Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Oj gdybym nie byla takim lasuchem na slodycze to na pewno by mi nie zwisalo tyle sadla na brzuchu hihi. No coz starac sie bede jesc mniej slodyczy ale chyba na stale wykluczyc ich nie moge. A przed okresem to juz w ogole szalu dostaje .... Landri mnie tez ta glowa pobolewa od kilku dni, czasem tylko z jednej strony jakby tam cos siedzialo. Mam nadziejej ze u ciebie juz lepiej. Macie racje, jak czlowiek sie troszke opali, zdejmie te ciezkie ciuchy i przyodzieje jakies zwiewne laszki to sie lepiej czuje. Szkoda ze wraz z odwieszeniem zimowek nie znika kilka cm. Pieknijmy na wiosne i lato . Z tym gubieniem kilogramow to chyba ostatni dzwonek.

pamieta mnie ktos jeszcze??;) Landri to byly wloskie spodnie i dlatego za male:) na bol glowy ketonal, solpadaine albo red bull i niestety nie jest to cos co zawsze dziala:O ide sie odchudzac;):D pozdrawiam buszmenki:)

A ja życzę szybciutko udanego weekendu, dużo słoneczka itp itd a sama zmywam się już do ogrodniczego i na budowę. Kupiłam sobie dziś fajne nożyce do gałęzi i idę wypróbować :P :D Buziole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czesc Kobietki! U mnie znowu szaro za oknem, kropi i jest chlodno. Nawet gdybym miala ogrodek, to dzis nic bym w nim nie zrobila. Te anomalie klimatyczne sa naprawde uciazliwe. Jak bylam w Polsce na swieta Bozego Narodzenia, to gdyby nie choinka w domu i koledy,wydawaloby sie , ze to Wielkanoc....slonce, trawka jeszcze zielona, temp.znosne...A teraz? Moja mama na msze rezurekcyjna szla w sniegu! A tutaj raz prawie 30st, a nastepnego dnia leje i 15...Jeden dzien lata i jeden zimy...Kwiecien plecien, bo przeplata, troche zimy toche lata..Hmm... Landrii..jak sie trzymasz ?przechodzi? Sylvik...a gdzie zdjecia z weseliska? Buziaki dla wszystkich!

hejka dziewuszki, dzionek przecudnej urody za okienkiem, az zyc sie chce, a u mnie tyyyyleee roboootyyyy. i kiedy ja wyjde pocieszyc sie tym słonkiem? posprzatac trzeba,zrobic zakupy, ugotować obiad na 2 dni, no i prasowania sie zebrał Mount Everest....Pozdrowionka sle łikendowe i buziale!pa!

Dzien doberek ;) Wrociłam juz do zywych :D. Dziekuje Wam za wszystkie uwagi i porady. Czesc wykorzystałam , i faktycznie jakby ciut ulzyło. Jednak mimo wszystko wybieram się do neurologa , bo coraz czesciej mnie to dziadostwo chwyta :-( Netka Jak Ty tak lubisz prasowac to moze i ja Ci coś podrzucę od siebie ? :P Ja prasuję tylko wtedy gdy musze i to nie hurtem a w odstępach ;) Faktycznie dzien przecudny wiec zycze tylko humorku i milego wypoczynku na łonie natury lub w milym towarzystwie :D. Cmoki

:)

witam niedzielnie :) od 2 dni mam problem żeby wejść na kafe :( Julii fotek nie wysłałam bo poprostu jeszcze ich nie mam :( jak tylko dostane to podeśle :) miłego pięknego słonecznego dnia

Ja tylko pomacham . Zaraz obiad i jade do kolezanki za miasto :D Zycze udanej niedzieli i duzo wypoczynku .

Czesc kochane :) Też Wam tylko chcialam pomachać, mam nadzieję że weekend się udał. W piątek przekopałam kawałek ogrodu i zrobilam rabatkę w kształcie ust albo banana i drugą w formie obłoczka. Nasadzilam krzaczki, drzewka i kwiatki. Wszystko po to żeby oddzielić sie od sąsiadów na ońcu ogrodu ... wszystko na nic bo podchodzą teraz co chwilę i podziwiaja moją pracę. W ogrodzie jest pieknie, wszystkie drzewa kwitną, pachną cudownie. Wczoraj sie dowiedzialam że mam ogromna brzoskwinię :) i wogóle jest super. Jej jak mi sie tam podoba :D :D Musicie mnie odwiedzić jak już bedzie wszystko gotowe :) Haha miałam tylko pomachać :P Ale tak mi się u mnie podoba że musze się chwalić. Buziaczki dla Wszystkich lasek!!

Dobry Wieczor Kochanieńkie! Ja dopiero teraz piszę, bo w domu mam ospę. Marcela zachorowała, ale bardziej boję się o to,ze maluchy zachoruja. Landrii> ja tez miewam napady migrenowe, ale ostatnio kończy sie na niewielkim bólu głowy, za to przez ok. 2 godz. nie widze na oczy. Najgorzej jak trafi mnie podczas kierowania samochodem, wtedy jest nieciekawie... Ale kiedyś mialam tradycyjnie bol głowy taki, ze chciałam sie odstrzelić. Zawsze pomagało mi wzięcie szybko czegoś przeciwbolowego (mocnego). No i oczywiście przeczekanie w ciemnościach. Ale pamiętam tez taki przypadek, jak urodziłam Marcele to mialam atak migreny, ale wtedy rzuciło mi si e na mowe. Było dość zabawnie, bo rozumowałam logicznie, ale wypoiwiadałam wszystko wspak. Normalnie bełkot pijacki. Ale kumpela miała ze mnie polewke:D Teraz zdaża sie to raz na kilka miesięcy(tzn. migrena). Można wytrzymać. Dziewczyny pozdrawiam Was bardzo mocno. Nie wiem kiedy się odezwe, bo będe miała bardzo zapracowany tydzień. Ale postaram sie choc zajrzec. Papatki dla wzsystkich bez wyjątku !

Szczuplak trzymaj się dzielnie i chociaż do nas zamachaj od czasu do czasu :) i życze szybkiego powrotu do zdrowia dla córeczki Landrii jak wypad? Taktak oczywiście pytanko- gdzie są fotki? !!!!!!! ciesze się że znalazłaś ten dom, widze że masz dużo satysfakcji z projektowania ogrodu :) wysłałam Wam 2 zdjęcia z dzisiejszego wypadu :) kolorowych snów

Ja znowu po Sylviku sie wpisuję :D Dzien przepiękny, wypad całkiem , udany nawet bardzo ;) Niestety fotkami się nie pochwalę , bo nie bylo zadnych fotek :P Sylvik, widze ze i u Ciebie bylo fajnie . Widze tez ,ze lubujesz się w kucykach na głowie ;) , fajnie wygladasz, zupełnie nie na Lampucerkę :P ;) TakTak > znam to uczucie , gdy się czlowiek cieszy , raduje z tego co sam stworzył. Ja co prawda ogrodka nie mam, ale wiem jak sadziłam lub przycinalam cos u tesciow w ogrodzie i potem przyszło mi to oglądac i podziwiac, bo wyglądało przeslicznie ;) Radocha nie z tej ziemi. A jaki człowiek jest wtedy z siebie dumny ........?! ...;) :D. Szczuplak > wspołczuję i zycze zdrowka dla coreczki. Jak się miały bliźniaki zarazic to juz to zrobiły i nawet dobrze, bo bedą miec i one i Ty tez spokój. :D No i nie zapominaj o nas w tym ferworze pracy ;) :P Tulaczki dla Wszystkich , papaa Laseczki

Zapomniałam zrobic to wczesniej , ale wypadałoby wiec DZIEKUJE Sylvikowi, Mroweczce i Julii za karteczki swiąteczne. Julii > jestem pod wrazeniem Twojego pisma, piszesz tak na codzien czy tylko się starałas :P :) Dzis chyba się poopalam na balkonie. Teraza sniadanie i moze kawa..?

Czy mam pisac sama ze soba ? :O

nie nadaję się dziś na towarzysza rozmów, sorki :(

Sylvik stało się coś ? Moze chcesz pogadac ..............?

nic ważnego :) dzięki

Hej Hej, Szczuplaczku ja też tak jak Landrii mysle że lepiej jakbyś tą chorobe zaliczyła za jednym razem z cała trójką i miała z glowy. Powodzenia w pielęgnacji maluchów Landrynuś ja mogę z Toba pogadać jak chcesz :P Sylviku zdjęć nie ma bo nie ma czasu na robienie, a nawet jakby było to z ufajdanymi po łokcie łapskami za sprzęt się nie tyka :P Nie mam jeszcze podłaczonej wody więc picie i mycie tylko dla kwiatków. Mam nadzieję że do końca tygodnia podłaczą mi licznik bo jak narazie jeżdze codziennie z pełnym bagażnikiem wody we wszelkich mozliwych pojemnikach, kanistrach i butelkach :D, przelewam to do konewek i latam podlewać :) Jutro wybieram sie do Szczecina zobaczyc jak stoją ceny sadzonek w PL bo w DE mozna zbankrutować. Kiełkuje mi dużo roslinek w kuwetach, doniczkach i wszystkim w co dalo się ziemi nasypać. Najbardziej ciesze się że całą budowę udało sie zorganizować w ciągu właściwie jednego dnia (dach, woda, kanaliza, prąd, gaz, kominiarz) normalnie alles. W piwnicy mam super zmumifikowane białe pajaki :P No i koło 20 maja przywieziony z Węgier będzie mój drugi pies :D Cudowny Airedale Terrier. Juz postanowiłam że następny będzie Czarny Terrier Rosyjski ... chyba sobie skompletuję wszystkie brodate terriery ... Może Sylvik szarpnie sie na odwiedziny wtedy ;) Jej nawet sobie nie wyobrażacie jaki mam dobry humor. Juz prawie nie pamiętam że miałam jakieś koszmarne doły. To wtedy buźka

Czesc Stokrotki :-)) Czekam, az sloneczko dojdzie do mojego balkonu i wtedy wygrzeje sie troszke na lezaku ;-) Zaluje, ze \"mam\" slonce tak pozno, bo o tej godzinie to bardzo trudno sie opalic, choc przyjemnosc lezenia na slonku zawsze jest! Ale w koncu od czego sa wszelkie balsamy brazujace? Dokupilam sobie rowniez kremik do twarzy i calkiem ladny mi nadaje kolorek :-) Dzieki Sylvik za zdjecia, mi rowniez podobasz sie w kiteczkach, dodaja Ci uroku i odejmuja latka ;-)) Chyba sama poeksperymentuje z kucykami. Landrii ;-) ..juz sama nie pamietam,jak pisalam, ale skoro byla do Ciebie to pewnie sie staralam Szczuplak..zdrowka dla pociech Taktaczka znowu w ogrodzie??? Buziaki dla wszystkich!

wWtajcie kochanieńkie:) nie wiem, czy uda sie mi przesłac, to, co pisze, bo wieczorami cos sie dizwnego dzieje z netem,ze nie moge przesyłac wiadomości na topik, wyskakuje mi jakis bład.Ja juz rzadziej na topiku, bo rozpoczełam \'\'prace\'\', jutro wstaje o 5, i akurat wróce po 20 niezywiutka. Pozdrawiam wszystkie, Sylviku, ja tez chce Twoje foteczki:)

Net ...a reszta dziewczyn spi???czy grilluje??? Ja sie troszke powylegiwalam na sloneczku, a wieczorkiem biegalam...ale bylo tak cieplo, ze niezbyt latwo poszlo ;-) Milego wieczorku, ciao!

kawusia \\_/ zapraszam :) Net wysłałam, sprawdz poczte :)

Dzien doberek :) TakTak > tak opisujesz ten swoj ogród , ze mam coraz wiekszą chec Cie odwiedzic :P Tak sobie pomyslałam teraz, ze moze by tak zrobic kiedys rundkę po Polsce no i nie tylko ....... i Was poodwiedzac ? ;) Hehe juz widze Wasze miny ..........;) Mróweczko a Ty gdzie bywasz, ze Cie tu nie ma ? :( Net > praca pracą ,a le Nas nie zaniedbuj chociaz podpisz liste zebysmy wiedziały ze Cie praca nie pochłonęła ;) Ide się boginizowac ;) Pa.

Landrynka, planuj rundę :D Julii, jak wyniki biegania?? Masz jakąś ścieżkę, czy tak sobie poprostu przez miasto biegniesz? No i jakie dystanse pokonujesz. Też musze przyznać ze cieplo to najsilniejszy argument przeciwko ćwiczeniu dla mnie. Miłego dnia Lampucery :D Landrii pamiętasz skąd to się wzieło?

Czesc! No nie, Taktaczko..przez miasto to raczej nie dla mnie :-)) Nie dosc, ze gapia sie ludziska, to jeszcze ten smrod spalin i wciaz przejezdzajace smochody... Jest tutaj kilka fajnych zielonych \"tras\" , przynajmniej oddychac mozna swobodnie. Wczoraj np. biegalysmy obok jakis pol, lak... Ja niestety nie naleze do dlugodystansowcow, wole szybciej i krocej...ale moje towarzyszki biegania wrecz przeciwnie. I tak przecietnie pokonujemy 2,5-3km. Przykro mi, ale w moim przypadku efektow nie widac. Oprocz tego, ze oczywiscie koncycja mi sie poprawila. Waga stoi w miejscu.A myslalam, ze te 5kg poleci mi w mgnieniu oka. W domu mam rowerek stacjonarny, ale jakos nie moge na niego wsiasc :-((

Moze masz za wysoko ustawione siodełko :P :D

:-P

;)