Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Janeczko KOCHANA nie dołuj się.Głowa do góry.Jeszcze nic nie wiadomo.Dopuki nie przyjdzie to zawsze jest nadzieja. Rozumiem,że czasem brak już sił i chciałoby się zeby w końcu się udało ale zycie jest przewrotne .Wiesz,ze wszystko jest zaplanowane a \"TEN NA GÓRZE\" wie co robi. Nie trac wiary! Ja też nie wierzyłam ,ze się uda a tu proszę maluszek już puka. Ja cały czas za Was trzymam kciuki i nie tracę nadzieji. Antelko bardzo mi przykro,ze znów nic nie wyszło.Moze po świętach się uda bardzo Ci tego zyczę. Kruchutka,Antelka,Janeczka ,Emi,Gos TRZYMAM KCIUKI!!!! Szylusia jak ja robiłam test w dniu spodziewanej miesiączki to nic nie wyszło.Druga kreska pojawiła sie dopiero po dwóch dniach i też wcale nie była bardzo wyrazista..........moze to też chłopak :-) (choc czuję,ze dziewczynka) Nie strasuj sie tym,ze bledsza. Teraz to tylko pozostajeCi się cieszyć!!!!!!

kochane, prosze -uszki do gory:) doskonale wiem, jak to jest czekac, czekac i czekac...na te 2 upragnione krechy!! i wiem tez, ze trzeba wierzyc ze sie doczekamy:) Wiem jak to jest, jak juz rece opadaja i jest sie bezsilnym - i nadal uwazam ze to jest CUD i wierze ze co ma byc to bedzie ale nie mozna sie poddawac, walczymy az do skutku :)

Hej hej hej DZIEWCZYNY JUTRO ODBIERAM WYNIKI BETY,CHCIALABYM SIE DOWIEDZIEC JAKIE WYNIKI SA PRAWIDLOWE???W SENSIE CZY KTORAS MOGLABY WKLEIC TU JAKIES NORMY??? P.S. POZA TYM JESTESM WZDETA I BOLI MNIE BRZUCH,NIEWIEM CZY TO PRZEZ TE WLASNIE GAZY CZY TEZ MOZE COSIK NIE TAK JEST,CZASAMI MNIE TAK COS ZAKUJE TAM BRRRR STRASZNIE JEST BYC PIERWSZY RAZ W CIAZY,BO WYDAJE SIE ZE WSZYSTKO JEST NIE TAK

Szylusiu, gratuluję Ci serdecznie jeszcze raz. To Twoje pierwsze chwile w tym podobno cudownym stanie, więc ciesz się i niech Cię mąż rozpieszcza:D Dziękuje Antella za link:) Dziewczyny, nie smućcie się mocno, ja wiem, że Wam ciężko, ale chyba najłatwiej zajść w nieoczekiwanych momentach? Wtedy kiedy człowiek o tym nie myśli? Nie znam się, ale bądźcie dobrej wiary, bo ida Święta. Będziecie miały dużo pracy, obowiązków, brak czasu na myślenie i może wtedy właśnie sie uda?:):) Trzymam kciuki mocno, bo kocham dzieci. Powodzenia:):)

renka Bete odbieram dopiero po 15-ej,wiec zanim moj maz z pracy tam dojedzie to bede wiedziala co jet dopiero ok.16.30-17-ej,chyba zwariuje do tej pory,no chyba,ze mi pani przez telefon powie wynik,choc wątpie:( Zobaczymy jak narazie.....trzy dni z rzedu robiłam test i dzis rano juz po drugim iusianiu i wyszly dwie krechy,kurcze mam nadzieje,ze wszystko jest ok do potem pedze do pracy pa

hej! Ja już na nogach.Odwiozłam Karolcię do zarówki i byłam juz u lekarza (wszystko ok) .Wróciłam do domku zjadłam sniadanie i postanowiłam do Was zajrzeć.Moze ktoś ze mna pogada???? Jutor jadę z moim M na KT (to po tym wypadku). Aha ,bo zapomniałam się wam pochwalić :-) nowym autkiem jeździmy już trzeci tydzień. Szylusia jak tam beta??? Janeczko???? Czy Twój nastrój choć troszkę uległ poprawie??? Mam nadzieję,ze tak,bo nadchodzą te dni w których trzeba się cieszyć. Ja cały czas wierzę,ze się udało. BUZIAKI!!!!

halo.....gdzie jesteście??? Nikt nie ma ochoty porozmawiać???

renka Ja jestesm ,mozesz smaiło pisać, dzwoniłam przed chwilą do przychodni zapytac czy moze sa juz wyniki,ale pani powiedziała,ze dopiero po 14.30:(:(

ach, ci formaliści...:) Przykładowe normy beta hcg: (różne jednostki) Tygodnie ciąży poziom beta hcg 3 5-50 mIU/ml 4 5-430 mIU/ml 5 19-7340 mIU/ml 6 1000-56000 mIU/ml Kobiety ciężarne: 1 tydzień 10-30 U/l 2 tydzień do 100 U/l 3 tydzień do 1000 U/l 4 tydzień do 10000 U/l 5-12 tydzień do 290000 U/l 12-16 tydzień do 53000 U/l 29-40 tydzień do 60000 U/l i jeszcze takie: NORMY DLA PIERWSZYCH DNI PO OWULACJI (DPO-dni po owulacji) Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml 10 DPO ---- 5 - 50 12 DPO ---- 10 - 100 14 DPO ---- 20 - 200 16 DPO ---- 40 - 400 18 DPO ---- 70 - 800 20 DPO ---- 140 - 1600 22 DPO ---- 180 - 3200 NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od daty ostatniej miesiączki (LP-last period) 3 LP --- 5 - 50 mIU/ml 4 LP --- 5 - 426 mIU/ml 5 LP --- 18 - 7,340 mIU/ml 6 LP --- 1,080 - 56,500 mIU/ml 7 - 8 LP --- 7, 650 - 229,000 mIU/ml 9 - 12 LP --- 25,700 - 288,000 mIU/ml 13 - 16 LP --- 13,300 - 254,000 mIU/ml 17 - 24 LP --- 4,060 - 165,400 mIU/ml 25 - 40 LP --- 3,640 - 117,000 mIU/ml kobiety nie w ciąży:

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od terminu owulacji tydzień ciąży mlU/ml 3 – 4 tydzień od owulacji----- 9 - 130 4 – 5 tydzień od owulacji----- 75 – 2600 5 – 6 tydzień od owulacji----- 850 - 20,800 6 – 7 tydzień od owulacji---- 4,000 - 100,200 7 – 12 tydzień od owulacji---- 11,500 - 289,000 12 – 16 tydzień od owulacji--- 18,300 - 137,000 16 – 29 tydzień od owulacji---- 1,400 - 53,000 29 – 41 tydzień od owulacji--- 940 - 60,000

nie zmieściło mi się wszystko :P mam nadzieje, ze to wystarczy na dobry poczatek

o matkoo wiecej tego nie bylo???:D:D:D:D:D dobra siedze i tak jak na szpilkach do 14.30 i wtedy kolne i zapytam ,mam nadzieje,ze bedzie jakas fajna laska i mi powie.........jak nie to sie wkurze:(:(:( Ałłłł jak brzusio pobolewa normalnie jak na @,wziełam sobie no-spe,fakt jedna i jakos nic nie pomoglo.Dziewczyny mozna brac wiecej???

HEJ DZIEWCZYNKI Oto moje wyniki BETY 310,50 mlU/ml

gratulacje kochana teraz chyba juz wierzysz?? :D

hmnnn szczerze to jeszcze nie wierze.....ale mam dzis wizyte u ginki na 18.15,wiec zobacze moze mnie przekona a moze nic jeszcze nie zobaczy:(

Czesc dziewczynki:D Ja tylko na chwilke wpadlam, bo dzisiaj po dwunastu godzinach pracy jestem padnieta, ale udalo mi sie zalatwic wazna sprawe, wiec jest i powod do radosci:D Szylusiu beta suuuuper!!!!! dla wszystkich kobitek;)

HEJ HEJ HEJ Byłam u ginekolorzki,nie badała mnie i nie robiła usg,bo dopiero jak do niej dotarłam to powiedziałam ze @ mialam ostatnia 19.11.2007,no wiec ona aaaaa to nie za wczesnie nic nie zobacze.....ale dała mi duphastonu 2 opakowania i powiedziala,ze jak je skoncze to juz mi nie da bo organizm sam bedzie juz wystarczajaco produkował.Pytała jak sie czuje,jak oczywiscie,ze boli mnie brzusio....powiedziala,ze jak bedzie mocno bolało to nos-pe,wszystko bedzie ok jak nie bede krwawiła. Za miesiac wizyta i wtedy skierowanie na badania,usg itp. heheh kurde dziewczyny chyba wtedy dopiero do mnie dotrze,ze to to!!!

Super Szylusiu. Cieszę sie, ze Tobie się udało. Dbaj teraz o siebie. A jak maż? Doszedl juz do siebie? ;) To piekniejszego prezentu na świeta nie mógł sobie wymarzyć! Janeczko Jak Twoje samopoczucie? Trzymam kciuki za dwie kreski Buziaczki dla wszystkich brzuszastych i starajacych sie o grube brzuchole.

No własnie.......... ja-neczko Jak u ciebie termin juz chyba tuż tuż 20-21???grudnia tak??

hej dziewuszki:) Weny do pisania to ja ostatnio nie mam,za to mam nerwa i płacz na końcu... kochane, @ ma termin na jutro, pojutrze, ale bedzie na pewno, już mi comiesięczny syfek wyskoczył na brodzie:O Wszystko jest jak co miesiac..:( Szylusiu, piękna beta:) GRATULUJE!!! Uwierz w końcu e tę ciążę:D:D:D Antellko, a Ty jak??? Nic nie piszesz:( Gorący buziak dla każdej z Was

HEJ HEJ WAHANIA NASTROJÓW TO JESZCZE NIE MAM......MĘCZY MNIE TYLKO TO POBOLEWANIE BRZUCHA I OD CZASU DO CZASU JAK MNIE TAM COS ZAKUJE......NIBY TO NORMALNE,ALE ZARAZ ZACZYNAM MYSLEC CZY WSZYSTKO JEST W PORZADKU:(:(:( DOSŁAWNIE JAKBYM MIAŁA ZARAZ DOSTAC @

Hej :) Miłego dnia Wam zyczę:) U mnie temp.spadła dzisiaj :( Trzeba bedzie pomyśleć o kolejnym cyklu.... Trzymajcie się cieplutko

Janeczko To zaczynamy nowy cykl razem. Tylko ja muszę wywołać sobie @. Sama do mnie nie przychodzi. Biust nadal boli, ale myśle, ze to sprawa clo. Ja odstawiam to świństwo. Jakieś 3, 4 cykle tylko ziółka i akupresura. Jak sie nie uda to wtedy moze wrócę do clo, ale strasznie sie go boję. Teraz też sie boję, że po tym clo została mi jakaś torbiel :(. Ale do lekarza mogę dopiero po swietach. Niestety tak to jest na pipidówce, nie ma takiego dostępu do medyków jak w dużym mieście.

Antellko ja tez się obawiam tego clo, prawdopodobnie tamto poronienie było wynikiem jajeczka własnie po clo:( Kupuję nowe zioła, tych już mam resztkę, a poza tym nie wiem jak długo moga być w nieszczelnym opakowaniu. Glowa mnie już boli i w ogóle fatalnie się czuję:( Wczoraj wracałam z pracy i wstąpiłam do tesco,oczywiście zawędrowałam na dział z dziecięcymi ciuszkami i sa tam sliczne ubranka z Cherookie. Poogladałam maleńkie buciki i kaftaniki:( Serducho mnie boli jak o tym myslę.... Kochana, musimy zaczarować ten styczeń, w końcu nam się uda! Tak bym chciała wierzyć, ze to już niedługo. A na torbiele lekarze przepisują duphaston, czytałam, ze luteina też może być. Skoro u Ciebie to nie ciąża:( to życzę Ci abyś szybko dostała @ i mogła zacząć od nowa. Duża buźka

HEJ HEJ HEJ ja-neczko Tak jak pisałam kilka dni temu ja tez byłam przekonana,ze @ bedzie...kupiłam podpaski ,wysyfiona byłam na maksa.wiec wsio wskazywało na @,dlatego tez tak zabałowałam w sobote....wiec jak to mowia dziewczyny,dopoki nie ma @ jest nadzieja!!!! Uwierze pewnie kochana ,ze w koncu jestem w ciazy...ale kiedy niewiem ,wiem,ze tak jest ale nadal jakos do mnie to nie dociera...moze dlatego ze w koło tylko nieszczęć dlatego nie potrafie sie cieszyc bo mam swiadomosc,ze moze byc cos nie tak,niewiem....moze za miesiac jak zrobi mi usg i zobacze fasolke i serduszko,ze gin powie,iz jest we wlasciwym miejscu fasolka i ze jest ok tomoze wtedy mnie trafi i uwierze Bo jak narazie nawet zbytnio nie mam objawow,oprocz wzdec wieczornych,po obiadku i rannej lekkiej biegunki,pobolewajacego dołu brzusia jak na @,czasami mnie lekka cos tak zaciagnie no i wielkich cycek to nic a nic.....no moze pomału zaczynam byc czesciej glodna ale tez bez szaleństw,wiec wiesz trudno jest do konca uwierzyc!!! Nawet sie grubo zastanawiam czy jak pojedziemy na siweta do rodzico to czy im powiedziec,bo nie chce aby potam moja mam cierpiala jakby cos sie stalo złego(tfu tfu tfu):(:(:( ehhhhhhhhhh kołomuja:P

szylusia - wahania nastrojow??? typowy ciazowy objaw ;) nie wolno myslec o \"wszystkim co zle dookoa\" - ty nie jestes wszyscy!!!! pewnie, czasami przytrafiaja sie nieszczescia, ale wiecej na pewno jest szczescia dookoła Dziewczynki , a jak wasze samopoczucia?? pamietajcie ze jestem z Wami i razem czekamy na 2 krechy Mam andzieje, ze pamietacie co przepowiedziala monia??!! :) Przyszle mamusie z malenstwami w brzuchu sciskam Was

Hej:) coś z czasem na kafeterii powariowali :O a mnie chyba na dodatek coś bierze, fatalnie sie czuję:( co porabiacie kochane?

Hej! Prezenty dla wszystkich juz kupione i zapakowane.Bogaty gwiazdor w tym roku czeka na Karolę.Choć czasem powtarzam jej ,ze przyjdzie ale z ruzgą (momentami jest nie do wytrzymania).Jak na razie ruzga skutkuje ale jak już gwiazdor przyjdzie to nie wiem czym ją postraszę.Moze macie jakieś sprawdzone metody aby dziecko bardziej słuchało.... Brzuszek rośnie,maluszek stuka coraz częściej i coraz mocniej. Dziś na rano zaliczyłam rzyganko ale ogólnie czuję się dobrze. Dziś wybił 18 tc jeszcze trochę i pierwsza jej połowa za mną. Niesamowite jak ten czas leci. W styczniu musze wybrać się na jakieś zakupy,bo powoli sie juz w nic nie wciskam.W sumie to nie przybyło mi za wiele bo ok.3kg ale wiem,ze te kg. sypna się w ostatnich 3-ech miesiacach. No ale odchudzać się nie mam zamiaru,a po porodzie maluszek wyssie za mnie (mam nadzieję) sporo kalorii. Szylusia znam to uczucie niedowierzania .Ja nawet po pierwszym USG nie bardzo wierzyłam.To tak jest jak się bardzo wyczekuje to potem trudno uwierzyć,ze się udało. Ale beta piękna,a ze brzuszek boli to normalne byleby nie bolał bardzo mocno no i zeby nie było krwawienia. Perezent na święta macie suuuuper :-) Janeczko dopadło Cię ale mam nadzieję,ze handra szybko minie i znów wróci do nas ta pełna optymizmu Janeczka. ja cały czas wierzę. @ się nie pojawiła to i jest nadzieja. Kruchutka,Antelka,Gos,Emi,Monia ściskam Was mocniutko!!!!!

Muszę Wam jeszcze napisać o moim snie i mam nadzieję,ze nie był to sen proroczy :-( Otóż śniło mi się,że okazało się,ze maleństwo ma jakąś wadę wątroby,no i skierowano mnie na ponowne USG a na tym usg pani dr. powiedziała,ze wątroba jest ok ale są dwa siuraki tzn. jedno dziecko ma dwa siusiaki KOSZMAR! Mam nadzieję,że wszystko jest ok. Ale teraz będę bardzo niecierpliwie czekała na kolejne USG ,na które jadę w połowie stycznia. Wczoraj coś zaczęło mnie drapać w gardle i wydzielina z nosa też się zwiększyła ale psiknęłam sobie BIOPAROXEM i o dziwo minęło mi. Oby nic na swięta się nie przyplątało. Dziewczynki zyczę Wam dobrej nocy i duuuuuużo optymizmu.

HEJ HEJ HEJ Hmnnn brzusio nie boli mocno ale jednak boli....choc w sumie to nie jest bol jako taki,tylko ta mi cmi jak przed @,czasami mnie cos tam zakuje i zadrapie,ale rzadko.....upławy przezroczyste,choc troche ich jest i co chwila biegam do wc bo wydaje mi sie ,ze @ przyszla bo takie mam uczucie wilgoci........... Po pracy jak wracam to padam do wyra i 30-45 minut nie moje,zasypiam od razu...hehehe dziwne to ,ale coz moze sie zaczyna..... ehhhhhhh i tak jeszcze nie dociera do mnie i bije sie z myslami czy powiedziec rodzicom:(poprostu niewiem boje sie