Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka swego męża

ile zarabiałyscie, gdy zaszłyscie w ciążę ????

Polecane posty

Gość kochanka swego męża

w przyblizeniu jakis przedział zeby nie było zem ciekawa i pisze ksiazke, bo w jednym watku kobieta zarabia 700zł i została ukamienowana, za to ze jak ja nie stac na wyprawke to za co wychowa dziecko a co lepiej zeby wogole nie pracowała inne tam sie nie martwia za co wyzywia jak nie pracuja i dobrze jest a ta sie stara i jeszcze dostała obuchem ma sie meza tak na marginesie 700zł to moze zarabiac na swoje zachcianki,,,,waciki i innne duperszance a maz moze byc gł zywicielem rodziny czyz nie drogie panie srala d...będzie wosna juz tuż tużżżż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka_swojego_męża
:) ola boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w przyblizeniu jakis przedział zeby nie było zem ciekawa i pisze ksiazke, bo w jednym watku kobieta zarabia 700zł i została ukamienowana, za to ze jak ja nie stac na wyprawke to za co wychowa dziecko a co lepiej zeby wogole nie pracowała inne tam sie nie martwia za co wyzywia jak nie pracuja i dobrze jest a ta sie stara i jeszcze dostała obuchem ma sie meza tak na marginesie 700zł to moze zarabiac na swoje zachcianki,,,,waciki i innne d**erszance a maz moze byc gł zywicielem rodziny czyz nie drogie panie srala d...będzie wosna juz tuż tużżżż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie zarabialam
bylam studentka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i widzicie....tez mozna nie pracowac i byc w ciazy urodzic dziecko jak poprzedniczka...cos w tym złego jak ja bym tu napisała ze jestem w ciazy i zarabiam 600zł to co byscie napisały... juz widze obelgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompella
wiele młodych kobiet zarabia 680 netto ale co z tego powodu maja zrezygnowac z maciezynstwa, nie badzmy obcesowe,,,,co ...badzcie ludzmi w swych wypowiedziach, tez widziałam wiele nieprzyjemnych na temat tego ze mało zarabia a do maciezynstwa sie pcha chocby takiej sweet dreans, czy netar, to juz legendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1300 na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się dołoże..
Takie gadanie jest o kant d***y rozczaś. Zarabiałam 3.500-4.000 miesięcznie i było mnie stać nawet na troje dzieci. W firmie gadano, że jeżeli mi cokolwiek grozi to awans;) Prezes usilnie namawiał na wytęsknioną córkę, ba! nawet dostałam 5 000 kredytu na 10 nieoprocentowanych rat, żeby móc się szybciej przeprowadzić do dużego mieszkania. Na macierzyńskim zapieprzałam równo, dla pewności zapytałam czy mam składać wniosek na wychowawczy czy wracać, oczywiście zostało to uznane za żart. Wróciłam do pracy. Wchodzę do swojego gabinetu a tam wypowiedzenie - likwidacja stanowiska, zwolniona z wykonywania obowiązków na czas wypowiedzenia, 5 000 nie musiałam oddać od razu tylko potrącili mi z tych pensji za okres wypowiedzenia. Przez ponad rok nie mogłam dojść do siebie:] Dziś na gg zagadała mnie jedna z pracownic, które myślę miała swój udział w moim zwolnieniu. Trochę ją podpuściłam i napisała mi tak: no cóż masz rację to była nasza decyzja żeby cię wyjebać przy trójce dzieci - mialyśmy focha i kaprycha!!! Nic dodać nic ująć:] Planujcie sobie dalej, te nadziane niech dalej są pewne swego, oby się nie przejechały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiii
0zł tyle zarabiałam! dziś mój dochód miesięczny ma min 4 zera! nie pensja, ale zaradność życiowa, umiejętność radzenia sobie w trudnych syt. się liczy :P pieniądze czy pracę łatwo można stracić.... więc po co się nad tym 'rozpływać'.... wiedz i umiejętności....to jest prawdziwy kapitał .... SZpecjalistki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecale 2000 na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600 brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1800zł netto
I też byałam czołowym pracownikiem. Kiedy miałam wracać z macierzyńskiego-chcieli mi dac wypowiedzenie(fiuty jedne),ale ich ubiegłam i dałam L4:P:P:P Ale to już historia,bo na ich ubezpieczeniu już chowam drugie dziecię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvaaa
4500 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś 600 - 700 zł netto, bo etat w porywach był na 3/4 etatu, a wątek o ukamieniowanej pannie co to chciała mieć dziecko czytałam, niestety. Niestety z powodu wypowiedzi jakie padały. Tak jakby mało zarabiające albo bezrobotne kobiety były pobawione instynktu macierzyńskiego. I faktycznie, jak pisała poprzedniczka, zaradność życiowa i wiedza się liczy, zawsze można nieźle dorobić korepetycjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak poprzedniczka
zarabialam 4.500 netto. Przez calą ciążę pracowałam (do ostatniego dnia). Na macierzyństkim parę razy przyszłam pomóc. Po zakończeniu macierzyńskiego - wypowiedzenie. Tak to jest w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. 5 tyś na rękę- przez całą ciążę byłam na zwolnieniu bo groziło mi, że tej ciąży nie utrzymam- w firmie nikt nie robił mi żadnych wyrzutów- teraz kończy mi się zaległy urlop, który wybrałam po macierzyńskim i idę na wychowawczy; kiedy ostatnio moje koleżanki się o tym dowiedziały, to jedna przez drugą dawały mi rady jak tu firmę dalej ponaciągać na jakby nie patrzeć dobre pieniądze- włosy stanęły mi dęba! i już nie chodzi o te sposoby i sposobiki ale o sam fakt oszustwa i kłamstwa- to było dla nich tak naturalne i oczywiste jak poranne mycie zębów! powiedziałam, że dla mnie to zwykłe świństwo i się na mnie obraziły..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 78
okolo 2500 netto, do tego - szykowal sie awans, ale musialam pojsc na zwolnienie - zagrozona ciaza; pierwszego dnia mojego zwolnienia - szef szukal juz sposobu jak mnie wywalic z pracy, a wczesniej bylam super pracownikiem, teraz na moim miejscu sa 2 dziewczyny i przyjma jeszcze jedna - czyli nic dziwnego, ze sie wkurzyl - musi placic wiecej zeby ktos chcial mnie zastapic,hehe; po takich rewelacjach - jak tu wracac do pracy?przeciez moge sobie znalezc inna, lepsza, a czas urlopu wykorzystac - np. na przypomnienie sobie jezykow (w pracy jedynie ang. to byla podstawa), do tego pojde na podyplomowe - na ktore nie mialam do tej pory czasu i bede blisko malenstwa :) juz sie nie moge doczekac narodzin synka, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 1800 netto
niestety nie na "ich" ubezpieczeniu-chyba w innej branży pracujesz, bo na świadczeniach to się nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1200 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×