angielski dla dzieci Helen Dorn

sorry z podwójny post ale to forum szwankuje

Hmm nie znam tej metody nauczania, ale sam pomysł na wysłanie dziecko na kurs nie jest zły. Tylko nie wysyłałabym dwuletniego dziecka żeby się uczyło języka. Słyszałam, że w axonie też prowadzą zajęcia dla dzieci i uczą przez zabawę. Ma ktoś doświadczenia z taką formą nauki i z tą szkołą?

Pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym Mam do zaoferowania zestaw edukacyjny składający się z 32 liter o wysokości 10,5 cm i 19,5., w pięciu żywych kolorach: czerwony wpływa stymulująco i energetycznie, niebieski działa kojąco i wyciszająco pomarańczowy pobudza, motywuje do działania, zielony działa uspakajająco, odstresowująco żółty ma działanie antydepresyjne, stymuluje na układ nerwowy, rozwesela. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/alfabet-duzy-literki-naklejki-polskie-litery-i1336036314.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1336035999.html http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1336036152.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-i1336036412.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1336036087.html

dlaciebie - ja sporo słyszałam o tych multimedialno-zabawowych metodach nauki z Axona, dzieci np. śpiewają karaoke, nagrywają się na kasety i potem słuchają, są też testy na komputerach itp... to wszystko ma na celu zaktywizować do nauki, oraz przede wszystkim zapobiec nudzie :) opis brzmi interesująco, więc myślę, że działa :P

A moj mały chdzi do Empik school i moge polecić bo sprawdziłam. to jest kwestia indywidulana jak dziecko przyswaja,ale najlepiej gdy jest małe:)

tak na marginesie to tu jest link..chyba najlepiej sie umowic do szkoły niz gdybać http://tinyurl.com/empik-kids

Moim zdaniem każda metoda jest dobra, jeżeli uczymy się systematycznie i podchodzimy do nauki poważnie. Np. w http://www.bestcentrum.pl/ są ciekawe kursy wspomagające naukę. Warto się rozeznać, bo sama nauka w domu po pewnym czasie po prostu przestaje wystarczać.

Ja szczerze moge polecic Wam szkołę Helen Doron w Krakowie. Jesli chodzi własnie o angielski to spokojnie mozecie własnie tam zapisac swoje dziecko.

No własnie my sami sie też nad tą szkoła zastanawiamy bo w sumie i metoda i sama szkoła z tego co widze cieszy sie dużą popularnością.

Ile lat dzieci ucza sie w tej szkole ? Czy to 2-3 lata ?

nie słyszałam o tej szkole. Moje dzieci chodzą do niepublicznej szkoły podstawowej Promyk w Szczecinie http://www.szkolapromyk.szczecin.pl i nie zapisujemy już ich na dodatkowe zajęcia , bo mają angielski codziennie, nie tylko w formie normalnych zajęć, ale też zabawy i spotkań z różnymi osobami. Moim zdaniem to bardziej się opłaca i dzieci mają więcej czasu.

Z tego co się orientuję to w Łodzi w speak upie dzieciaki nie mają nudy na lekcjach angielskiego. Rysują malują, oglądają filmiki.Nauka języka szybko wchodzi do głowy.

W speak upie ucza dzieci?? Wydawąło mi się, że tam tylko młodzież i dorośli, od jakiego wieku??

W Lodzi akurat uczą. Zajęcia odbywają się w miłej i przyjaznej atmosferze, a nauce towarzyszy dużo śmiechu i zabawy :)

Jak nie chcesz tracić czasu na gramę cały czas to zainteresuj się platformą https://www.speakingo.pl. Zamiast z fiszek to się tam uczyłem 2000 najczęściej występujących zwrotów w angielskim, idiomów, czy innych dość aktualnych fraz moim zdaniem. Jestem na granicy poziomu C1 i materiały stamtąd bardzo mi pomogły się wybić właśnie w najsłabszym moim obszarze, czyli rozmowie.

Ja polecam lekcje Teddy Eddie szkoła językowa Ence. http://funbash.czeladz.pl/kiedy-nalezy-rozpoczac-nauke-jezyka-obcego/ - tutaj jest artykuł na temat nauki w szkole.

Ja kiedyś wysłałam córkę na ten angielski w wieku 2,5-3 l, ale bardziej chodziło mi o to, żeby trochę poobcowała z innymi dziećmi w ramach przygotowań do przedszkola. Z angielskiego nie nauczyła się niczego :)

Uczyłam się angielskiego przez mówienie głównie i teraz pracuję w UK. Praktycznie nie mam akcentu. Pisać słabo umiem, gramatykę całkowicie olałam. Gadam jednak praktycznie bezbłędnie, bo gramatyka powinna wychodzić naturalnie z przyzwyczajeń i płynności. Wiem, że Speakingo stawia na mówienie. Moi znajomi z roboty na tym się szkolą w wolnym czasie, dość popularna sprawa.

Moja córka chodzi na angielski ale nie akurat do Helen Doron. Jestem bardzo zadowolona, ponieważ zajęcia odbywają się przsz zabawę, a ona dzięki temu już wiele umie. :)

wychodzę z założenia, że im wcześniej, tym lepiej. moje dzieci chodzą na angielski metodą Helen Doron. zaczynały jako maluszki, bo miały około roku. przy pierwszym dziecku, to była dla mnie świetna okazja, żeby wreszcie wyjść z domu i zobaczyć jakiś ludzi :-) w domu słuchamy płyt i akcent, choć bez native speakera, mają super! a jak im się nudzi i chcą trochę pograć na komputerze, to pozwalam pod warunkiem, że grają po angielsku. korzystamy z platformy www.kangiclub.pl i czas nie jest zmarnowany :-)