***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

hej, zaglądam, żeby podnieść wątek. Mdłości już mniejsze, ale są. Trochę męczy mnie zgaga. Poza tym ok. Pozdrawiam

dziewczyny mialam zepsutego kompa konik mi zjadł wszystko co mialam , ktos nas poczestował wirusami i z tego wszystkiego musze zakladac od nowa login napiszcie mi jak bylam zapisana na tamtym forum , bo nie pamietam , a tak jak wpisuje to pisze ze błąd Dziekuje :)

o juz mi sie udało :)

a ja w nocnej aurze wpadlam was pozdrowic ...nie mam w ogole czasu na nic i jestem cholernie zmeczona... buziaczki

Czesć dziewczyny Miałam sądną noc, nie spałam do 3, miałam uczucie bólu krzyża itp, bałam się ,że się zaczęło! :( Trochę pewnie ze zdenerwowania ,że nie mogłam usnąć, przy tym mała wierciła się okrutnie ! Dziś jestem do niczego ,próbowałam usnąć,ale nie mogę.Boję się o nią ,bo jest jescze za mała .Teraz cały czas strasznie się wierci.Nie wiem dlaczego...

czesc dziewczyny mam prosbe!! Jestem mloda mama mojemu synusiowi wlasnie minol 7 tydz i zastanawiam sie jak moge rozszezyc diete. ciagle jem gotowane mieso marchewke buraki i jablka- juz mam dosc. nie moge jesc nabialu bo maly ma skaze bialkowa. tzn ostatnio pediatra kazala mi wypic szklanke maslanki i wysypki nie dostal ale mial kolke wiec nie wiem co teraz. prosze poradzcie !!!

ja mam trójke dzieci i przy pierwszym dziecku dałam sie zwariowac i jadłam same berbeluchy. A potem juz tak nie uważałam, jadłam smażonki, owoce (nie polecam cytrusów), nabiał...ale wszystko bez przesady... Musisz próbowac po troszeczku i zobaczysz jak sie mały zachowuje.... w swieta omin bigos,zupe grzybową a reszta mysle, ze nie zaszkodzi..... A moze ja miałam takiego farta, ze dzieci bez alergii i kolek.... Wystarczy umiar....Wesołych Świąt wszystkim życze i żałuje, że tak mało sie tu dzieje, bo bardzo lubie podczytywac ten topik. Trzymam kciuki za ciężarnie i starające...

Hej :) Janeczko jak sytuacja u Ciebie???

Janeczko co słychać, który dc?Ile po owu?

Hej:) Kochane moje, @ znowu sie opóźnia, bo na razie cisza:( termin był na wczoraj, ew.dzisiaj...pewnie zrobi mi psikusa i przyjdzie w wigilie:(:( a tak chciałam tego uniknąć.Nie nastawiam sie na ciąże, chyba za dużo dni minęło, zresztą mam juz zaplanowany kolejny cykl, kupiłam zioła, len, zamówiłam w aptece testy, z lekarzem tez jestem umówiona po nowym roku....a tu cholewcia opóźnienie :O Dziewczyny z topiku \"cuda\" sądzą ze to \"mikołaj\" ja jestem bardziej realistką:( Duza buźka dla Was i dzięki za pamięć... ostatnio jakoś łapią mnie dołki, tak więc Wasze zainteresowanie to balsam dla mojej duszy;) Pozdrawiam, pa

Janeczko kochana, ale przecież wiesz kiedy miałaś owulację.....Trochę dziwnie mi to wygląda, ale nic nie mówię..... tylko trzymam kciuki..... ;) I główka do góry, nie smuć się!!!!

Hej:) Sylwuś kochana, wiedziałam, ale tez widziałam jak temp.mi spada, jak syfki wyskakuja, śluz taki jak zawsze przed @... ta znajomość organizmu czasami nie jest chyba taka dobra, bo można by sie trochę poludzić... @ właśnie mi sie zaczyna :(:(:(:( niby bylam na to przygotowana, ale jakos tak cięzko mi..... Pozdrawiam wszystkie doświadczone mamy, ktore tu zaglądają :)

Janeczko nowy cykl to nowe nadzieje i oczekiwanie , wierze że w końcu się doczekasz.Myśloę,że przygotowałaś sie do tego cyklu typu jakieś leki , siemię czy coś tam bierz co się da idź na monitoring i nie poddawaj się!

Niech tegoroczne Święta Bożego Narodzenia Będą piękne i niezapomniane, Pełne dźwięków kolęd, śnieżnych iskier, Migoczących gwiazd, ciepłych myśli o bliskich, Radosnego dzielenia się opłatkiem I pysznych świątecznych potraw, A Nowy Rok pełen ciepła, Miłości i radosnych chwil.

Kobietki drogie życzę Wam wspaniałych świąt, pełnych rodzinnej i ciepłej atmosfery, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i spełnienia najskrytszych marzeń

witam, dawno mnie nie było. U mnie z mdłościami trochę lepiej, nie są tak intensywne. Poza tym wszystko ok. Nie mam powodów do narzekań. Pozdrawiam i podnoszę topik.

Witam babeczki po świętach, jak prezenty??? udane,? trafione??

Udanego roku 2008!!!spełnienia najskrytszych marzeń!!!!

Lipenka nie podnosisz topiku?

uuups... zaniedbałam :P przepraszam :)

a mi cały czas szkoda, że ten temat już nie tętni życiem, jak kiedyś... :(

misiu...mi tez szkoda!!! nawet nie wiesz jak bardzo...ale co zrobic??? buziaczki dla wszystkich!!!

jak to co zrobic? pisac, pisac, pisac....długo tu nie zaglądałam myslałam, ze nie nadąże z czytaniem a tuuuuuuuuuuuuuuuuu, pozdrawiam ciepło

igielko...ale trudno prowadzic konwersacje sam na sam ze soba albo raczej pisac monologi...? i liczyc na to, ze od czasu do czasu ktos wpadnie i cos skrobnie>? zreszta ten topik juz nie przezyje reaktywacji niestety...ubolewam ale.... sciskam Was i bede zagladala!!1

hej, wczoraj miałam usg genetyczne. Dziecko rośnie zdrowo, wszystko ma naswoim miejscu, przezierność karkowa w normie, żołądek pełen, pęcherz moczowy też, więc wszystko działa :), serducho ładnie bije... Nie mam na co narzekać. Za miesiąc określi mi płeć, bo teraz nie "wyrokował", bo na początku 15-stego tygodnia to nie można jednoznacznie. Ja tam nic nie widziałam między nóżkami, więc pewnie córa, ale on mi na to, że miał pacjentki, które poroniły w 15-stym, 16-stym tygodniu i nie potrafił wpisać czy był chłopiec czy dziewczynka. Trzeba było dodatkowych badań, także w tym momencie nie ma co się zastanawiać. Za miesiąc się okaże. Tylko znowu mam tendencję do mówieniu o dziecku: "ona", "ułożyła się" itd.

lipenko, cieszę się, że wszystko dobrze :) u nas wojtuś jeszcze kilka miesięcy po narodzinach był nazywany \"ona\" przez tatusia przyzwyczajonego do samych kobiet w domu ;)

Lipenko-bardzo sie cieszę,ze dzieciaczek zdrowy:) ooo-widzisz a ja napisałam\" zdrowy:)\" Tak naprawde to najwazniejsze-chociaz pewnie bys chciała odmiany po trzech kobietkach:) Ale szczuplutka jestes-grasz na gitarze? Misiu-

jakby był syn to bym była mile zaskoczona, ale nie wiem czy bym się nie bała jak to będzie, bo jednak same córy a tu nagle syn... nie wiem jak to jest mieć syna :) A na tej konkretnej gitarze grywam teraz rzadko. Jestem basistką w stanie spoczynku, bo od września nie mam ludzi do grania. Wszyscy się porozjeżdżali. Poza tym zawsze robię przerwę w graniu na czas ciąży :) bo jednak niewygodnie i zbyt marudna jestem żeby współpracować. To jest zdjęcie sprzed półtora roku. Teraz moje gabaryty są lekko inne. Brzuch się zaokrąglił no i jestem lekko \"spuchnięta\" jak zawsze w ciąży, ale wrócę do moich przedciążowych rozmiarów (mam nadzieję).

No-teraz to nawet musisz troszkę przytyć:) Dla mnie ciaże to zawsze był czas laby-)jałam wszystko na co miałam ochote-) Lipenka-a nie chcesz przyjśc do nas na to drugie Forum? CHOOOODź-jest fajnie:D Właśnie wczoraj nam sie jedna mamunia rozpakowała:)ma trzeciego syneczka:)I czekamy na kolejne dwie dziewuszki na dniach. No i wiecej nas tam:) Zapraszam Cię serdecznie.

no ale ja po kasacji kompa potraciłam adresy... :P