloznica. smieszy mnie wasz problem jak i wy tez mnie jeszcze smieszycie niedlugo zaczniecie mie zenowac. to wam opisdze z nudow co o was mysle. a prawda jest tylko jedna . te ktore sie zdaly z mafiosami sa kurwami. i nic zadne wasze gorzkie zale ani olanie mnie nic nie zmieni. ale jest wesolo mi przynajmniej.

są takie ,tak samo jak są np. sekretarki (jak Wy to ujmujecie) dające dupy szefowi za kasę i prezenty ,pielęgniarki romansujące z lekarzami ,przykładów można podawać tysiące ,ale czy to są kurwy ? nie sądzę to są kochanki ,a każdy ma prawo żyć jak chce ,jeśli chce być kochanką to niech będzie jej sprawa ,więcej tolerancji dla innych i może zajmijcie się swoim życiem....nigdy nie wiadomo co Was spotka

dzierlatko Zosiu - cieszymy się, że jest Ci wesoło i że masz swoją JAZDĘ :-) a teraz zapraszamy do dyskusji osoby powyżej wieku przedszkolnego ......

taka jedna kobieta... :D masz rację ,nie zwracajmy uwagi na takie wypowiedzi :) ja osobiście nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie ,po prostu temat mnie zaciekawił i tak napisałam :)

Niezależnie od dojrzałości czy niedojrzałości Dzierlatki Zosi, życie w luksusie za ukradzione czy wymuszone haraczem pieniądze NIE jest moralne.

mozna tez napisac , ze wy nie macie obiektywnego podejscia do zycia. jak mozna miec w zwiazku z tym pretensje i nie rozumiec mezczyzny , ktory lubi sie wyzyc - przypierdolic kobiecie poruchac ja z kolega na spolke bo lubi miec mocne wrazenia a nie ruchac jedna i ta sama albo wciaz tak samo. w czym problem wiec kazdy przystaje ze swojakiem. a jednak jest problem bo takie zycie kosztuje a koszta poniosza na sile inni. krzywdzeni. wiec okreslenie pejoratywne tylko moga tu pasowac. a i okreslenia ad persona rowniez. jedyne , ktore pasuje to kurestwo. co innego zona biznesmena , ktory daje prace innym i prowadzi uczciwa dzialalnosc. a jaka dzialalnosc prowadzi mafioso? no jaką? kurewki

dziewczyna..... - to się bardzo cieszę, że nie masz takich doświadczeń :-) doudou - to, co piszesz, jest chyba jasne... natomiast nie rozumiem stwierdzenia, że kobiety są utrzymywane przez facetów... średniowiecze się kłania? ja mam własną firmę i nigdy nie tknęłam pieniędzy mojego byłego !!! oczywiście, przyjęłam czasem jakiś prezent, ale to było wtedy, kiedy jeszcze nie wiedziałam, skąd on bierze pieniądze na to...

nikt pretensji nie ma ale ocenic i okreslic to ma juz kazdy. jest wolniosc prasy i wolnosc pogladow natomiast na szczescie nie ma wolnosci dzialan zarobkowych. . okreslam to jako: kurestwo i Wy jako kurwy.

twardzi faceci... ha ha ha , jak juz ich przyskrzynia to sie sprzedaja nawzwjem a potem ich w te ich twarde dupska "jadą' pod celą cweli.

moja eks miała właśnie taką przeszłość no i niestety sprawdza się to co piszą niektórzy! zdradzała mnie na każdym kroku, błagała, żebym ją bił.....ehhhhhhhhh

gdzie wszyscy poznikali? :-)

zgadzam się z przedmówcą :-)

a czy można odmówic składania zeznań powołując sie na to, że to była bliska osoba. Bo ja słyszałam ,że tylko spokrewnoina?

Ja nie wiem, nie musiałam zeznawać... To Paćka o tym pisała... Sądzę, że chodzi właśnie o osoby spokrewnione, bo inaczej można by było każdego podać za swojego bliskiego i nie zeznawać wcale.... :-)

kurcze bo ja jstem świadkiem do sprawy mojego faceta i dlatego zastanawiam się ale chyba nię będę mogła odmowić zeznań.

co mam zrobić! dowiedziałam się, że mój facet zadaje się z jakimiś podejrzanymi typkami! i teraz jak czytam to, co piszecie, to mi słabo! jak się z tego wydostać?!

wydaje mi się, że nie będziesz mogła odmówić... gdyby był Twoim mężem, to pewnie co innego... ale ja się nie znam, zapytaj kgoś bardziej kompetentnego..... może Paćka jeszcze nas czyta :-)

piszcie .......

paćka ---> gdzie kończyłaś Ciezko było z aplikacja ??

mozna odmóic zeznan, jesli udoodnisz ze zyłaś z oskarzonym tz.konkubinacie. Powiem Wam,ze bardzo mało wiecie o mafi, pisane tu bylo tylko o wsiowych bandziorach

oooooooooo to twardzi meżczyzni...:D jezeli to pod celą trzy razy dziennie wytrzymują.

w Polsce nie ma mafii, są tzw zorganizowane grupy przestępcze, ale to nie mafia, nie żyjemy w Palermo :P

slusznie to zwykla sprzedajaca sie w razie klopotow bandyterka. w kupie sila.

skoro panie w tym topiku piszą o swoich doświadczeniach, to pewnie to przeżyły..... a wy się wymądrzacie, nic o tym nie wiedząc......