GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

ekd34- Dalacin jest bardzo dobrym lekiem, nie wiem na co Ci lekarz przepisał - to jest antybiotyk więc podejrzewam że masz jakąś bakterię.

Nafitin-- dzięki za wszystkie odpowiedzi i słowa otuchy... jeśli chodzi o mnie to jestem tym wszystkim przerażona... nigdy nie zwaliło mi się na głowę tyle spraw naraz... to wszystko wina lekarzy, nie robią badań, przepisują leki \"na oko\", nie wytłumaczą nic pacjentowi, jednym zdaniem wpakować do grobu mogą... i słuchaj, ja chodzę od dwóch lat z infekcjami i żaden z lekarzy nie zastanowił się by sprawdzić czy to nie hpv, może myślą, że jest on od razu widoczny w postaci tych kłykcin i nic nie robili... w ogóle z tego co sobie przypominam na cytologii jest taki podpunkt jak hpv...i co? nie wykryje go cytologia? wiem, że wiele razy miałam ją robiona i nigdy nie wskazywała czegoś podejrzanego, niebezpiecznego. zawsze miałam grupę drugą i jakiś stan zapalny, na który przepisywano mi jakieś leki dopochwowe, no bo była nadżerka, kilka razy wiem, że miałam grzybicę, ale to dosyć dawno no i dlatego wydaję mi się, że może do mnie wracać, że to nie są bakterie. w końcu lekarz zalecił mi ( a nawet dwóch) bym pozbyła się nadżerki (choć jest mała i niegroźna), bo to pewnie przez nią łapię wciąż infekcje, no to wymroziłam, bo już miałam tego dosyć... ten pierwszy lekarz, który wymrażał mówił,że wymroził całą,że nie powinno się nic dziać oprócz tego,że podczas gojenia mogą się pojawić grzyby... z 3 tygodnie temu byłam prywatnie u innego dobrego lekarza i powiedział,że nadżerki nie ma tylko jest jeszcze trochę zaczerwienienie na szyjce... teraz nie miałam za bardzo kasy,więc poszłam do trzeciego ginekologa, do którego kiedyś chodziłam, jak mnie zbadał powiedział,że nadżerka nadal i jest i na dodatek polipek, który zaczął krwawić... jak zobaczyłam jego zakrwawione rękawiczki aż słabo mi się zrobiło---tego właśnie najbardziej się boję, czemu to krwawiło i co w ogóle z tym robić... koniecznie muszę iść jeszcze do innego lekarz, który się mną zajmie tak naprawdę, wszystko wytłumaczy, porobi wszystkie badani i w końcu wyleczy... no tak jak mówię, w ciągu 2 lat miałam już 5 lekarzy, bo albo infekcja się ciągła tygodniami, a oni nie mogli sobie z tym poradzić albo po prostu mnie spławiali jak badania nic nie pokazały... jestem załamana... i znów się rozpisałam, ale tak jakoś mnie natchnęło do wyżalenia się;] pozdrawiam;*

czesc dziewczyny ja tez borykam sie z tym problemem od poltora roku, tzn od kiedy zmienilam partnera. Czasami juz trace nadzieje, a najgorsze ze nie mieszkam w Polsce. Juz pare razy bylismy w kraju na badaniach w roznych laboratoriach i u roznych lekarzy i najgorsze ze nic mi nie znalezli. Wolalabym chyba wiedziec i cos z tym robic niz zyc z tym paskudztwem, Czuje sie strasznie bo wczesniej nie mialam takich problemow a teraz juz nie pamietam jak to jest byc zdrowa. Biore lacibios, nie jem slodkiego i bialej maki, drozdzy i nic. To zawsze wraca po owulacji. Moj partner tez robil badania i w nasieniu znalezli mu ecoli (poj.kol) i enterococcus feacalis (liczny) dostal antybiotyk i potem flukonazol bo znalezli tez candide w kale. Ale my i tak uzywamy zawsze prezerwatyw i dalej to samo. Co to moze byc? W Angli tez mialam robione badanie i tez nic nie znalezli a ja ciagle chora :-(((((( sorki ze sie tak rozpisalam ale musialam sie wyzalic

a powiedzcie dziewczyny ..bo sledze ten temat ...czy te czopki to moge wykonac w aptece na wlasne zlecenie? bo obawiam sie ze farmaceuta nie bedzie chcial ich zrobic...

hej dziewczyny, powiedzcie mi jakie leki sa do kupienia w aptece bez recepty?? wydawalo mi sie ze juz sie wyleczylam a tu prosze, niespodzianka :( niestety. jestem za granica i przyjezdzam na 3 dni i zdolam pojsc tylko na jedna wizyte do gina wiec chcialabym sie zaopatrzyc w jakies srodki na wszelki wypadek bo w irlandii niestety ciezko jest z wizyta u gina. prosze jakies wskazowki

hej Na poczatku jeszcze w Polsce lekarka na oko stwierdzila ze to grzybica. Po kolejnym nawrocie zrobilam posiew i nic nie wyszlo. Potem wyjechalam do Anglii i tu w pierwszym posiewie znalezli BV (to chyba beztlenowce) i troche candidy. Leczyli mnie na BV metronidazolem i w nastempnym posiewie nic juz nie znalezli. Nawet kiedy szlam z objawami to nic nie znajdywali i juz sama nie wiem czy nic nie ma czy badania zle robia. W maju i w listopadzie bylam w kraju zrobilam badania w kilku lab i w jednym tylko lab znalezli jedynie streptococcus alfa-hemolizujacy (++). Lekarz stwierdzil ze to normalna flora ale przepisal mi natamecyne dopochwowo i jedna dawke doxycyliny. Tyle ze teraz nawrot mam juz zaraz po okresie. Juz trace nadzieje ze kiedys bedzie dobrze. Ja nie chce w siebie pakowac lekarstw jesli nie wiem co to a w badaniach nic nie wychodzi :-(((

dzieki Nafitin Kurde mnie sie wydaje ze te objawy ktore mam po owulacji to raczej grzybica. Jedynie ostatnio po okresie mialam inne objawy: pieczenie ale bez nieprzyjemnego zapachu. Wydaje mi sie ze moze to od tego ze wspolzylismy bez prezerwatywy. Potem przeszlo i po kolejnym wspolzyciu mam objawy grzybicy. To ja juz nie wiem co mam robic, bo ostatnio w Polsce wydalismy na badania i lekarzy z 1000 zeta. I boje sie ze teraz jakbym przyjechala zrobic badania to znowu nic nie wyjdzie. Jaka ironia losu: z poprzednim facetem nie chcialam a moglam, teraz chce a nie moge. Moj facet jest wyrozumialy ale ja juz psychicznie nie wytrzymuje, bo czuje sie jakbym byla jakas wybrakowana.

zastosowalam wczoraj kwas borowy ...dzis jeszcze powtorzylam ...nie swedzi mnie ..i az wstyd sie przyznac ale resztki tej wydzieliny wyjelam lyzeczka ..widze swiatelko w tunelu bo jak wkladam palca nie ma tam tej bialej mazistej wydzieliny ...

Marula55. Trudno Ci coś doradzić, bo sprawa jest skomplikowana, powiem Ci co ja bym zrobiła na Twoim miejscu. Jesteś w innym kraju, byc może mozna kupić w tamtejszych aptekach leki przeciwgrzybicze przynajmniej niektóre bez recepty. Pamietam kiedyś na forum dziewczyna z Irlandii pisała że u nich mozna dostać gyno-dactarin bez recepty. Jest naprawdę dobry leczy grzyby i część bakterii włączając paciorkowce i gronkowce. Może spróbuj dowiedzieć się jakie masz mozliwości dostania leku u siebie. A jak będziesz w Polsce to zrób jeszcze raz wszystkie badania tylko dowiedz się które laboratorium jest najlepsze. Jeżeli mieszkasz w dużym mieście to nie będzie z tym problemu.

grzybica jest najbardziej dokuczliwa badz wystepujaca?

Widzisz nafitin, problem w tym ze ja mam leki jeszcze z Polski, ale nie chce wpychac ich jezeli nie wiem co to. Juz pare razy leczylam sie na grzybice i zawsze po miesiacu wracalo. Ja jestem z katowic, ale moge jechac gdzies dalej jezeli trzeba. W Katowicach chyba nie ma dobrego lab, a wlasnie w tych lepszych robilam badania i nic. Robilam nawet posiew z kalu i gardla i nic nie znalezli. Moze to ten streptococcus??? Moze to on daje takie objawy i dlaczego to przewaznie wraca po owulacji???

Marula a czy to nie pasuje do Ciebie- Cytoliza pochwowa jest spowodowana przez nadmiar pałeczek Doderlaina. Symptomy są podobne do objawów grzybicy, swiąd, pieczenie, palenie, białe upławy, może wystapic podrażnienie cewki moczowej. Objawy występują w drugiej połowie cyklu. Pacjentki leczone są lekami przeciwgrzybiczymi które nie przynoszą ulgi. Posiewy są ujemne. Wymaz z pochwy pokazuje ph 3.5-4.0 i białe upławy. Badania posiewów pokazują duzy wzrost lactobacilli lub leukocytów.

Potrzebuje namiaru na dobre laboratorium w Warszawie. Musze zrobic posiew, potem ew. badanie na chlamydie, HPV. Odnosnie posiewu wiele dobrego pisalyscie o laboratorium przy Inzynierskiej. Czy to rzeczywiscie najlepsze laboratiorum w Warszawie? Czy istnieje jakas mozliwosc, aby te wszystkie badania zrobic bezplatnie (np po uzyskaniu skierowania od lekarza z publicznej przychodni)? Zaden lekarz nie skierowal mnie nigdy na posiew, a z grzybica i zapaleniami pochwy walcze od 10 lat :( Wszystko, co wiem, dowiedzialam sie obecnie z forum. Teraz zakonczylam dawke Flumiconu i Clotrimazol globulki, ktore gin przepisal mi na grzybicę \"na oko\". Nie do konca mi to pomoglo, wiec podejrzewam tez bakterie lub inne rzeczy, ale zamierzam na wlasna reke zaczac od posiewu. Nie wiem tylko, czy uda mi sie przetrwac te 10 dni do badania bez zadnych lekow. Zastanawiam sie, czy nie zazyczyc sobie jeszcze \"w miedzyczasie\" od jakiegos przypadkowego gina np Ginalginu. Bo uplawy mi nie ustapily i na razie nie czuje sie najlepiej.

Wiesz natifin juz sama nie wiem. ale wlasciwie w jakich badaniach to by wyszlo?? Bo ja cytologie zawsze mialam dobra. Szukalam na necie o tym ale nic konkretnego nie znalazlam tylko ze to stan zapalny.

no własnie lekarze mi o badaniach powiedział dopiero 3 lekarz i takto bywa z nimi

ja sie tego cholerstwa pozbylam dzieki kwasowi borowemu ..wczoraj mialam seks i byleo wszystko ok ..dzis rano wstalam ..z normalnym nawilzeniem pochwy ...czyli zegnaj niesprawna cipko...oby na dluuugo!

kurcze a teraz to juz zglupialam biale mleczne uplawy z zoltymi bez zapachy. Co to jest?? I tak zawsze po dniach plodnych, kiedy mysle ze grzybica przeszla sa takie zoltawe uplawy bez zapachu.

marula - Cytolize pochwową o której pisałam rozpoznaje się po wyniku czystości pochwy czyli popularnego wymazu, po uprzednim wykluczeniu chorób bakteryjnych i grzybiczych. Wynik mniej więcej wygląda tak ph 3.5-4.0, dużo pałeczek daderlaina!, oraz mogą być leukocyty. Cytologia jest prawidłowa, czasami może być wpisana tylko cytoliza, ale poza tym wszystko jest w normie. Wiem że w internecie jest na ten temat nie wiele ja korzystałam z innych materiałów. Choroba często jest nierozpoznawana przez lekarzy. Bez szczegółowych badań nie dojdziesz co Ci jest, mozesz się tylko domyślać. Pamiętaj o tym że wydzielina zmienia się wraz z cyklem i jeżeli zasycha na bieliźnie w postaci zółtej to wcale nie musi to być choroba, tylko objaw fizjologiczny. Jeżeli jednak masz niepokojące objawy to albo leczysz się w ciemno na zasadzie pomoże albo nie lub musisz zrobić badania. Ja Ci podawałam tylko jakie mogą być inne choroby oprócz grzybicy, zakażeń bakteryjnych czy HPV.

dzieki Natifin mnie w badaniach nic nie wyszlo oprocz tego streptococcusa a czystosci nie robilam. A ta wydzielina to wlasciwie jest wszystko w jednym, ze tak napisze: mleczno-biala z z grudkami(ale niewiele) i zoltawa (taka ciagnaca). Przepraszam za opis. A jezeli to ta cytoliza to jak to sie leczy?

Kurde sorki znowu pomylila twoj nick

Marula- nic nie szkodzi - cytoliza pochw. płukanie sodą 50g sody na 1 l. wody 3 x w tygodniu, ale nie rób tego nie będąc pewna co Ci dolega.

Mam objawy grzybicy, tak mi sie wydaje, ale chyba polaczone z jakims zapaleniem bakteryjnym. Uplawy mam mleczne, lekko serkowate z takim zoltawym ciagnacym sluzem (sorki za szczegolowosc). Poza tym bez zapachu, a podobno w grzybicy ma to zapach drozdzy. I jescze maja smak kwasny, czyli jest tam kwasno. Wiec co to jest??? Pomocy!!!

Sama nie wiem co mi jest, a najgorsze ze tu w UK w badaniach nic nie wyszlo - kolejny raz. Wiec postanowilam sama sie przeleczyc gyno pevarolem dopochwowo i doxycylina doustnie, bo chyba mam tez jakies bakterie. A do Polski niepredko pojade :-(((((((

Dziewczyny!!!! Ja mam to od 8 lat. Najpierw co kilka miesięcy, dwa oststnie lata non-stop. Od pół roku zaczynam widzieć efekty walki bywają miesiące że przed miesiączką mam tylko dyskomfort, a nie pełne obiawy. Nie mogę być na diecie, bo waże 47 kilo przy 170 cm wzrostu. 1. Najważniejsze - obniżyć poziom stresu!!!!! 2. Podnieść odporność - sporty, optymizm, sen, zdrowe odżywianie. 3. Leki - wszystkie działają podobnie - zabijają grzyba ale on powraca, bo 1 i 2.

4. Po zabiciu grzyba lekiem polecam Floragyn. To pałeczki kwasu mlekowego, jak Lactowaginal, ale dużo lepsze. Odżywia i goi pochwę, nawilża i pomaga odżyć. Koszt około 27zł za 6 sztuk. Ja stosuję je po pół sztuki na noc. 5. Mieszanina - trzy łyżki oliwy z oliwek, trzy łżki jogurtu. Wciągam to w małą strzykawkę i aplikuję do pochwy. Ważne - najpierw trzeba strzykawce uciąć tan dziubek, żeby się nie poranić!!!

nie wyleczycie grzyba bez tabletek z dobrymi bakteriami nie macie szans :) ja jedno pudełko zuzułam narazie frolygan i tez mysle ze jest lepszy niz ten na L zdecydowanie :)

Witam wszystkie dziewczyny!!! Nie odzywalam sie na forum jakies 3 lata!!!Mialam wtedy nick Pumaa19. Ja rowniez mam straszne problemy z infekcjami grzybicznymi. Meczy mnie to nieprzerwanie od 5 lat:( Wzielam wszystkie mozliwe leki bylam u 7 ginekologow i bez skutku. Postanowilam sama sie za to zabrac!! Po pierwsze duzo czytam i czytam na ten temat i powiem tak. Jezeli mamy nawracajaca grzybice pochwy tzn. ze mamy grzybka w przewodzie pokarmowym. Leczenie dopochwowe nic nie da!!!Polecam zapoznanie sie ze strona www.Bioslone.pl gdzie macie przepis na Miksture Oczyszcajaca, ktora po regularnym piciu, stosowaniu odpowidnich suplementow i oczywiscie rygorystycznej diecie ma pomoc. Leczenie z grzybicy ogolnoustrojowej trwa nawet 3 lata ja sie zdecydowalam i chce wyleczyc to swinstwo i zyc w radosci do konca zycia;) Powiem tak wejdzcie na ta strone zakupcie odpowiednie ksiazki poszperajcie na forum. Wazne jest to by byc cierpliwym i wytrwalym. Ja od miesiaca nie jem zadnych slodyczy, zadnego cukru zupelnie nic. Pije miksture biore suplementy i priobiotyki. To narazie poczatek mojej drogi ale wierze ze bedzie dobrze. Dziewczyny moze warto sprobowac? Ja sie zdecydowalam!!!Kazda z was ma inne rady i probuje innych sposobow ja wyprobuje to leczenie i co jakis czas bede pisac wam o efektach:) Jezeli bede miala poprawe choc jak pisalam wedlug specjalistow na tej stronie leczenie jest dlugotrwale napewno o tym napisze:) Pozdrawiam was goraco!!!Trzymajmy sie razem a napewno nam sie uda!!! Buziaczki

Męczyłam się z tym dziadostwem straszie długo. Pomogły mi irygacje z octu jabłkowego. 2 łyżeczki octu na 3/4 szklanki wody, wieczorem przed snem. Już po 3 dniach było super!!! Do tej pory mam świety spokój. Polecam!

Dziewczyny! mam 24 lata i z kandydoza pochwy mecze sie odkad pamietam...jeszcze zanim zaczelam miesiaczkowac, wielokrotnie ladowalam u ginekologa z niezmiennie ta sama diagnoza - grzybica. Rezultaty leczenia byly i wciaz sa marne. w ostatnim jednak roku zaobserwowalam nawrot choroby z nieznana dotad czestotliwoscia..przecietnie dopada mnie to dranstwo raz w miesiacu :/ Od dwoch dni przezywam kolejna nawalnice..lecze sie fluconazolem i dodatkowo stosuje globulki dopochwowe Gyno-Daktarin, 2 razy na dobe. Jednoczesnie zazywam lacibios, choc nasunela mi sie watpliwosc czy nie popelniam bledu..Kochane jak to jest? Czy podawanie bakterii kwasu mlekowego w trakcie ataku grzyba nie spowoduje jego gwaltownego wzrostu? tak przynajmniej brzmiala teoria jednej z pan doktorek niegdys mnie prowadzacej.. Powinnam poczekac z lacibiosem do momentu ostatecznego ustapienia objawow i dopiero wtedy rozpoczac kuracje odbudowujaca? Pozdrawiam, agata

Nie stosuj probiotyków przy infekcji grzybiczej, one mogą pogarszać problem. Czy wiesz że niektóe grzyby mogą wchodzic w interakcję z pałeczkami daderlaina i problem może być większy. W dodatku zdarzają się przypadki, że zamisast grzybicy bedą hodowac się w nadmiarze własnie te pałeczki. Mechanizm takiej reakcji jest cholernie skąplikowany, a najgorsze jest to że nie wielu lekarzy wie o takich przypadkach, oczywiście nie dotyczy wszystkich przypadków, ale się zdarza. Najpierw wylecz sie a potem stosuj probiotyki. Śledząc różne wątki o grzybicy może spotkałaś się z tym że u niektórych dziewczyn przy zastosowaniu probiotyków problem nasila się.