STYCZEŃ 2006

dzięki i nie odmówię :) ja czuję się różnie raz lepiej, raz gorzej, żołądek mi dokucza ale to pewnie od lekarstw, kawę już też odstawiłam, w poniedziałek mam wizytę to zobaczymy co i jak tam:)

hej! ja tez sie melduję:D dzis troche czasu bylismy z mężem sami na zakupach i oczywiscie zamiast okupic siebie kupilismy zabawke dla Kingi :D:D ale taniej niz tu na allegro znalazłam bo my płacilismy 145zl http://www.allegro.pl/item262299304_kubus_puchatek_spiewa_piosenki_i_porusza_sie_.html ale jest rewelacyjny, miał byc na Mikołaja ale oczywiscie nie wytrzymalismy hihihi

Perełka, zabawka super, ale cena :o mój synio nigdy za pluszakami nie przepadał, a teraz usypia zkubusiem puchatkiem :D

a moja melka uwielbia teletubisie , tego czerwonego. Ostatnio widziałm w auchan piękny domek dla lalek, ale dla niej jeszcze za dorosły ale dla mnie wsam raz:):):)

ja nie mam pojęcia co mojej małej kupić na gwiazdkę, pocieszam się, że lecimy do UK to może coś tam fajnego znajdę. choć ostatnio znalazłam super puzzle i zastanawiam się nad nimi.

to są te puzzle, niby jest na nich napisane 3-4 lata ale myślę, że spokojnie mogą być dla 2 latków http://www.allegro.pl/item266780935_puzzle_baby_farma_trefl_dla_najmlodszych_.html http://www.allegro.pl/item267078231_trefl_puzzle_baby_zwierzeta_nowe_.html

Ja ostatnio kupilam dla Nikodema takie puzzle http://www.allegro.pl/item266908168_super_edukacyjne_drewniane_kolorowe_puzzle_nowe.html i maz ze mnie sie smial , ze chyba jeszcze za wczesnie na takie ukladanki. Ale po pierwszym dniu ukladal wszystkie poprawnie i draznil sie z nami ciagle pytajac to tiu

Mati też ma takie puzelki drewniane tyle że z wozami ratunkowymi i innymi pojazdami, a także ubieranego kotka i misie http://www.allegro.pl/item266680996_dwie_zabawki_puzzle_i_sluchaweczka_swieci_gra.html http://www.allegro.pl/item264772738_drewniane_puzzle_dwa_misie.html a kotka nie moge znalezc milej niedzieli

czesc dziewczyny! jesteśmy włzśnie u teściów i postanowiłam coś naskrobać. szczęściara w odpowiedzi na twoje pytanie "gdzie pracuje" odpowiadam że nie jest to praca etatowa, ale musiałam się postarać o jakaś prace któraby nie przeszkadzała mi w pójściu do szkoły. opiekuje się dzieckiem kuzynki miesiąc młodszym od Patrycji. A pati raz jedzie ze mną , ale najczęściej zostaje u teściowej. pocieszam się tym że za kilka miesięcy kończe szkołę i będę już fryzjerka z dyplomem. Zdecydowałam sie na to bo u nas troche było krucho z kasą, weekendy wolne, jak potrzebuje mieć wolny dzień to go mam.....same plusy. jedynym minusem jest to że moje dziecko jest troche pokrzywdzone... przynajmniej ja tak myślałam na początku. bo miałam wielkoe wyrzuty sumienia że to nie mojej malęnkiej księżniczce poświecam czas tylko innemu dziecku , ale już jest ok. Wychodzę z pracy o 16 i wtedy mam czas dla mojego dziecka. Poza tym zostaje jeszcze sobota i niedziela ,jeśli nie idę do szkły. pozdrawiam.

(:

Tak jak obiecałam wkleje wam fotke Misia:) U nas ok, tylko ta praca po poludniu mnie wkurza.Dzis tez pracuje 14-22 i juz mi sie wkreca niechec.Najlepiej zostalabym w domku z malym.Buuuuu..... Drzemka w samochodzie [URL=http://img207.imageshack.us/my.php?image=p9230316oo2.jpg]http://img207.imageshack.us/img207/8509/p9230316oo2.th.jpg U pradziadkow na wsi [URL=http://img207.imageshack.us/my.php?image=p9230265fv0.jpg]http://img207.imageshack.us/img207/1706/p9230265fv0.th.jpg Pogoda okropna, zimno i wieje wiatr.Juz pare razy padal snieg - beznadzieja - byl mokry i topil sie.Fuj! Zeby tak ze 2 stopnie mrozu byly byloby o niebo lepiej. Milej niedzieli swiatecznej, bo moja to beznadziejna :( Pa

hej mamusie, dawno sie nie odzywałam ale pracuje już na całego, i każda chwila po pracy jest przeznaczona dla mojego synia, lub na demolkę któą pozostawił w domu i resztę prac domowych. Narzekam na brak czasu, zmęczenie i mam powoli dość. Latam ponad siły ale tak jeszcze do około 24 listopada, potem troszkę zwalniam....tempo Szkoda mi mojego syna, bo jak wychodze z domu to prosi mamusiu nie idz do pracy..... ale jak tu nie iść jak wszystko drogie i opłaty, z czego życ. Z samej miłosci do dziecka sie nie da. Dobrze że dziadkowie pomogą, z tego wszystkiego znowu popalam papierosy.... ale jestem tak nerwowa ze inaczej sie nie da, jeszcze pogoda za oknem i nieprzespane noce od grypy jelitowej.... koncze bo mogłabym tak dziś narzekać i narzekać, a po co tak smucić inne głowy. pozdrawiam sylwia

jejku od wczoraj po mnie żadnego wpisu.... smigam do pracki:)

Witam;) czekam az mój synek wstanie i idziemy na spacer zakupowy;) . Przyszedł dzisiaj spieworek do wózka...(nie pasuja kolory) ale mam to gdzieś;;;byle ciepło;) No i ciesze sie bardzo , kupiłam dobre , skórzane buty na zime, podeszwa zgina sie gdzie ma zginac, usztywniona pięta, antypoślizgowa podeszwa... i Olek chce w nich chodzic....;) i cena niepowalająca z nóg..bo 100zł... No nic idziemy na ten zakupowy spacer;) buziaki dla Was!

:)

na 17.30 idę do lekarza, trzymajcie kciuki, jestem dobrej myśli, ale zawsze zostaje mi to ale..... u nas padał piękny śnieg, szybko ubrałam małą i poleciałam z nią na dwór, cieszyła się :) a ja razem z nią, łzy w oczach miałam jak patrzyłam na jej uśmiech :D

u nas spadł trochę śnieg , więc ubraliśmy się szybko i poszłyśmy na spacerek a potem na kawke do psiapsióly .Zimno strasznie już się robi , nieznoszę zimy:(:(:(

szczęśliwa mama [kwiatek

Beata - trzymam kciuki!!! szczesciara - bardzo mi przykro ze tak sie stało.... A ja dzisiaj zaszalałam i pojechałam do Plazy i kupiłam Lence kurtke i zastaw: czapka, szalik i rekawiczki.....zostały tylko buty do kupienia. Eh...uwielbiam jej cos kupowac i zapewniam was ze gdybym była milionerka to codziennie byłabym na zakupach.

no i jesteśmy:) ale mała miała radochę dzisiaj ze śniegu, nie wspomnę, że musiałam dzisiaj dwa razy ją przebierać, dobrze, że jednak mam tyle ubrań zimowych:) wizyta udana:D, serduszko bije piknie, są dwie rączki, dwie nóżki, lekarz mówi, że wszystko oki, ale jak dla mnie za krótko zrobił usg;), następna wizyta za 4 tyg:) szczęściara mam nadzieję, że nie gniewasz się na mnie, że piszę o wizytach, wiem, że ci przykro i smutno, sama przez to przechodziłam w lutym, ale teraz jakoś nie umiem wytrzymać by się z wami nie podzielić wiadomościami, dla ciebie

Szczesliwa ty gluptasku , ja ciesze sie razem z toba i niecierpiliwie czekam az pojawi sie siusiaczek ;) Sciskam cie mocno i nigdy wiecej tak nie mysl.

szczęściara dziękuję, aż łzy mi w oczach stanęły hi hi ja czekam na tego siusiaka, mówię dzisiaj do lekarza, że to oczywiście chłopiec a on się śmieje i mówi, tak, tak widać było siusiaka:) oczywiście żartował, no ale może za 4 tyg któż to wie...;)

dla wszytskich mam ku pokrzepieniu serc

Witajcie ..Szczęsliwa MAmo I Szczęściarko i wsyztkimMamusiom i dzieciaczkom Mój Olek wczoraj o 18 dostał gorączki 39 i tak przez całąnoc.. nie chciał spać... wypił 3 butelki wody.... nie ma innych objawóów wiec modle się by to były zeby( kły mu wychodzą).... U nas od rana snieg z deszczem;(

pusto pusciutko:(:(

Hop, Hop.....jest tu kto???? pouciekałyście na inne topiki czy co?

ja jestem ;) czytam, zaglądam, ale puściutko tutaj:O pewnie wszystkie mamusie zajęte... pozdrawiam milutko :D

a my wróciliśmy do tego , czego tak chciałam oduczyć Amelkę .Mianowicie znowu śpi z nami w środku, ale to moja wina, miło jest sie rano do niech przutulic kiedy mąż idzie do pracy!!

a ja śpię z małą i nawet na razie tego nie zmieniam, uwielbiam z nią spać i rano słyszeć buzi, buzi oraz kocham cię:D