***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

czesc kate dziewuszki...was nie ma juz a ja znowu jestem...ach kolezanka mi przyszka truc...zartuje oczywiscie, ale zajela mi troche cennego czasu przeznaczonego dla was.... kochane....wiec jak widac nasze organizmy buntuja sie przeciwko temu naszemu planowaniu....anomalia totalne.... a ja znow nie wiem co robic? czy kierowac sie nauka czy intuicja a raczej pragnieniem.... wiem jedno wczoraj wieczorem zero drugiej kreski prawie na tescie a teraz rano mega mocna czerwona krecha, zaraz wam zdjecie zrobie! jest 13dc...mniemam, ze owu jutrowieczorem np??? wczoraj o 24 byly przytulanki...a wlasciwei juz dzis bo byla 24??? sluz bylejaki a raczej go nie ma...bo to co jest e to pewnei po przytulankach..:D co robic??????? pocieszam sie tylko tym, ze w 10dc wieczorem mialam cudowny sluz!!!!!! i zaczelam wlasnei swoje intensywne starania..... jejku......co robic??? enex ty mialas ochote wiec wiesz dobrze o czym piosze, rozumiesz mnie prawda???? moze zrobie dziewczyny zaklady? czt dzis podjac ryzyko?? kto za a kto przeciw...znacie moja historie lepiej ode mnie samej....a moze plemniki od 10dc meczone codziennie sa juz tak oslabione ze ten dzisuiejszy raz i tak wyeliminuje te Y....i same silne X pozostyaly>>? a moze z tego 10dc strzalu czekaja te X juz bo mialy dobry sluz??? DZIEWCZYNY????????? dzis waza sie moje losy, woz albo przewoz???

ja jestem bega dawaj zdjecie ,cos wymyslimy o której maz wraca???

dziewczyny a ja ostatnio czytałam ze zanim plemnik dojdzie do macicy to mija 6-8h , tylko mysle ze meskie to 6 a zenskie to 8h, bega jak bys miała za 36h owulke to nie wiem?? moze by dziewczynka wyszła???

Begus nie wiem co ci doradzić ,żeby było dobrze ,ale jeżeli o 24 były przytulanki ,to jak bedzie owu za 36 h to powinny przeżyć ( powinny ,a wiesz jak nieraz jest ) ,ja chyba bym nie działała ,może Inka się odezwie to ci pomoże i tak narazie nie masz z kim działać :D ,więc musisz poczekać prawda .Rozumiem cie co przeżywasz bo ja jak mam staranka to tez tak się bije z myślami i nie wiem jak działac i cóż czy warto jak i tak dupa z tego

ale jesli wczoraj czyli dzis były przytulanki o 24h to na pewno te damskie juz sa i czekaja:D

ok moni..juz wklejam...ale obawiam sie ze z mezem najwczesneij bedziemy mogli dzialac ok 22....:( przeciez nei pojade do niego do pracy i na parkingu podziemny nie bedziemy dzialac...on ma dzis kupe spotkan wiec raczej ten wariant odpada niestety, cholera gdybym tak do niego skoczyc teraz mogla.....ale nie..

koko kochana poczekaj do 26 jeszcze 6 dni ,i wtedy sie bedziesz wkurzac lub cieszyc;)

Witajcie kochane,jej ile napisałyscie czytania mam co niemiara:) Beguniu kochana ja bym Ci radziła zaryzykować dziś,zreszta o jakim ryzyku ja tu mówie poprostu działaj i tyle,tak długo juz czekasz,moze własnie dzis jest ten dzień. Ineczko wszystkiego najjjjjjjjjlepszego a przede wszystkim dwóch pieknych krech na teście no i upragnionej córuni Ci zyczę zyczonka spóznione ,ale za to bardzo szczere. Roksanko kurde @ wlazła z buciorami co? ale dzielna dziewczyna jestes i sie nie poddasz prawda? trzeba działac az do skutku.

a wiesz bega moze jedz do niego do biura co?? i tam do łazienki??:) ten parking to tez niezły plan:D tylko chyba blisko lasu jest co???;)

i tak to bez sensu, bo nawet to zbyt czestye dzialaanie nic nie daje....codzienne tak ale nie 2x dziennie a 24 w nocy do teraz to minelo raptem 9 godzin ??? to nie ma sensu.... koko wiec rozumiesz mnie prawda? gdyby nie to zasrane planowanie plci...... choc i tak podchodze do tego tak jak enex z przymruzeniem oka...mimo wszystko! bo jak juz wielokronie pisalysmy i w sam srodek owulacji znamy dziewczynki na odwrot, tak mimo wszystko jakas doza...niepewnosci pozostaje.. kurza stopa no!

o beguś Moni ma rację:)

nasteczko co u ciebie ??? jak juz @ przyszła??? kiedy lekarze od twojej ciazy z toba pogadaja??

Moniś@ jeszcze jest ja to tak zawsze do 7 dni ja mam,a gadać z lekarzami o mojej ciazy bedę jak z Polski wrócę:) juz nie mogę sie doczekać

no gdyby nie planowanie no własnie.... no to one teraz dotarły do macicy :D i chyba czekaja ,ale jak bys zadziałała dzis jeszcze to te z dzis dopiero by jutro tam dotarły ,a tez z dzis juz moze by zapłodniły i co myslicie??to do begi:)

ojej nasteczko to juz niedługo:D kochana a kiedy jedzisz i kiedy wracasz???

no Nastus ładnie nas zaniedbujesz ,pewnie sie pakujesz :D ,juz chyba nie możesz sie doczekac spotkania z rodzina a zwłaszcza z córami Moni ja juz wiem na 100 % ,bo objawy takie same jak co miesiąc i nie chce sie nakręcac ,bo od tego i tak ciąży nie wywołam ,a tylko się będę denerwowac Bega a swoją droga to naprawde mogłabyś zaciążyć ,co cholera ileż można się starać ;) ,weż się w garść i kobieto i w tym mc nie masz prawa żadnej @ do siebie dopuścić :P ,żart oczywiście no ale poważnie to już uważam ,że wykazałaś się cierpliwością no chyba ci się należy ta ciąża no nie ? :D

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d06e3c718f786c4.html

koko to jak tak mowisz to pewnie wiesz,ale pomysl ze teraz chyba skonczysz na 11dc???co??a ja bym zaryzykowała na miejscu begi ,nie wiem czy 13dc próbowała ???

Wyjezdzam 30 marca a wracam jakoś 15 kwietnia,Koko no zebys wiedziała tak się za nimi steskniłam ze szkoda gadać,ja Was nie zaniedbuje jak nie pisze to myslami ejstem z Wami:) jakos tak ostatnio nie mam czasu zawsze coś

begus no krechy piekne są kurcze żeby takie na tescie ciazowym zobaczyc:)

no takkkk!!!! piekne dwie tłuste krechy i co teraz???? a wyglada jak ciazowy ten test:D

Bega ja bym sie wstrzymała ,przecież 2,5 dnia to przeżyją ,wiem ,że jest ci juz wszystko jedno ale jeżeli możesz troszeczkę na to wpłynąć .No bo nawet jak one Moni juz tam czekaję i zapłodnią jajo to po co te dzisiejsze im tam wtryniać :D

nastko hej nawet nie przywitalam sie jestem tak zaaferowana swoja sprawa, ale badzcie wyrozumiale...juz dawno wam nie marudzilam...juz jutro przestane:) koko to prawda juz chyba wystarczy mojego czekania co??? moni...no wlasnie opne dopiero dotarly i teraz czekaja sobie...no i sa.....ile pozyja? tego nie wie nikt....mozna tak stwierdzic, ze juz powoli gina te Y zmeczone wojazami...zostaja te X i narazie zwinnie ruszaja witkami w oczekiwaniu na jajo...ale ono jeszcze nie peklo....czy te robale przezyja???

wiecie ja to sie zabardzo na tym nie znam z tymi plemnikami jak to jest,ale tak sobie mysle że czym ich więcej tym lepiej i wieksze prawdopodobieństwo ze ktorys w końcu to jajo zapłodni,tylko że jak się chce w córunie trafić....kurde no ja nie wiem no

a wiesz koko moze one te z wczoraj troche pospiesza:D, ale na pewno tez 24h chyba beda szybsze :D ach ..... wiesz koko moze zrobia dziki wyscik szczurów:P ,i tez zenskie popedza:D

begunia no my tu razem z Toba przezywamy wszystko:)

Moni ja teraz tez chyba odpuszczę bo termin miałabym na 01.01 ,a przeciez zawsze moge urodzić wcześniej ,więc w kwietniu biorę się do pracy no i wtedy działam do 11dc Beguś szkoda ,że to nie ciążowy :( Nastuś w sumie to dobrze ,że nie masz czasu tylko jakies zajęcia ,wtedy szybciej czas leci i nie obejrzysz sie i będziesz w Polsce :D

ja bym dzis bega zadziała :Dwrazie czego nowa gwardia jest:D

Koko to prawda:) ale i tak ten czas sie dłuży,wczoraj byłam w miescie troche prezencików pokupować jeszcze została mi moja mama i tesciowa i pojęcia nie mam co tym kobiecinkom kupić mam

no koko ja tez ten grudzien odpuszczam,ja i tak mam miec cc to pewnie planowo gdzies by mi zrobili w 38tc a ja juz grudnia nie chce ,chociaz lubie jako miesiac