Dzieci z 2003-2004 roku

no nic, nie chce wyjsc:(

:D:D:D:D:D:D Mamaemi-ale ona tak całkiem na świateczna wygląda hahahahaha :D:D:D:D:D żaba oczywiście :P:P:P:P:P:P:P Spaliłam suszarkę do włosów I jabłecznik tez Mąż pojechał do marketu po suszarkę,a jabłecznik z wierzchu zeskrobię hihi:D:D:D:D:D

czesc dziewczyny przepraszam ze niewpadlam nawet zlozyc zyczen swiatecznych ale roboty mialam duzu a pozniej to taka padnieta bylam ze nawet palcami po klawiaturze przewracac nie moglam , u nas przez 2 dni to w sumie dosc zimno bylo dzisiaj niby slonce wyszlo ale strasznie wieje :( ja siedze i czekam na tesciowa i szwagra az przyjada na sniadanko jeszcze dzisiaj przy okazji swiat idziemy na urodziny chrzesnicy meza buziaki i udanego lanego poniedzialku :)

Cześć kochane. Zapewne świętujecie. Przepraszam że składam Wam życzenia już prawie po świętach, ale wczorajszy dzień spędziliśmy bęz prądu, a dopiero niedawno włączyli nam internet. Niestety nie wyszły nam nasze plany świąteczne, dotyczące wyjazdu do rodzinki, gdyż wysypało pozostałe dziewczynki. Tak więc wszystkie moje dzieci będą miały za sobą ospę. Laura jest chyba najbardziej wysypana ze wszytskich, ma nawet krostki pomiędzy rzęsami, chyba ją bardzo swędzi. Napiszcie jak po świętach, może chociaż u Was było lepiej. Ja jutro mam wolne, staję się znów starsza. Nawet nie chcę pisać ile to już będzie. Buziaczki dla Wszystkich i jeszcze raz dużo szczęścia Wam życzę.

Witam. A my spedzilismy świeta bardzo miło.Mimo,że siedzięlismy przecież w domu(nie u rodziców)-to było ...i jest:P bardzo fajnie.Miło spedzilismy te 3 dni.Jestem bardzo zadowolona,że zostaliśmy w domu.Duzo pogadałam z mężem i to nas wzmocniło.Tak myslę:) Wieczory organizujemy sobie bardzo sympatycznie-kładąc dziewczynki wcześniej:P:P:P Ogólnie-święta na 5+,a nawet 6!!! Serio. Mimo,że w tak małym gronie:) Zochna. To jutro stawiasz torta??? Czekamy,czekamy Uciekam.Miłego wieczoru

Witam. Najserdeczniejsze zyczenia z okazji urodzin dla naszej Zoffi. Spełnienia marzeń,spokoju ducha,duzzzo uśmiechu-i powodów do radości,zdrowia dla Ciebie i Twoich najbliższych.Zdrowego synulka w brzuszku i łatwego porodu.No i dużooo kasy-co bys mogła wziąść kogoś do opieki nad swoja gromadka,no i wybudowała piekny,duzy dom w najpiekniejszym miejscu na ziemi. To dla Ciebie wszytsko

Cześć wszystkim Melduję się po swiętach:):):) U nas święta minęły bardzo szybko i rodzinnie:).Tyle zamieszania i przygotowań i już po wszystkim;) Wrócilismy wczoraj po południu i się wkurzyłam bo mi się coś komputer psuje:O:O, nie działa mi gg i internet explorer:O:(. Jak na razie mam zainstalowanego tlena i Mozille Firefox i działa, ale dzisiaj dzwonię po gościa i niech zabierze mi komputer do naprawy bo już nie mam siły do niego:O:O Mam nadzieję, ze nam dadzą zastępczy;), ale różnie to może być:O Jak na razie to jeszcze jestem;);) Mój mąż wczoraj wieczorem wyjechał i siedzimy sobie sami:) Pogoda u nas brzydka, jest pochmurno i pada deszcz od czasu do czasu:O Zosiu--STO LAT,STO LAT NIECH ZYJE ZYJE NAM...... WSZYSTKIEGO NAJ....Z OKAZJI OSIEMNASTKI;););) Dużo zdrówka dla Was wszystkich Przemęczycie sie z tą ospa i będzie spokój;) Napisz jak się czujesz...tzn.Twoje maleństwo w brzuszku;);) Ktośka--widze, że Ty też miło spędziłaś święta w swym gronie rodzinnym;).Ja uwielbiam w swięta jak mam męża w domu, nikt nam nie przeszkadza;), można spokojnie pogadać i miło;) spędzać wieczory;) No...mogę powiedzieć, ze u mnie było bardzoooo miło;);)hehe:D Mamaemi--ale się uśmiałam z tej żaby:D:D:D Pisz co u Was:) Nikola--jak minęły święta?? Ty już w pracy pewnie;);) Wionka--łap za klawiaturę i skrobinij co się u Was działo:):) Reszta mamusiek wstawać i meldować się!!! Święta się skończyły;), czas zadbać o nasz topik;););) Ja dzisiaj z samego ranka zabrałam się za ćwiczenia, bo sobie w swięta nie odmawiałam:O, dzisiaj lecę na basen;) Do tego jeszcze tyle pyszności mam w lodówce:O i te ciasta.....;) Ech..... Uciekam i mam nadzieję, ze się zaraz ktoś zjawi:):):) Miłego dnia życzę

No i tak...., ja siedzę w domu, to Was nie ma:( Chyba wyjdziemy na trochę, bo i tak po chleb muszę jechać;);) Meldujcie się koleżanki:):):)

Zosia-ale dziś bukietów zebrałaś:) Ja byłam w banku.Załatwiłam co miałam załatwic.Pogoda-do bani:(Leje,wieje i ogólnie \"pod psem\":O Staram sie położyć Anie spac,ale jakoś marnie mi to idzie:( Ciekawe gdzie Wy się podziewacie w taka pogodę??? Kasiunia już dawno nic nie napisała:( Kasiunia-skrobnij co tam u Was:) Dobra,ide dalej kłaść dziecko spac:O

Wzruszyłam się bardzo. Dziękuję Wam za życzenia. Nawet nie wiecie jak bardzo, bardzo... Dzisiaj przyjechała do mnie teściowa. No i Laura na samym wejściu zapytała babcię czy wie że będziemy mieć jeszcze jednego braciszka. Babcię zamurowało, aż usiadła z wrażenia. Nie mówiła za dużo. Kupiłam dzisiaj Karoli buty do komunii, ale sama nadal mam problem z ubraniem się na tą uroczystość. Pozdrawiam.

Zosia No to chyba teściowa teraz przeżywa:D:D:D Pewnie nawet tak bardzo-jakby to ona była w ciąży hihi:D:D:D Sorki za sarkazm...ale nie mogłam sie oprzeć. Moja jakbym była z 3 dzieckiem w ciązy-to chyba by się targnęła na swoje życie hahahahaha:D:D:D Głupia ta moja teściowa...masakra:O Jak byłam w ciązy z Ania,to sie strasznie nagadała-jak my moglśmy dopuścić do tej ciązy????I takie tam bzdury. normalnie az się we mnie zagotowało,jak mi mąz opowiadał,co ta świruska gadał Moja teściowa to wybitna suka nad suki!

hehehehe ktoska ale polecialas po tesciowej heheh Zosiu ja tez zycze spelnienia marzen milosci pociechy z dzieci i meza :) magda swieta spedzilam bardzo milo rodzinnie szkoda tylko ze pogoda niedopisala zabardzo wczoraj bylismy na tych urodzinach fajnie bylo posmialam sie pogadalam jedynyie to wkurza mnie chrzesnica meza kurde az wstyd powiedziec bo to corka mojej przyjaciolki ale poki co to taka niesympatyczna jest wogole niczym sie dzielic niechce niepogada wogole niesumiechnie ahhhh szkoda gadac wiem ze niby ma 4 lata ale kurde moje dziecko to jest takie kochane dla kazdego dobra dziewczyny zmykam bo zaraz do domu ide odezwe sie z domu

Nikola. Jak tylko mam okazję...to lubię sobie na nia ponarzekac:P Dziewczyny. Co sie z Wami dzieje???Nasz topik chyba niedługo wykasują-jako mało uczęszczany:P Anik. Napisz jak tam dziewczynki.Widze Twoj wpis na gg i moge sie tylko domyslac o co chodzi:O Moja Ania tak szybko smiga na czworaka,ze jestesmy w szoku.:D Karolina czworakowała tylko 2tyg.i poszła na nogi.Za to Ania jest mistrzem czworakowania.Radzi już sobie pod krzesłami,z przeszkodami na drodze i nawet pieknie czworakuje w waniie z woda:D:D:DJest mistrzem świata:D:D:D Teraz jej rośnie 5 ząb -na górze po lewej stronie.I jest z tej okazji \"lekko\"uciążliwa:O Dziś pewnie będziecie przed TV-bo....dzień seriali:P:P:P Zosia....mam nadzieje,ze Ty jesz torta pysznego??? Kurcze-dziewczyny.Odezwijcie się:(

Ktosia ja sie odzywam heheh moja mala najpierw zaczela chodzic a pozniej dopiero nauczyla sie na czworakach ehhe ja dzisiaj mam dzien seriali , ostatnio jetem taka slaba nic mi sie niechce tylko spac niewiem czy to nie przesilenie wiosenne??? albo ta beznadziejna pogoda tak mi daje w tylek kredko kasiunia anik odezwijcie sie bo zamilklyscie strasznie !!!!! Zosiu a ty jak obchodzisz dzisiejszy dzien???masz jakies luzy?? aha zosiu jak u was sie ubiera dzieci do komuni???bo u na kazda dziewczynka ma taka sama tunike z dwoch stron maja niebieskie paski do tego pelerynka i wianek a chlopcy tunike z czerwonymi pasami,ale np w krakowie dziewczynki chodza w takich \"niby malych sukniach slubnych\"

no cześć Ktosia ja też sie odzywam i czytam was , ale nie mam coś ochoty na pisanie. Jeszcze do tego mam problemy żołądkowo jelitowe po tych świętach. Zawsze jak jem takie rzeczy jak sałatki z majonezem , tłuste pasztety to mam problemy.Nawet xena nie daje rady:(:( Swięta minęły fajnie , choć nie tak jak u ciebie Ktosia;) i Magda;)fajnie sie macie z tymi meżami. Mój się też poprawił ale jeszcze to nie to..Pogoda była barowa więc nawet z domu nie mozna było sie ruszyć. Ktosia dziwi mnie podejście twojej teściowej, jak tak można powiiedzieć? mój teściu truje mi przy byle okazji że chciałby wnuczkę, a twoja teściowa takie rzeczy...przecież dwójka to norma, nie za duzo nie za mało. Magda jak waga po swiętach? bo moja podniosła sie kg ale myśle że to przez te problemy jelitowe. Myślę że za parę dni to zrzucę. A mi sie kroi imprezka jeszcze w sobotę, moje dziecko kończy 3 latka 12 kwietnia, i zaprosiłam rodzicow i teściow na tort. Ale nie wysilam sie. zamówie w cukierni , nie wiem nawet czy będe robić jakieś jedzenie bo nikt nie może patrzeć na jedzenie po świętach. Nicola ja też ma takie samopoczucie po tych świętach , tak sie rozleniwiłam że palcem dziś w domu nie kiwnęłam. Ale jutro muszę zaczać dzialać , wybieram sie na siłownię Zosia ja też sie przylączam do życzeń: dużo zdrówka, pogody ducha, samych radosnych dni, mniej zmartwień:) kończę papa, uciekam do wyrka,bo mój maż znowu mecz ogląda:(

Witam poświatecznie:D Melduje sie że zyje, nieco obżarta:P bo na swoje nieszczęscie zrobiłam 3 bita:O a smakował!!!:D I nie mogłam nie zajrzeć bo dziś Zosia nam swietuje!!! Zoska 100! lat, zdrowia, pociechy z dzieci, zeby chorobska je omijały i zeby mamusi sluchały;) Kochajacego, szanującego i dobrego męza:) I pamietaj ze dla mnie jestes the best!!!!!!! i nie mówie tego zeby słodzić:P ja na prawde szczerze Cie podziwiam I oczywiscie spełnienia wszystkich marzen, tych mniejszych i tych wielkich! No i po swietach, zazdroszcze coniektórym spokoju i prawdziwego relaksiku swiatecznego (Ktoska) u mnie sie nie dało, z męzem stwierdzilismy ze to wszystko powinno trwac conajmniej 4 dni, jeden dla jednej rodziny, drugi dla drugiej, trzeci dla znajomych i jeden dla prawdziwej laby:D a tym brdziej ze mąz grał wiec w ogole nie bardzo moglismy pobyc razem:( Dziecko nazbierało chyba z 10 czekoladowych zajaczków wiec mamy wystawkę na stole bo ciagle je ustawia i przestawia:D Ide, poszperam troche na kafe i zowu powysyłam kilka cv:O tak na marginesie to juz trace nadzieje dla wszystkich Aaaaa wkurzyła mnie pogoda w te swieta oby szybko zaświeciło słoneczko!;)

zapomniałam o kwiatkach dla Zosi, jak dam kwiatka to moze sie załapie na torta:D jeszcze kawałek zmieszczę Zosia to dla Ciebie [kwiatkwiat][kwiat[kwiatkwiat][kwiat[kwiatkwiat][kwiat [kwiatkwiat][kwiat [kwiatkwiat][kwiat cała łaka a co! nalezy sie;)

ja cos mam jednak ze sobą, najpierw swiateczna żaba:P a teraz wybrakowana łąka;), prosze sobie wyobrazic ze kwiatki są równo i w rzędzie:D

Witam. Heheheheh.Mamaemi-znowu wyszło:P:P:P Ale za to jest zabawnie:P:P:P Oj,ja milutko spędziłam te dni..... Praca się znajdzie sama.Zobaczysz.Wszystko jest nam pisane.Pamiętasz tą koleżankę z tym kołem???Na peno pamiętasz-bo to Twoja kolezanka hihi:P:P:P I widzisz-ma prace:P Wionka. Oj dobrze mam,tak,tak.... Przykro mi,że u Ciebie jeszcze nie jest na tip-top:(No ale pracuj nad nim,pracuj...będa efekty:):):) Ja całe święta \"balowałam\" i nie mogę sie doczekac wyjazdu do Krakowa:D:D:D Relaks będzi na maksa.Odpoczniemy i przybalujemy:D Co do mojej teściowej.Juz napisałam-nic dodać nic ując.Sama urodziła troje,a mi dwóji żałuje.Tym bardziej,że ona nam w ogóle nie pomaga.Nie sponsoruje,nawet złamanej pietruszki z pola nie da.Więc nie rozumiem-dlaczego tak się obruszyła,kiedy byłam w ciązy z Anią.Ona jest beznadziejna:O Dobra,uciekam pod prysznic.Miłego dnia

Dzień dobry! Na szczęście wcale nie czuję się starsza o rok. Jeszcze raz Wam bardzo, bardzo dziękuję za życzenia. Mamoemi, ja tylko widziałam kwiatki, żadnych odstępów pomiędzy nimi. Dziękuję. Nikola, u nas dzieci idą w albach, ale to chyba o to Tobie chodziło. Dziewczynki mają złote sznurki, a chłopcy mają żółte lub białe. Moje dziecko ma biały, tak wyszło. Jeszcze tylko rękawiczki i rajstopy i ubrana jest cała. Gorzej z pozostałymi. Nie było torta, ale zrobiłam orfeusza w okrągłej formie, więc udawał za tort. Wczoraj byłam jeszcze z Pauliną w przychodni, miała zawalone gardło i dość wysoką temperaturę. Ogólnie to samo co Kuba, ale jak lekarz zobaczył jej gardło to powiedział że dawno nie widział takiego wysypanego gardła przez ospę. ZMykam budzić Karolinę, bo dzisiaj tylko ona chodzi na razie do szkoły. Kuba chyba pójdzie w piątek bo jeszcze ma pozostałości wysypki, a nie chcę żeby ktoś się z niego śmiał. Buziaczki dla waszystkich i miłego dnia, powinien być miły bo się pogoda zmienia.

oj, wspomoge was troche, bo widze ze podupadamy. widze ze zosia nasza swietuje! wszystkiego dobrego kochana! zddrowia, szczescia, milosci, pociechcy z dziciaczkow i szczesliwego rozwiazania. ja zagladam czasem, ale napisac cos to trzeba na spokojnie. a tu ciagle cos do zrobienia. szymek teraz spi coraz mniej. najlepiej na podworku, ale pogoda nie dopisuje. jest uroczy. wystarczy na niego popatrzec, a on od razu smieje sie w glos. a jak pieknie gaworzy. tylko ciemieniuche ma okropna. walcze z nia jak moge. ktos ma jakis sprawdzony sposob? od dwoch dni jakby probowal podniesc sie do siedzenia, ludzie, ile on ma sil! nic dziwnego taki wielki chlop. posle wam potem jakies foto. piotrus jak szalal tak szaleje. chcialam zapisac go do przedszkola, ale juz wcalym miescie brak mijesc. jest na liscie rezerwowej. swieta minely bardzo burzliwie, nie obeszlo sie bez lez, ale o tym szkoda gadac. przykre tylko, ze bliskie osobyu potrafia tak ranic. i nie mowie tym razem o mezu. buziaczki dla wszystkich.

Kredka Kup na ciemieniuche \"Olejuszkę\" z firmy Skarb Matki.Kupisz w aptece,za około 20zł.Bardzo skuteczna.Polecam.Tylko zastosuj sie do ulotki;) Zosia.

hej no moje dziecko zaszczepione na meningokoki, biedaczek z tego wszystkiego zasnal mi o 13 jak nigdy. Chyba ta szczepionka go osłabiła , bo był starsznie zmierzły. Jeszcze w czerwcu zostają pneumokoki i może iść do przedszkola. U nas slonko wyszło, moze w końcu ta pogoda sie wyklaruje, bo nie mogę chodzić w moich nowych ciuszkach, jak jest zimno:) Ktosia zazdroszcze tego wyjazdu, to juz jedziecie na 100%? gdzie będziecie spać? orientowalaś sie juz jakie sa ceny za kwatery w Krakowie? bo wiesz teraz wpadlam na pomysl że też moglibyśmy z Bartkiem przejechać sie na 2 dni. I tak mamy w planie jechać do zoo, a jeden dzień na Krakow to malo. Mam co prawda koleżankę, ale ona wynajmuje i byłaby bieda tam przenocować kończę bo się obudził

Wionka. Jedziemy na 99%,bo przeciez zawsze może \"coś\" niespodziewanego wypaść:O Ale mam nadzieję,że jednak wszystko będzie ok i pojedziemy. Mamy zamiar nocowac w jakimś niewielkim hotelu.Może być i pod Krakowem.Bez różnicy.Jeszcze nic nie rezerwowałam.Może pojedziemy w ciemno?Nie wiem jeszcze.Zastanowię się później:P Ale jak macie chęc wyskoczyć w tym samym czasie-to \"sprzedajcie\" Bartka i ruszajcie sami:) Wtedy przybalujemy razem:P Bo z dzieckiem to troszkę się umęczycie.Wiesz...zwiedzanie z dzieckiem nie jest łatwe.No i wieczory mało romantyczne hihi:P:P:P No własnie-dziewczyny spod Krakowa....może spotkamy się tam przy długim weekendzie???W jakiejś knajpce??? Co Wy na to???

Zazdroszczę Krakowa. Ja mam ciocię, która nas zaprasza ciągle do siebie, ale dla mnie to ogromniasta wycieczka się robi. Zastanawiam się cały czas nad weselem kuzynki mojego M. Jest 9 czerwca. Zapytam się pod koniec maja mojego lekarza i może pojedziemy. Dzieci miałyby radochę. Zmykam, trzeba coś zrobić w domu. Rozwiesiłam pranie na balkonie, chyba będę wieczorkiem prasowała. Buziaczki dla Was.

Zosia. Ja dzis po raz kolejny składam Ci hołd A dlaczego??? A dlatego,że jest godzina 16.25 a ja jestem wypompowana na maksa:O Normalnie energia ze mnie uchodzi:O:O:O I ja mam tylko dwoje dzieci.A Ty!!!Ty masz 5-cioro i szóste w drodze.Jak Ty znajdujesz siły??? Niekiedy mam tyle werwy,że mogę i do 24-tej siedziec,a w taki dzien jak dzis-to o 16tej bym odpłynęła... No ale nie moge...bo Karolina przeciez sama nie posiedzi:O Anulka dopiero co mi zasnęła.Ciekawe ile pośpi???Oby nie za długo-bo wieczorem będzie problem ze spaniem:O Dobra,idę ogarnąć pobojowisko zabawkowe:O

Ktosia jakoś żal by mi bylo sie zostawać z Bartkiem nawet na 2 dni. Zawsze mam wyrzuty sumienia że za malo czasu mu poświęcamy razem. On się tak cieszy jak ma nas razem przy sobie. Zawsze mówi że kocha mamę i tatę najbardziej na świecie. Nawet jak byliśmy ostatnio w kościele i mąż parkowal samochód a my juz poszliśmy , Bartek cały czas chciał wracać , bo nagle taty zabrakło w tej małej wyprawie. Cały czas później się tulil do niego i na głos mówił: kocham cię tatusiu. Boże jaki on kochany jest niekiedy. Az ludzie się obracali i uśmiechali. Może go wychowuję na małego mamisynka??? Ale w końcu ten wyjazd do Krakowa to głównie dla niego żeby zobaczył zwierzątka. Chociaż jak mi to powiedziałas żal mi sie zrobiło , bo to prawda, odkąd sie pojawił Bartek na świecie, nigdzie nie byliśmy sami na dłużej. A przydałoby sie. Taka odskocznia, mały remake miodowego miesiąca;) Ja własnie robię bigos, tak jak pisalam przed świętami. Z resztek. Oczywiście miesko gotuję świeże, ale wędliny by się popsuły.Lecę zobaczyć co tam się dzieje.

helllooooo dziewczyny ja dopiero teraz bo w pracy ruch jak niewiem a pozniej pojechalam z przyjaciolka odrazu na budowe i troszke nam zeszlo , niewiem czy pisalam wam ze juz tynkujemy , elektryk konczy robote i koparka dzisiaj troszke teren rownala i dziure pod ogrodzenie kopala moja przyjaciolka wziela metr kartke i mierzyla sobie moj domek i bedzie jakies projekty dla mnie robic zobaczymy co z tego wyjdzie :) ktosia kto jak kto ma dlugi weekend ja mam wolne tylko 1 i 3 wiec musiala bym sobie wziasc wolne , my na dlugi weekend to raczej do krakowa sie nie pchamy tylko gdzies na lono natury hehe za to na ten weekend jedziemy do krakowa , ja to chyba tez jestem stuknieta matka bo jakos niewyobrazm sobie wyjazdu we dwoje chociaz pewnie bylo by fajnie moze w wakacje gdzies wyskoczymy na jedna noc hehehehe co by nie zwariowac ehhehe dobra ide sie polozyc bo cisnienie jest chyba strasznie niskie i spac sie chce niemilosiernie