Boje sie ze nie znajde odpowiedniego faceta-ktos jeszcze?

Byłaś kiedykolwiek w związku?

NieWiemCoMyslec dzieki ty tez mi pomoglas no to rachunki wyrownane baniak nie nazwalabym tego zwiazkami

Nie wiem co myśleć. Ył. Nie ma nic gorszego niż takie cudaki Twojego pokroju. Co to kurwa za filozofia? Rodzisz się z wpisanym w historię życia alter ego? Bozia taka hojna, dzieli jabłuszko na dwa rzuca w dwie różne strony a potem połóweczki się szukają? Co Ty kurwa człowiek za długo Muminki oglądałeś?

baniak, wiesz co mnie najbardziej razi w tym co piszesz? to jak sama siebie opisujesz sprawiasz wrazenie inteligentnej osoby i mysle ze w duchu przyznasz mi racje to jak sie odnosisz do siebie i innych nie przysporzy ci niczego dobrego w zyciu teraz mowisz, dobra, ch z nimi, oni tak, to ja tak. oni maja a ja nie. to chociaz wyladuje swoja frustracje. a nie myslisz sobie czasem, ze bezinteresowna dobroc czy cieplo ktore komus dasz wroci do ciebie, predzej czy pozniej (no tak, "bezinteresowna", cos tu nie gra :p :D) ale chodzi mi o to ze to jest wlasnie to czego ludzie szukaja moze to naiwne co pisze, ale ja w to wierze tylko mi nie pisz, ze sie bawie w psychologa, bo wiesz, to az bije od ciebie ;) i specjalnych zdolnosci nie trzeba zeby to odczytac

no nic, nie wiem jak wy, ale ja uciekam zanim baniak mnie zbombarduje ;) dobranoc

Zegnam na prawde fajnie sie gadalo

Słonko za długo już dobra byłam. Toż Ci powiedziałam, że niedawno ześwirowałam. Ile można być zbożnym gówienkiem? No ile? he? Jakoś nigdy się nie spotkałam z tym żeby ktoś mi się taką dobrocią tez odwdzięczył. No byłby to nie lada charytatywny czyn, tyle Ci powiem ;). Też byś tak hejnutmen o sobie pisał gdybyś był kupą. Zatem dobranoc.

hmm spac mialem :D baniak, czyli, co, koniec koncow uwazasz sie za wyjatkowa osobe?

i to wyjatkowa, w sensie nie aparycji, a swojego poziomu i wyzszosci nad innymi?

bo wiesz, tak sobie mysle jesli szczerze piszesz ze dla ciebie liczy sie tylko to co w glowie, i nie ma dla ciebie znaczenia cala reszta.. dlaczego uwazasz z takim przekonaniem ze jestes sama na calym swiecie ktora tak mysli i tak czuje?

poza tym mylisz sie, jesli myslisz ze tylko ciebie spotyka(la) niewdziecznosc za twoje dobre intencje swiat jest pelen ludzi ktorzy z checia wykorzystaja twoja dobroc, a potem jeszcze wysmieja zes naiwna sek w tym, ze ten kto madry, potrafi to docenic tak wlasnie mozna poznac dobrego czlowieka

Jak sadzicie czy kazdy ma gdzies swoja druga polowke?

Dlaczego? Gdyż spotkałam się z taką ludzką nienawiścią do swojego WYGLĄDU. Nie do mojego charakteru, nie do osobowości. I skąd Ci do kurwy nędzy przyszło do głowy kutas, że mogę czuć się wyjątkowa? No chyba że możemy za to uznać moje życie pod napisem "kupa". Widzisz.. nie wiesz jakie to uczucie kiedy nie znana Ci osoba nagle coś Ciebie ma. Na uczelni, w sklepie a nawet kurwa kinie.

nie wiem czy polowke nie wiem czy kazdy ale mysle i wierze, ze jest gdzies ktos, albo i wiecej nawet takich ktosiow :p kto potrafi znalezc w drugiej osobie to co najlepsze i to docenic

Tak kochana, Twoja wydumana połówka aktualnie Ciebie ma w dupie.

baniak. Jezeli nie potrafisz nikogo znalezc zni tez masz tak niska samoocene to nie wyzywaj sie na innych

baniak jak to dlaczego, to proste bo odrzucasz od siebie calkowicie mozliwosc, ze ktos, tak jak ty, moze pragnac przede wszystkim kogos madrego i wiesz, masz racje, nie wiem jakie to uczucie ale wiem, ze osoba ktora tak robi jest co najmniej polglowkiem

Nie wiesz jak ciężkie do zniesienia są ludzkie spojrzenia w takich chwilach. Albo pełne drwiny albo współczucia. Nie wiesz co ze sobą zrobić. Powiedz jak długo udawać że się ma cięty język i że ma się to wszystko tam gdzie ciemno, ciepło i jedzie? Nie uważam się za jakiegoś jezusafuckchrystusa 21 wieku, męczennika niewinnego syna blablabla. Nie w tym rzecz. Boli mnie to że nie mogę normalnie żyć. Jak taka nut. Słodka mała dziewczynka której problemem jest to że aktualnie nie może sobie faceta znaleźć. Wiesz że nie miałam młodości? Wiesz jak wspominam czasy które powinny być najszczęśliwszym okresem w życiu? heh.

Słuchaj, ludzie mądrzy (no ściślej mówiąc mądrzy mężczyźni) też wymagają czegoś takiego jak estetyka. Ja i estetyka to takie dwa jedno imienne bieguniki, łapiesz nutria?

baniak sory jak cie urazilam mam nadzieje ze nie jestes zla :( jeszcze raz przepraszam

Wybacz nut kochanie, przyzwyczajenie zawodowe.

nie wiem ale wierz mi ze wyglad nie zapewnia slodkiego i latwgo zycia wiesz co jest latwiej wtedy? udawac jesli wierzysz ze wszyscy ci niebrzydcy, niegnebieni maja takie wspaniale zycie jak pokazuja... oni udaja tak jak ty czesc nawet gnebila ciebie po to, zeby pokazac, innym i sobie, ze nie maja tak zle przekonanie, ze do szczescia wystarczy dobry wyglad jest bardziej naiwne niz to z czego probujesz sie tu nasmiewac sa gorsze tragedie w zyciu tak, znowu powiesz, co ja moge wiedziec ale chyba potrafisz to dostrzec?

No to ja bede konczyc pomogliscie mi dziekuje !!! Dobranoc Kolorowych...

I za co Ty mnie kobieta obrażasz? Przecież to ja Ci szpilki w tyłek wbijam. Bo Cię sumienie ruszyło dlatego, że taka zemnie inwalidka społeczno-fizyczna? Tego nienawidzę. Nie chce specjalnego traktowania bom 25 letnia grzybicadziewica. Poważnie złotko.

i uwazaj zebys w paranoje nie wpadla zyczliwosc z litoscia latwo wtedy pomylic

Tak, nawet nie wiesz jakie mam wyrzuty i kaca moralnego, że mam takie banalne przylepione taśmą obustronną do infantylnych problemy. Ale to jest takie przyziemne. Ja tylko bym chciała mieć normalne życie. Prosto powiedziane, ale ja prosta jestem ale nie chcę mieć takich prostych problemów. Prostych być może dla Ciebie. Mnie one przygniatają. Wierz kolego, atrakcyjnym ludziom prościej. Wzbudzają zaufanie i symatie od pierwszego obejrzenia. A kupa? Kupa panie mądry wzbudza niechęć.

pewnie i maja latwiej na codzien latwiej im zalatwic cos czy nawiazac znajomosc ale skoro zdajesz sobei z tego sprawe, to pamietaj o tym kazdy ma swoje problemy twoim jak mowisz jest wyglad, ok pamietaj, ze ten ktos irytujaco sliczny moze akurat borykac sie z jakas tragedia, mzoe byc nawet tak samo samotny jak ty pozory myla sama starasz sie stwarzac pozory osoby wygadanej z dystansem do tego co sie wokol ciebie dzieje, tak? kazdy tak robi, kazdy stwarza pozory i przyjmuje swoja postawe obronna dla ciebie to jest zlosliwosc, dla innych to moze byc wlasnie atak na ciebie, albo chociazby obnoszenie sie z tym co sie w zyciu ulozylo kasa, uroda, nie wazne ale kazdy, tak juz jest niestety, kazdy ma swoj bagaz doswiadczen problem w tym ze ludzie nie potrafia dostrzec neiszczescia innych ludzi, a skupiaja sie na swoich mzoe gdybysmy tak sie nie skupiali na sobie, a starali sie innym pomoc, moze wtedy byloby wszystkim latwiej

pewnie i maja latwiej na codzien latwiej im zalatwic cos czy nawiazac znajomosc ale skoro zdajesz sobei z tego sprawe, to pamietaj o tym kazdy ma swoje problemy twoim jak mowisz jest wyglad, ok pamietaj, ze ten ktos irytujaco sliczny moze akurat borykac sie z jakas tragedia, mzoe byc nawet tak samo samotny jak ty pozory myla sama starasz sie stwarzac pozory osoby wygadanej z dystansem do tego co sie wokol ciebie dzieje, tak? kazdy tak robi, kazdy stwarza pozory i przyjmuje swoja postawe obronna dla ciebie to jest zlosliwosc, dla innych to moze byc wlasnie atak na ciebie, albo chociazby obnoszenie sie z tym co sie w zyciu ulozylo kasa, uroda, nie wazne ale kazdy, tak juz jest niestety, kazdy ma swoj bagaz doswiadczen problem w tym ze ludzie nie potrafia dostrzec neiszczescia innych ludzi, a skupiaja sie na swoich mzoe gdybysmy tak sie nie skupiali na sobie, a starali sie innym pomoc, moze wtedy byloby wszystkim latwiej

blee, cos sie spier... :D

ide juz.. wiesz, patrz na ludzi, tak jakbys chciala zeby patrzyli na ciebie odpowiedni czlowiek to doceni