cesarka na zamowienie!

Slonko juz naaaaprawde ide spac...dobranoc

do patrchis...wiec najlepiej nie mow bo nie wiesz..sorki,ale trzeba przezyc cos aby moc o tym opowiadac...akurt bol brzucha to jest pestka przy cc ,bo dostajesz leki przeciwbolowe...ja przeszlam to i to..dla mnie cc to rewela..dobranoc:)

Witam dziewczynki!!! Ja również miałam cc, ale dlatego ,że mój poród trwał około 20 godzin i opadałam już z sił więc obojetne mi juz było co ze mna zrobią.Mąż sie zdenerwował i w ostatnich chwili wykupił cesarke, bo nie wiem co by było.Nie zachwalam tego zabiegu, bo wiadomo to jest jednak zabieg i to raczej poważny.Mięsnie brzucha okropnie bolą, nawet zakaszlec nie można a wiadomo,że przy znieczuleniu ogólnym po intubacji drapie w gardle i nie można słowa powiedzieć,wymiotów nie miałam,ale optępiała byłam przez cały dzień.Jesli dziewczyny nie musicie nie decydujcie się na cc to również boli i nie wiem czy nie więcej.teraz jestem w drugiej ciązy i mogę rodzic naturalnie byle tylko bez sztucznej oksytocyny, bo wywołuje u mnie szleńczy ból.

decydowanie sie na cesarke swiadomie uwazam za glupote!!!!!!nie chodzi tu teraz o bol jaki sie odczuwa tylko o twoja dojrzalosc psychiczna do macierzynstwa!jesli zdecydowalas sie na dziecko to licz sie i z bolem jakim jest sam porod!!!!!

Rodziłam przez cc na zamówienie. Bardzo bałam się porodu i byłam od początku negatywnie do niego nastawiona, a po oglądnięciu na szkole rodzenia kilku filmików z naturalnego porodu byłam pewna ,ze nie chce tak rodzic. Na moje szczescie trafił mi sie ginekotog, ktory pracowal rowniez w prywatnej klinice( ktora miala podpisana umowe z NFZ i porod byl bezplatny) i zaproponowal mi rowniez taka ewentualnosc jak cc. wybralam cesarke. po czasie,ktory juz minal od porodu wiem ,ze dobrze wybralam i nic lepszego, odnisnie porodu ,nie moglo mnie spodkac. Szybko doszlam do zdrowia, blizne mam ledwo co widoczna i bardzo nisko. ALE TRZEBA PAMIĘTAĆ: - trzeba mieć pełne zaufanie do lekarza - dobrze,zeby twoj organizm byl zdrowy i szybko sie regenerowal - zeby 24h po cesarce leżec i nie podnosic głowy,ani wykonywac nia gwałtownych ruchow bo inaczej jest duże przwdopodobienstwo,ze kilka dni po zabiegu dopadna Cie bardzo silne bule glowy - jest to skutek uboczny znieczulenia podawanego przy cc. Jeśli jednak pojawia sie te bule dobrze miec kontakt do anestezjologa, ktory wtedy wypisze Ci recepre na lek po ktorym bole ustąpią - tak było w moim przypadku

PATICHRIS 1 Kochana , jedno z drugim nie ma zadnego związku. Pewnie naturalnie rodziłas- to co możesz wiedziec o cesarce. Bardzo Cie prosze nie pisz takich głupotek

Masz racje rodzilam naturalnie ale jesli mozna naturalnie rodzic to dlaczego nie?tylko dlatego ze sie bisz bolu?tak czy inaczej cie nie ominie!

piszesz,ze tak czy inaczej Cie nie ominie. A mnie wlasnie ominal bo rodzilam przez cc , a po cesarce dostawalam bardzo dobre srodki znieczulajace. pierwsze dziecko tak urodzilam i kazde nastepne tak urodze. kazdy ma prawo do wyboru, tego co uwazna za najlepsze dla niego i niech tak pozostanie. Chcialas rodzic naruralnie-rodzilas, ja chcialam przez cesarke, rodzilam. Najwazniejsze,ze mialysmy prawo same zadecydowac co chcemy i co jast dla nas najlepsze i niech tak pozostanie I NIE SPIERAJMY SIE CO JEST LEPSZE ty masz swoje racje ,a ja swoje

Rodziłam przez cesarke, mialam zalecenie od lekarza - okulisty ze wzgledu na dużą wade wzroku. Choc gdybym sie uparla to mogłabym urodzic normalnie. W kazdym razie cc nie zamienilabym na nic innego. Znieczulenie ogolne...ból? Gdzie tam, moze przy rusznaniu sie w pierwszej/drugiej dobie. WSZYSTKIM zastanawiającym sie doradzalabym cc i nastepne dziecko tez tak urodze.

JAK MOŻNA NIE LICZYĆ SIĘ Z ZDANEM KOBIET KTÓRE RODZIŁY TYLKO NATURALNIE!!!!!!!! To co że nie miały cesarki!!!! To już nie mają prawa się wypowiadać???? MĄDRALE! Przecież wiedza jaką mają na ten emat nie jet wyssana z palca tylko z czyjegoś opisu a co to już nie ważne???? Cesarki nie było??????? Czy trzeba samemu ją mieć żeby wielmożne panie liczyły się z czyimś zdaniem???? BZDURA!!!! Dla mnie cersarka to zabieg, operacja, ingerencja lekarza. CIĘŻKIE przyjście na świat maluszka któremu w ten sposób jest O WIELE ciężej. Chyba zamiast myśleć o własnej dupie i o tym czu ojeju jeju będzie mnie bolało? Trzeba pomyśleć o dziecku swoim. ŻEBY TO JEMU BYŁO LŻEJ A NIE TOBIE!!!! Naturalny poród jest do wytrzymania bez przesady aż takich konających bóli nie ma. Nie jesteśmy w afryce 30 lat temu !!!!!!!! CESARKA JEST BEEE PRZEZ DUŻE B !!!!!!!!

Rodziłam naturalnie przez 8 h (już nawet o tym nie pamiętam), potem dziecku zaczęło zanikać tętno i wykonano mi CC-wybawienie. Kobiety po SN cierpiały z powodu gojącego się krocza, ciągle któraś prosiła o środek uśmierzający ból, a mnie nie bolało nic. Ranka była tak mała, że pod bielizną zupełnie niewidoczna, nawet nie miało mnie co boleć. Szwy miałam rozpuszczalne, także wszystko świetnie się zagoiło. Nie pamiętam żadnego bólu z tego okresu i gdyby CC nie było operacją, mogłabym to polecić każdemu. Jeśli naprawdę boisz się porodu, stać Cię na to, to nawet się nie zastanawiaj.

do ++++++++++++ nikt nie pisze,ze nie liczy sie ze zdaniem tych co nie przezyly cc...ale wydaje mi sie,ze kazda z nas ma prawo wyboru...a opieranie sie na opowiesciach znajomych nie jest dla mnie zadnym argumentem..i pisanie,ze psychicznie jestem nie przygotowana na macierzynstwo bo boje sie bolu...glupota na maxa..czyli wszystkie musimy!!musimy!!rodzic naturalnie zeby bolalo bo inaczej jestesmy dupy nie matki???spojrz na to obiektywnie..kazdy czlowiek jest inny..kazdy ma inna psychike...jeden u dentysty mdleje na sam widok lekarza a inny siedzi i zadnych nerwow czy bojazni nie ma...wiec niech nikt nie wciska glupot odnosnie bolu i niedojrzalosci psychicznej do malzenstwa..a poza tym uwaza,ze aby zabierac glos trzeba cos przezyc...to tak jakbym opisywala lot na marsa -nie bylam tam a to co usyszlam -to nie moje odczucia wiec jak moge sie pod nimi podpisac???a poza tym bredzisz jezeli chodzi o przyjscie na swiat dziecka-ze ciezkie...a jak mi odpowiesz na pytanie-jak sie czuje dziecko,ktore przez 20 godz przeciska sie przez kanal rodny?a na koncu jest wyciagane za glowke kleszczami???i tu nie chodzi o wlasna dupe bo jezeli chodzi o mnie to dupa nie rodzilam i jescze sie z nikim nie spotkalam kto tak rodzil..ale moze u ciebie tak bylo i stad tyle jadu w twojej wypowiedzi???i tak jak napisalas-nie jestesmy w Afryce...ale ja raczej bym podala inny przyklad-nie zyjemy 100 lat temu gdzie po porodzie w zagonie ziemniakow smiertelnosc noworodkow siegala 50 procent albo matki przez komplikacje porodowe...mozna wybrac i kazda z nas moze...ja nikomu nie ublizam ale widocznie ty jestes zmeczona zyciem i pelna jadu..wiec powodzenia w kolejnych porodach przez dupe...

do macierzynstwa :) pomylka

popieram dosyc sie naslyszalam na ten temat i kazdy lekarz ci powie ze naturalny porod jest najlepszy!przynajmniej nasi lekarze,a mieszkam w niemczech i tu mozesz miec cesarke na zamowienie bez zadnego placenia!a poza tym porod jest rzecza naturalna i niech tak pozostanie!jesli masz ten dar zeby normalnie urodzic to go wykorzystaj i swiadomie urodz swoje dziecko !czy nie jest to wspaniale uczucie?dla mnie mimo bolu bylo-jak pisalam od razu gdy zobaczylam moje malenstwo zapomnialam....

nikt nie powiedział ze kobiety po sn nie moga sie wypowiadać, ale chodzi o to ze kobiety po sn nie maja pojecia jak jest po cc, z prostej przyczyny, NIE PRZESZŁY TEGO!!!!!!!!

beznadziejnie walczysz o swoje i ...... NIE MASZ RACJI skąd ty się urwałaś!!!! Przecież to oczywiste że dziecko 'urodzone' przez cc ma gorszy poród i trudniejszy niż naturalnie. Poczytaj trochę, popytaj KAŻDEGO lekarza , pooglądaj np tvn style i program mamo to ja a potem pisz że ciężej jest dziecku naturalnie się urodzić. Nie idzę sęsu żeby ci wszyustko opisywać Dowiedz się sama . Masz zadanie bojowe! A jeśli masz jeszcze jakiś problem z tym co napisałam wyżej to trudno! Mam prawo napisać to co uważam i to co myślę BO OD TEGO JEST WŁAŚNIE FORUM droga koleżanko! Nie widzę powodów dla których porównujesz lot na marsa z porodem to tak jak porównać umiejętności dziecka 8 letniego do jazdy samochodem po wertepach. Bzdurne. Oczywiście każdy poród naturalny przeżywa inaczej i każdego inaczej boli, bo każdy jest inny i ma inną wytrzymałość na ból ale czy to oznacza że trzeba iść na łatwiznę i wybierać cc? Niektóre kobiety fatalnie wspominają cc i nigdy nie chcą przejść przez to 2 raz a inne z kolei tylko przez cc chcą 'rodzić' . Autorka topiku pyta jakie są opienie na temat cc i moją powiedziałam. Jeśli cię to szokuje i wzbudza niepokój to proszę bardzo masz do tego prawo ale gadanie że mam pełno jadu i ogólnie jestem fe i moje wypowiedzi też jest trochę nie na miejscu! Jeśli chcesz rozpocząć jakąś zajebistą kłutnię..... proszę bardzo jestem gotowa na walkę :-) NADAL UWAŻAM ŻE CC TO GŁUPOTA jeśli jest świadomie wybrana przez matkę która nawet nie próbuje urodzić naturalnie. Co innego kiedy naturalny poród nie postępuje prawidłowo i cc trzeba zrobić. POZDRAWIAM :-)

a tak propos piszesz że opieranie się na opowieściach koleżanek nie jest dla ciebie argumentem a ty to kto jesteś????? RODZINA?????????

jestem dokladnie twojego zdania!!nie wiem po co sie sprzeczac,przeciez chodzi o ty by wyrazic swoja opinie na ten temat.a wiec czy to ja czy moja kolezanka by pisala to co po cesarce przezyla,nie ma roznicy.prawda jest prawda. glupie te co placa za podkladanie sie pod noz umyslnie!!!!!!!!i tyleeeeeeeeeee!

do +++++++ -czasem najlepsza odpowiedzia na glupie pytania jest milczenie... twoj styl i wyrazy uzywane przez ciebie swiadcza o twojej inteligencji...nie bede sie znizac do twojego poziomu...pozdrawiam i wsciekaj sie dalej plujac jadem na kilometr szukajac chetnych do klotni...tvn style i program mamo to ja-rzeczywiscie argument nie do podwarzenia...a to co wczesniej napisam o 20 godz porodzie pominelas..bo nie masz nic do powiedzenia na ten temat...JA nie pisze,ze cc to najlepsze wyjscie,nie wciskam na sile swoich pogladow podpierajac sie napradw slabymi argumentami(telewizja)...a ty na sile chcesz wszystkim wmowic,ze porod cc to zlo i szatanstwo natomiast porod naturalny to cacy do przejasia dla kazdego...ciesze sie,ze kobirty maja wybor i nie musza sie kierowac tylko twoimi wskazowkami...no to do dziela...ulzyj sobie ,ale jakos juz nie bedzie mi sie chcialo ci odpisa bo jak napisalam wczesniej -nie ten poziom,nie jestes osoba z ktora moglabym nawiazac inteligentna wymiane zdan...:) :) jest was dwie na tym topiku ,ktore \"pra\"naprzod wiec powodzenia...zmykam tam gdzie bez wyzwisk mozna madrze wymienic poglady...

sama wyzywalas ze piszemy glupty.nie wazne! mama lepsze zajecia niz siedzenie na tym glupim forum wszystkie tu sie wyzywacie!ja znalazlam sie tu calkiem przez przypadek,szukajac czegos.myslalam ze mozna normalnie pogadac. mylilam sie..................

a ja droga ++++++++++++ właśnie słyszałam że dla dziecka lepsze jest cc bo nie musi się przeciskać przez kanał rodny co jest dla niego trudnym zadaniem

wszystko ma swoje zle i dobre strony. Ja rodziłam raz naturalnie i drugi raz 3 miesiace temu przez cc. W pierwszym przypadku stekałam w takcie, w drugim sękałam po.

a szczerze mówiąc to chyba poród naturlany wspominam lepiej niz cc. Fakt, że nie mialam ciezkiego porodu no i byłam 10 lat młodsza. :-).

ale jak sie ma traumatyczny naturalny poród to lepsza cesarka

jakby nie patrzeć trzeba sie pozytywanie nastawić na każdą okolicznoc. Fakt, że nad cesarkami szpitale sie trzesa bo one drożej kosztują i to jest zle. Czasami zagozenie jest bagatelizowane. Mojej kuzynki dziecko zmarło podczas porodu bo za pózno podjeli decyzje o cesarce.

CESARKE. moj porod naturalny o mało nie skończył sie tragicznie, jakby była cesarka byłoby wsio ok. Jedno wiem , chcę juz mieć drugie dziecko (córcia ma 3,5 ), ale choćby nie wiem co bedzie cesarka i koniec.

Moja koleżanka ma niski próg bólu, bała się porodu. Bolało ją ukąszenie komara, a co dopiero poród. Matka wciskała jej głupoty: dasz radę, poboli i przestanie. Koleżanka starała się myśleć pozytywnie, a ból okazał się silniejszy niż sobie wyobrażała, leżała w bólach 20 h, położne ciągle powtarzały, że na znieczulenie jest za późno i w efekcie czego koleżanka do dzisiejszego dnia ma depresję, i tą całą niechęć, żal przelała na dziecko. Jak ktoś ma cierpieć, a potem nienawidzić własnego dziecko, to może lepiej, że istnieje pojęcie CC na życzenie.

tobie fanatyczko juz dziekujemy, wara od mojej macicy:P

Oczywiście powinno istnieć takie pojęcie. Każda z nas powinna mieć możliwośc wyboru porodu, sn, cc, zzo. Niestety......

o to cos dla tych co twierdzą ze po porodzie naturalnym wszystko jest super hiper i w ogóle i że jest lepiej niz po cc: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=58041243