Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

Ktora ma ochote na arbuza? Jakby co, to przesylam go internetem...moze dojdzie...w razie czego podstawcie pod monitor jakis talerzyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, dziewczynki! piszcie co i ile spakować do szpitala dla siebie i maluszka bo zaczynam panikowac że o czymś zapomniałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyderka
Witam dziewczynki :) Cieszę się że ciąża pozamaciczna wam się spodobała :) redghost - co zabrać do szpitala to musisz też wiedzieć jaka "polityka" panuje w szpitalu. Napewno weź sobie jakieś minimum dwie koszule do chodzenia, takie piżamki z wycięciami na cycuchy :), i jedną taką którą ewentualnie nie będzie ci żal jak sobie poplamisz krewką :) Spokojnie ze dwa ręczniki pod prysznic, stanik do zmiany, wkładki laktacyjne (wierz mi BIERZ ILE WLEZIE:P), jeśli masz możliwość kupna bądź jak weź sobie zakup majtaski jednorazowe. Wspaniale podtrzymują ten wkład podpaskowy co musisz nosić. W szpitalach po porodzie nie można nosić majtek a takie coś chociaż podtrzymuje ci podpaske jak lecisz siku :) Głupio się idzie i trzymać się wkoło piczki i trzymać taki wielki wkładzik żeby ci nie uciekł:) Takie podpaski wielkie jak autostrada są na wyposażeniu szpitala więc swoich nie musisz brać. Ładowarkę, telefon, książkę do poczytania :) nie koniecznie o dzidziusiach bo te już pewnie masz przerobione od deski do deski. Jeśli chodzi o dzidziusia to musiałabyś się dowiedzieć czy masz mieć swoje ciuszki. Przeważnie dzieci maja "szpitalne" kaftaniki :) czyli dziecko ma rozmiar 56 a kaftanik spokojnie 68 :) Ja przez pierwsze dni miałam szpitalne, potem zakładałam swoje :) Oczywiście żaden szpital nie ponosi odpowiedzialności za Twoje ciuszki :) Pieluchy swoje weź (pampersiaki), ze 2-3 zwykłe tetrowe, chusteczki do dupki, i jakiś kremik do dupeczki. Weź sobie profilaktycznie smoczek (przydaje się). Temu kto Cię bedzie odbierał po porodzie ze szpitala uszykuj już za wczasu w domu na jednej kupce ciuszki w jakich odbierze ciebie i dzidziusia. Ciuchy do siebie (najlepiej jeszcze te z ciąży, będzie ci wygodniej i luźniej, nic cie nei będzie uciskać i obcierać :) ) i dla dzidziusia :) Do dzidziusia można uszykoweać więcej:) Ubierzesz zależnie od pogody :) Ja z ciuzkami nie miałam problemów. Rodziłam w grudniu zeszłego roku więc i tak dziecko zapakowane po uszy w kombinezon :) Jakby co to daj znać :) Dam ci co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyderka
jakby coś to dawajcie na gg :) jestem przeważnie wieczorkami :) i piszcie bo zazwyczaj ukryta :) 5658674 :P call me now :) heheheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyderka
To w sumie były takie najważniejsze punkty. Co zabrać - to co mi się przypomniało co najczęściej używałam. Napewno zapas wody :) Ja jak Maksia karmiłam to tak jak on pił to ja zaraz piłam wodę :) Żywiec (kryptoreklama hehe:P). Wiadomo jak w szpitalu karmią. W ramach zagrychy między posiłkami możesz sobie wziąźć biszkopty. Myślę, że masz w małym paluszku to co może a czego nie może jeść karmiąca mamusia :) Wierzcie mi, miałam na pokoju jedną lafiryndę, która po porodzie wysłała męża i przyniósł jej, pieczone ziemniaczki (jakże inaczej:P), klopsika smażonego z sosikiem, do tego suróweczka :) no i oczywiście 100%-owy sok z pomarańczy :) hehehe ostrzegałam ją, że będzie miałą problem i że nie powinna tego jeść bo dzidzi żołądek zwariuje. Nie przejęła się tym. Ja też nie :) Wychodziłam dwie godziny później więc nie musiałam męczyć się z płaczącym od kolek dzieciątkiem. Ale żal mi jak sobie pomyślę. Hmmm... woda, biszkopciki na zapych żołądka. Kubek, sztućce, jakieś ręczniczki papierowe, mały ręcznik do rąk. Krem do rąk, najlepiej Bambino (ze wzgląd na dzidziusia), szampon, żel pod prysznic, jak używałaś to żel do higieny intymnej (najlepszy jest z dodatkiem kory dębowej - przyspiesza i łagodzi proces gojenia się po porodzie, szczególnie jak miałaś nacinane krocze i niweluje nieprzyjemny zapach tego co ci tam wycieka:P) Szczotka do włosów, szczoteczka i pasta do zębów :) jakaś gumka do włosów (jeśli masz takie włosy :P) a resztę wg uznania co będziesz chciałą :) Ja wzięłam mojego ulubionego królika:) Ściemniałam że to już do dzidziusia :) a tak naprawdę dodawał mi otuchy :) Aha... Twój dowód osobisty, męża czy partnera książeczka ubezpieczeniowa (przy wypisie dostanie L4 - opiekę). Aha... jeśli chodzi o wypis to zwróccie uwagę dziewczyny co macie napisane. Przeczytajcie go proszę:) Mi napisali że urodziłam córkę :) Po zdjęciu pieluchy mit był obalony momenctalnie :) Musiliby mi go poprawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gokatko - kochana jestes!!!! Twoje słowa są dla mnie bardzo cenne. Dziękuję. Wiem, kompromis, kompromis i jeszcze raz kompromis. Jutro wyjeżdzamy nad morze a ja sie kiepsko czuję :( jest mi ciagle niedobrze, czuje sie tak, jakbym na kazdym kroku miala zwymiotowac :( masakra :( a tu wesele się zbliża Strasznie mi źle i doła łapie :( Jak wroce, mam nadzieję że sie już rozpakujecie :) Jeszcze raz wszystkiego dobrego, będę myślami przy Was. Buziaki i pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słonecznie. Majka wracając do wczorajszego tematu to mnie ratowały tylko banany. Rano zanim wstałam z łóżka zjadałam pół banana i dzięki temu nie leciała za mnie sama żółć. Pewnie jakbym zjadła cokolwiek innego to też by pomogło ale jedynie banany rano mi nie śmierdziały. Do lodówki nie mogłam zaglądać chyba że wstrzymywałam oddech i wyjmowałam to co potrzebne. Zazwyczaj masło i jakiś serek bo od wędlin mnie odrzuciło. Najgorsze katusze przeżywałam w pracy bo tam wszyscy pili kawę a mnie kawa śmierdziała toaletą publiczną. Na szczęście jak już minęło to na dobre. Koleżanki różnie to przechodziły jedne w ciągu całej ciąży bełtały może 5 razy a inne wymiotowały aż do samego końca. Jedna bełtała nawet tuż przed porodem. Niestety na to nie ma reguły. Nie daj sobie też wmówić że w zależności od płci dziecka to bełta sie mniej lub bardziej bo to największa bzdura jaką usłyszałam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie do Was
Może głupio zabrzmi, ale kogo się mam spytać, jak nie doświadczonych. :-) Przedwczoraj kochaliśmy się z mężem, było super ;-) po fakcie uświadomiłam sobie, że to były dni płodne. Od wczoraj czuję się dziwnie, jakbym była na lekkim rauszu, wczoraj bolał mnie kręgosłup i tak trochę, jak przed okresem. Może robię sobie głupie nadzieje, może to bardziej kwestia psychiki - ale mam pytanie: kiedy najlepiej zrobić test ciążowy? Sorry, że zawracam Wam głowę, ale proszę o chociaz jedną odpowiedź... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i d*pa zbita. Płeć to my chyba poznamy dopiero jak się urodzi. Znowu miało pępowinę między nogami a w dodatku ułożyło się nóżkami w dół więc niewiele było widać. Na szczęście wszystkie wymiary są ok. Lekarz pomierzył obwód główki, brzuszka i długość kości udowej i wszystko jest wymiarowe jak na ten okres ciąży. Maleństwo wazy już 925 gramów. Cieszę się że wszystko jest w porządku a że płci nie znamy - trudno. Poznamy we właściwym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test ciążowy najlepiej zrobić w dniu spodziewanej miesiączki. Można i później - będzie bardziej wiarygodny. Wcześniej nie ma co sobie głowy zawracać bo i tak nie da dobrego wyniku - mimo że piszą że można je wykonywać już 6 dni po ewentualnym zapłodnieniu. Cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie do Was
Dziękuję, Wzetka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ide w czwartek do gin ma zobaczyc czy mam owulacjie lub czy la lub tez czy bedzie jestem dzis w 14dc a moje mezaulka niema jestem smutna mam nadziejze owulacja bedzie jak bede w 17dc bo wtedy przyjedzie a jesli juz byla i mogla byc taka okazja aja to zaprzepascilam to nigdy sobie tego nie wybacze juz od 7 dc bola mnie jajniki dzis tez wiec niewiem juz co mam robic luteine musze zaczac brac od 16dc czyli w piatek ale najpierw sie jej zapytam dlaczego ja tak dokladnie bore. pozdrowienka to tyle jesli dowiem sie od gin jakis ciekawostek to sie z wami podziele papapa caluski moje drogie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limetka, Gokata wy jeszcze 2 w 1 czy już rozpakowane? Renik trzymam kcikasy żeby wszystko było tak jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mile Panie !!!! Limetka ??????????????????????????????? Gokata ???????????????????????????????? Jest was dwoje ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ Jak liczyć Limetka + Gokata to można powiedzieć ze jest nas dwie :D :D :D A tak na poważnie to cały czas jestem jedną ogromną paczką i jakoś kokarda nie chce sie sama rozplątać. Dziś w nocy to miałam koszmar, w ogóle nie mogłam spać, myślalam że może coś przegapuje, ze jakieś skurcze już mam a jakoś kiepsko je czuję............... 1000 myśli na minutę. Pół nocki przespalam na fotelu bo na łóżku było nie wygodnie, skóra na brzuchu tak mi sie ciągnęła że nie da sie tego opisać. Nawet sie popłakałam jak mąż przyszedł, bo już nie mogłam sobie dać rady. Ale dziś jak tylko wstałam czułam ze jest inaczej, już niec takiego sie nie dzieje, nic nie boli nie ciągnie (no może troszkę) więc znów w biegu jestem i cały czas cos tam robię, bo nie znoszę siedzieć :) Taka już jestem, postrzelona :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dziewczyny tak jakos nie potrzebnie sie stresuje azle tak tojest jak sie człowiek naczyta jestem dokladnie w srodku 11 tygodnia teraz i oddetchne chyba jak skonczy sie tydzien 12 ...... boje sie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje posłusznie że jeszcze jestem w dwupaku :P chociaż przyznam szczerze, ze wolałabym juz sie rozpakować...tak mi wybitnie ciężko...czuje sie jak słonica z nadwagą albo kiełbasa na święta+500%gratis....masakra Renik buziak dla Ciebie Kochana!!!! no i wszystkie WAs serdecznie ściskam Wy Słodkie Ciotki Na Igłach Siedzące ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titi KObieyko a czym Ty sie znowu stresujesz????? Tobie to chyba porządnie lanie się należy :) Nie wolno sie denerwować! JESTES W CIĄŻY!!!! NOSISZ DZIECIATKO DAJ MU ODETCHNAC!!!!przeciez Ono te Twoje wszystkie nerwy przechodzi popiątnie!!!!!!! wszystko jest peiknie, nie ma sie czym strachac, mysl o Maleństwie o tym jak to cud!!! jakie szczescie Ciebie spotkało i bądź za to wdzieczna!!! a każde stresy wybijaj sobie z głowy dla Tego Skarba własnie!!!! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Titi jesteś tam??????????????? nic się nie martw będzie dobrze nawet się nie obejrzysz j już będziesz przy końcu dziewczyny napewno mnie poprą że mam rację , one mi bardzo pomogły wspierając mnie więc teraz ja Ci mówię głowa do góry a wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dzieki Gokata :) btw boli mnie w pochwie ktos wie czym to moze byc spowodowane ? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ponownie! Kobitki z pytaniem: Piersi bolą po owulacji dopiero?? Bo teoretycznie za 3 dni mam miec dni plodne a już mnie bolą. Przesunely mi sie?? Aż nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Zocha wiesz ale i tak pewnie odetchne z ulga jak skonczy sie I trymestr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titi może poprostu wiązadła podtrzymujące macicę się rozciągają i dlatego odczuwasz ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że mimo wszystko każda z nas się denerwuje ale podtrzymuje to co napisała Gokatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz mowil ze poki nie boli brzuch na srodku i nie krwawie jest wszystko dobrze wiec pewnie ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gokatka mam pytanie jeśli mogę jak odczuwasz te skurcze bo mnie tak dziwnie ciągnie brzuch na dół jak wczoraj byłam na wizycie to kazał mi poleżeć bo mówi że się skróciła szyjka i mogę niebawem urodzić dał mi na podtrzymanie tablety niewiem czemu czasami mi się wydaje że nie będę wiedziała czy to już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skaya nie mogę Ci pomóc bo ja nigdy nie odczuwałam nic przy owu no może tylko lekkie kłucie ale nie zawsze więc nie wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×