Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Rzeczywiście kobietki, ja też muszę poprawić dane w tabelce, ale tak jak janeczka nie lubię tego robić. U mnie bez zmian, czyli @ nie ma i ciąży nie ma.:( Dziś 37 dc! robiłam testy już dwa razy i obydwa wyszły jednoznacznie negatywne. Jakże ja bym mogła Was opuścić, wszystkie starające?! ;) Na razie przechodzę chwile zwątpienia i tracę już nadzieję .

nick---------- wiek---- cykl staran---- data @ ----------miejscowosc... ja-neczka-----35---- nie licze --------18.08-------- -- -- śląsk clotka----------28-----------25-----------13.03--------- ----wielkopolska kruchaa-------26-----------10 (już)-----12.08-- ----------centralna PL Emilka-K.......35............6.............17-06..... . .. ..pomorze malineczka....23.......ok..12...........22.03........... .. częstochow domenika......33..........ok.9...........08.05.......... .....śląsk minimonia-----28--------------2-----------24.08--------- - -----warszawa antella.........35.......nie liczę.........27.07...............centralna PL gos82..........25..........4................12.05....... ........warszawa Dziewczyny wpisałam termin @ lipcowy, bo wtedy miała być, ale nie było. teraz, to chyba muszę sobie sama luteinką wywołać. :(

hej :) Antelko kochana, nie trać nadziei, każda z nas ma chwile zwątpienia, ale ja tam wierzę że i każdej z nas się uda ;) Strasznie długi ten Twój cykl, może weź tę luteinę, gdybyś była w ciązy t nie zaszkodzi. A jak ją bierzesz na wywołanie @, tzn przez ile dni i ile tabletek. Jak myslisz, że nic nie wyszło teraz :( to aplikuj sobie te prochy jak najszybciej i niech @ przychodzi. Szkoda czasu, następny cykl niech się zaczyna, życzę aby był to ten szczęślwy :D I nie płacz moja droga, tylko zaciśnij zęby i nie daj sie tej paskudzie. Trzymaj sie i pamietaj nowy cykl, nowa nadzieja Wczoraj robiłam test owu i po dwóch negatywnych, wczorajszy pozytywny, czyli raczej owu bedzie tak jak mówił mój magik:) sobota lub niedziela. Ja obstawiam, że raczej dzisiaj. Ostatnio jakos więcej we mnie spokoju w tym temacie. Choc pewnie pod koniec cyklu będę panikowac i szukać objawów. Pozdrawiam Was babeczki i miłej soboty;)

Właśnie , właśnie janeczko najgorsze są te oczekiwania i nadzieje, ze może teraz, może tym razem.... Najbardziej boję sie drugiej cp. Bardzo ostatnio bolał mnie jajnik po tej stronie gdzie miałam pozamaciczną. A dziś boli mnie drugi, aż ból promieniuje do nerki. A mój gin ma urlop i będzie dopiero we wrześniu. Dziś już nie wytrzymałam i zapisałam sie do innego gin. w moim mieście. Wprawdzie nie bardzo wierzę w ich umiejętności, ale może zrobi mi usg. Mam nadzieję, ze to nie żadna torbiel.To chyba z tą luteinką wstrzymam się do środowej wizyty. Janeczko owocnych przytulanek. Trzymam bardzo mocno kciuki. Któraś w końcu musi zapoczątkować radosne nowinki. A ja tak coś czuję przez skórę, że teraz Ci się uda. :) Jeśli nie, to przestanę wierzyć w swoje zdolności wiedźmy.;) Emilko, a może jednak przywiozłaś małą hiszpaneczkę? Trzymamy kciuki kruchaa, moniu, validos

Dobry wieczor kochane dziewczynki! Antelko,wszystko bedzie dobrze,prosze nie pognebiaj sie i nie wpadaj w czarnowidztwo.Ja tez mialam raz takie opoznienie,chyba do 12 dni.Strasznie mnie rozwalilo bo pomijajac fakt,ze pare razy robilam test ciazowy/jasne,ze ujemny wrrrr/ to jeszcze moje samopoczucie delikatnie mowiac sie pogorszylo.Hormony,wiadomo.. Od tego czasu staram sie podchodzic do sprawy lekko.Zmienilam toche swoj sposob myslenia, bo mysl-to potega! Zycze wszystkim UDANEGO wieczoru /wiecie co mam na mysli.../ Moniu,a gdzie ty jestes kochana?

Emilko u mnie takie opóźnienie to nic dziwnego, bo u osób, które maja PCO jednym z objawów są nieregularne. Gdy nie biorę tabsów w ciągu roku mam jakieś 7 -8 (a nawet mniej) @ zamiast 12:(. Ale myślałam, ze po odstawieniu, przynajmniej jeden cykl będę mieć normalnie. Najbardziej to boję sie, ze to jakieś torbiele, bo te kłucia jajników są coś podejrzane.

Antelko,to ty sie tak na zapas nie przejmuj tylko idz do gina i niech ci zrobi usg.Choc ja mysle,ze wszystko jest ok,tylko ty wsluchujesz sie juz nadmiernie w swoj organizm.Nie zrozum mnie zle,nie mowie tego zlosliwie.Rozumiem cie jak malo kto, bo sama jestem straszna panikara hehehe...Ja juz nawet nie czytam zdrowia i urody na cafe bo tam czesto dziewczyny opisuja objawy roznych chorob a mi sie zawsze wydaje,ze do mnie tez pasuja...

Wiem, wiem Emilko, ze za bardzo sie na tym wszystkim skupiamy. Sprawdzamy te nasze śluzy, monitorujemy jajniki, mierzymy temp. :D. Czasem już trochę przesadzamy. Tak, tak idę w środę do gin i zobaczę co mi powie. Nie będę zamartwiać się na zapas. (tyle dni do środy). Tylko niech te jajniki przestaną mnie już kłuć.

heh, głaskałam dzis po brzuchu kuzynkę w 8 mc ciąży. tak smarkacz kopał ze az mi ręka podskakiwała :)

Hej dziewczynki! A co wy tak marnie piszecie? Wszystkie juz wyjechalyscie na wakacje czy tak mocno pracujecie nad potomstwem,ze nie macie czasu tutaj sie pokazac? A ja tak sie stesknilam za wami buuu...

czesc emilko :) co u ciebie?

:D

Emilko, ja już nie pracuje nad potomstwem, nastał czas odpoczynku i wzglednego spokoju. Owu była w sobotę :) A co u Ciebie? Sa jakieś efekty po hiszpańskich nocach :) Antelko, Ty moja kochana czarowniczko, obyś miala rację:) I nie martw się na zapas, wszystko będzie w porządku. Minimoniu, takie glaskanie brzuszka dobrze wróży :)

o widze ze janeczka też czuwa przy kompie :) jak tam wasze staranka? ja od 2 dni mierzę tempkę, ale jest jakaś niska strasznie, wczoraj 36, dzis 36,2. dzis 9 dc. a skoro tempka przed owu ma jeszcze spaść to chyba bede strasznie oziębła :). a, i ziółka piję, ale to tez nie od początku cyklu tylko jakieś 3-4 dni dopiero. a jutro spodziewam sie przesyłki- testy owu. jak widzicie zawziełam sie :)

a wiecie co? wczoraj widziałam dwie anorektyczki- matka i córka. az mi się płakać zachciało. córka ( ok 30 lat) była tak przeraźliwie chuda, ze spodnie się jej trzymały na bardzo wystających kościach biodrowych, a jaksię schyliła to nie miała wcale pośladków, ale pośrodku wystawała jej bardzo mocno kość ogonowa...tragedia. mama wyglądała podobnie. chyba obydwie się ostro nakręciły na odchudzanie. ta młodsza kobieta nie wazyła więcej niz 35-40 kg przy wzroście ok 165-170.

Monia, ona moze Ci jeszcze wzrosnąć a potem spaść, w sumie masz jeszcze czas do owu, i jak tam ziółka smakują? :P

pycha, piję z miodem ale i tak czuc gorzki smak :)

To smacznego ;) i zmykam już do łózka, dobrej nocy Wam zycząc. Do jutra,

No widze,ze was trzeba porzadnie zawolac zebyscie w koncu odwiedzily progi topu hehe... U mnie jak narazie czekanie na brak @.Tak sobie wyliczylam,ze powinnam chyba dostac w okolicach 7-08.Ciezko mi szlo to liczenie bo zakrecona jakas jestem do tej pory. Moniu,jak milo cie znow widziec! A wiecie,ze tam Hiszpanii na plazy to raczej nie widuje sie wychudzonych dziewczyn.Nie mowie,ze chodza same grubasy ale dziewczyny i kobiety ktore sa tak fajnie zaokraglone tu i owdzie...No i ten ich piekny odcien skory...Mowie wam,ze momentami to nawet bylam zazdrosna o spojrzenia mojego M choc to juz tyle lat razem a i chwile pierwszych uniesien mamy za soba, ze tak powiem... No nic,zmykam tez do lozeczka.Dobrej nocy wszystkim

hi hi a moi koledzy pojechali kilka lat temu do włoch, i tam po raz pierwszy widzieli panny opalajace sie toples. cały pierwszy dzien lezeli na plaży na brzuchach zeby sobie popatrzec na cycki i tak się zjarali na słoncu ze przez cały tydzien nie mogli wychodzić z hotelu :) i skóra im zeszła z pleców :). gamonie.

Hahaha!Moniu,takich tez tam b.duzo chodzilo,niestety.A sutki maja takie brazowe,ze szok.Nie wiem czy taka juz ich uroda czy to od tego slonca tak im sie porobilo?

witam :) ja znowu sie weekendowalam :D :D :D nie czytalam jeszcze co was, ale zaraz nadrobie ;) ja pod koniec tego tyg. mam termin @ . Naprawde, jak sobie o niej pomysle to ..... Mysle, ze jest mi zbędna jak cholera:P Mam plan, zeby prezent na 1 rocznice byl orginalny dla mojego meza... taaaaaaa, pomarzyc mozna :P :P :P buziaki dla was kochane

Kruchutka,witaj Naprawde mysle,ze bedzie to swietny prezent.A kiedy macie rocznice? Ja niby powinnam nie dostac @ jutro ale przez te wszystkie wycieczki pewnie mi sie poprzestawia. Czy ty bierzesz jakies wspomagacze bo nie jestem na biezaco.I jak tam zolnierzyki twojego M?

rocznice mamy na poczatku sierpnia :D wspomagaczy nie biore (jeszcze) :P a wyniki poprawily sie baaaaardzo :( nie sa jeszcze rewelacyjne, ale tak szybko i na taki spory postep kuracji nie liczylismy :) Oczywiscie jest nadal kontynuowana do skutku, chociaz gin pow. ze zadne leki raczej nie pomoga mojemu mezowi...:O bo takich nie ma. chyba znowu zmienie gina :( bo zbyt sie nie przyklada do swojej pracy :( Naprawde bez netu i kafe bym sie nie obyla:) nie wiem komu dziekowac, tyle jest tu info i w szczegolnosci Wasze wsparcie Emilko - pisz, pisz jak u ciebie przebiegaja skutki wakacji!!!!!!! Licze, ze przywiezliscie sobie male serduszko z soba

:D Witam Was moje drogie:) Emilko to trzymam kciuki aby @ nie przylazła, fajnie byloby mieć taką fajną pamiątkę z wakacji ;) Moja droga, ale Ty chyba tez sie pieknie opaliłaś :) Ach ci faceci, wzrokowcy rzekomo i to ich tłumaczy :P Kruszko, masz rację zmień gin, ten jakos nie nastraja optymistycznie :( Wiadomo, że trzeba sie liczyć z faktami, ale takie dolowanie może dobić :( A wiadomo, że męźczyźni w tej materii nie sa za bardzo odporni Zresztą my tu wierzymy we wszystko,również w to że te leki pomogą, a temu gin. niech szczena opada: P Pozdrawiam Was gorąco :)

Antelko, jak samopoczucie, coś sie juz wyjaśniło, czy czekamy do wizyty?

Janeczko u mnie bez zmian. Wizyta w środę.Ale ostro trzymam kciuki za zmiany u Ciebie :) oczywiście te pozytywne. A za Tobą polecimy i my: Emilka, Kruszka, Monia i ja.

Janeczko,ja z calej sily sciskam za ciebie kciuki bo pamietam,ze ty mialas ostro dzialac w weekand,czyz nie?No to jesazce tylko 14 dni i mozesz robic tescik.Oby +! Antelko,badz dobrej mysli,napweno wszystko bedzie dobrze i koniecznie napisz po wizycie bo bedziemy niecierpliwie czekac. Kruchutka,faktycznie cos ten twoj gin sie nie popisal.Brak mu zupelnie wyczucia a poza tym jezeli jest lekarzem to powinien wiedziec,ze organizm czlowieka jest nieprzewidywalny i nigdy nie wolno mowic nigdy...Tak pomyslalam,czy z twoim M to nie bedzie tak,ze byl to tylko chwilowy spadek formy?Moze mial akurat jakis ciezki okres/nie mylic z @!/,stres?Wiadomo przeciez,ze to wszystko wplywa negatywnie rowniez na plemniczki,ze nie wspomne o potencji.

witam dziewczynki! kurcze, nie udało sie mi umowić na wizytę u mojego gina, a do innego nie chce iść bo zawsze trafiam na jakiegoś idiotę. a potrzebuje recepty na luteinę. powinnam ją brać po owu i do konca cyklu, ale nie mam recepty! myslicie ze mogę brać zamiast luteiny duphaston? moj gin mowił ze to to samo, obydwa te leki są na podniesienie progesteronu. z tamtej ciąży zostało mi 15 tabletek, moze powinnam je sobie łykać po owu? chyba nic złego sie nie stanie? wiem ze nie powinno się brać leków bez porozumienia z lekarzem, ale skoro gin mi kazał przyjść po luteinę jak juz się bede starac a ja nie zdążyłam to chyba mogę sobie ten duphaston łykać? skoro to to samo co luteina...jak myslicie?

zapytam jeszcze na innym dziale, ale czekam na wasze odpowiedzi.