Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Gość zdrowych wesołych Świat
i nie obzerac sie za bardzo bo lato sie zbliza ;-) 👄 [żartuje, jedzta co chceta )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moc prezentów od Zajączka, co koszyczek trzyma w rączkach, wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego.! zOSIU SUPER ZE JESTESCIE W DOMU :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloooo dziewczyny co porabiacie??? jak po swietach??? objedzone???? ja ogolnie to jestem zmeczona , teraz czeka mnie nadal kontynuacja pakowania juz mi kregoslup siada dzisiaj ide z oliwia do lekarza bo dalej kaszle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Witam po swietach:) Ja objedzona:O,bo na tą chwilke zapomniałam o diecie:P:P:P Przyznaję,że jeszcze dzis sobie folguje,bo mąż był wczoraj na pogrzebie u swojej ciotki i przywiózł pycha sernik i babke:P U nas w święta było bardzo spokojnie.W poniedziałek przyjechała chrzesna Ani z meżem i synem i zostali do wtorku.Więc posiedzieliśmy w poniedziałek do późna. Dzis u nas jest mnóstwo śniegu i -2st.więc może się ten śnieg utrzyma???Karolina jest zachwycona:DChociaż sanki juz dawno są u dziadka na strychu.Ale ona i tak się cieszy,bo mówi,że sobie \"podotyka raczkami śnieg\" hehehehe.Ale frajda-co? Dziewczyny. Co sie stało z Magda?Nie ma jej juz tyle czasu:(:(:( Nikola-wiesz coś??? Zosia-jak Maks?Dobrze juz?A tak w ogóle,to co powiedzięli w szpitalu? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelku niewiem w sumie co u magday napisala 22 zyczenia do nas i przepraszala ze nie ma czasu pisac :)) leniuszek jeden u nas swietna pogoda albo swieci slonce albo pada snieg a zimno jak niewiem niewiem czy wam sie chwalilam ale znowu zaczelismy robic na budowie własnie nam robia gładzie na scianach , parapety, piec kupilismy i beda reszte konczyc wiec oby wszystko szlo po naszej mysli bo bysmy mogli sie w niedlugim czasie przeniesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola. Fajnie,jakbyście mogli przenieśc sie przed wakacjami:) Zapomniałam zapytac Cię w ostatnim poscie... Oliwka to chodzi do przedszkola?Bo piszesz,że znowu kaszle? Moje dziewczyny dzięki Bogu zdrowe(puk,puk w niemalowane).Odkąd Karolina nie chodzi do przedszkola-to mam spokój z chorobami.Ale mi Karolina zaczyna teraz trochę świrowac.Wczesniej było ok,ale zaczyna jej odbijac.To jest własnie brak dyscypliny przedszkolnej:(:(:(Niestety w domu tego nie da się zorganizowac,choćby sie miało największe chęci:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelku oliwia jest 1,5 tygodnia W DOMU NIE CHODZI DO PRZEDSZKOLA bo jest chora i narazie jak nie wyzdrowieje i nie zrobi sie cieplo to nie pojdzie do przedszkola , mama nadziejje ze teraz zacznie sie juz czas ze nie bedzie chorowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nikola. Widze,że Twoja Oliwka to też więcej w domu,niż w przedszkolu??:( Ja to nie wiem-czy te nasze dzieci takie chorowite,czy pecha mają do infekcji? Dzis pokłóciłam sie z pediatra Zarzuciłam mi,że nie dostarczam wyników badań mojej Ani do przychodni A ja jej na to-czy ktoś się interesuje stanem zdrowia mojego dziecka,żebym miała te wyniki przynosić????? Przecież tam wszyscy uwazają mnie za nienormalna,a to,że dzieco jest zabiedzone jest dla nich -total luzik A zaczęło sie od tego,że poprosiłam o skierowanie do gastrologa,bo chcę sprawdzić,czy Ania nie jest uczulona na gluten. Obliczyłam,że przez ostatnie 13m-cy przybrała na wadze 1kg!!!! Przeciez to jest porazka! Tym bardziej,że ma duzy apetyt i nie mogę jej nazwac teraz niejadkiem:D Ma duzo cech glutenowca.Czyli duży brzuszek na chudych nóżkach,brzydkie kupy,brak przybierania na wadze,niski wzrost,kiepsko sypia-budzi się,bo chyba ja brzuszek boli. No i dostałam to skierowania od pediatry-bo wielkichh bojach i przykrych słowach.Powiedziałam jej,że uważam,że wszystkie badania są tylko i wyłącznie moją inicjatywa i lekarze nas olewaja.Więc nie mam zamiaru biec i kserować wszystkiego co dotyczy mojego dziecka-jak i tak nikt się tym nie zainteresuje:( Jestesmy zapisane do super gastrologa do AM na połowe czerwca.Ale pod koniec przyszłego tyg.mam zadzwonić do tego kolesia i umówią nas prywatnie-chcę to zaczac jak najszybciej.Bo jeżeli to uczulenie na gluten,to szybko jej ten gluten wyeliminuje-i może wreszcie nam zacznie przybierać na wadze. Taka mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirajcie, jak zwykle zagladam po dluzdzej przerwie i czytam tylko ostatnie posty. i co widze, znowu kafelek ma historie podobne do moich. ja tez tylko chodze poskierowania do przychodni i sama dowaduje sie jakie badania dzieciom zrobic. porazka. my juz po calej serri leczenia. teraz trzeba odczekac i zrobic wymazy kontrolne. wczoraj sobie pogrzebalam w necie i anczytalam sie ze az strach. jak powiedziec lekarzowi w przychodni, ze moje dziecko ktore przez 4 lata bierze antybiotyki srednio co 2 miesiace napewno ma zagrzybione jelita i inne wnetrznosci,a to moze powodowac alergie, ktora wziela sie z nikad w zeszlym roku, nawracajce infekcje i tak dalej?? przeciez oni nei maja w tych przychodniach nawet pojecia o takich rzeczach. musze znalezc teraz jakiegos dobrego moze hoemopate? zeby ktos mi powiedzial jak odgrzybic dziecko, jak je karmic, zeby mu nie szkodzic. podobno to mleko ktore teraz pijemy (ja nie, ale moje dziecko tak) to sama trucizna.... ech, rece opadaja. u gastrologa bylam, na podstawie rozmowy ze mna, stwierdzil i dziecka refluk i przepisal leki dla doroslych... bez komentarza. a tak w ogoel, to mam nadzieje, ze juz wiosna nadejdzie, bo mam dosc.... buzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, teraz poczytalam, zosia , jak u was? lepiej juz? kafelek, ty mnie nie strasz. ja tez plamie tygodniami, i boli mnie brzuch. byalm u gina, ale kazal mi zrobic cala liste badan. musze zalatwic jakies skierownie na nie. na razie zrobilam sobie tylko usg piersi. kieys pisalam wasm o mojej kolezance, u ktorej wykryli guzka na piersi... to straszne, ta dziewczyna zmarla, zostawila 2 synkow... nie wyobrazam sobie bolu jej rodziny..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Kredko. Grzyby w przewodzie pokarmowym(jelitach)wykrywa się na podstawie badania kału.Ja właśnie dziś zawiozłam Ani kał do badanie grzybów-dostała zlecenie od pediatry,bo robi brzydkie kupy.Ale wczesniej też jej robiłam to badanie-prywatnie. Co do ginekologii... No cóz...staram sie nie myślec.Czytanie w necie sobie odpuściłam:O Krążek już kupiłam,ale ciągle się zastanawiam,czy go uzyć:O:O:O Ale to dlatego,że ma dużo możliwych skutków ubocznych:( Ja dzis zwiedziłam 5przedszkoli państwowych w w-wie i złozyłam wnioski-żeby od wrześnie tam chodziła.A 3kwietnia przyjeżdza kolezanka z którą kiedys pracowałam(mieszka teraz z Irlandii)i bedziemy rozmawiały na temat wspólnego interesu:P:P Zobaczymy co z tego wyjdzie:) Nawet znalazłam opiekunke dla Ani-gdyby wszystko wypaliło. Zajmie sie nią moja koleżanka z osiedla-która ma urodzić drugie dziecko na koniec września.No chyba,że nie da rady,to będe szukała dalej.Bo jednak złobek odpada.Jakoś nie mam serca...:( Uciekam,bo dzieci mnie osaczyły. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kafelku wlasnie je sprawdzilam bo akurat jestem w pracy :))) jedno dziecko kopia mamy drugie taty hehe a Anulka ile juz ma???? ja za 40 min koncze prace i pedze na budowe zobaczyc co zrobili , u nas prace nabraly takiego przyspieszenia ze jak dobrze pojdzie to moze sie uda niedlugo przeprowadzic .............oby wole nie zapeszczac :) no i po pracy czeka mnie ciag dalszy przeprowadzki do poniedzialku mam czas a juz sil nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola. Pewnie nie ma Cię juz w pracy:P...ale odpowiem. Ania ma teraz 20m-cy.Czyli 1rok i 8m-cy. Rozumiem,że kopią mamy jest Karolina ???hehehehe. A kiedyś była tak podobna do tatusia:P:P:P:P Jak to się wszystko zmienia...:) Teraz przeprowadzasz sie od rodziców do swojego mieszkania?Kurcze,już się pogubiłam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelku teraz sie wyprowadzam z mieszkania ktore wynajmowalismy na budowe tzn rzeczy beda na budowie bo my do przeprowadzki bedziemy u rodzicow :) ja jestem tak zmeczona ze ledwo na stolku siedze niesadzilam ze ta wyprowadzka bedzie taka meczaca najgorsze jest to ze w sumie wszystko robimy sami od tego noszenia po schodach tych ciezarow to kregoslup mi siada lece do lozka papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jak tam???Zegarki przestawione?:P My wczoraj przybalowaliśmy u znajomych.Ale czuję się świetnie.Oprócz może tego,że dostałam dziś @.Założyłam ten krążek.Tak się go bałam...:O:O:OAle jest narazie spoko.Nie czuje go wcale.Chociaz powiem Wam,że jest sporyyyy:O:O:O Ciekawe,czy bede mogła go uzywac,czy skończy się tak jak z tabsami-których brać nie mogę:( Bałam się tych skutków ubocznych,o których tyle się naczytałam w ulotce i w necie.Alew jak dzis poczytałam o skutkach ubocznych na tabsach-o matko!!!Chyba jest ich jeszcze więcej!Tyle tylko,że tabletki sa powszechnie używane w Polsce,a krazek jest u nas zaledwie od 01 marca tego roku. Będę Wam dawała znac-jak potoczy się ten eksperyment na mnie z krążkiem w roli głównej hehehe:D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Widzę,że zostałam sama😭. Ale co tam...piszę do potomności hehehe:P:P:P Zdaję relację z posiadania(jako królik doświadczalny:P)krażka antykon. No więc... Po godzinie od włożenia krążka bardzo zaczęła mnie boleć prawa noga,ale myśle sobie...pewnie nic takiego.No ale ona mnie bolała i bolała,wiec zerknełam do ulotki.A tak napisane:O,że to ból nogi-to nalezy szybko wyciągnąć krazek!!O mamo!!!Wystraszyłam sie,ale oczywiście ponosiłam go jeszcze 2h i dopiero wyciagnęłam.Myślałam,myślałam i po 4h znowu go włożyłam heheheh:D:D:D Bo mnie zawsze podczas okresu bolą nogi :P:P:P,a przecież wczoraj mi się on zaczął hihi. No i nosze go sobie. Nie uwiera,nic nie czuje.Jak narazie jest ok. Nie wiem,jak to będzie podczas stosunku-zastanawiam sie.No ale zawsze można go wyjąc na ten czas.Bo można wyciągac na 3h w ciągu 24h całej jednej doby. Wkłada sie i wyjmuje bardzo prosto.Jest to spore,bo średnicy ma chyba 5cm i jest dość takie sztywne.Niby gumowe,ale sztywne.Ale na spoko da sie tym obsługiwac;) To tyle-lecę sprzątać,bo przez zmianę czasu,jestem o 1h do tyłu.Moje dzieci dziś wstały dopiero o 7.30,a zawsze wstawały o 6,30! Buziaki i słonecznego dnia-jak ten dzisiejszy poranek👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa koleżanka
Kafelek co to za krążek? antykoncepcyjny? bo nie przeczytałam wczesniejszych postów, i na jakiej zasadzie działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Serio zostałam sama:P Nieźle.Dobrze,że chociaż pomarańcze są zainteresowane moimi wypowiedziami hehehehe:D Kolezanko pomarańczowa. To jest NuvaRing-tak sie to cudo nazywa.Czytałam duzo na jego temat w necie i nie ma za duzo dobrych opinii,ale to chyba przez to,że on jest od 01.03.2008roku(czyli od miesiąca)na polskim rynku.I stąd brak wypowiedzi polskich pacjentek. Ja jak narazie mówię,że jest ok-ale zobaczymy co będzie dalej.Nie uwiera,nie czuć go(w sobie).I okres mam zdecydowanie krótszy i przede wszystkim-bezbolesny-co w moim przypadku ma wielkie znaczenie. Ja dziś z dziewczynkami połaziłam po placu zabaw 2h.Jest ładna pogoda,ale mimo wszystko na wiosnę chyba trzeba jeszcze zaczekac. Podobno od jutra nawet ma padac śnieg z deszczem:(:(:( Nikola. Jak Oliwka-lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile kosztuje taki krazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za jedną sztukę płaciłam 52zł.Ona starcza na misiąc.Chodzisz z tym 3tyg.i wyjmujesz na 1tydzien. Są też opakowania zbiorcze po 3szt.,ale wychodzi na to samo,bo to około 150zł.Tyle,że dosyć ciężko jest dostac pojedyncze opakowania.Mi nawet jedna apteka szukała na zamówienie,ale nie dali rady.Ale poszłam do innej i tam akurat ktoś zamówił i nie odebrał-więc ja kupiłam czyjś krazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelku jestem jeszcze ja na topiciu :) wczoraj w pracy byl mlyn jak niewiem a pozniej ciag dalszy przeprowadzki myslalam ze juz skonczymy wczoraj ale juz nie mielismy sily i dzisiaj zostalo sprzatanie, wiecej to juz nigdy wiecej niechce sie przeprowadzac dobrze ze te wszystkie rzeczy sa juz w nowym domu heheh wczoraj zamowilam drzwi do domu , wzielam probnik farb i trzeba teraz myslec nad kolorami :) juz sie niemoge doczekac kiedy bedziemy na swoim :) kafelku a oliwia spoko nic jej nie jest chodzi do moich dziadkow , o 12 idzie u nich spac pobawi sie troche i do domu heheh jeszcze z tydzien 2 posiedzi u nich i znowu do przedszkola :) aha daj znac jak ten krazek sie sprawuje podczas seksu hehe ciekawa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola. Hehehehe,też jestem ciekawa:P:P:P,jak krazek bedzie sprawował sie podczas seksu.Ale wiesz...jak nie wygodnie-to zawsze możesz go wyjąc.Zawsze na 3h w ciągu jednej doby.Mi 3h na seks spoko wystarczy hehehehehe:D:D:D. Dobrze,że Oliwka już spoko.Najgorzej to sie zamartwiać,jak dziecko choruje:(U nas teraz w przedszkolach ciągle rotawirus rządzi.Nawet sie cieszę,że Karolina teraz nie chodzi. Dziś wyszłysmy 2x na podwórko,wiec czas nam minął błyskawicznie.Ania jest maksymalnie wymęczona hehehe:D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jeszcze i ja :) bywam tu czasem :) byłam dziś z Martyną u okulisty - innego niż poprzednio. DIagnoza taka sama - zez ukryty i słabsze lewe oczko. Za tydzień komputerowe badanie. Moje dziecko mnie zaskoczyło, bo zamiast obrazków czytało cyferki :) widać zamiłowania ma po mamusi ;) poza tym Martynka jest czasowo zawieszona w przedszkolu, bo laryngolog zarządził uodparnianie. Bierze szczepionkę donosową i leki antyalergiczne. Jest lepiej, nie choruje, nie kaszle, nie chrapie. Oby tak dalej. pozdrawiam PS ZOsiu, co u ciebie? jak Maks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Anik-wróciłaś !!! Czytam o tym chrapaniu,kaszlu i tego typu... Czy nie mówił Wam o wycięciu 3migdałka????Objawy takie jak u mojej Karoliny.I Twoja Martyna tez przeciez często choruje.Moja Karolina od 01 lutego nie chodzi do przedszkola i tez zadnej infekcji od tego czasu nie miała.Ale to przeciez logiczne...-nie jest w grupie dzieci,więc nie choruje. Jakie badania robił jej laryngolog?Miała kamerę w nosie?Miała robione badanie słuchu? Ja troche poczytałam o tym 3migdałku i matki piszą,że jednak pomaga wycięcie.Ze dzieci później mniej chorują.Faktem jest,że nie sprawdza się to u dzieci alergicznych-bo migdałek potrafi odrosnąc:( Ja licze na to,że Karolina lepiej bedzie spała(bez chrapania),nie będzie tak łapała infekcji i skonczy się ten wieczny przedszkolny kaszel:( Teraz u nas tez jest super-no ale kosztem tego,że ma mega zaległości w przedszkolu.Ale przynajmniej jest zdrowa! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelelku, pani laryngolog wspominała o migdałku, ale mówiła, że najpierw chce wykluczyć wszystko inne, czyli np alergię. Martyna miała obrzękniętą śluzówkę w nosku i powiększone boczne migdałki, co mogły być spowodowane częstymi chorobami albo alergią właśnie. Lekarka powidziała, że zobaczymy jak to się rozwinie po lekach i potem zrobimy badania na trzeci migdał. Ja widzę sporą różnicę, więc może to nie ten trzeci midał. Zobaczymy. Idziemy na kontrolę za 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kafelku masz racje jak nasze dzieci siedza w domu to wszystko wporzadku , ja licze na to ze zrobi sie cieplo i dzieci przestana chorowac , w tamtm roku oliwia od kwietnia juz nie chorowala w przedszkolu oby w tym roku bylo podobnie :0 a karolka bedzie jeszcze w tym roku szkolnym chodzic do przedszkola???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik. Ale przecież jak zostawisz Martynkę w domu i podasz jej leki-to napewno będzie ok.Mówię Ci-moja od 01 lutego nie chodzi i nic do niej sie nie przypałętało.I nic nie bierze,oprócz Lympomyosot-ale to bierze juz chyba z 2m-ce.Teraz to ja psychicznie odpoczywam od chorób.jedyny dyskomfort -świrowanie w domu.Ona jest w takim wieku,że powinna chodzic do przedszkola.A w domu jej sie nudzi. Nikola. Karolina wraca do przedszkola od 01.06-po wycieciu migdałka. A od 01.09 liczymy na państwowe przedszkole.Mam nadzieję,że się dostanie i nie będę musiała bulić 700zł:O:O:O Dowiem sie pod koniec kwietnia,bo złozylismy podania w 5 przedszkolach.Licze na jedno-bo babka dała mi wyraźne nadzieje.W drugim mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelelku, wiem, że Martyna nie choruje prawdopodonie dlatego, że nie chodzi do przedszkola. Łudzę się jednak, że jak wróci po tej kwarantannie, to będzie lepiej. Wiem, że takie dzieci łąpią infekcje, ale tyle, ile myśmy odchorowały tej zimy, to przesada :O napewno poślę ją spowrotem do przedszkola, bo ona się nie nadaje do siedzenia w domu :O zobaczymy jak będzie. Musi się przecież w końcu uodpornić, bo do szkoły będzie musiała chodzić, nie wyobrażam sobie, że wtedy tak będzie chorować. Pocieszam się tym, że rozmawiałam z kilkoma mamami i opowiadały, że też tak dzieciaki im chorowały po pójściu do przedszkola, ale w końcu to minęło. Moja kuzynka na przykład dwa lata miała takie jazdy z synkiem, a teraz od września nie opuścił ani dnia w przedszkolu! czymś się pocieszać trzeba ;) miłej nocki wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do migdałka - to myślę, że to jednak nie to, ale zobaczę co powie laryngolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×