Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie poddajemy się

GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Polecane posty

Gość sansonnet
pytanie z innej beczki: a mozna zazywac razem lacibios femina rano a lactovaginal na noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona jestem
Maleńka Masz typowe objawy , aby tak przypuszczać,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki,poczytalam troche ten topik i chcialam wam podziekowac za kilka cennych rad.Ja od kilku miesiecy, 5-6, odkad biore tabl antykoncepcyjne dokladnie tak jak w zegarku,zostaje mi 3 tabletki do konca dostaje uplawy i niesamowite swedzenie i pieczenie ,wiem ze to grzybica,stosuje co miesiac gynalgin,globulki dopochwowe....alez ilez moznaß???musze chyba zrezygnowac z pigulek...czy ktorac miala cos podobnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Biore Novynette od maja tego roku, tabletki przyjelam super mega wszystko OK. ale po pewnym czasie zaczela sie u mnie grzybica... :( zaczelam czytac rozne fora i radzic sie kolezanek,najpierw zaczelam leczyc sie na wlasna reke czyli clotrimazolum w kremie a pozniej lactovaginal dopochwowo, na chwile pomoglo nie powiem ! ale nawracalo a to po okresie a to przed... tragedia! Poszlam do lekarza,zbadal mnie i przepisal Gyno-femidazol w globulkach na dzien i na noc; 3 razy dziennie po jednej tabletce: No-spy, Wit.C i Urostinu i w piatki mam brac z chlopakiem Flumycon. Szczerze mówiac bylam przerazona ta iloscia tabletek bo do tego jeszcze dochadza anty... czyli po 12 tabletek na dzien i 13 w piatki takze widzialam to wszystko marnie... ale teraz po poltora tygonia brania tego calego swinstwa szczerze czuje sie rewelacyjnie :) tylko ze..!! nie kochalismy sie w czasie kuracji zeby nie przeszkodzic w leczeniu ( :((( ) i !! co gorsze najwyrazniej rozregulowaly mi te tabletki okres ;( bo zawsze mialam niedziela godzina 19, niemalze z zegarkiem w reku, a teraz czekam... czekam... czekam...!! :( kurde, czy to mozliwe zeby mi sie okres rozrlegulowal?? ( ps.: sprawdzilam wzystkie ulotki tych lekow, podobno nie maja wplywu na tabletki anty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becia76
A czy któraś z was stosowała takie tabletki na odtruwanie organizmu z pasozytów (w tym grzybów) PARAPROTEKS. AC-Zymes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulta
witam, mam pytanko do Was . mam problem z grzybica pochwy juz od dawna,byly badania i potwierdzono ze to grzybica przepisano mi kuracje na 6 mc, diflucan , faktycnie pomaga bo juz od ponad 6 mc nie mialam zadnych problemow, niestety jakies 8 dni temu musialam znowu uporac sie z grzybkami wiec znowu Diflucan przez dwa dni po tabletce, przeszlo z czego sie ciesze,tylko mam male ale... 19 pazdziernika powinnam dostac @ a tu tylko brazowe plamienia az do dnia dzisiejszego,zrobilam test ciazowy ale byl negatywny, czy te tabletki mogly mi tak opoznic @, jak myslicie, pomocy nie wiem co mam o tym myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaa
bralam globulki nie pamietam nazwy nie pomogly postanowilam ograniczyc cukry rano nie pijam kawy tylko gorzka herbate niczego nie slodze nie pijam napojow typu cola itd zero czekolady batonikow codziennie wieczorem jadlam jogurt bylo nawet ok do wczoraj kiedys skusilam sie poranna kawa z cukrem wieczorem wszystko wrocilo wniosek cukier i tylko cukier myslałam ze mnie coś strzeli a bylo wszystko w porzadku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety kochane na to cholerstwo jest metoda, która wśród moich znajomych koleżanek i żony sprawdziła się w 100%. Dziwne, że facet się wypowiada na taki wstydliwy temat ? Ubóstwiam Was i dlatego piszę. Rozwiązaniem jest szczepionka GYNATREN (3 ampułki), niestety problem polega na tym, że nie jest to specyfik zarejestrowany w Polsce.n i dlatego nie sprzedawana u nas, ale jest na prawdę skuteczna. Koszt 200zł+badanie laboratoryjne+wizyta, ale zastanówcie się ile wydajecie na różne specyfiki, leki (jak to podają w reklamach) likwidujące wszystkie objawy, ale one nie likwidują przyczyny. Moja żona tak przeliczyła, ale głównie chodziło jej o nękającą ją grzybicę. Żona pomimo, że nie lubi i nie jada słodyczy miała już taki schiz z grzybicą pochwy, że miała ją co miesiąc. Przestała brać środki antykoncepcyjne, brała nawet zapobiegawczo wiele specyfików, piła zioła, nasiadówki etc. Mamy w rodzinie farmaceutów więc sam nie pamiętam co jeszcze. Płakałem razem z nią i leczyłem się razem z nią (maść + tabletki), stosowaliśmy prezerwatywy i nawet dłuższe abstynencje, a czarę goryczy dopełniło to, że pomimo tych desperackich wyczynów , to w ostatnich kilku miesiącach przed szczepieniem moja kochana miała grzybicę nawet 2 razy miesięcznie. Niedługo minie rok od kiedy żona zaszczepiła się Gynatrenem i w 2-gim miesiącu od szczepienia miała coś jakby początki grzybicy, które ustąpiły w ciągu 3 dni. Ale to podobno normalne, że może wystąpić. Podobno tak może być przy każdym szczepieniu. Przysięgam, że nic więcej ją nie nęka. Teraz stosuje normalnie antykoncepcję i nawet jada słodycze i nic jej nie jest. Droga do zdobycia Gynatrnenu jest łatwa i może być dwojaka. Myśmy przebyli najpierw jedną tzn. Prosi się lekarza o wypisanie recepty na Gynatren (lekarze czasem nie wiedzą) i jedzie na Niemiec gdzie ją można normalnie nabyć. M Później należy, albo pójść do tego samego lekarza , który wypisał receptę, aby zaszczepił albo zaczepić się u innego, pielęgniarki, albo samemu. Nam szczepionkę przywiózł znajomy, ale problem był z zaszczepieniem, bo żona nie chciała iść do tego lekarza który wypisał receptę,a poza tym została wystraszona prze rodzinę, że nie zarejestrowany w Polsce etc. Szczepionka poleżała prawie rok w lodówce mógł minąć termin, więc poszukałem w internecie i znalazłem w Warszawie ginekologa, który ma jakieś zezwolenie NFZ i normalnie, legalne sprowadza (nie trzeba się gimnastykować ze zdobyciem szczepionki) oraz szczepi . Żona poszła na wizytę dostała skierowanie na badania i po nich została zaszczepiona. Teraz po roku zbliża się termin szczepienia, bo aby efekt się utrwalił należy ponowić szczepienie po roku i po 3 latach. I już nie żona już nie będzie kombinować i pójdzie do tego ginekologa. Jeżeli chcecie dostać fotki szczepionki i jej ulotki (bo zrobiłem), czy zadać pytanie to proszę o email. Jak będę mógł odpowiedzieć to odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonek
Mi nie pomogła ta szczypionka wogóle. kupiłam ją w aptece w Niemczech i dobrze przechowywałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gynatren pomógł mojej żonie i 4 jej koleżankom, ale jak się okazuje są wyjątki. No cóż sam nie wiem co napisać. Na innym forum odpisano mi, że tez że komuś nie pomogła, ale za to pomogła Solco-Trichovac, który jest szczepionka podobną do Gynatrenu. ALE GENERALNIE CHODZI MI O TO, żE Są TO SZCZEPIONKI LIKWIDUJąCE PRZYCZYNę GRZYBICY (choć jak widzę nie u każdej kobiety). Wszystkie inne specyfiki to są środki łagodzące objawy, ale nie likwidują przyczyny. NAPRAWDę MOJA żONA ZDECYDOWAłA SIę NA TEN SPECYFIK BO MIAłA GRZYBICę NAWET 2 RAZY W MIESIąCU, A TERAZ OD ROKU NIC. KOMPLETNIE NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od organizmu
mi tez ta szczepionka nic nie pomogla a specjalnie jechalam do Niemiec po nia. bylo dobrze przez chwile ale potem zaraz nawrot :( chyba to zalezy od organizmu, u mnie lepsze efekty daje przyjmowanie regularne probiotyku (l.femina) niz duzej dawki raz na jakis czas. po prostu musze na bierzaco uzupelniac niedobor dobrych bakterii. ale i tak jest ok, ze znalazlam cos co na mnie z kolei dziala :) ale jak ktos ma kase i mozliwosc to sprobowac moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beia76
PeCe bardzo sie ucieszyłam jak przeczytałam ze jednak jest coś co bycmoze pozbawiłoby mnie tego cholerstwa raz na zawsze ja jestem w takiej samej sytuacji jak Twoja zona mam drozdżaki co miesiąc i zamówiłam juz sobie nawet taką drogą kuracje z internetu w tabletkach ( PARAPROTEX, AC-ZYMES,GALIC KAPS, C-500)i pewnie jest dobra lae jakoś żle sie czuje po tych tabletkach i pewnie je odstawię. Zrobie wszystko żeby sie wyleczyć ale czy jest jakis sposób żeby zamówić sobie tą szczepionke w prostszy sposób bo ja do Niemiec napewno nie pojade a do Warszawy to też raczej nie (mieszkam na Pomorzu) nie mam prawa jazdy ani samochodu. Zapytam jeszcze mojego gin. o ta szczepionke jak możesz to odezwij sie na forum lub napisz do mnie becia3013@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ULTA !! kochana tak jak pisałam wszystkie te spceyfiki na grzybice moga i to w duzym stopniu rozregulowac okres takzew spoko luz ! :) a w piatek ide na kontrole po moim leczeniu takze popytam gina o rozne rzeczy to zajze tu i opowiem co i jak :) pozdrawiam-Niusia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorz999
hej sluchajcie ostatnio po antybiotykach dostalam grzybicy tzn bedzie to jakies dwa miesiace temu.... od ginekologa dostalam globulki clotrimazolum... po paru dniach powrocilo...znow clotrimazolum a potem przed okresem pimafucin i teraz po okresie juz tylko jedna tabl clotrimazolum 600 ktory wzielam w niedziele wieczorem, jeszcze wczesniej kochalam sie z facetem..no i od tego momentu znow zaczelo mnie piec i jak dotykam to czuje podraznienie, wiec takie cos to tez objaw grzybicy????????czy jakies zapalenie???? nie wiem na kiedy umowic sie do gineologa czy na za tydzien czy dopiero po nastepnym okresie (odczekac moze jakos przejdzie chociaz po kremie clotrimazolum) wstyd mi isc znow do gina:(tym bardziej to taki fajny mily facet:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjoooooolllllkkkkkka
niedawno jak bylam u gina to pow ze mam lekka grzybice przepisal dwa rodzaje globulek....myslalam ze pomoze.... ale od wczorajszego stosunku znow mnie jakby pieklo... no i teraz patrze ze jak sobie otworze wejscie do pochwy to juz widac tak jakby bialy sluz tam...wiec to objaw grzybicy?????????????ze nie wyleczyla sie???? udac sie natychmiast do gina czy moge poczekac 2 tygodnie???? czy z tego moze powstac zapalenie przydatkow(bo juz niesty mialam i nie chce zeby powrocilo to cholerstwo kiedys)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mauritka
Do PaCe Jakie badania musiała zrobić żona żeby się zaszczepić? Czy dwugodzinny transport samochodem może zmienić wartość tej szczepionki? Chodzi mi o temperaturę... Nie wiem czy nie zamówię Gynatrenu w aptece internetowej na receptę, ponoć mogą sprowadzić z zagranicy, tylko odbiór musi być osobisty. A jak długo żona męczyła się z grzybicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. WIem, że to może wygląda podejrzenie, ale naprawdę piszcie na mój adres email, a dostaniecie zdjęcia tj. - zdjęcia specyfiku, - jego ulotki. Niestety po niemiecku, ale zdjęcie jest czytelne i może ktoś wam przetłumaczyć, a poza tym jest graficzny sposób użycia, - opakowania - recepty. W międzyczasie przypomniało mi się kilka szczegółów. M.in. na jednym forum przypomniano mi, że są dwie szczepionki o podobnym działaniu. Jedna Gynatren brana przez małżonkę,a druga Solco Trichovac. Kiedyś wyczytałem i ostatnio też mi to przypomniano, że jak jedna z nich nie pomaga to druga pomaga. Tu jest o solco trichovac http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=sV9&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=SOLCO+TRICHOVAC&spell=1 Jeśli chodzi o Gynatren to kupiliśmy ją w Niemczech na polską receptę, a kosztowała nas przeliczając z 57 Euro około 200zł i jest to jedno opakowanie w którym są 3 ampułki. Szczepi się trzy razy, co 2 tygodnie od poprzedniego szczepienia zuzywając za każdym jedną ampułkę. Czyli szczepimy pierwszy raz, po 2 tygodniach 2-gi raz, a po kolejnych 2 tygodniach 3-ci raz. > Do ceny Gynatrenu należy doliczyć koszt badań zleconych przez gina (cytologia, krew) i wizyty 150zł (taka cena w Warszawie), ale tylko raz bo za kolejne szczepienia żona nie płaciła. Aby utrwalić efekt należy takie samo szczepienie należy przeprowadzić w okresie 6-12 miesięcy i ponowić po kolejnych 35 miesiącach (do 36iesięcy). Opisane jest to na ulotce Sczepionka gynatren dziala tak samo jak solco trichovac, a zostala stworzona w celu udpornienia na rzesistek. Obydwie szczepionki powoduja wzrost odpornosci na wszelkie infekcje pochwy poprzez odbudowanie flory bakteryjnej i przywrócenie wlasciwego PH. Smutne jest w tym jednak to, że podobno uodparnia to na grzybice na kilka lat (około 6-ciu), więc trzeba ją ponawiać. U żony był lekki nawrót grzybicy po antybiotyku, ale lekki. Więc jeśli będziecie brać antybiotyki to zostanie bardzo zaburzona flora bakteryjna i może być różnie. Jak widzę to o tych szczepionkach mało, ale trochę się pisze. Wystarczy wpisac w google Gynatren + grzybica np. tak http://www.google.com/search?client=opera&rls=pl&q=grzybica+pochwy+%C5%BCona&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8 i otwierać znalezione strony z kopii o tak http://209.85.135.104/search?q=cache:KVGHSlkBKEkJ:f.kafeteria.pl/temat.php%3Fid_p%3D3457124+gynatren+grzybica&hl=pl&ct=clnk&cd=1&client=opera Wówczas szukany tekst np. Gynatren jest oznaczony kolorem i szybko można znaleźc teksty jak kobiety piszą w większości o jego skuteczności. Pozdrawiam Gwoli wyjaśnienia. Piszę to nie w celu reklamy jak mi zarzucono, ale krew mnie zalewa jak widzę, że kobiety się męczą. Myślę, że około 80% problemów ginekologicznych kobiet zwiazana jest z zaburzeniami fory bakteryjnej i brakiem odpowiedniego PH. Rządzący zamiast wymusić i ułatwić wprowadznie skutecznego leku, który za granicą istnieje już od 6-ciu lat to pozwalają firmom farmaceutycznym tylko zarabiać. A jak widzę to o tych szczepionkach pisze się. Wystarczy wpisac w google gynatren czy Solco Trichovac i otwierać znalezione stronyz kopii strony. Wówczas szukany tekst np. Gynatren jest oznaczony kolorem i widac jak czasem kobiety piszą o jego skuteczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SORKI. PISALEMZ PAMIĘCI I TO WSZYSTKO CO PISAŁEM NIE BYŁO ROK TEMU. ŻONA ZASZCZEPIŁA SIE w LUTYM czyli 8 miesięcy BEZ GRZYBICY. Jakie badania musiała zrobić żona żeby się zaszczepić? CYTOLOGIA KREW. Czy dwugodzinny transport samochodem może zmienić wartość tej szczepionki? Chodzi mi o temperaturę... NA OPAKOWANIU PISZE +2 do +8 st.C czyli jak w lodówce. A jak długo żona męczyła się z grzybicą? 2 LATA Mam prośbę. Jeżeli któraś z Was zdecyduje się na szczepienie to proszę jakiś czas po szczepieniu napisać na tym forum jaki byl skutek. Im więcej takich wpisów od kobiet tym bardziej będzie to wiarygodne niż jeden facet (ja) i tym więcej kobiet zdecyduje się wyleczyć i wyleczy, albo i nie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaZuzia
czy przy grzybicy moga wystapc krwawienia??? czy to efekt tego ze uzywam clotrimazolum???? bo sluz jest jakby z krwia, a biore tabltety anty i jestem w polowie opkakowania wiec to nie okres dzieki za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mauritka jesli chcesz transportowac szczepionke samochodem to wez ze soba pojemniki z lodem- takie z turystycznej lodowki, lub normalnne woreczki z lodem- takie do drinkow. oczywiscie zamrozone odpowiednio wczesnie. zawin szczepionke w torebke foliowa- szczelnie i w kilka papierowych recznikow (nie powinna stykac sie bezposrednio z lodem), znow w torebke i wsadz miedzy lodowe kompresy. owin w recznik lub sciereczke (dla lepszej izolacji) i calosc zawin w termiczna torbe (taka z supermarketu). w ciagu dwoch godzin lod roztopi sie nieznacznie, ale temperatura sie utrzyma. zrob wczesniej test- w taki lodowy kompres owin termometr i zobacz jaka bedzie temperatura. najpierw po zawinieciu - zeby sprawdzic, czy nie za zimno i po 2 godz- zeby spr ile lodu potrzeba by utrzymac temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do NowaZuzia !! idz do ginekologa czym predzej bo to moze byc nadzerka ... niestety, ja mam lekka, a raczej mialam 2 tyg. temu a teraz w piatek na kontrol ide to sie okaze. ale ja mialam tak samo i mialam delikatna nadżerkę. trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaZuzia
nadzerke to ja mam od kilku lat ale jest mala i lekarz nie kazal z nia nic na razie robic poki nie rodzilam, ostatnio nawet czesto chodze do ginekologa wiec chyba jakby sie powiekszyla to by mi powiedzial:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak teraz u niego bedziesz to go o to spytaj koniecznie bo to nadzerka wydziela krew ze sluzem. i radze ci ja wyleczyc bo dlugo nie leczona albo nie dostrzezona lub zignorowana moze doprowadzic niestety do czegos gorszego. czytalam na jakims forum ze nadzerka jesli nie ginie to leczy sie ja w gabinetach, podobno sie wymraza czy cos mowie ci poczytaj fora bo dokladnie nie pamietam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaZuzia
ok pojde jak nie w przyszlym tygodniu to na bank po15listopada jak okres sie skonczy...w piatek zdecyduje, poczekam jeszcze dwa dni i jak tak dalej bedzie to dzwonie sie umowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuunia
hej laski, ta grzybica to jakiś koszmar. choruję na nią już 5 lat i kompletnie nie mogę się z tego wyleczyć. od roku mam średnio co miesiąc nawrót! masakra!!! najgorsze jest to, że nic na dłuższą metę nie pomaga. często jest tak, ze po zakończonym leczeniu uprawiam sex z prezerwatywą i od razu pojawia się pieczenie, dyskomfort i nawrót grzybicy:( brałam lacibios, wszystkie leki przetestowałam...no i co z tego...nic nie działa:(((((( za każdym razem kiedy po leczeniu odczuwam od nowa objawy grzybiczne chce mi się płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja grzybica
tez sie zmagalam z grzybica od kiedy pamietam, a wlasciwie to od kiedy rozpoczelam wspolzycie seksualne. Nic nie pomagalo. Moj pierwszy partner przebadal sie i wszystko bylo ok, a ja po kazdym stosunku mialam te meczace objawy. I tak raz za razem przez bite 5 lat. Pozniej mialam przerwe i zero grzybicy. Nastepny partner i znowu to samo. I do tego jeszcze kazdorazowo zapalenie pecherza i cewki moczowej. Po nim wyleczylam sie pimafucortem+clotrimazol+lactovaginal. To pomaga ale wystarczy jeden stosunek i wszystko wraca. Ciezko sie nawet cieszyc seksem, bo juz przed mysle o tym czy nastepnego dnia dam rade sie zwolnic z pracy i isc do lekarza. Obled. Moj ginekolog powiedzial, ze grzyby sa zawsze obecne w pochwie i w pewnych okolicznosciach sie namnazaja. U mnie ta okolicznoscia jest podraznienie powstajace podczas stosunku. Zapisal mi antybiotyk i zalecil zazywac na kilka godzin przed kazdym stosunkiem. Ale ja biore tez pigulki anty wiec to sie wzajemnie wyklucza.No i wiem ze pigulki tez pomagaja grzybkowi. I jak tu zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moja grzybica idziesz do toalety po kazdym stosunku zrobic siusiu? odkad tak robie ani razu nie mialam zapalenia pecherza i cewki moczowej. w czasie stosunku ruchy penisa powoduja przemieszczenie bakterii do pecherza moczowego i trzeba go oproznic, zeby nie doszlo do zapalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm8888888
sluchajcie mam znow powrot grzybicy za 2 tyg planuje isc do ginekologa, powiedzialam to delikatnie mojemu facetowi ze znow mnie zaczełoo piec po stosunku i ze byc moze on tez jest chory i sie nawazajem zarazamy bo ja pobiore globulki przepisane przez lekarza jest ok, przychodzi co do seksu i znow:( wiec dobrze podejrzewam ze powinien sie leczyc????? no i wogole wkurzyl sie i nie chce mi wierzyc ze u facetow to przechodzi bezobjawowo:(mowi ze sobie wymyslam..:(nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×