Dzieci z 2003-2004 roku

Witam. My standardowo od 6-tej rano na nogach:O Wczoraj Karolina była pół dnia u swojej kolezanki.Bawiły się super.Poszłam po nia o 16.30 i posiedziałysmy jeszcze do 19-tej.Pogadałam z kolezanką(moja oczywiście hihi),stwierdziła,że też zaczyna diete hihi:D:D:D To chyba jest zaraźliwe ;) U nas dziś słonko,ale wieje dośc zimny wiatr.Mam nadzieje,ze się rozpogodzi. Mąż w pracy do 13-tej:( Jutro tez:( I taki to mam weekend:( Miłego dnia

Ktosia, chyba zostałyśmy same na topiku. Dzieci w szkole do 11.30. Odpracowują 30 kwietnia. U nas też wieje, ale i tak lepiej niż wczoraj. Prasowanko się do mnie ładnie uśmiecha, więc chyba je zrobię. Pozdrowionka.

nie same nie same;) ja tez jestem ale z doskoku bo mi rolety montuja (prezent od rodziców:P) a mąz juz pojechał grać wiec dzis sama sie będę obijac:D do pozniej

Ale tłok:O Ja sobie pospałam chwilke,bo mąż zajął sie Karoliną. Byłam padnięta na maksa:O Niekiedy akumulatory mi całkiem wysiądą przy mojej starszej córce:O Niech ktos mi znajdzie dla niej wolne miejsce w przedszkolu

Miało być Kiedyś...............a nie- \"niekiedy\" Błąd:O

Witam. Ale porazka:O:O:O Byłysmy na 4str. Zero wpisów dziś:( Ja dzis polatałam sobie po sklepach.Nakupowałam bielizny i sliczna dziewczęco-seksowna pizamke.Jestem nią tak oczarowana,że już nie moge sie doczekac,kiedy ja założę hihi:D:D:D Mąż zreszta też hahaha:P:P:P:P No ale co ja tu Wam pisze,jak tu i tak nikogo nie ma Uciekam.Spokojnej nocki

:-)

Cześć kobietki! ale nas tu wywiało, ale czas wrócić do rzeczywistości, bo poniedziałek:)weekend był bardzo przyjemny, cały w rozjazdach dlatego nawet tu nie zaglądałam. Dobrze że chociaż Ktosia sie stara, żeby nam topiku nie skasowali. No no no Ktosia, jak tam po nocy?? mąż zadowolony z nowego zakupu? Ja po tym weekendzie normalnie zapałałam nową miłością do mojego meża:D serio. Dziwna sprawa, nic szczegolnego nie zrobił;)a tak jakoś uczucie odżyło. Magda pisz tu zaraz jak sie sprawuje Jeep?? czy już sobie radzisz? Aha mialam was spytać co myślicie o tym projekcie jaki mają wprowdzić w życie- ograniczenie cesarskich cięć. Bo ja po postu jak slucham tych głąbów, to mi sie nóż w kieszeni otwiera. I pewnie nie zdecyduję sie na drugie dziecko jeśli dojdzie to do skutku. No lecę coś posprzątac, papa

Witam:) U nas szaro-buro:O Nie chce mi sie nawet myslec o spaceroaaniu:O Chyba jest zimno:O:O Wionka. Noc...co mam Ci mówic:P:P:P Nie trudno się domyslec:P Co do tego projektu.... Uwazam,że bezsens jakich niestety coraz więcej w naszym kraju:( Ktoś chce zaoszczedzic w ten sposoób.Bo wszyscy wiemy,że cc jest drogie.Naturalny poród to niewielkie koszty. Ja myslę sobie tak....Ciesze się,ze rodzinka w komplecie i nie muszę rodzić:P Mam za soba 2 cesarki i jestem z tego powodu szczęśliwa.Nie chciałabym rodzić naturalnie.Nie wiem jak to boli-ale nie chce się dowiedzieć:P Wczoraj zaczełam wprowadzać do jadłospisu nowe potrawy.Wprowadziłam serek twarożek śniadaniowy.I jem go z warzywami rano.A na obiad wprowadziłam rybę duszona.Oczywiście również z warzywami:D:D:D Dzis na śaniadanie zrobiłam sobie sałate+pomidor+jajko+świeza bazylia.Pycha sałatka na sniadanko. Tak więc zalatuje odemnie wegatarianizmem:P:P:P Ale czuje się świetnie i po spodniach widac,że jednak kg ubywa:):):) W środe są moje urodzinki.Mam nadzieje,że mąż nie wyskoczy z tortem,bo przecież mam zakaz Miłego dnia dziewczyny.

Ktosia u was szaro?? a u nas piękne słońce od samego rana i cieplutko, juz mam 18stopni na termometrze:). Dokończe tylko zupę i idę z Bartkiem na podwórko. Musisz bardzo szybko chudnać jak tak efekty widać z dnia na dzień. Niektórzy mają to szczęście. Ja niestety powoli trace na wadze, co mnie niekiedy zniechęca do dalszej walki. Ale dziś mam znów nowy zapał do odchudzania. Jak narazie wypiłam kawę i jogurt. Mmm twarożek z warzywami też uwielbiam- takie wiosenne jedzonko, daję tam rzodkiewkę ,dużo młodej cebulki, i paprykę . A próbowałaś rybę duszoną na porach? pychotka. Najpierw pory, potem rzucasz rybkę a na końcu posypujesz koperkiem . Polecam. A jutro na śniadanko chyba sobie zrobię podobną sałatkę, jak Ty. Na wiosnę aż przyjemniej sie odchudzać jak jest tyle młodych warzyw, nie?

Wionka. Musze zrobić tą rybę w porach.Nawet mam pora w domu. Ja drastycznej diety nie stosuje.Nie lubię chodzić głodna:O Ale wczoraj załozyłam spodnie w które się wciskała.Teraz są na luzie:) I to mnie cieszy:):):):) Jezeli schudne jeszcze ze 3kg to juz będzie super widac:):):) Muszę schudną do wakacji,bo sie nie zmieszcze w ubrania letnie.Tzn.zmieszczę sie,ale niezbt korzystnie wyglądam:O Zanim zaszłam w ciąże z Ania pozwężałam wszystkie ubrania letnie-bo schudłam jakoś tak.I teraz mam problem Ale jak bedę dalej tak sie trzymała z dietka-to wejde we wszystko! Wionka.Fajnie jest sie odchudzac na wiosne,ale szkoda,że te warzywa i owoce teraz takie drogie:O:O:OPapryka u nas jest po 13zł.Sałata lodowa 6,50zł,a pomidory 10zł:O Powariowali. Truskawki sa po 10zł,a zwykła sałata po 3zł.Ja uważam,że to drogo:(

a jhak dokładnie robicie /dusicie/ rybe?

Ja dusze albo w folii aluminiowej,albo w naczyniu żarododpornym z przykrywka. Dziewczyny. Widze,że strajk na całego.No cóż...to i ja nie pisze:P

i do piekarnika? na jaka temp?

no to srednio o dwa złote są droższe u was warzywa. Ja sałatę kupiłam ostatnio za 1,50, ale w hipermarkecie. Wiadomo, tam jest ciut taniej. Paprykę kupuję taką w paczkach po 3 sztuki za 5 zł- nie jest zbyt piękna, ale na leczo sie nadaje. Ja bez lecza nie mogę sie dlugo obejść. Truskawek jeszcze nie kupuję, bo myśle że zbyt dużo chemii jest w tym. Zresztą jak we wszystkich nowalijkach, ale sałaty czy ogorka Bartek nie lubi, a głównie chodzi o niego. Natomiast za truskawki oddałby wszystko. Czekam aż będziemy mieć takie domowe z grządki. No albo chociaż jak sie zacznie sezon truskawkowy. Wtedy juz chyba nie są tak nawożone. Pomarańczko ja normalnie duszę na odrobinie oliwy lub masla( w zależności czy sie odchudzam czy nie) i podlewam wodą. Ale filety dusi sie bardzo krótko, bo po 5- 10 min się juz rozwalają.

CZESC weekend sie skonczyl wiec wiecej czasu jest na pisanie z wami :) ktosia a dajesz jakiegos sosu czy oliwy do tej salaty , KURCZEFAJNIE WAM ZE LUBICIE TAK WARZYWKA , ja od jakiegos czasu jem salate lodowa ale np pomidorow to wogole (czasami w lecie ) i zielonego to tez prawie niejem wiec strasznie truno jest mi sie odchudzac szczegolnie ze jestem strasznie miesozerna , a teraz jak jestem w pracy to juz wogole rano biore kanapke pozniej jakis obiad wiec trudno jest mi sie teraz jakos odchudzac a strasznie by sie przypadlo kurcze pisze do was juz 3 godzine bo ciagle ludzi mam i juz niepamietam co mialam jeszcze napisac ehhe wpadne pozniej aha ktosia jak pogoda ??/ bo u nas tez piekne slonce od rana

Ja wkładam do piekarnika na 180st.i pieke około 30-40minut.Na patelni o wiele szybciej udusisz rybę:) Wionka. Ja jem truskawki-bo je bardzo lubie.A kupuje-bo Karolina nie przejdzie obojetnie obok truskawek.Nawet tych najbardziej chemicznych:D:D:D Te które ostatnio kupiłtysmy były bardzo smaczne:) Ogórki Karolina mogłaby jeść non stop.Ogólnie ona bardzo lubi owoce i warzywa w sumie też.

Do tej sałatki dodaję oliwy.Ja akurat lubie oliwe z pestek winogron-więc taka używam.No i pieprz i sól. Pogoda sie polepszyła.Słonko nawet wyszło.Chyba mi go trochę podesłałyscie dziś:):):)

Witam. No tak...znowu nikogo nie ma:( Niedługo będę pisała z pomarańczkami,bo moje koleżanki topikowe mnie totalnie olały Moje malutkie dziecko od wczoraj pije Bebiko2 i już dziś w nocy nie chciała nawet słyszeć o Bebilonie Pepti.:O:O Poprostu wypulwała:O Bebiko jest słodkie i bardzo szybko przypadło jej do gustu:D:D:D Staje juz przy meblach.Hop i już na nóżkach:D Ale boi się klapnąc na tyłek:D I jak chce usiąść to krzyczy-żeby ją posadzić.:):):) Ja już tak przywykłam do wegetariańskiego jedzonka-że zaczyna mi się to nawet podobac:) I powiem Wam,że bez chleba,kaszy,ryżu,ziemniaków można spokojnie zyć.I nawet nie głodowac,ani nie łapać depresji:D I cera odrazu ładniejsza Wszystkim mamom które mnie tak subtelnie olewaja-miłego dnia:P

Jestem i ja. Sorki, ale przygotowania do komunii zajmują mi większą część czasu. U nas też cieplutko. Co do cen, to warzywa i owoce są dość drogie, bo dużo Niemców na zakupy przyjeżdża i ceny są robione głównie pod nich. Dlatego sałata lodowa kosztuje około 5.90, a zwykła około 3 zł. Tak więc też drogo. Zmykam, Kuba mój znów chory ma wysoką temperaturę i idę z nim dzisiaj do lekarza. Buziaczki dla wszystkich.

hello hello moje drogie widze ze dziewczyny sa zapracowane strasznie ze nie maja czasu nic skrobnac ktosia dala bys mi jakies przyklady jedzenia albo pisz co jesz bo ja nie mam pojecia co mozna jesc zeby schudnac hihi kurde pogoda dziwna juz mnie od niedzieli glowa boli jak niewiem Zosiu wykabinowalas juz cos do ubrania na komunie??

Wiem, ze jestem walnieta bo nie mam jeszcze swoich dzieci ale wprost uwielbiam czytac Wasz topik :D Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplo

Nikola . Specjalnie dla Ciebie:P jadłospis mojego dnia:) śniadanie: -serek wiejski (z Piatnicy)taki twarożek+pokrojony pomidor,ogórek,szczypiorek(co tam masz w lodówce)-dla Ciebie oczywiście wersje bez pomidorka:P II śnaidanie -jabłko -kilka suszonych śliwek -2kiwi Obiad -panga(dzis z porem i koperkiem)duszona -kubeczek rosołku(dziś wyjątkowo,żeby rozgrzac brzuch,bo już dawno nie jadłam zupy podwieczorek -kiwi,jabłko,pomarańcz kolacja -jem jak jestem głodna-niekiedy serek,a niekiedy warzywa pokrojone w kostke+sałata

Hehhehe,pomarańczko rozbawiłas mnie:D:D:D A dlaczego nas tak lubisz czytac???

mnie by zassało z głodu :-(

haha traktuję Was jak dobrą książkę albo serial :D oczywiście w pozytywnym tego slowa znaczeniu :)

haha to coś małoodcinkowy ten serial, bo pustki takie. Ktosianie poddawaj sie, pisz, tylko w tobie nadzieja. O ja dziś też sie staram z dietą , do tego był dziś i rower i silownia. No normalnie kondycha tak mi sie poprawiła że mogłabym w kazdy dzień teraz tam latać. tylko nudzi mnie trochę chodzenie na biezni, tzn lubię to ale jest to monotonne. Ale dziś wzięłam sobie konspekty z anglika i na bieżni czytałam. Dobry metoda na wykorzystanie czasu. Następnym razem spiszę sobie jakies słówka na kartkę i też się tak pouczę. Ja dziś wcięłam na rano kromkę pełnoziarnistego chleba z pomidorem, ogorkiem i rzodkiewką. Ktosia miałam robic tą sałatkę po silowni, ale bylam tak głodna że jak sie rzucialm do lodowki to nie wiedzialm za co chwytać. Ostatecznie nie mialm już sił czekać na jajo, więc zrobiłam sobie powtórkę śniadania i zjadłam troszkę pomidorówki. No i nieszczęsne dwie kawy które słodzę, po dwie łyżeczki:(:( A na kolację podduszę sobie mieszankę warzywną:) i może zaleję ją jajkiem. Buuuuu a mój mąż ma dziś łazanki:(

Pomarańczko. Nieee.Nie jestem głodna.A wygląda na to,że głoduję???:D:D:D Przeciez to duzo jedzenia.Tylko nie jem chleba,ziemniaków,ryzu,kaszy.Jem śniadanie,obiad i kolację.I pomiędzy też zjadam owoce.Nie jestem głodna. Fakt-2 pierwsze dni diety były cięzkie,ale teraz to uwazam,że i tam się opycham hihi:D:D:D A napisz co Ty zjadasz-wtedy może się okazac,że wcale nie wiecej:P Tylko może jesz pieczywo i pełny obiad? Amirakeszta. Hahaha,serial.Dobre:D:D:D A nie nudzimy Cie???Ja to niekeidy takie smety tu pisze,że jak ktoś czyta,to pewnie sobie mysli,że moje zycie to nuda nad nudy:O Wionka. Ja tu pisze-nie wazne,że wszyscy olali.Jestem twarda:D Ja nigdy nie jem po basenie.No ale ja na basen jeżdze około 20-tej,więc normalnym jest,że o 21-szej nie będe po lodówce buszowała:P Nie jem zup-dzis pozwoliłam sobie na rosłó.Nie jem normalnych,bo tam jest smietana.No chyba,że ugotowałabym sobie warzywna i bez smietany-wtedy tak(no i bez ziemniaków i groszku). Nie pijam kawy,ani herbaty.A do tej pory piłam 2kawy+mleko+1łyz.cukru.To poszło w niepamiec.... Kawy mi szkoda,ale wiem,że dupka od takiej rośnie:O Nie rośnie tylko od czarnej,bez mleka i cukru-ale na taka się nie skusze hihi. Fajnie,że Wy tez się dietujecie,można pogadac co i jak w diecie słychac hihi.

Wionka. Zrobiłam pange z porem i koperkiem duszona na patelni bez tłuszczu.Pyszotttta.Tylko,że dodałam do tego 30dag.pieczarek.Oj,nie moge odejść od tej patelni takie pyszne:D:D:D Do tego pomidorek.Miodzio.... Polecam przepis wszystkim na diecie:)

Hej:) Witam po krótkiej nieobecności;););) U nas wszystko ok:), weekend spędziliśmy bardzo miło:),był u nas mój braciszek ze stolicy prosić na ślub....nie na wesele:O:(, bo w stolicy ponoć taki zwyczaj , ze nie robi się wesel:O.Nie będe już pisać jak cala moja rodzina jest tym faktem wstrząśnięta..., ale ja na ten ślub nie jadę, bo nie będe się tłukła 4 godz. z dzieckiem, później godzinę w kościele i spowrotem do domu:O:O:ODla mnie to dziwne to wszystko...ale cóż ich sprawa(tzn.młodych)hehe;) Widzę, ze u nas na topiku coraz to więcej osób o odchudzaniu mówi;);) Ktoska--zaparłaś się na całego;), a jeszcze nie dawno pisałaś co innego, hehe:D:D Przepis na pangę w porach zrobię jutro;) A co do kawy...to ja piłam tak samo jak Ty;), i teraz też piję tylko bez mleka i cukru;), idzie się przyzwyczaić;);).Na początek dodaj sobie jedną łyżeczkę cukru i następnym razem coraz to mniej , aż do momentu kiedy dodasz ziarenko;)hihi i luz:D:D U mnie waga caly czas stoi i nie jest tragicznie, a jem prawie wszystko;), oczywiście nie jem zup, ziemniaków, chleba itd;) Dzisiaj sobie humor poprawiłam, bo kupiłam śliczną spódnicę+top+bluzeczkę;);) Wionka--autkiem sobie już śmigam bez problemu;), powiem nawet , ze lepiej mi sie jeździ niż osobówką, bo mam większe lusterka i widzę całą drogę, tylko trochę mi przeszkadza koło z tyłu jak go widzę we wstecznym lusterku, ale z biegiem czasu się przyzwyczaję;) Zosiu--kiedy dokładnie masz tą komunię??Czyżby w ten weekend??;) Nikola--zaszczepiłaś już Oliwię?? Mamaemi--napisz mi jeszcze raz na GG Twój nr.tel., bo nic od Ciebie nie dostałam;).Albo...wieczorkiem się do Ciebie odezwę;) Wielkie gratulacje odnośnie pracy Moje dziecko śpi:O już dobre 2 godziny;), ciekawe kiedy się obudzi?? To chyba przez tą pogodę, bo u nas dzisiaj cały dzień pochmurno:O, a rano nawet padał deszcz:O, ale niech pada, bo moje krzewy podlewa i nie muszę biegać z podlewaczką;););)