Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niedoświadczeniec

Jak przebiega podrywanie?

Polecane posty

Co się dzieje tęskni się wyczekuje na kolejne spotkanie są telefony są sms miłe, inne;) są kwiaty oglądanie fotek wspólne fotki spacery rozmowy m in te chciałbym aby moja żona czy tam dziewczyna była taka jak Ty Chciałabym aby mój mąż był taki jak Ty - to w skrócie, ale chodzi o rozmowy, o szczerosci, zaufanie, zwierzanie, takie face to face, które zbliza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick_niepotrzebny
Przecież tego nie da się opisać, za każdym razem jest inaczej. Nie ma jednego scenariusza, jednego schematu. Trzeba po prostu samemu spróbować i się przekonać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wodniczkajego... a jak dziewczyna bądź kobieta tego nie docenia?? Jak ktoś daje dużo więcej niż kwiaty, prezenty... Jak ktoś jest poprostu i może być w każdej chwili gdy Ona tego potrzebuje, a tego nie docenia? Co to wtedy oznacza? Moim zdaniem to, że ta osoba nie poprostu tego nie potrzebuje. Że nie potrzebuje Miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to znaczy? ze mozesz byc w kazdej chwili? Tzn ze dzownisz? jak jej smutno jestes obok:) Wspierasz, odwozisz do domu itp jesli to masz na mysli? tak to bardzo duzo:) gdy zadna inna tyle nie znaczy co Ukochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że może ta dziewczyna nie jest zainteresowana akurat tym chlopakiem. Przeciez w innych przypadkach chlopak naprawde nie wiele robi a dziewczyna wprost za nim szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo Miłość nie ma warunku czyli to zedasz tysiac róz nie oznacza ze jak dasz to kupisz od niej miłosc ale jak ona juz cie kocha to warto dawac kwiaty bo tym nie kupujesz uczucia ( ono juz jest) ale pielegnujesz je:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Tak właśnie myślałem. Czyli ona nie była mną zainteresowana mimo tego, że byłem zawsze przy Niej gdy było źle. Nie było nikogo innego, przy kim mogła się wyżalić i wypłakać. Nie było nikogo innego kto pomagał jej rozwiązać problemy. Teraz widzę, że poprostu mnie nie kochała tylko wykorzystywała. Muszę zapomnieć i zdusić to w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×