Dzieci z 2003-2004 roku

Cześć, a j a dzisiaj zaspałam jak nigdy i Kuba nie poszedł do szkoły na 9.30. Jestem wyrodną matką. Magda, termin mam na koniec lipca. Jeszcze 2 i pół miesiąca. Ktosia, dołączę do Magdy i potwierdzę że Karolina robi się do Ciebie coraz bardziej podobna. Uciekam teraz, buziaki.

Zosia No to fajowo...może jednak te dzieci są moje :D:D:D:D hihihihihihihi. Zosia. Daj na luz,dobrze że sie wyspałas;)

Ja mam synka z 01.01.2004.Taki byl malenki jak Go pierwszy raz wzielam na rece,jak Go pierwszy raz przytulilam......a teraz juz biega skacze krzyczy ma swoije zachcianki mowi mi ze mnie kocha i przytula mnie tymi swoimi malutkimi raczkami.Rodzicielstwo jest piekne nie zamienilabym tych chwil na zadne inne. Pozdrawiam :)

Hejka troche długo mnie nie było ale brak mozliwosci :), wprawdzie jeszcze nie pracuje zaczynam 15 maja ale juz musze sie uczyć i jakos opornie mi to idzie:O na dodatek mamy plac budowy wokół domu oraz ogolne zamieszanie bo robimy elewacje. Tzn ja nie robie:D ale przyjechało dwóch kuzynów z południa, fachowcy w tej dziedzinie. Zoska ja to codziennie zasypiam, robie to poki jeszcze mam mozliwosc, przyznaje sie ze wstydem ze nie mozemy sie wyrobic z Emilką na 9 do przedszkola;) Zdjecia dostałam tylko od Ktoski, Ktoska swietne fotki, dziewczyny sliczne i ten nieodłączny błysk w oku karoliny - cos co ja lubię, Anulka tez dla mnie wyglada cudnie, a mąz to hoho:D fajny facet powiem w skrócie;):P A jeszcze dostałam dziewczynki Anik śliczne dziewczynki ale reszta mnie zaniedbała:( Pogoda u nas tez do niczego, wkurza to tym bardziej ze przeszkadza w remoncie, mój mąz tez wziął urlop i pomaga, nie ma zmiłuj;) Mam juz stresa przed nową pracą, juz wiem ze wszystko z czym sie tam bede stykac to dla mnie nowosc i bardzi duzo nauki, samo szkolenie przewiduje sie na ponad miesiąc, mam nadzieje ze dam rade:) postaram sie zajrzec pozniej, usciski i dla wszystkich:)

Mamaemi Sto lat Dziękuje za miłe słówko o dziewczynkach...no i o męzu;) Też go lubie :P:Phihi. Ja myslałam,ze Ty już mama pracująca jestes,a Ty dalej leserujesz:P Do roboty!!!!Albo dzieci rodzić!!!! hahahaha:D:D:D Nie ekonomicznie jest siedziec w domu z 4-latkiem.Lepiej urodzic jeszcze jedno i siedziec z pozytkiem hihi:D Tak jak ja :P:P:P Zarty...buziaki dla Ciebie Ty wiesz... Ekatrina. Witamy nową mame:):):) Przyłacz się.Poznasz nas troche to się wciagniesz.Bo my tak wciagamy....jak narkotyk:P Napisz skąd jesteście,czy mały chodzi do przedszkola,czy pracujesz:)

Mamoemi, czy Ty masz dzisiaj jakieś święto??? Wysłałam jeszcze raz do Ciebie zdjęcia. Są bardzo dużej pojemności i może to stąd jest problem. Buźki.

a co tu taki spokój??:P Zosia zdjecia doszły- moja poczta wiele zniesie;)wiec słac zdjecia dziewczyny!!!:) Karolinka slicznie wygladała, powaznie, bardzo ładnie, miała super wianek, bardzo mi sie spodobał, i co jeszcze - zwróciłam uwage na jej ząbki prócz tego ze ma urzekający usmiech to do tego bardzo ładne ząbki:) Reszta dziewczyn, tez sliczne ;) przygotujcie sie z mezem na odganianie kawalerów w niedalekiej przyszłosci bo widac ze na brak powodzenia nie bedą narzekac:D A Ty tez wyglądasz bardzo dobrze, ech no słuzy Ci ciaza;)bardzo fajna tunika! A swieta nie mam, ktoska mi napisała sto lat pewnie ze wzgledu ze długo sie nie pokazywałam:) Ktoska szantrapo:D:P wiem wiem ze nieekonomicznie ale jednak na razie stawiam na prace;) musze cos robic dla siebie i kasa tez sie przyda:) ale mam stresaaaaaa:O Remont trwa, tylko ta pogoda:O znikam

Mamaemi. Hihihi,ja tak ze szczerego serca:P:P:P:P Taka wiesz...\"ciocia dobra rada\",ze mnie hihi:P:P:P Zosiu. Tak jest-napisałam tak,bo dawno nie widziałam naszej leserki Mamemi:):):):) Ja dzis zaliczyłam z Karoliną dentystę.Ona na malowaniu,a ja na leczeniu kanałowym.Byliśmy też w markecie.Później solarka.Mam zamiar się troszkę zabrazowić:PAle troszkę,bo nie lubię przesady w tej kwestii:)

Ktoska ja to przeciez czuje że ze szczerego bo masz duzo racji mimo ze mrugasz oczkiem;) Karolina sie nie bała wizyty?

Hej:) Ja dopiero teraz usiadłam do kompa i pierwsze co zrobiłam to wysyłam do Was zdjęcia;), już do Was lecą;););) Mamaemi--szkoda, ze nie mogłyśmy sie spotkać, bo po pierwsze nie zapisałam sobie Twojego nr.tel (a byłam pewna, ze to poczyniłam:O ), a po drugie to nawet nie było kiedy...wiesz lataliśmy tu i ówdzie ,zeby sporo zwiedzić;);) Może następnym razem się uda:):) Nie stresuj sie pracą;), minie kilka dni i będziesz zadowolona, na pewno dasz radę;);) Ktośka--właśnie ...jak Karolina u dentysty??Nie bała się? i grzecznie siedziała?? Zosiu--jejku jak ten czas leci...dopiero co nas informowałaś o ciąży , a tu kilka tygodni i bedziesz miała dzidziusia;););) Dobra, uciekam kąpac Kacpra i zmykam na basen;) Strasznie długo te zdjęcia idą...chyba przesadziłam z iloscią:O:O

A dlaczego Magda by miała od poczatku wiedzieć,że sie nie sptka z Mamaemi???Dziwne to troszkę???Ze niby taki plan miała ?hahahaha,ale bzdety:O Mamaemi,Magda. No więc,to nie była pierwsza wizyta mojego dziecka u dentystki:P Pół roku temu miała 3 razy malowane zeby w odstępie czasowym jednego tygodnia.Bo takie serie się robi.I teraz znowu chyba tak będzie,że 3x,chociaz nie jestem tego pewna.Na pewno za tydzien mamy iść znowu razem. Nie bała się.Chodzi chętnie,bo wie,że pani jej tylko maluje pędzelkiem. Ale dziś była światkiem wiercenia mi zęba i dłubania i znieczulania.:O Wprawdzie sa tam zabawki i ona się bawiła,ale zainteresowała się,co pani dentystka robi biednej mamai:D:D I pani pięlęgniarka jej wytłumaczyła i ok.Przyjęła i zajęła się zabawą. Ciesze się,że ze mną poszła na to leczenia,bo widziała,że nawet jak pani wierci wiertarka(tak opowiadała tatusiowi w domu),to mamie nic złego sie nie dzieje-więc można spokojnie dawac sobie leczyć zeby;) Tak więc wszystko ok. Ja też byłam zadowolona z wizyty.Nie dosyc,ze nie drogo,to jeszcze bardzo przyjemnie.Kiedyś leczyłam zeby u kogos innego i teraz wiem,że już tam więcej nie pojade:O Teraz będę tu leczyła zęby.:) Uciekam juz.Jeszcze się na serial na TVN załapię:) Spokojnej nocy

Mamaemi, dziękuję. Ktosia, mój Kacper ma malowanie 5x w odstępstwie tygodniowym. Karola ma ładne, ale słabe zęby, najważniejsze, że wizytę u dentystki traktują jak coś normalnego. Teraz te starsze mają co 3 miesiące lakierowane zęby warstwą fluoru, żeby je wzmocnić. Tyle, że ja staram się to wszystko robić na fundusz. Chyba że w stałych robimy plomby, wtedy robimy światłoutwardzalne. Ciekawa jestem kiedy zrobię porządek ze swoimi. Wianek też robił mój brat. Jutro będę miała na płytce wszystkie zdjęcia z komunii, dlatego wybiorę te na których jesteśmy i Wam wyślę. Dobrej nocy.

Hej,witam. U nas słonko za oknem.Może będzie ładnie???:) Dziewczyny. Wielkie dzięki za fotki.Chyba juz wszystkie( z aktualnie piszacych)oprócz Mamaemi wysłały mi zdjęcia pociech. Nikola. Oliwka jest już taka duza.:)I taka sliczna z niej dziewczynka.Jak mała modelka. Magda. Widac,że dobrze sie bawiliście.Kacper tez taki duży chłopak.Jak to czas leci... Uciekam troszkę ogarnąc mieszkanie i wyjde z dziewczynkami. Ania jest marudna,chyba wychodzi jej 7 zabek.Tzn.dwójka na dole.I chyba ją bardzo boli,bo jest marudna okropnie:( Miłego dnia

cześć!!! wczoraj nic nie pisałam bo jakiś dołek znów mnie dopadł, to chyba przez tą pogodę. Nie moze sie wyklarować , tylko ciągle z zmianę deszcz albo słońce. Siedzimy z Bartkiem w domu, bo nie ma sensu wychodzić. Byłam zresztą dziś z nim u lekarza , bo zaczął mnie martwić ten przedłużający sie katar. Okazało sie że w gardle też coś ma, ale lekarka nie umiala powiedzieć dokładnie czy to jakaś infekcja czy alergia. Dostał w każdym razie i Zyrtec w kroplach i antybiotyk. Moze teraz mu trochę popuści. Mi sie zbliża wielkimi krokami egzamin z anglika, właśnie wczoraj dostałam kartę potwierdzającą przystąpienie do egz:O:O. Boję sie jak cholera, bo to już moje drugie podejście, rok temu oblalam. A sam egzamin kosztuje 500zł. Ustny mam juz za dwa tygodnie, a pisemne 26 i 27 czerwca. Więc pewnie teraz nie będę tu tak często zaglądać bo wypadałoby sie w końcu coś pouczyć. Chociaż słownictwo i gramatykę powtórzyc. Magda i Ktosia zdjęcia dostalam, dzięki bardzo. Magda nie wiem czemu obejrzałam tylko połowe zdjeć, reszta miała jakiś błąd załącznika i nie pokazywało zdjęć. Ale te co oglądnęłam bardzo fajne, pogoda rzeczywiscie była słoneczna. Ktosia cóż sie bede powtarzać, dziewczynki masz slodke i przyłączam sie do opini innych- Ania nie wyglada na chudzinkę, wrecz przeciwnie. Mamaemi wkuwaj będzie mi raźniej kiedy pomyślę że nie jestem sama;);) i że sama sie nie stresuję. Choć ty będziesz miala wcześniej sądny dzień.Ja nigdy nie zapomnę mojego egz na prawko, to był najbardziej stresujący dla mnie egz., nie żadna matura czy nawet obrona. Przed samym egz, jelita mi oczyściło dokladnie:D:D:O Zosia- to twój brat jest uzdolniony manualnie, co? też wcześniej zwróciłam uwagę na ten wianek. papa, uciekam bo Bartollo zaczął wyć że chce isc na podwórko, trza sie zająć dzieckiem

Wionka, trzymam kciuki i ucz się- chyba warto. Powodzenia. Tak mój brat lubi takie rzeczy robić, tak wogóle to jest architektem krajobrazu-projektuje ogrody i cmentarze. Jego pasją są kwiaty, w niedzielę ma konkurs florystyczny, jak zrobię zdjęcia to wyślę. Uciekam do kościoła z Karolą, dzisiaj już ostatni dzień białego tygodnia. To już tydzień minął. Pozdrawiam.

Zosia. Jak macie taką pogodę,jak my tutaj:o,to współczuje Wam tego biegania w białej sukience:O Wionka. A jak zdasz,to dostaniesz coś za to??;) Tzn.jakiś stopień np.do nauczania?

Ktosia, nie jest tak źle, wtedy kiedy idziemy do kościoła to nie pada. Dzisiaj około 14 przeszła chwilowa burza z gradem i ulewą. Dostaliśmy dzisiaj zdjęcia, ale nie miałam kiedy je obejrzeć, są wszystkie na płytce i jak tylko wybiorę coś ciekawego to jutro Wam wyślę. Zmykam bo muszę skończyć prasowanko. Jutro czeka mnie dentysta i szczepienie Pauliny. Gmina zasponsorowała nam a dokładniej dzieciom szczepienie p żółtaczce. To już druga dawka. Szkoda że tylko jej rocznikowi, ale cóż- będę musiała pomyśleć o pozostałych. Kolorowych snów.

oglądacie Eurowizję?? Straszna żenada:O:O nie da się tego oglądać, co roku mówie sobie ze już nigdy więcej i co roku znow oglądam:O Ktosia ja będe zdawać Fce, czyli First Certificate in English. Teraz taki egzamin zdają dzieciaki ze szkoł średnich. Niestety nasze roczniki są trochę po tyle, bo przez częsc szkoly podstawowej uczyliśmy sie jęz. rosyjskiego. Choć po tym egz podobno można uczyć w mlodszych klasach podst. języka. Moje dwie koleżanki uczą po tym egzaminie- jedna właśnie w szkole, druga uczy pielęgniarki które wyjeżdżaja za granicę. A ja zdaję bo mam nadzieję znależć jakąś lepszą pracę. Zapomniałam wam napisać co moje dziecko dziś powiedziało;pytałam sie go czy się wyspał, a on że jest strasznie niewyspany , bo mama nie dawała spokoju tacie całą noc:O:O:D:D . Nie wiem skąd mu sie to wzięło. Już raz przy babci zaskoczył mnie takim tekstem. Ze nie mógł spać bo mama i tata strasznie halasowali:D:D . Możecie sobie wyobrazić jak mi głupio bylo przy teściowej. Tym bardziej że zawsze śpi jak suseł. Dobranoc, spokojnej nocki

Witam. Wionka.hahaha. Ale ubaw po pachy:D:D:D Ale dlaczego to \"mama nie dawała spac tacie\"????? Dlaczego to nie tatus nie dawał spac mamie???To mnie zastanawia hihi:D:D:D:D Wionka,napisz jak to jest i jak Wy sie głośno zachowujecie,że biedny dzieciak jest niewyspany hahahaha:D:D:D No,rozbawiłas mnie. Ale napisze Ci,że mojej koleżanki syn(wtedy miał 2,5roku)wszedł podczas akcji do pokoju.I wiecie co zrobił??? Zakrył oczy raczkami i uciekł:O I nie wiemy czy sie wystraszył,czy zawstydził.Nigdy nie chciał o tym rozmwiać. Ciekawe jak dzieci to odbierają??? Ja bym nie chciała nigdy miec takiej sytuacji:O O ludzie!!!!:O Karolina mnie by chyba zamęczyła pytaniami:O Uciekam uspac Anie,bo dzis pobudka była o 5.20 rano:O Miłego dnia.

Wionka to Ty musisz znac super angielski - pozazdroscic ! powodzenia na egzaminach !

Hej Ktosia hehe raz mamusia raz tatuś nie daje spać Tylko że on naprawdę zawsze śpi, przecież to taki maly smyk że nawet by nie zrozumiał. A poza tym my jesteśmy raczej cichutko. Chyba musial to usłyszeć w telewizji, bo innej mozliwości nie ma. Ale ostatnio mi zacząl zadawać trudne pytania, między innymi czym siusiają panie. Powiedziałam mu narazie, ze panie nie mają siusiaków, jak panowie, tylko dziurki. Nie może też pojąć jak to mogło go kiedyś nie być. Pyta, to gdzie wtedy byłem?i wie też że miał domek u mnie w brzuszku i że sobie tam pływał. Pomarańczko super to bym chciała znać,:):) niestety Fce to jest egz. dla średnio zaawansowanych. Niemniej jednak nie jast łatwo go zdać. Aha, nie dziękuję ;);) U na dziś ladnie tylko starszny wiatr i znów będe Bartka musiala potrzymać w domu. Ale postaram sie wyskoczyć na sklepy, bo brakuje mi paru rzeczy z kosmetyków. No to narazie

Wionka. Dobra,dobra...telewizor:P:P:P Hihihi,mogłas coś innego wymyślec;););) :D:D:D:D:D:D:D I nie mysl,że takie dzieci nic nie rozumieją.One dużo wiedzą.Moja Karolina ostatnio przyssała się do mnie-raczej do moich ust:O No i pytam ja co robi???Ona na to,że mnie całuje!:O:O:O Ja jej na to,ze tak całuje sie pan z pania,a nie dwie dziewczyny. Ale chyba to do niej nie przemawiało.Widziała u babci na brazylijskim filmie,że tam się tak całuja i chciała wypróbować.A,że do taty z tym nie wystaruje,to chciała sobie poprubowac na mnie:O:O:OWytłumaczyłam jej,ze tak całują się tylko pan z pania. Narazie mam spokój. A ostatnio znalazła w łazience tampony i zaczęła mnie wypytywac -co to jest???Do czego?Po co? Nie wiedziałam co jej odpowiedziec i ją spławiłam.Ale wiem,że to nie koniec pytań:O:O:O Nasza Karolina wie,że chłopcy mają siusiaki,a dziewczynki psioszki:D I wie to ponieważ jej kolega Mikołaj już jej pokazał jak wyglada siusiak:D Bradzo by chciała zobaczyć siusiaka taty-ale nie ma takiej możliwości:OChociaz moje kolezanki mówią,ze to źle,że moj mąż ukrywa przed nią to co ma w spodniach.Ja uwazam,ze to nie widok dla 4-letniego dziecka.No ale sa różne opinie na ten temat. My raczaj z nagością się nie obnosimy.Tzn.mnie Karolina widuje nago,ale męża nigdy!! A jak jest u Was?

Ktosia ja sie często przebieram przy Bartku, ale on ma narazie 3 latka więc nie czuję sie jeszcze skrępowana. Zresztą on też sie wtedy nie wpatruje we mnie, raczej traktuje to noralnie.Pewnie za rok, dwa lata będe to robić w łazience. Raz tylko chciał dotknąć piersi, ale powiedziałam że nie wolno i tyle. Też znalazł mi ostatnio tampona, pytał co to jest, ale narazie wystarczyła mu odpowiedź ze to tampon. Nie dociekal po co? dlaczego? o podpaski też pytał, ale powiedziałam mu że to takie pieluszki dla mamy.

Wionka. Wiesz,wydaje mi się,że kiedy chłopiec patrzy na swoją mame-to jakoś nie ma w tym nic co mogłoby go wystraszyc.Natomiast,kiedy mała dziewczynka zobaczy przyrodzenie męskie,to mogłaby się chyba wystraszyc,albo snuc jakieś straszne historie.Tak ja to widze.Nie wiem,czy mam rację. Jednak narządy płciowe u kobiet są mniej widoczne niż u mężczyzn i nie stanowią takiego zainteresowania.Rozumiesz-nic nie rośnie itd...

postepujesz , poza tym u dzieci w tym wieku takie "zainteresowania" to normalka ;-) istotne aby dobrze wybrnac/ wytłumaczyc

http://www.youtube.com/watch?v=PA2d68_Zbw4 dziewczyny popatrzcie na to , poprostu jestem w szoku co za popaprańcy i d**bile z tych ludzi

Cześć, Moje starsz edzieci są uświadomione przez babcię, później uświadomiły resztę rodzeństwa. Kiedyś dawałam Krzyśkowi buzi na wyjście, a moja Karola napisała do mnie smsa z gg z zapytaniem czy znów całuję się z tatą? Pamiętam jak Karola miała ze 4 lata i babcia wstawała z toalety, a Karola babciu masz takie same włosy na pupie jak mama. Sama często mam problem z tym jak coś wytłumaczyć dziecku. Tyle, że moje dziewczyny już mają szkołę, koleżanki i zaczynają same do domu przynosić wiedzę. Moja Karola za 2 tygodznie jedzie do Karpacza na zieloną szkołę, trochę to przeżywam, bo pierwszy raz jedzie sama tak daleko, to jej pierwszy taki wyjazd. Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Wionka, jestem pełna podziwu, marzę o tym egzaminie, ale nie mogę się za nic zabrać. Pozdrowionka.

helllooooooo dziewuszki ja jak zwykle zajeta ale pasuje cos skrobnac bo wczoraj nie mialam sily pogoda mnie dobija strasznie zle sie czuje , maz wczoraj pojechal na szkolenie i bedzie dopiero jutro ktosia wlasnie ostatnio moj dziadek skrzyczal mojego meza ze jak to on sie moze nago kapac z mala , troche mnie to zaskoczylo bo my w tym nic dziwnego nie widzimy , u mnie w domu nikt jakos nie kryl sie z nagoscia i jakies to naturalne dla mnie jest , mala sie interesuje co ma maz i co mamusia zadaje pytania powiemy jej i tyle , wiadomo ze jak mala jeszcze podrosnie to maz niebedzie paradowal po domu nago ale tez nie chowamy sie przed dzieckiem bo przeciez to natura ale wiadomo kazdy ma inne zdanie magda zdjec nie dostalam od Ciebie:( niewiem czemu bo skrzynke mam pusta musze dzisiaj kupic jeszcze prezent bo idziemy na urodzinki do 4 latka a jutro do mojej przyjaciolki dobra ide pracowac appapa

Nikola. Jezeli Wy chodzicie nago od urodzenia Oliwii,to ona sie niczemu nie dziwi.No ale my nie mamy tak w zwyczaju,więc tym bardziej,nie mam zamiaru pokazywac Karolinie co tata nosi w bokserkach:P Dla nas jest to krepujące,ponieważ z domu również wynieślismy raczej intymne podejście do sprawy.Moj ojciec nigdy nie chodził przed nami nago.Mama zreszta tez nie. Ale tak jak napisałas-kazdy inaczej to czuje. Zofia. U Ciebie jest tak,że starsze dzieci podpowiedza młodszym.A ja musze Karolinie sama wytłumaczyc.Pytań nie ma konca. Dzis rozmawiałam z koleżanką i ona mi opowiadała historie,kiedy jej matka pilnowała 4-letnia dziewczynkę.I ta dziewczynka opowiadała swojej niani,że zakochała sie w siusiaku swojego tatusia.Ze chciałaby go ciagle oglądac:O:O:O I że bardzo jej się podoba,że to najładniejsza rzecz jaką widziała:O:O:O No i matka mojej koleąznki nie wiedziała jak ma sie zachowac:O Rodzice tej dziewczynki,nie kryli się z nagościa w domu,a dziewczynka tak odbierała nagośc swojego taty.:O

Dlatego trudno jest to wszystko ujednolicić. Tym bardziej teraz kiedy jest mało bezpiecznie dookoła i co chwilę słyszy się o pedofilach. W momencie kiedy takie dziecko powiedziałoby o tym w przedszkolu to większość opieknek powiadomiłaby albo jakiegoś psychologa albo nawet policję. Dlatego ciężko jest to ujednolicić. Poza tym jest to na tyle drażliwy temat bo wszystko zależy od tego co my sami wynieśliśmy z domu i jak się nasi rodzice zachowywali w takich sytuacjach. Znów u nas oberwanie chmury. Dobrze że dzisiaj nigdzie nie wychodzę. Pa.