***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Wszystkie pracujecie?Dzien doberek!:) Wszędzie pustki...:( A ja biorę się za pranie ciuszków, jutro poprasuję, bo cos czuję ,że po świętach może byc róznie...

Byłam dziś na badaniach i wyniki jedne odbieram po 16 a inne za 25 dni... jakieś przeciwciała lipidowe czy cos takiego... Oczywiście sama dla siebie powtórzyłam betę i umieram z ciekawości... Dziewczyny jestem przerażona niemocą jaka mnie ogarnia... Ledwo zwlekam sie z łóżka ok 9 rano, teoretycznie powinnam być wyspana. Powiesiłam pranie, włączyłam pralkę, podlałam kwiatki i padam!!!!! Muszę sie chwile położyć bo zasnę na stojąco... Jeszcze te mdłości... właściwie dokuczają mi cały dzień ale najbardziej rano i wieczorem.... Skorzystam z okazji, ze jestem sama i położę się troszeczkę... Będę później Pa

Cześć :) Ineczko jeszcze troszkę, a będzie lepiej zobaczysz :) Najbardziej dokuczliwy jest ten pierwszy okres, nawet jak mdłości Ci nie przejdą to napewno nie będą już takie straszne... I słuchaj się swojego organizmu, rób to co Ci nakazuje :) Janeczko, a jak objawy, śluzik itp???

hej co sadzicie o moim wykresie temp, czy ktoras z dzieczyn moze mi pomoc z jego interpretacja http://www.fertilityfriend.com/home/1da88d

Wiktoras no dziwny ten wykresn, nie mam pojęcia jak go zinterpretować.Nie widać zdecydownych faz ....Może inne dziewczyny ci pomogą?

Dziewczyny moja beta to 24 430 jednostek- dziś jest mój 42 dc a od owulacji minęło 27 dni... Kiedyś był taki wykres bety w poszczególnych dniach cyklu ale nie potrafię znaleźć ... Sylwiu oby tak było jak piszesz. Wjechałam jeszcze na pocztę, po drodze młodego zostawiłam na angielskim, odebrałam wyniki i muszę chyba poleżeć....

A ja dzisiaj śpię z małymi przerwami na odebranie dzieci ze szkoły, zrobienie obiadu i zakupów... padam, zamykam oczy i budzę się po 30 minutach lub godzinie. To, co mnie martwi to brak apetytu i brak pragnienia. Nawet jak piję wodę mineralną to mam tzw. \"cofkę\".

Ineczko to dla ciebie - plus wielkie gratulacje :) 3 tydz 5.8-71.2 4 tydz 9.5-750 5 tydz 217-7138 6 tydz 158-31 795 7 tydz 3697-163 563 8 tydz 32 065- 149 571 9 tydz 63 803-151 410 10 tydz 46 509-186 977 12 tydz 27 832-210 612 14 tydz 13 950-62 530 15 tydz 12 039-70 971 16 tydz 9040-56 451 17 tydz 8175-55 868 18 tydz 8099-58 176 Paty moja mala tez ma ciągle czkawkę - non stop czuje jak czka biedulka... Wiesz ja sie chyba tez wezme za pranie - tylko musze jelp kupić. Janeczko bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki w tym miesiącu.

Koko co do oslabiania plemnikow to my tez w tym szczesliwym miesiącu ich nie osłabialiśmy. Ostatnie przytulania były w niedzielę rano, a owulka we wtorek wieczorem. W dniu starań byliśmy po 3 dniowej abstynencji :) Lipenko stawiam na chłopaczka :)

Dziewczyny tyle napisałam i mi zżarło cholerka...

Enex pranko zrobiłam te biało-rózowiutkie:) jutro kolorki. Poprasuję i popakuję nic sie nie stanie a później może byc różnie...Jeszcze chcemy po Nowym Roku pomalować co nieco . Troche sie zdążyło pobrudzić zwłaszcza klatka schodowa.

Mamy teraz troche kłopotów w firmie M nie ma czasu, a takie miałam plany!Sama nie zrobię nic.Gdybym nie była w ciaży już dawno bym pomalowała te brudne ścianki, poprzesuwała mebelki i inne tam.Jak mam sie prosic nie raz 1000 razy to idę i robię , ale teraz to jestem zdana na jego łaskę.Musze czekać , wyjscia niet!

A i chciałam dodać,Inka Lipenka,że jedziecie na jednym \"mdłym\" wózku, jeszcze troche i powinno byc troche lepiej.Chociaż tez tak myślałam to u mnie przyszły inne dolegliwości ból spojenia łonowego i pachwin- koszmar.Myślałam,że to z racji wieku :P , ale młodziutkie mamy tez tak miały- czytałam na forum Inka beta super!

Kokuś Janka czekamy po cichutku....

Ja też się za to wezmę Paty bo po drodze święta, przeprowadzka no i nie wiadomo jak z naszym prądem, a tu jeszcze mam warunki i czas :)

witam :) Ja w zasadzie mam pytanie do Paty odnosnie bolu spojenia, pachwin i takich tam. Jak temu zapobiegasz? Kurcze, ja juz nie dam rady chodzic tak mnie boli. Wybaczcie dziewczyny, ze taka prywate tu sobie zrobilam, ale z bolu nie dam rady dobrze sie skupic, ale wytrzymam i gorszy bol..........wszystko dla mojego dziecka, aby bylo zdrowe........pozdrawiam Was serdecznie

Mama41 niestety nie ma lekarstwa na to, czasem biorę nospę.Jedyne \"lekarstwo\" to odpoczynek i jak najmniej chodzić :(

dobrywieczór kochaniutkie wpadam tylko na chwilkę , bo padam na pysk :-(,a jutro wcale nie mniej pracy a jeszcze w szkole u małego zebranie i na uczelnie muszę wyskoczyć ...nie wiem kiedy to wszystko zrobię Ineczko gratuluję bety , a mdłości przejdą Lipenko u ciebie długo te mdłości się utrzymują ,ale najważniejsze żeby z dzidzią było ok ,my kobiety wszystko zniesiemy Janeczko , Enex pójdę waszym tropem :-) w tym mc i też nie będę osłabiać plemników Paty nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tego prania i prasowania Lecę lulać pa , zajrzę jutro zobaczyć co u was

A wsumie to my teŻ za bardzo nie osłabiliśmy plemników przy Karolince :) Może dlatego sie udało :)

buziaczki kochane...wpadlam sie przywitac i pozegnac zarazam... padam z nog... jutro moze wpadne na dluzej, chociaz znow miki gra koncert ja chyba sie wykoncze....:( a wiecie co dzis min ogladalam?? bylam na zakupach i sobie wozki ogladalam ja debil jeden... kochane...ide spac!!! ineczko buziaczki!!!!! enex.....

witajcie poranne ptaszyny a moze mikolaje??? :D w kazdym razie zapraszam na poranna kawusie....

Witam dziewczyny! dziś troche lepiej się czuję,ale w nocy....... W nocy bolał mnie brzuch i jak to w nocy bałam się,że jakieś skurcze mam.Zjadłam nospę i przeszło.Jeszcze nie czas, a moja mała jest taka mała,że boję sie o nią.Strachu mi napędziła,że hej! Poprałam ciuszki są takie pachnące,że aż nie mogę się doczekać kiedy je będę mogła ubierać malutkiej Dziewczyny dla takich chwil warto sie poświęcać, nie poddawać mimo róznym niepowodzeniom.W końcu każdej kiedys sie uda!Głęboko w to wierzę!!!

Paty pięknie to napisałaś.... aż mi się łezka zakręciła.... jesteście jeszcze?

hej kochane...widze, ze jestescie? jak wasze samopoczucie \"mamuski\" ?

Bega kiepsko... mdłości non-stop i to jest bardzo nieprzyjemne... Do tego nasilaja sie rano i wieczorem.... zwłaszcza te wieczorne mi dokuczają bo mam problemy z zaśnieciem... Nie mam kompletne siły, zrobię kilka rzeczy i muszę sie na chwile położyć... Mój M sie śmieje, ze matka natura wie co robi i w przeciwnym razie bym za dużo pracowała a tak powieszę pranie, załaduje pralkę czy polatam na odkurzaczu i muszę legnąć ... Nawet zrobienie obiadu to dla mnie wysiłek nie lada... nawet poprawiać błędów mi sie nie chce...

ineczko....to sa uroki pierwsze...ale przetrwasz...bo wiesz, ze niedlugo zostanie Ci wszystko wynagrodzone!!!! takze odpocdzywaj ile sie da, leniuchuj, i raduj sie ze wszystkich sil!!!!!!!!!!!!! niedlugo zmeczenie i nudnosci minal i bedzie juz tylko sama radosc! zobaczysz!!!!

Też mam taką nadzieję ale jak czytam że później dziewczyny mają problemy ze spojeniem łonowym albo wiązadlami to też średnoi fajnie.... Ale mogę teraz tylko marzyć, ze mnie to ominie, a jak nie to trudno jakoś zniosę, w końcu nie mam już 20-lat. A co u Ciebie Bega?

Wiesz tak teraz pomyślałam, bo wczoraj żeśmy o tym rozmawiały, ze większość dziewczyn które zaszły jednak nie osłabiały plemników... może coś w tym jednak jest i wydaje mi sie, ze może i Tobie w końcu dane będzie to szczęście... Jak długą miał Twój M abstynencję w tym miesiącu?

wiesz ineczko...ja juz troszke zwatpilam..chociaz nie poddaje sie jednak, ale moje marzenia oslably niestety... :( co do abstynencji to byla tygodniowa... tylko co z tego??? poza tym od soboty/niedzieli do poniedzialu/wtorku bo tak chyba owu byla...nie wiem czy przezyly skoro slabe sa z natury>? ale....nic nie zrobie juz.... zastanawiam sie czy brac w ogole luteine?

Cześć dziewczynki :) Ineczko wiesz ja też miałam takie silne mdłości, że spać nie mogłam :O Męczyłam się nieraz kilka godzin zanim zasnęłam i ledwo co oczy otworzyłam to już mnie dopadały. No w dzień też dużo spałam....nie miałam na nic siły...najgorszy byl obiad...bo nie dość że brak siły to jeszcze zapachy :O Janeczko jak sytuacja u Ciebie?