Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Blinguś tak, tak, Ty tez wspominałas o tym portalu. Dziewczuyny moje przegladały forum , ale wiesz ....to durny wiek i ubieranie się przez moje panny w Lumpeksie nie uchodzi :O Wazna jkest metka i to ze znaną firma :O A te lumpeksowe mimo, iż niektóre sa calkiem całkiem odpadają z załozenia :O. No cóż , ich wybór , mnie tylko przyszło trzymac się za przysłowiową kieszen :O. Szkoda, ze juz wrcasz dfo Norge , bo znowu nie bedzie Cię wsród nas. Pozostaje tylko nadzieja, ze tam na miejscu posdtarasz sie o necik i bedziesz do nas zaglądac. Szczesliwej podrózy Mróweczko za chwilkę smigam do sklepu po kanwę i nową partię muliny ;) Znowu mam cug do haftu , gorzej tylko z wyborem , bo mam na oku pare fajnych wzorow ;)

Sylvik jak nie machniesz to nici z fotek :P

ja zalałam kawe i oglądam poczte, Landri znajdę tam już fotki? :)

fotek nie ma, ale zrobiłam na nie miejsce już :)

Ja tez witam przy kawusi :-) Na miejscu bylismy w czwartek tuz przed polnoca, byly pogaduszki z mama w kuchni (tradycyjnie), i wkrotce potem wskoczylam pod kolderke. Rano pobudka wczesnie, bo czekal nas caly dzen zalatwiania- urzad stanu cywilnego wraz z tlumaczem, potem spotkanie u ksiedza, a wieczorem totalny relaks przy grillu u mojej siostrzyczki. W sobote udalo sie nam wyskoczyc na plaze, a wieczorem nawet zlalpalismy sie na koncert :-) Niedziela jak to niedziela...dzien odpoczynku...byl spacerek, roznieslismy zaproszenia, wieczorkiem przechadzka w bliskiej miejscowoscie wsrod tlumu turystow....A dzien pozniej wyjazd -( Ale bylo pieknie, pogoda wymarzona, czas spedzony wysmienicie... Cudowne 3 dni. pS.pytalam sie o konwalie, we wrzesniu nie ma na nie szans :-( ale bede szukac dalej, a co!

Czesc Babulce !! Juleczko no to faktycznie pobyt udany z tego co opisałas ;) Wspólczuję Ci tylko tego załatwiania wszystkich spraw zwiazanych ze ślubem , lae to nic w porównaniu z rezultatem ;) Mróweczko fotki wyslę juz dziś , jak tylko wróce z pracy ;) Teraz ja zasiadam do kawy i idę na plotki do sąsiadek :P ;)

hellol baby, wpadlam sie pochwalic ze zapodalam sobie net do domu zeby nie musiec siedziec w biurze od czego puchna mi nogi. Moze teraz bede czesciej zagladala. Tylko ten cholerny laptop jak ja na tym nie lubie pracowac :( Landrii decoupage to super sprawa i wcale nie jest droga. Sprawia wielka frajde, jak chyba wszystko co sie zrobi samemu.

hej kobialki! wycieczka sie udala, jadlam pyszne zapiekanki z grzybami :) mniam teraz kawka, buszowanie po necie i dziergam dalej firanke - jeszcze 20 rzedow i 3-ecia bedzie gotowa, wiec sie zabieram za 4-ta, a potem juz mam nowe projekty :) pozdrawiam i milego czwartku

hihihi to wyzej to ja :)

A ja walcze z jablkami. Narazie zebralam ze 25 kg i mam ambitny plan przerobic to na mus. Obieram to cholerstwo od rana znaczy tak gdzies od 11tej ;) i mam dopiero 12 sloikow gotowych. Makabra. Mam nadzieje ze sie wyrobie bo na 17 mam termin zdjec.

no proszę jakie pracowite dziewczyny, trzeba by zmienić wam nick :P już taktaku wekujesz jabłka? jakieś wczesne chyba papierówki? ja na swoje mam jeszcze czas, no i koniecznie zapodaj zdjęcia tych mebli, ciekawa jestem co stworzyłaś? ja właśnie skończyłam jedną bluzkę i teraz już wykańczam drugą jutro będzie finito a potem malutka przerwa, na ddworze upaaaalnie :)

http://www.allegro.pl/item409813955_sliczne_wakacyjne_wisienki_.html

Ooooo ale sie wsciekne tyle sie na pisalam i wszystko diabli wzieli. Mrowka u mnie same stare sorty owocow i ciezko dowiediec sie o nazwy. Te co robilam sa zolto zielone jak papierowki ale nie sa okragle tylko takie podlozne. W poprzednim poscie naklikalam o jablkach i innych owocach ale drugi raz to mi sie juz nie chce.

Hejka :) TakTaczku podziwiam i współczuję . Ja juz \"wyrosłam\" z przetwarzania owoców na duza skale . Nie wiem czy by mi się chciało. Tez swego czasu bawiłam się tym i sprawiało mi to nawet sporą frajdę . Tesciowa juz jednak zaprzestała mnie raczyc swoimi zbiorami z ogródka i sama zakasała rękawy . No i nie ukrywam, ze mam przetwory , ale juz gotowe :) W tym roku ograniczyłam się do zrobienia musu z truskawek i zamroziłam sobie ze 20 pudełeczek. W sam raz przyda się do deserów. Jaki robisz mus z jablek ? Mogłabym Ci podesłac pare pomysłow , bo tesciowa robi je swietne i zawsze jest taki mus z jakims dodatkiem . Ten cały dekupaż ( nie pamietam jak się pisze to słowo :P )swietna sprawa , to fakt.Byc moze kiedy juz nareszcie wyhaftuje cos dla siebie, w jesienne wieczory wezmesię za \"postarzanie\" roznych rzeczy. Fotki juz wysłałam , to tylko kropla w morzu i praktycznie z kazdego miejsca sa gdzie byłam . Mam nadzieję, ze nie zasmieciłam Wam skrzynek . Miłego oglądania :) Buziaki

Wiesz Landrii to nwet nie chodzi o chec, choc faktycznie super jest miec na zime wlasne przetwory, ale o to ze w innym przypadku te wszystkie owoce musialabym albo komus oddac a wszyscy moi znajomi maja tu ogrody wiec kazdy ma swoje albo je wywalic a z tym jes jeszcze wiekszy problem bo z tylu drzew ( 7 jablonek, 2 gruszki, 3 czeresnie, 2 wisnie, maliny, jezyny, porzeczki, sliwki, renklody itd) jest tego tyle ze nie ma gdzie wywalac. Czessc wiadomo laduje na komposcie a czesc tyle ile mi potrzeba sobie przerabiam. Mus robie w najprostrzy sposob czyli rozgotowuje obrane jablka podzielone na czastki z dodatkiem soku z cytryny i odrobina cukru. Nakladam to do sloikow i pasteryzuje. Alles. Ja tego nie jem ale moj F. i Kaska uwielbiaja wlasnie tak wiec nie dodaje zadnych rodzynek ani nic. Czesc kompotow z czeresni robilam za to w tym roku z imbirem - pycha. Aaaa i mam w tym roku wlasne figi, dostalam w zeszlym od meza mojej tesciowej sadzonke a juz w tym mam na drzewku cale 7 czy 8 fig :D Mialam jeszcze bardzo stara morele ale w tym roku wyzionela ducha niestety. Na jej miejscu posadzilam orzecha wloskiego. Laskowego sliczne drzewko - nie krzak juz mialam na dzialce wiec laskowe tez mam wlasne. No dobra koncze bo juz przynudzam :D Mam nadzieje ze tym razem mi nie wetnie tekstu.

mniam mniam same pychotki :) wcale nie przynudzasz, ja z jabłek robię tylko marmolade i potem w zimę na placek jak znalazł, a z czereśni w tym roku zrobiłam więcej dzemu niż kompotu bo ten wolę z wiśni ale z imbirem nigdy nie robiłam? na jutro planuje korniszony bo kiszone to codziennie po troszku zależy ile przyniose ogórków ja też uwielbiam własne przetwory, mój brat pracował troche przy sortowaniu owoców i jak mi powiedział jak robią dżemu to od tamtej pory robię zawsze swoje ;) przynajmniej wiem co jem bluzki skończone, dziewczyny zadowolone, tylko kurcze fotek nie zrobiłam bo od razu zabrały bluzeczki, nic to, będzie mniej w albumie na dworze nadal upał więc muszę wypić drugą kawę, może ktoś jeszcze?

Landrynka co ty robisz że wyglądasz jak twoje córki, uchyl no rąbka tajemnicy ;)

hejka :) Jak tam Babulce Wasze przetwory ? :P Moze by tak po słoiczku tych pysznosci wysłac do Wrocławia? :D Mróweczko Dzieki za komplement :)Troche mnie nim połechtałas :P A co robię? Serio? - nic :D Poprostu tak mam ;) ;)

Oj Landrii- fajnie masz. A ja myslalam, ze zdradzisz przepis na Twoj eliksir mlodosci :-) Widoki super, widac, ze nie marnowaliscie czasu....I oto chodzi. Przesylam buziaki. Ps. Nie wiem czy to zespol napiecia przedmiesiaczkowego, czy juz mnie stres przedslubny dopadl...Dzis druga totalnie zarwana noc.

U mnie zarwane noce tłumacze sobie pogodą i debilnymi snami :O Tak sie nawet zastanawiam czy nie musiałabym przejsc się do jakiego specjalisty , bo miewam sny czasami syper , ale większosc to horrory i przerażające mnie opowiesci :O. Nie wiem skad to się bierze w głowie. Na dfodatek moj sennik, z którego nieraz tłaumczyłam sobie sny przepadł i nijak nie wiem jak się mam ustosunkowac do tych moich wytworów sennych :P Czasu na wyjezdzie to fakt nie marnowalismy. Chociaz wiadomo, ze dorosli sami bardziej spokojnie spedzaliby czas. Umowilsimy się więc z dziecmi, ze aby był wilk syty i owca cała to co dugi dzien będa wycieczki :D. Trase uzgadnialismy zawsze wspolnie i omawialismy co bedziemy zwiedzac:). Wyszlismy wszyscy na tym dobrze i dlatego kazdy uwaza , ze wyjazd był nad wyraz bardzo udany :) Eliksyru nie podam, bo nie znam . prawde mowiąc nie robie nic nadzwyczajego. Ale Wy nie narzekajcie , bo tez wyglądacie super. Zreszta co tu duzo pisac , tak sie złozyło ze tu jestesmy wszystkie piękne , młode i zgrabne :D

upał totalny, może by tak gdzieś nad wodę? a ja się wziełam za malowanie barierek i ławek i stolików na tarasie, ehhhh tylko popukać sie ;) ale est tak gorąco że nie mam siły wychodzić z domu, moje cisnienie jest za niskie :( ide bo dziewczyny wróciły z zakupów trzeba zobaczyć co tam nakupiły

I co dziewczyny kupiły ?;) Co dobrego ?;)

nooo co kupiły?? Julii wiesz co to jest?? To ostrezenie:Pamietaj !! Mozesz jeszcze zrezygnowac !! :D

no i zeszło do tej pory :) kupiły ale tylko to co mamusia kazała, grzeczne dziewczyny ;) szkoda im było kasy bo ją chciały przeznaczyć na inny cel, a mianowicie ... wieczorkiem prysły do kina, a ja miałam w domu ciszę częściowo oczywiście bo małe buszowało i to do jedenastej :) dziś moczyłam nogi nad wodą jest po prosu super, może jeszcze wieczorem jak małe wstanie podjedziemy na trochę

Niby jakie, tak taczko??? W moim przypadku to juz raczej kwestia formalizacji :-P Wczoraj kupilam sobie buciki na slub od Armaniego, sliczne, mieciutkie i za smieszne pieniadze :-) Upaly tutaj nieziemskie....a do morza tak daleko! :-( Ps. Szukam pomyslu na bizuterie i fryzure, mozecie cos podeslac ;-)

formalizacja, formalina ... az ciarki przechodza ;) ale ladne buty sa warte prawie wszystkiego :D

witam znajome nicki

Mendelin a ktore to sa znajome nicki ? ;) TakTak do czego Ty tą zstresowaną kobietę namawiasz ? :P Julii trudno doradzac jak sie nie widzi stroju. Moze cos wrzucisz co choc troche przypomina Twoją kreację? Mrówka fajnie masz, aj nogi moge jedynie pomoczyc w wannie lub ewentualnie w misce :P

np.ty landri tak tak olajdas kiedys delicja,shirusia ,dota,buka inka,gdynianka ,kosmitka,robal,omc,aniołek,bzik,iwciatoja,niebieska w czasoprzestrzeni,nasza a=nitka załozycielka topiku,amelka,vi,nitka,słodki-kłopocik,tusia,karoma,basia,goga,kkas,i wiele innych ale wszystkich nie widze pozdrawiam serdecznie landri-jogobella czyz nie

hej. jakiś czas temu znalazłam stronę z darmowymi słodyczami. za wypełnianie ankiet, granie w różne konkurencje, zdobywamy punkty, które potem wymieniamy na nagrody. nagrodami są słodycze. ale żeby zdobyć nagrodę, tak naprawdę nie musicie NIC robić, bo za samą rejestrację dostaje się 100 punktów, które można wymienić na paczkę cukierków. jest bardzo dużo rodzajów do wyboru. są także takie firmy, jak kinder, twix, haribo, kitkat, fruit-tella, skittles, campino i podkreślam, że są to ORYGINAŁY, a nie żadne podróby. ja już jestem tam dość długo i już kilka razy dostałam nagrody, dostaje się je pocztą. więc jeśli chcecie, drodzy forumowicze, to zarejestrujcie się. naprawdę warto. oto link do tej strony: http://www.freesweetsite.pl/join.php?ref=2793 podkreślam, że strona jest sprawdzona przeze mnie już wielokrotnie. moi znajomi od niedawna też w to grają i są zadowoleni.