Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Gość Weronika-Joana
Witam Was wszyskie!! Anwsiu!Przykro mi ze twoja mala jest w szpitalu, ale glowa do gory bedzie dobrze!!!! Pare dni sie nie odzywalam , poniewaz bylam poza Polska-we Francji na zakupach z mezem i mala Weronisia. Pozdrawiam . Milego dnia zycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika-Joana
Anusiu!!Zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla twojej Olusi, pa Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika-Joana
:) Weronika, wazy 13,400gr i ma 80cm dlugosci, bylam na badaniach , Dzieci to sa slodkie maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopiuję z innego forum, ale wszystko to prawda, niestety:) Macierzyństwo to stan, w którym: 1. Każdą czynność przeprowadzasz z dzieckiem uwieszonym najpierw na szyi, a potem u nogi, czasem obie opcje dostępne jednocześnie. 2. 5 godzin snu na dobę jest błogosławieństwem, a 3 godziny snu niczym nieprzerwanego są rozpustą ;). 3. Kiedy wchodzisz wieczorem (w nocy???) do łóżka, to pod własną kołdrą możesz znaleźć grzankę, ćwiarteczkę jabłka lub, w najmilszym razie, misia. 4. Twoje miejsce w łożu małżeńskim zostało już dawno zaanektowane przez potomstwo i teraz radź sobie, jak umiesz. 5. Jak chcesz zjeść obiad przy stole, to musisz się dobrze rozejrzeć, dokąd wyjechały wszystkie krzesła. 6. Twoje najlepsze frykasy to te, które zostały na talerzu po dziecku. 7. Ulubione słodycze możesz zajadać tylko ciemną nocą, bo inaczej na pewno ci je ktoś wyje. 8. Kiedy chcesz usmażyć naleśniki, to musisz się wpierw przejść po mieszkaniu i poszukać patelni, na przykład, pod regałem. 9. Twoje kuchenne śmiecie pachną (hmmmm.) toaletą. 10. Ilość chusteczek higienicznych oraz baterii do zabawek grających zużytych w ciągu roku przekracza ilość z całego twojego dotychczasowego życia. 11. Jeśli nawet uda ci się w środku nocy ominąć stopą jakieś ostre pudełeczko lub samochodzik, to na pewno staniesz na piszczącej kaczuszce. 12. Nawet nie wiesz, kiedy twoja apteczka z rozmiarów pudelka po czekoladkach rozrosła się i zajmuje teraz całą kuchenną szafkę. 13. Miejsce na półce z winami powoli zastępują słoiczki, kaszki i pudełka z mlekiem w proszku. 14. Na pralce możesz znaleźć drewnianą łyżkę kuchenną, a w szufladzie na garnki piłkę i plastikowe klocki. 15. Rzadko kiedy w szafkach masz więcej ubrań niż w koszu na pranie. 16. Nic cię tak bardzo nie przeraża (żaden rachunek telefoniczny, nabity guz na czole, ani nagłe zaproszenie na kinderbal) jak to, gdy pewnego dnia zaczyna ci cieknąć pralka. 17. Zanim nastawisz pranie, dokładnie sprawdzasz, czy nie znajdziesz w pralce kubeczka z piciem, swojego telefonu komórkowego lub, co gorsza, rolki papieru toaletowego(!). 18. Zanim wejdziesz do wanny, musisz usunąć stamtąd krokodyla, małpę i stado kaczek. 19. Codziennie czyścisz 6 uszu zamiast 2, a w niedzielę obcinasz 60 paznokci zamiast 20. 20. Wszystkie swoje paznokcie piłujesz indywidualnie, po jednym w każdej wolnej chwili. 21. Twój krem do rąk ma swoje miejsce pod poduszką, bo jeśli w ogóle masz szanse posmarować ręce, to już chyba tylko przez sen. 22. Twoje największe wyjścia, na które robisz fryzurę i makijaż, to te do dentysty, warzywniaka lub na zebranie wspólnoty mieszkaniowej. 23. Zanim wyjdziesz z domu musisz najpierw wyjąć z buta drewniany klocek lub zabawkę z kinder niespodzianki. 24. Możesz zostać nakryta podczas porannego ubierania, wytknięta palcem i wyśmiana ze słowami: \"Ty jesteś babka?\". 25. Możesz zaśpiewać sto, tysiąc, milion piosenek ale i tak usłyszysz brawa dopiero wtedy, gdy tata wkręci śrubkę w zabawkę. 26. Jest ci kompletnie wszystko jedno, czy gazeta, którą wzięłaś na sekundę do poczytania jest aktualna, z zeszłego tygodnia czy jeszcze sprzed poprzedniej Wielkanocy. 27. Przestajesz planować atrakcyjne dni, a zaczynasz planować te leniwe. 28. Jesteś panią swojego losu i możesz sama decydować, co zrobisz w czasie wolnym: umyjesz zęby czy zrobisz siusiu. 29. Już nawet do psa zdarza Ci się powiedzieć: \"synku\". Małżeństwa z dziećmi i małżeństwa bez zazdroszczą sobie nawzajem Co Wy na to? Spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki :) Strasznie przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale mam masę problemów i wieczorem ledwo mi starcza sił na zjedzienie kolacji :o Mała jest super, ale ostatnio ciężko zasypia, chyba muszę kłaść ją później. Na razie nic nie napiszę do was, bo muszę sporo nadrobić i wtedy się odezwę. Co do tej listy o macierzyństwie, to powiem tak: zasrana święta prawda!!!!!! Matko jak by mi to ktoś z głowy wyjął. Jak mam dla siebie dziennie 2 godziny to nie wiem co chcę najpierw na spokojnie zrobić, zjeść, zapalić, załatwić się czy może ubrać. Czuję się dziwnie spięta oglądając jakis serial, nasłuchuje czy już wstała :o Acha Lidka już chodzi na calego. Napiszę co u nas jak odpiszę na wasze posty :) Ściskam Was mocno i witusiu dziękuję za pamięć o mnie :) Straaasznie miło mi 👄 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu Rewelacja.:) JA oczekuje meisiaczki ktora ma sie ukazac w tym tyg :) I wtedy zabieram si eza odchudzanie:) Mam chyba troche kilo za duzo. :) M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu Rewelacja.:) JA oczekuje meisiaczki ktora ma sie ukazac w tym tyg :) I wtedy zabieram si eza odchudzanie:) Mam chyba troche kilo za duzo. :) M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika-Joana
:) Witajcie kolezanki!!!! U mnie ok, mala mi spi a ja mam czas dla siebie teraz na poklikanie i na ogladanie moich seriali bo uwielbiam to robic, a jutro do fryzjera troche relaksu tez potrzeba!! :) Chantal-wiesz ja to nie mam zadnych problemow z moja coreczka ja sie przy niej spelniam i jakos nigdy mnbie nie wykancza , uwielbiam z nia przebywax i bawic sie z nia i to mi robi wielka satysfakcje-no ale rozumie dzieci sa rozne :)!!! Zakupy sie udaly super, Paryz to piekne miasto jednym slowem cudo!! A jezeli chodzi o zdjecia mojej pociechy to nie mam swojej strony , zeby Wam pokazac :(:Przykro mi z tego powodu Ale wiecie co dziewczyny moj maz mi w prezencie urodzinowym zamowil wczasy na lipiec do Los Ageles do Stanow na dwa tygodnie -tak sie ciesze ze zaniemowilam, a mala bedzie z dziadkami, istne szaul-pal!!! Ok spadam i pozdrawiam Was wszystkie, papa!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witusiu fotki są śliczne, kubuś przesłodki. Anesiu kurcze, ale żal mi Twojej Olinki. Emi też miała tą biegunkę, ale skończyło się szczęśliwie bez szpitala. Schudła mi przez to z 300g. Trzymajcie się i nie dajcie się! Odpowiadam: do pracy się owszem wybieram, ale najpierw muszę ją znaleźć, póki co nie udało mi się. A z Emi zostanie albo jedna, albo druga babcia. Więc o to się nie martwię. A jaka to praca ma być? Jestem pracownikiem biurowym, więc na razie szukam w branży, ale tylko w moim mieście, nie mam czasu dojeżdżać, więc rynek mały, a jak nie znajdę, to spróbuję się na razie gdziekolwiek zaczepić. Kasiu lista jest rewelacyjna, tylko czemu tak dokładnie oddaje moje codzienne życie??? Aga odchudzamy się razem? To tyle na dziś, nie mam zbyt dużo czasu, by więcej napisać, bo nawet ziemniaki poprzypalam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika-Joana
:) Witajcie!! U mnie jest ok, bylam z mala takze na spacerku bylo fajnie, ide ja zaraz kapac takze nie mam teraz za bardzo czasu. :) Chantal-jezeli chodzi o zdjecia mojej malej to staram nie pokazywac moich prywatnych zdjec mojej rodziny calej Polsce i swiatu-wybacz ale mam swoje zasady i dostosowuje sie do nich!! :) :) Pozdrawiam Was wszystkie mamusie i zycze milej nocy Wam i waszym malym pociechom, pa!! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika-Joana
Witajcie!! :) Chantal-dziekuje ci za zrozumienie mnie, ja nie mialam nic zlego namysli :) A pozatym w rodzinie mojego meza sa ludzie wysokiej rangii panstwowej i dlatego nie moge pokazac fotek :):) Ok spadam sie kapac bo mam juz zapewnie cala wanne juz nalanej wody, a mala moja juz spi wiec mam czas dla siebie :) Pozdrawiam Cie Chantal i inne mamy i buziaki dla waszych pociech :):):):) Milej nocki zycze wszystkim, pa!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Anesiu jak Oleńka, a może kochane któraś sie dodzwoniła do Anesi i cos wie na temat Oleńki. Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Kochane, jezuniu nie mam chwilki na napisanie parę slów do Was. Witam nową mamę - Weronikę. Witusiu super, że już wrociliście - Kubuś przewspaniały chłopak - będę sie starac też jak najszybciej uaktualnić zdjęcia. Anesiu trzymam za Was kciuki - oj ta Olusia musi się tak namęczyć? Wszystko będzie dobrze. Miamo powodzenia w szukaniu pracy - na pewno znajdziesz dobrą poasadkę. Aga ja razem z tobą zaczynam walkę z moimi wałeczkami:-) Chantalko buziaczki dla małej Chantalki i Ciebie - cmok. Misiaczkowa dobrze że sie odezwałaś czekamy na widomości od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu właśnie nie zdobyłam numeru telefonui nic nie wiemy:(:(:( Ja się okropnie martwię i wiem, jak bardzo pomgajaą sms ze wsparciem, jak jest się z dzieckiem w szpitalu, jak ja leżałam to bardzo mi pomagał kązdy sms, że nie jestem smaa.:( Biedna Ola i Anesia. Musimy isę ponownie powymieniać numerami telefonęó, żeby w takich sytuacjach mieć przy sobie. CO wy na to??? 1...Aga1981......Karolek.........606822930 Miamuś dawaj odchudzamy się razem, tylko ja nier mam silnej woli, wczoraj wytrzymałam bez kolacji i dziś od rana zjadłam parówkę, plasterek szyneczki i paczkę chrupoek kukurydzianych. Nie wiem. czy tuczą, ale mam nadzieję,że nie. I jabłuszko. A na obiad zjem noirlnie tyle ile zawsze, bo już nie będę jadła kolacyjki, jeśli mi się uda, Uczę się do egz które, mam teraz w weekend i mi się nie chce. Wczoraj wizęło mnie na gadaniei w łózku rozmaiwaliśmy zmężem do chyba 24, usnęliśmy a o 4 kaorlke obudził sdięna herbatkę, więc daliśmy mu i że my mamy w sypialni z poddasza zrobioną szfę- garderobę, (tzn takie małe pomieszczonko gdzie jest rura i wiszą ciuszki) wstałam otworzyć sobie te dzwoczki bo one głośno chodza, żebym rano mogła wziąć ciuszki do prascy , bo wieczorekim zapomniałam naszykwoac, to tak mi pstrykły, że KArolek na równe nogi i od 4 nie spał do 7 :( Ale cóz taki kochany ten maluszek. I pomyśleć że rok temu był jeszcze w brzuszku...już za dwa dni będzie miał roczek, wiecie, jak ja to przeżywam, z resztą na pewno każda z nas, Miamus co do odchudzania, sprawdzone, że jajka ugotowane na twardo bardzo zapychaja żołądek i to na długo, więc polecam na zapchanie żołądka. :) Oczywsićie bez chlebka.:) Piję też maślankę, żeby poprawić perystaltykę jelit.:) Muszę schudnąć 5 kg i będę się czuła jak laska nebeska.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia jasne odchudzajmy się tylko ja juz mam ochot ena pizze itp albo jakies dobre jedzonko a to najczesciej szykuj a na kolacje, wie jak mozna nie jesc.............. Własnie dostalam kartonik xciastek upieczonych prze zmojeg owspanialeg okoelge z pracy ( ma ponad 50 lat nie myslcie sobie nic):) i sie obzeram, tak z tym oim odchudzaniem juz jest:) MAm okres!!!!!!!!!!!Dzidzi nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga i Kasia, slicznie wygladacie i super z Was laseczki, więc co Wam te diety. Aga dobry pomysł z tymi telefonami, ale może lepiej na maila, a nie tak na forum, zeby Wszyscy je widzieli(myślę o jakichś obcych, którzy nas podczytują). Mój mail to kasia.pozdro@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój to lidemimat@gmail.com na poprzedni rzadko zaglądam. Aguś tylko 5 kg? Ja bym chciała więcej, wiem, chcieć i móc.... Nie jem kolacji wcale, chyba że czasem u kogoś, staram się unikać słodyczy, ale wiadomo jak to jest. Anesiu mam nadzieję, że jest już lepiej i wracacie do domku. Dobrze, że jesteście w szpitalu, to się Olcia nie odwodni. Na pewno jest już lepiej - pozdrawiamy i życzymy błyskawicznego wyzdrowienia. Weronika Joana szkoda, że nie możesz fotek pokazać, ale na pewno mała jest słodka. A długie ma włoski? Na forum prym wiedzie Majeczka od Kasi 74 ma wspaniałe "upierzenie " :-) A blond, czy ciemne? A oczka - duże, czy małe i jaki kolor? Skoro jej nie zobaczymy, to chociaż sobie wyobrazimy... Acha i czy mogłabyś sobie zarejestrować swój nick? Byłoby fajnie, wiesz, tutaj mnóstwo podszywaczy, nie przepadamy za pomarańczowym kolorkiem na forum... W stopce możesz sobie umieścic jakieś "coś" resztę kochanych Mamusiek i szkrabów pozdrawiam! Acha i ostatnie foty Emilki w stopce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :)!!! Mysle ze mi sie udalo zalogowac , poniewaz nie mialam pojecia ze sa ludzie ktorzy sie poszywaja!!! Pozdrawiam Was wszystkie mamy i wasze pociechy :):); pa i milej nocy zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo! O rety, mnie też ostatnio wzięło na wspomnienia :) Jeszcze niedawno rodziłam, zresztą za wcześnie a teraz moje dziecko jest takie samodzielne...czas jest nieublagany. Cieszę się, że rozwija sie dobrze, ale tęsknię za czasem jak woziłam ją w gondolce i była taka malutka...Chciałabym drugie, bardzo bardzo bardzo, ale teraz nie czas, mąż się nie zgadza. Musimy wziąć się za dom :) Anesiu, trzymam kciuki zaOleńkę!!!!! Biedna dziecinka :( Trzymajcie się, wszytsko będzie dobrze!!! A Oleńka szybko nadrobi stracine kilogramy. Szkoda dzieciaczka, że się tak musi męczyć :( Dla wszytskich roczkowych solenizantów wielkie buziaki i nalepsze życznia urodzinkowe :D Cieszę się, że wszystkie dotychczasowe imprezki udały się i dzieciaczki są zadowolone :) Nasz roczek odbył się dzień wcześniej bo tak wszytskim bardziej pasowało. Dostała rowerek, wózek z lalką, takie coś do kąpieli z fisera, bajeczkę o niej, krzesełko-uczydełko, takiego grającgo i opowiadającego bajeczki kubusia puchatka i pieniążki. W sumie jestem baaardzo zadwolona. Za pieniążki kupię jej ubranka :) Witam \"nową\" koleżankę :) Ja siedzę w domciu, od końca stycznia składam cv i mam nadzieję załapać się na wrzesień do jakiejś szkoły lub przedszkola. Lideczka idzie do żłobka, mam nadzieję że ją przyjmą. U nas jest jeden i mała grupa, rodzice są zadowoleni. Aga, cieszę się, że dostałaś okresik, ale jak by było to jakoś by się ułożyło :) Chanlal wózeczek ekstra! Ja ostatnio też zmieniłam, kupiłam na allegor ten titanium baby, fajny taki, lekki i zwrotny.Zielony of cors. Mutsy mi się zawsze podobały ale to nie mój pułap finansowy ;) Lidka chodzi, ale na razie nie puszczam jej na spacerach bo nie mam dla niej butków zimowych, chyba kupię jakieś jednak bo teraz będą wyprzedaże to może coś tanio kupię. Bo nie wiem czy jest sens kupować zimowe butki teraz? Jak myślicie? Jeszcze tylko luty i marzec... Ściskam Was mocno i całuję :) Czekamy na wieści o Oleńce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkiego najlepszego dla Lidusi od Majki z mamą. Troche spóźnione życzonka urodzinowe:) Pozdrawiam Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze Anesia sie nie obrazi jak powiem o Olence dwa slowa, bo sie tu wszystkie martwimy. Rozmawialysmy wczoraj, okazalo sie, ze to nie rota tylko jakis inny wirus. Wczoraj po pieciu dniach wyszly na przepustke mialy wrocic do szpitala zaraz gdyby biegunka wrocila. Od tamtej rozmowy nie mamy kontaktu, ale mysle ze sa dwie wersje. gorsza: wrocily do szpitala, lepsza: probuja sie ogarnac w domu i nie maja czasu, bo wczoraj tez tylko chwilke rozmaiwalysmy. Anesia mowila ze bardzo duzo dzieci jest w szpitalu. Mysle ze reszte opowie jak bedzie miala chwile. Mam nadzieje, ze wszystko jest ok pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, prawdziwe z Was przyjaciłki, przegladam pobieznie Waszwe wpsiy, a tu tyle cipełych słów w moim kierunku, bardzo Wam dziekuej za troske i za pamiec o nas, Osti juz duzo napsiała ja tylko doda, ze Ola zrobiął kupkę twarda jak króliczek, ( moze trzeb abedzie nawet dac jej cos na przeczyszczenie :)))) ) jestemy w domu, ale na przepustece, poniewaz nei ma eszcz ywnków wszystkich badan, w kazdym razie Ola schudła prawie kologram, przezyłysmy koszmar, ma podkrazone oczka mi jest słabiutka, ma pokłute rączki i wogole zmiarniałą bardzo :(( ale najwanijsze z ejstemy w domu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upisalam sie i wszystko szlag trafil. Chantall podejrzewam ze to mnie pytasz o wozek, nie Misiaczkowa wiec odpowiem: jest taki zielony jak na zdjeciu, troche zarowiasty. Jestem z niego zadowolona, Emi tez go lubi. Sklada sie super, hop siup i juz. Anesiu mam nadzieje ze juz w domku jestescie, odezwij sie, prosze. Agus jeszcze troche i pewnie bedzie siostrzyczka dla Karolka... :-) Misiaczkowa fajnie ze sie odezwalas. Wszystkim dzieciaczkom zycze STO LAT! Radosci i szczescia na codzien i grzecznych rodzicow :-) Cos mi sie klawiatura chrzani. Bylam w sprawie pracy, musze czekac do przyszlego tygodnia, ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli to jednak do misiaczkowej bylo, to przepraszam, ze sie wtrynilam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesiu super, że juz jestescie w domku, bardzo sie cieszę, no i musisz teraz dogadzać Oleńce, żeby przybrała na wadze:) Pozdrawiam i buziaki dla Oleńki. Osti dla Ciebie też pozdrowionka i napisz jak bedziesz miała czas co u Oleńki słychać, a i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA PIERWSZE URODZINY, troche spoznione. Tak dawno sie nioe odzywalaś, że zupelnie zapomnialam, że Ola jest tez z 4.01. tak jak Majka. Pozdrawiam Was cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko dzięki kochana za miłe słowa ale odkąd przestałm karmić Amelkę jakoś waga \"sama\" na mnie wchodzi. Naprawdę musze sie wziąc za siebie. bo nie zamierzam wymieniac drugi raz garderoby. Anesiu Kochaniutka strasznie mi przykro, że tyle musiałyście z Oleńką wycierpiec, ale teraz już na pewno wszystko bedzie dobrze, tylko faktycznie jak podkreśliła Kasia podstawiaj bąd buziaczek Oleńki smakołyki tak aby szybciutko wróciła do swojej wagi i nabrała sil. Jesteśmy Anesiu z toba i jak tylko cokolwiek potrzeba dawaj znać o 1:00 w nocy:-) Uściski gorące dla Was. Miamo czekam reazem z toba na wieści o pracy, trzymam za Ciebie kciuki. Jak przebiegła rozmowa? trudno było? Osti co słychac u Ciebie i u Oli? Napisz chociaż dwa słowka. Misiaczkowa na pewno dostaniesz ciekawą ofertę pracy. A od kiedy Lideczka idzie do żłobka - sama się zastanawiam czy aby nie zapisać Amelki również do żłobka. Nowa opiekunka sprawdza się na razie ok. Jest bardzo ciepłą osobą, ma dobry kontak z Amelką ale finasowo nie wiem jak długo będzie nas stać na nią:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Nie często się odzywam, ale jak zwykle czytam Was regularnie, cos mnie jakas pepowina chyba przy tym topicu trzyma. Stad te moje krotkie posty wtrącające :) Anesiu mam nadzieje, ze nie masz za zle. Rzeczywiście tak jak mowi Kasia Ola 4 stycznia skończyła roczek. Impreza była co prawda 29 grudnia bo inaczej się nie dalo zebrac wszystkich w „kupie”. Było nas jeśli dobrze pamiętam 16 + 2 dzieci (tzn. młodzieńców :) obraziliby się za tych dzieci). Ogolnie udalo się bardzo dobrze. Widziałam, ze ktoras (chyba Kasia) tak zrobila, wiec ja tez się pokusze o podsumowanie pierwszego roku zycia Olenki. Zatem stan na dzien 24 stycznia (Ola ma rok i 20 dni dla porównania ). Panna ma 6 zebow: 2 na dole i 4 u gory, Ida ciezko i bardzo bolesnie. Chodzi samodzielnie od 10,5 miesiaca, teraz już biega stabilnie, upadki sa już sporadyczne. Powiedzmy tak od roczku kiedy chodzi już bardzo dobrze, to opieka już jest jak to mowia „Pol biedy” trzeba tylko uważać żeby nie nadepnąć :) Z mowieniem jest znacznie gorzej, w sumie mowi tylko: mama, tata, baba, dziadzia, kiki, Dada i wszelkie rozne możliwe kombinacje liter. Z tym ze nadal mowi tak jak chce w sensie na kota Dada, na dziadzie baba itd. Po swojemu gada bardzooooooooo duzo. Jeśli chodzi o spanie to zasypia na noc 18 – 19 i spi praktycznie do 9 rano z przerwa na mleko ok. 6. W dzien spi tylko raz od 13 tak ok. 1,5 godziny. Niestety budzi się w nocy po kilka razy ale tfu tfu od tygodnia budzi się tylko na mleko, mam nadzieje ze tak już zostanie :) Odkad się wprowadziliśmy do siebie, tj. polowa października Ola spi sama w pokoju za zamkniętymi drzwiami, ma tylko leciutka lampke nocna wlaczona. Zarówno na noc jak i na dzien zasypia sama w łóżeczku sluchajac kołysanek. Nadal korzysta ze smoczka. Proby nocnikowe ida na razie fatalnie, zazwyczaj wola eeeeeeee już po fakcie :) Na nocniku często poplakuje :( Menu: mleko dostaje tylko o 6 rano i na spanie, a takto je praktycznie to co my po pewnej weryfikacji. Z ostatnich nowości dostaje na podwieczorek kakao zrobione na krowim mleku. Mleczko rano i na spanie ma jeszcze modyfikowane Bebiko 3. Nie wiem ile wazy i mierzy mysle ze 12 kg na pewno. Dowiemy się na najbliższej szczepionce. Z chorob znowu tfu tfu Ola miala tylko 3-dniowke, i raz katar jednodniowy. To chyba wszystko :) Ehhh się rozpisałam, jak to mowia raz a dobrze. Najlepsze Życzenia dla wszystkich roczkowych jubilatow :) PS. Już 3 razy obcinaliśmy wlosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osti Jak fajnie, że tu się odezwałas:) Okresik mam:)Icierpię okropnie. KArolek wrąbał dwie flądry smażone- uwielbia rybkę, tylko one były nie dużej wielkości. Po godzinie zajdl 150ml mleka i nie chce spać tylko wojuje, a my będziemy się uczyć. Miałam dziś okrpony dzień w pracy, dostałam maile wszczynające 46 spraw, a jutro wzięłam wolne normalnie koszmar:(Do tego masa ludzi.! Skusiłam się na piwko nie wiem, jak będzie szła nauka. Jejku po kąpielce super:) Ja uwielbiam się kąpać jak nie ide do pracy to kąpię, albo bbiorę prysznic nawet 3razy:) a co tam:) Karluś własnie zasypia, chyba padnie, rok temu to był mój ostsatni wieczór z Karolkeim w brzuszku....leżałam w szpitalu z pęcherzykiem, który wywoływał pojedyncze skurcze. A już jutro o 10 będę przeżywac, jak to byłam na sali porodowej, a o 18,35 przyszedł na świat Karoluś, jak to minęło.:) Aż żal. Fajnie, że jesteście i że nas łączy taka więź już tyle czasu. To normalnie jest niewiarygodne. CHantall a ty już w środę... fajnie:) Szkoda, że Mysica sięnie odzywa |Michaś już też miał urodzinki, wszystkiego naj jeśli do nas zajrzysz. Życzę też Lideczce wszystkiego najlepszego. P.S. W okolicach marzec, kwiecień maj wybiueramy się w lubelskie najprawdopodobniej z teściową i teściem, ale moż euda nam się umówić z którąś z Was, na jakiejś herbatce w knajpeczce, niebędę niestety smaa, ale zawsze możemy usiąść w osobynch stolikach:) Może którąś z Was poznam i uściskam.:) Uciekam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osti super, ze napisałas co u Oleńki, ale ona musi być słodka, szkoda, ze zdjęć nie masz nowych w albumie, ale na pewno za niedługo pojawią się nowe:) Aga to jutro mamy jubilata na forum, super, koniecznie dodaj zdjęcia Karolka:) Spokojnej nocki życzę🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo! Chantalko, mam taki wózeczek i jest taki zielony jak na zdjęciu :D Fajnie się prowadzi i już chyba z 5 osób się mnie pytało przez allegro ;) Sklada się jak parasolka i ma fajną torbę do przewożenia. Mi się prowadzi bardzo dobrze i jest troszkę wyższy niż miałam wczesniej i nie bolą mnie ramiona. I oparcie sie rozkłada, ale dziwnie funkcjonować na początku na tym pasku :o Ale ogólnie super, leciutki, efektowny i na moja kieszeń :D Dziękujemy za życzenia :) Baaaaaardzo nam miło :D Miamo też taki masz?????? I trzymam kciukasy za zdobycie pracy :D Kasiu L. ja zapisuję małą do żłobka 25 marca, ale to aż na wrzesnień, bo teraz jest za mała i nie ma miejsc. U nas przyjmują od 1,5 roczku dopiero! Maskara, no ale u nas w domu nie mam jak mieć opiekunki, lata wilczur, nie da się go zamknąć bo drzwi na dole nie ma :o A do kogoś nie zaprowadzę, bo się boję, że nie będę mogła spraedzić co taka pani wyprawia z małą :o Dlatego zdecydowałam się na złobek, no ale finansowo też wiadomo jak jest, do tego moją pensję mamy odkładać na konto, żeby chatkę robić. I tak zapadła decyzja, może jej się tam spodoba, lubi dzieci, chętnie bawi się z kuzynem co ma 3 latka i może jakoś to będzie ;) Koszt u nas pobytu w żłobku to jakieś 160-180 zł. Ansiu, cieszę się, że juz lepiej u Oli, wyobrażam sobie tylko co mozesz czuć, ale jestem pewna, ze na domowym jedzonku szybko odzyska kilogramik i dawne samopoczucie :) Wszytskiego dobrego dziewuszki, ty mama bądź twarda i nie daj się dołkowi a córeczkę deilkatnie wycałuj od ciotki :D Lece bo się obudziła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×