GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Do Rota Każdy rodzaj seksu podczas leczenia działa ujemnie niestety - w czasie podniecenia pochwa wilgotnieje i zmienia temperaturę, a to idealne środowisko dla rozwoju grzyba:(

A może przestańcie się myć, no, powiedzmy -raz na tydzień ewentualnie- i natenczas zaprzestac seksu?

Rota Jeżeli Ty jesteś chora to prawdopodobnie twój partner również. Niestety u facetów przebiega to bezobjawowo dlatego w czasie leczenia partnerki oni też są poddawani leczeniu. W takim wypadku nie wydaje mi się aby sex oralny byłby mądrym posunięciem. Co do analnego to nie wiem. Jednak trzeba pamiętac że ścianka odzielaca pochwę i odbyt jest bardzo cienka i bakterie mogą przez nią przenikać. Może poprostu wylecz się najpierw. do Chciałabym was zapytać Ja po Clotrimazolum miałam tak samo jak Ty. One spływają w formie bardzo wodnistej więc zazwyczaj większość tabletki wydobywa się naraz. Potem zostają juz takie małe pozostałości. Nie wiem jak jest z tym orungalem. Ja go brałam ale on tak sobie zadziałał. Jednak u męzczyzn leczenie przebiega łatwiej. Prawda jest taka że musisz przywrócić naturalna flore pochwy. Leki przeciwgrzybiczne niestety ją niszcza dlatego trzeba potem ją szybciutko odbudować. Jeśli ją odbudujesz to nawet jeżeli partner nie będzie do końca wyleczony to Twój organizm powinien się juz naturalnie bronic. Oczywiście to tylko teoria bo w praktyce jest o wiele ciężej. Jak skończysz terapie Clotrimazolum możesz zacząć odbudowywać od razu naturalne środowisko lactovaginalem (lub Floragynem - ale jego nie polecam). To sa takie środki zawierające pałeczki kwasu mlekowego ale wprowadzane dopochwowo. Potem się zorientujesz jak się czujesz i podejmiesz decyzję. Pozdrawiam.

kika30 => dzięki wielkie za odpowiedź. Tak, ginekolog przepisała mi lactovaginal, ale zastanawiam się czy nie kupić raczej jakiś tabletek na odbudowę tej flory, bo nie chce by mi jeszcze dodatkowe 10 dni coś wypływało... :|

Do chcialam was zapytac Wiem co czujesz ale nie musisz sie o to martwić. Lactovaginal to jest mała kapsułka i nie ma nic wspólnego z lekami przeciwgrzybicznymi. Po zaaplikowaniu nawet się nie zorientujesz czy to jest ona czy twoja własna wydzielina. Do łykania też możesz coś kupić. Ale bądźmy szczerzy to co zaaplikujesz do środka to tam napewno będzie a to co łykniesz musi się przedostać przez przewód pokarmowy. A i kup sobie witaminę B compleks. Ona pomaga w odbudowie.

Tak zrobię... Dzięki wielkie za pomoc :)

Mnie lactovaginal w ogóle nie pomaga, od roku w badaniu posiewu nie wystęoują bakterie kwasu mlekowego. Lactovaginalu wzięłam baaaaaardzo dużo, łykam lacibios femina, wit. b complx, i nic :-( Co innego ewentualnie polecałybyście ? czy w ogóle da się jakoś wzmocnić odporność na te świństwa? czy ta szczepionka Gynatren działa uddparniająco? Tracę już nadzieję.

Mam pytanie, czy ktos probowal olejku z drzewa herbacianego ? (tea tree oil). Ma on silne wlasciwosci antybakteryjne, czy dziala tez na grzyby, nie wiem. Pytanie drugie: jak sklasyfikowac takie objawy, jak pieczenie przy wejsciu do pochwy, brak (!) swedzenia, zaczerwienienie, czasem bol przy odawaniu moczu (tylko gdy jest go bardzo malo, np. gdy nie pilam caly dzien i mocz jest wtedy b. ciemny), poza tym ogolna wrazliwosc narzadow plciowych na dotyk, bol podczas wspolzycia ... Czy to moze byc stan przewleklej, niedoleczonej grzybicy ? Atak tego paskudztwa mialam raz, z 10 lat temu, przeszlo samo po 2 dniach z pomoca Vagosanu, oraz ponownie 2 miesiace temu, przeszlo jak zastosowalam Canosten Combo krem i pastylka (20 funtow w plecy, ojoj...). Swedzenia i serka niet, ale wymienione objawy utrzymuja sie, niestety. Przejrzalam sobie caly ten watek i z naturalnych srodkow ktore Panie polecacie naliczylam: -jogurt -czosnek -citrosept -plukanki octem/kwasem borowym - cynamon Jak dotad przerobilam jogurt, czosnek, ocet i wlasnie zaczynam ten olejek. Alleluja i do przodu...

Jakiego koloru jest wypływający lactovaginal?

Amelia A. Amelia widze że się sporo nabrałaś tych produktów wspomagajacych. Niestety tak jest że czasem one nie działają. Z probiotyków doustnych jest jeszcze provag i znam quatrum ale on to bardziej na jelita działa. Gynatren działa podobno na rok. Jak ktoś ma szczęście to nawet na dłużej ale wiele razy słyszałam że ona wogóle nie podziałała albo że za pół roku wszystko wracało. Są z nią problemy ze sprowadzeniem a potem z zaszczepieniem bo u nas nie wszyscy chcą nią szczepić tłumacząc się że jej nie znają. Do pomocy help Białego. Taki jakby biały osad.

Hmm, to dlaczego ja mam żółty? Czy możliwe, że to jeszcze resztki po clotrimazolu? Czy co się dzieje? Załamałam się dzisiaj :(

A u mnie zawsze w posiewach wychodził brak grzybów tylko jakieś bakterie. Cytologia dobra a lekarka pod mikroskopem zawsze znajdowała grzyby, Ile ona mnie juz nafaszerowała tabletkami. A pożniej spokój i woelki powrót. dodatkowo cierpie na jelito wrażliwe ze stresu, odporność nie wiem jaką mam. POmocy - już nie wiem co mam robić. nie mam typowych upławów grzybicznych. Ostatnio mam coś białego ale nie jak serek tylko płynne, no i czasem żółtawe upławy, albo takie wodniste, przeżroczyste. zawsze jak chodziłam z poswiewami do lekarza to nie brali się za leczenia. Mówili,że nie grożne. Juz mi się odechciało robic posiewów jak z posiewów wychodzą bakterie, lekarka mnie leczy na grzybice która widzi pod mikroskopem. Ostatnio endometrium miałam 10 mm to mnie nastraszyła rakiem. Ktoś robil usg dopochwowe i jakie macie endometrium?

dziewczyny mam takie pytanie do was, od jakiegos czasu zauwazylam u siebie pieczenie i swedzenie miejsc intymnych lecz nie towarzysza temu zadne uplawy, zapisalam sie juz do gin. ale niestety musze czekac a zaprzata mi to starsznieeeee glowe, czy to moze byc grzybica?

dziewczyny mam takie pytanie do was, od jakiegos czasu zauwazylam u siebie pieczenie i swedzenie miejsc intymnych lecz nie towarzysza temu zadne uplawy, zapisalam sie juz do gin. ale niestety musze czekac a zaprzata mi to starsznieeeee glowe, czy to moze byc grzybica?

Hej, czy ktoś mi może odpowiedzieć. Stosuję lactovaginal i to co wypływa ma na wkładce kolor żółty, czy to jest normalne czy może oznacza że sie nie wyleczyłam. Pomóżcie, bo nie wiem co robić :(

Róbcie POSIEW!!! Grzybek przyszedł do mnie ok 5 lat temu. Byłam wtedy u ginka i dostałam leki, miałam spokój na jakiś czas ale potem znowu objawy. Znowu leki. Od 2 lat leczyłam się na grzybka co 2-3 mce. Byłam pewna że to on, więc brałam od lekarki tylko recepty, nie badała mnie już. W końcu po raz kolejny przyszłam do niej z problemem, stwierdziła że to za często tym bardziej że brałam drogie leki (Gynoxin, flumycon, macmiror) i nie przechodziło na długo. Z objawami dostałam skierowanie na posiew. I wiecie co wyszło? Żadnego grzybka! Wszystko ok.Wydawało mi się nieprawdopodobne bo wszystkie objawy się zgadzały (swędzenie, pieczenie, zaczerwienienie, biały śluz z grudkami). Lekarka stwierdziła że widocznie musi to być jakieś uczulenie lub podrażnienie. Żebym poobserwowała jaka bielizna może uczulać, środki do mycia (stosuję Lactacyd więc raczej OK) itp. Uspokoiło mnie to i jak na razie jest dobrze. Mam dużo lepsze samopoczucie wiedząc że jestem na niego odporna, bo z uczuleniem sobie poradzę. Myslę że dużo tu daje pozytywne myslenie. Wyrzuciłam tylko jedne majteczki:) Pozdrawiam wszystkie męczące się z "grzybkiem".Zróbcie posiew bo może też macie tylko uczulenie/podrażnienie.

WItam, Ja też długo borykałam się z grzybami. Najpierw było leczenie na drożdżycę, ciągle nowe leki i ciągłe nawroty. Potem okazało się że to nie grzyby tylko bakterie. Na posiewie wyszły dwie: enterococcus i e.coli. Tez dosyć długo leczyłam się specjalnie robionymi gałkami zgodnie z antybiogramem. Ale też nie dało to efektu. Nawroty dalej były. Dopiero potem lekarka przepisala mi specjalną szczepionkę: Gynatren (polski odpowiednik solcotrichovac-nie wiem dokładnie jak to się pisze). Bierze się 3 dawki co trzy tygodnie. I pomogło, po 2 latach wreszcie miałam spokój. Minęło już kilka miesięcy i nie miałam nawrotu. Pomalutku zapominam o całym tym horrorze, depresji i złym humorze. Chciałam niektórym dziewczynom dać jakąś nadzieję ze może być lepiej i możemy z tym wygrać.

do anulka81 wyprobuj inny plyn do higieny intymnej. mnie po Laktacydzie strasznie sewdzi i piecze. i niektore dziewczyny tez pisaly, ze zle reaguja. moze u Ciebie to co innego, ale moze sprobuj

Mam do was kochane pytanie? Czy po stosowaniu globulek clotrimazol upławy przechodzą od razu czy na efekty trzeba poczekać?

jestem załamana! leczenie nie odnosi oczekiwanego skutku juz od dwóch lat! miałam robione wymazy, posiew na wszystkie możliwe bakterie, grzyby i nic. W oresie dwóch lat leczyło mnie już dwóch ginekologów, teraz jest juz trzeci l, który przepisuje mi leki robione w aptece.Przed ostatnią kuracją robionymi lekami zrobił mi kolejny posiew. W wyniki badań zadawalające CZYSTO nic nie, ale upławy a i owszem; dziwene prawda? więc stwierdził, że spróbujemy zastosować jeszcze leki robione, w których w składzie będą dwa antybiotyki. zgodziłam się. za leki zapłaciłam ponad 80 zł. Wlaśnie jestem po wybraniu 5 szt globulek i zaczęłam odczuwać pieczenie, swędzeniei mam powiększone wargi sromowe. KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze w życiu tak nie miałam! Lekarz przyjmnie mnie jutro. Nie wiem czy aplikować sobie kolejną globulkę czy odstawić? boje sie, że jeśli nie odstawię to będzie jeszcze gorzej. Nie mam już zaufania do lekarzy, co robić? Może któraś z Was dziwczyna poleci mi zaufanego, dobrego lekarza. Mieszkam w Łodzi. pomocy!

Wedle zaleceń ginekologa zastosowałam kurację: orungal, 6 globulek clotrimazol i teraz stosuję lactovaginal, tylko dlaczego mam wciąż żółte upławy, nie jest ich co prawda dużo, ale są. Czy to ten lactovaginal wypływa czy po prostu leki mi nic nie pomogły?

Hej, a ja stosuję Clotrimazolum dpochwowo na noc 3 dni i dziś rano przy myciu mi wypadła (lekko rozpuszczona). Od czego to zależy? I mam wrażenie, że nie wchodzi ona zbyt głęboko i dalej nie chce:(

dziewczyny, ja miałam kłopoty ze stanami zapalnymi na zewnątrz i wystarczyły dobre maści dostępne bez recepty- L3 Prurigo maść oraz Linomag- na zmianę, poza tym gin. zalecał actywię- codziennie przez dłuższy czas. Pomogło- teraz zawsze mam te maści przy sobie w razie czego:).

Do Moralinka!! Chciałabym sie zapytac jak długo stosowałes te masci??Ja walcze ze stanem zapalnym,ale zewnetrznym juz od kilu miesiecy,zawsze lekarzom tłumacze,ze w srodku nic mi nie dolega tylko na zewnatrz,a oni dalej jakies beznadziejne leki.W posiewach nie wychodza mi grzyby normalna flora bakteryjna,choc kiedy to sie zaczeło to były typowe grzybicy-biały nalot swedzenie i pieczenie,ale zewnetrzne,które objeło mi nawet posladki.Uzywałam juz clotrimazolu,pimacurta,travocartu,ale ciagle czuje ze jest nie tak jak trzeba,dłuzej posiedze i piecze i mrowi,ach.

do Luśki 30 bo posiew jest właśnie na bakterie a nie na grzyby. lekarze was nie informują o tym?????????????? może mają kase od skierowania albo inny układ z lab. Na grzybki trzeba zrobić wymaz z pochwy który daje info. o bakteriach i o grzybkach. może was naciągają bo jest ciężko znaleźć labolatorium które robi wymazy z pochwy szczególnie w małych miejscowościach. sama wiem bo w mojej miejscowości żaden lekarz nie potrafi mi powiedzieć gdzie taki wymaz można zrobić.trzeba szukać w większych miastach. kwestia telefonów na informacje w labolatoriach prywatnych, bądź po szpitalach ale do szpitala trzeba mieć skierowanie na takie badanie i wtedy jest bezpłatne. pozdrawiam

Powiedzcie mi czy samo swędzenie okolic pochwy może wskazywać na grzybice ????No i jeszcze żółta wydzielina. Innych objawów nie mam ... i właśnie nie wiem czy to może być to czy nie bardzo. A u gina nigdy jeszcze nie byłam i to trochę przeraża [ ;P ]

ja leczyłam się na grzybicę kilka lat.Rok temu wzięłam szczepionkę Gynatren,w tym roku powtórzyłam.pomogło ,nie mam drożdży już wewnątrz,tylko na zewnątrz w przedsionku pochwy są czerwone miejsca,które często mnie pieką.nie wiem czy to grzybek czy jakieś uczulenie.czy ktoś miał podobny problem,proszę o poradę.

Do PUMCIA_77 Dzięki za radę! używam teraz do mycia płynu AA i jestem b.zadowolona. Do Monia 29 Ja na skierowaniu na posiew miałam zaznaczone badanie w kierunku drożdżaków, dermatofitów oraz bakterii więc raczej wszystko można zbadać.

No niestety mnie też czasem dopada ta przypadłość, ostatni raz miałam 3 lata temu, a teraz wróciło, nigdy nie siadam w obcych toaletach na sedes, ale w rodzinnym domu, jak czasem przyjeżdżam, to chyba mogę, no ale cóż, chyba najlepiej tylko u siebie...żółta wydzielina, zapach drożdży i świąd, w zasadzie to jednego dnia czuję drożdże, a drugiego nie, więc poszłam do gina, stwierdził, że nie widzi żadnej infekcji, ale zapisał Flumycon 200, 1 tabletka na tydzień, juz kiedys go brałam i zawsze pomagał, na razie wzięłam jedna tabletkę i juz mniej swędzi, a do higieny intymnej używam Femina Lactacyt, niby trochę łagodzi podrażnienia, używam od kilku lat juz i jestem zadowolona, no zobaczymy, co będzie dalej...

No niestety mnie też czasem dopada ta przypadłość, ostatni raz miałam 3 lata temu, a teraz wróciło, nigdy nie siadam w obcych toaletach na sedes, ale w rodzinnym domu, jak czasem przyjeżdżam, to chyba mogę, no ale cóż, chyba najlepiej tylko u siebie...żółta wydzielina, zapach drożdży i świąd, w zasadzie to jednego dnia czuję drożdże, a drugiego nie, więc poszłam do gina, stwierdził, że nie widzi żadnej infekcji, ale zapisał Flumycon 200, 1 tabletka na tydzień, juz kiedys go brałam i zawsze pomagał, na razie wzięłam jedna tabletkę i juz mniej swędzi, a do higieny intymnej używam Femina Lactacyt, niby trochę łagodzi podrażnienia, używam od kilku lat juz i jestem zadowolona, no zobaczymy, co będzie dalej...