Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Julli na poczcie pusto :( Taktak nie wiem co napisać, więc dla Ciebie 👄 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :D TakTaczku wszystko to co napisałas , brzmi bardzo optymistycznie :) W sumie Sylvik ma rację , co tu pisac ? Sciskam gorąco i wierze, ze w koncu się uda :D A z tym pępkiem to moze go nie ucięli , tylko głebiej wsadzili ?:P Jakoś nie moge sobie wyobrazic zeby ucinali pępki :O :P :D Chociaz ?.......!! Wszystko się moze zdarzyc :) Sylvik załuj , bo ja dostałam fotki ;) Widze ze do Ciebie tez poszło ;) Juleczko pięknie wygladałas , tak majestatycznie . Piękna i bardzo skromna sukienka nadawała lekkosci Twojemu wygladowi . No i przede wszystkim widac na tych zdjeciach, ze jestes bardzo szczesliwa :) Jeszcze raz wszystkiego najlepszego no i mozesz podesłac jeszcze kilka zdjec , moze juz z samej imprezki ? :P U nas dzis mglisto , a w ogole to gdzie to Babie Lato ? Krzycza od kilku dni, ze wszedzie ma byc pięknie, słonecznie a u mnie od kilku dni zero słonca :( Tylko same mgły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dworzu piękne słońce więc musiałam doładować baterii :) Juli, piękny kościółek a w jakim języku był ślub? jakoś nasuneło mi się takie pytanie ;) no i oczywiście panna młoda przepiękna, mam nadzieję że nie tylko ten jeden dzień ale wiele jeszcze przed Tobą takich radosnych dni tak taku >może jak w nim będziesz systematycznie dłubać to się powiększy :P ale ogólnie to pisać baby pisać :) ja właśnie zmieniłam kolor znowu jeestem ciemna (jak tabaka w rogu) ;) :P Sylvik a co z twoja metaforfozą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko pięknie wyglądałaś :) fajne zdjęcia ale dla mnie też za mało :P prosze o jeszcze ;) byłam dziś u neurologa i cholera potwierdza że moje złe widzienie, to nic innego jak moje urojenia :( niech to jasny szlak przecież ja nic nie wymyślam, nie widze dobrze buuuuu dostałam jakieś leki, mam je brać 2 tygodnie i zobaczymy :( a w nocy miałam jakieś durne sny i dziś cały dzień mnie męczą złe myśli :( no się wyżaliłam, ide zrobić sobie herbatke bo dopiero z pracy wróciłam niedawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Oj czuje ze wy dzis zrobilyscie to samo co ja. Wywalilyscie rodzinke z chaty i poszlyscie dalej spac ;) Julii podpisuje sie obiema rekami pod wypowiedziami dziewczyn. Wygladalas slicznie, delikatnie. Taka dumna i szczesliwa. Gratuluje. No i wreszcie Twojego wybranka zobaczylysmy. Ladna z was para. Sylviku wiesz co a moze idz do innego lekarza jeszcze i skonsultuj inna odrebna opinie. Widze ze zamiast sie uspokoic jestes podenerwowana ze ktos ci cos wmawia. To nie jest dobre dla twojego zdrowia. A tak poza tym wiecie co?? .........WEEKEND!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej !! :) Ja jak mam wolne to niestety pospac nie moge :( Wszyscy wychodza to do pracy , to do szkoły i zawsze jest jakies wazne pytania, ktorymi mnie na odchodne zasypuja :( POtem juz spania nie ma , najwyzej sobie polezę dluzej ;) Wcale się nie ciesze , ze jest weekend . Jutro pracuję , w niedzielę tez ( chociaz to praca wdomu ) , poniedziąłek znowu i nic z odpoczynku a przydałby mi się bo nogi odmawiają mi posłuszenstwa 😭.Pojawily się obrzęki, skurcze łydek i ogolnie ledwo chodze :( Chyba czas z tym pojsc do lekarza. Sylvik takie klopoty z widzeniem przerabiałam tez. Doszlo nawet do sytuacji, kiedy widziłam podwójnie i skonczyło się to wszystko zaburzeniami w pracy blednika. Bardzo to uciązliwe a jeszcze bardziej stresujące. Widziłam juz siebie chodząca z białą laska :( Wierz mi ze to psychika tak działa, nie wiem jak Ci pomoc bo ja sobie z tym nie radziłam niestety. Dostawałam chwilami obledu, bo paniczny strach mi do tego towarzyszył. Moze wiec warto chwycic za te tabsy. Ale tez tak jak TakTak zaznaczyła, moze warto zasiegnąc opinii innego lekarza. Sama nie wiem , ta cholerna nerwica to taka kurwa ze potrafi zdrowego człowieka doprowadzic do zawału. Nie wiem co Ci lekarz zapisze czy zpaisał juz moze , ale moge Ci napisac ze w ubiegłym roku brałam od grudnia Cloranxen przez prawie pół roku. Swietnie się po nim czułam , dobrze spałam , zadnych skutkow ubocznych czego sie bardzo obawiłam , zadengo uzaleznienia , odsatwiłam w ciągu tygodnia i efekt zamierzony. Moze zapytaj swoejgo lekarza o ten własnie lek, a noż widelec i Tobie pomoze ;) NO i co jeszcze ....wiem ze to trudne, ale przede wszystkim pozytywne myslenie przy tymjest bardzo wazne . Jedź codziennie do pracy , staraj się usmiechac , zacznij coś dziergac :P Bedziesz miła o czym myślec, bo jak jest taka monotonia w mysleniu to wtedy jeszcze gorzej sie czujemy. Moze wez się za decoupage ? Tez swietna sprawa !! Sprobuj cos robic pomiedzy pracą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red 11
cześć lenie śmierdzące niepracujace toksyczne małolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam weekendowo :) widze że topik niedlugo zmieni nazwe na jakieś forum chorobowe :( :) Landrii przepraszam Cie, ale naprawde ciesze się że miałaś takie objawy, bo jakoś mi lżej na sercu że to może być na tle nerwowym i nie tylkl ja mam takie objawy ;) ja już naprawde zaczynam się nakręcać i wpadać w błedne koło biegania po lekarzach i robienia kolejnych wyników. Dostałam na noc pół tabletki Afobam, a rano pół tabletki Asentra, oczywiście jeszcze ich nie wziełam bo sie boje efektów :( widzisz dlatego mnie cięzko wyleczyć bo boje się leków i wmawiam sobie że one zamiast mi pomóc to zaszkodzą 😭 Dziekuje Wam za troske, choć hipochondryków raczej trzeba olewac kiedy narzekają :( a okazywać zainteresownie kiedy świetnie się czują :P Mróeczko zapomniłam Ci napisać że moja metamorfoza też narazie poszła w siną dal, bo nie ma chętnych aby mnie zawieźć do Wawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest źle :) mam tylko doła.... finansowego :P ale chrzanić to, mój sąsiad codziennie beztrosko idzie rano do sklepu na piwko a wieczorem dowleka się do domu i ma luzik bo taki głupi jak ja tyra cały dzień dzień żeby było na podatki dla mojego sąsiada, to jest państwo :D dba o ludzi jak cholera :) już mi lżej, nie jest źle :) a ogólnie to jutro imieniny, pojutrze osiemnastka w rodzinie czyli imprezowo wekendowo, trzymajacie się babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczko u mnie doł finansowy moze zyskac miano przewlekłego :O Ja jestem prawie non stop w takim dole. Ale nie rezygnuję z uciech , bo jak wiem ze znajomy ma dlugu wobec urzedu skarbowego 90 tys i sie tym nie martwi , to ja martwic się nie bede moim długiem , bo w porownaniu z nim mojj dług ma się jak jezioro do oceanu :P Udanego imprezowania :D Sylvik smaiło bierz afobam . Brałam go przez 3 miesiace :) Ja nie miąłm po nim zadnych schiz ani nic innego, troche tlko mnie spowolniął :D Npaisz mi jeszcze tylko dawke jaką masz , bo jak nie bedzie spora to nie wahaj się i wez sobie wieczorem i rano połowkę ;) Tego drugiego leku nie znam :) Moja kolezanka brała brała prawie 300 mg na dobę przez blisko 3 lata i tez bez zadnych nastepstw przykrych go odstawiła :) A moze do tejj Warszawy pojedziemy razem ? Tylko kiedy to jest i czy trzeba sobie nocleg zalatwic ? Zawsze mozemy startowac z Wrocławia , u mnie jak pisałam masz nocleg zapewniony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski psychika jest najwazniejsza. Tak mawial moj tata, jeszce przed smiercia jak siostra zle sie czula,powtarzal jej to. I wiem ze gdyby nie wierzyl ze wyzdrowieje to umarlby duzo wczesniej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :D Bling masz rację , nie od dzis wiadomo, ze dobre nastwienie i pozytywne myślenie jest połowa sukcesu np., w walce z rakiem . Ale co zrobic kiedy ta psychika zaczyna szwankowac i nie jest się w stanie myslec racjonalnie ? Czasami miałam wrazenie, ze pozostał mi ino sznur :P No ale od czego ma się tez przyjaciól ? Wazne jest wspierania takiej osoby przez najblizsze nam osoby ......no itd itd...mogłabym pisac i pisac . Ale jako, ze weekend i nalezy się cieszyc tym bardziej , ze piękna pogoda jest w Polsce , korzystajmy z tych przywilejow i zarowno Wam jak i sobie zycze duzo radosci i usmiechu :D Buziołki 👄 Laski :D Zabieram sie za robote a troche tego jest :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo :) ambitny plan zrobienia przetworów z jabółek w sadzie i to ze wszystkich które zostały ;) więc od rana się uwijamy z dziewczynami, chłopcy dostali swój przydział obowiązków żeby im nie bylo przykro ;) mam nadzieję że do imprezy zdążymy, njawyżej wiadro jabłek w prezencie zawiozę, niech inni też mają uciechę przy garach :P grunt to pozytywne nastawienie, ciauuuuuuuuuu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze jak sie gwarno zrobilo, az milo mimo ze o chorobach ;) U mnie dzis cieplutko, slonecznie i bezwietrznie. Chcialam dzis wyniesc juz meble ogrodowe, nosilam sie z tym od dobrego tygodnia ale w zaistnialej sytuacji chyba je potrzymam jeszcze na dworze. Wczoraj palilam ognisko bo nazbierala mi sie ze 3 metrowa fura galęzi potem niestety pod prosznicem musialam sie szorowac z pol godziny zeby ten smrod z siebie wywabic ;) No i tak sie dzis szwendam i niby bym cos porobila a nie wiem za co sie wziasc. \\cale szczescie ze juz chleb upieklam i obiad zrobilam bo by towarzystwo glodowalo. Mrowka ja ostatnio zapomnialam kupic prezentu dla sasiadki i tez nazbieralam kwiatow z ogrodu zrobilam duzy bukiet do tego kosz z jablkami, gruszkami, sliwkami i orzechami przystroilam jeszcze jarzebina i z taka wałówą wiechalam do niej. Takze laduj jablka i \"nie peniaj\" :P Dobra zamykam interes. Bawcie sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa pora :-) wczoraj minely 3 tygodnie od tego pieknbego wydarzenia :-) pieknego, a zarazem booooooolesnego. No wiec po krotce opisze co i jak - zaczelo sie w nocy 17-ego odejsciem wod, ale nie mialam skurczy i musieli mi wywolywac porod, i przez to porod (tzn. sama faza od skurczy do urodzenia dzidziusia) byl szybki, ale bardzo intesywny. Po 50-ciu godzinach 19-ego w piatek urodzilam Antosia:-) mojego kochanego borsuczka :-))) W poniedzialek 22-ego wyszlismy do domciu. Przez tydzien bylismy w domku, a po tygodniu codziennie obojetnie jaka pogoda smigamy na spacerki. Antos je, je, je, spi, oproznia brzusi, je, je i je, spi i znowu zmiana pieluchy i je i je i juz musze powiedziec, ze w ciagu 3-ech tygodni urosl i powoli robi sie pucia :-) Zdjecia oczywiscie przesle osobom zainteresowanym, ale dajcie mi jeszcze troszke czasu, bo na razie nie mam jeszcze zgranych mimo, ze juz sie nazbieralo ok.pol tysiaca zdjec. Pozdrawiam Was babeczki serdecznie, buziaki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam witam :) to była impreza, weterani ;) w jednym pokoju a młodzież osiemnastkę miała w domu obok, zgadnijcie gdzie bawił mój pablo, oczywiście u kuzynki na osiemnastce i był tam gwiazdą wieczoru ponoć ;) a ja po prostu miałam luzik :D jabłka jak najbardziej wywiozłam a do tego dołożyłam słoiczek pierzgi lub jak kto woli pyłku kwiatowego, rewelacyjnie działa, przetestowałam na sobie i teraz serwuje wszystkim znajomym i rodzince ;) tak taku> takie prezenty są najlepsze, dziś w gości zabieram drugie wiadro jabłek Olajda jak miło że dziecię sie dobrze chowa to najważniejsze, czekamy na fotki :) teraz malutka kawusia potem msza i znowu w gości miłego dnia babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, starczy tego lenistwa!!! miałam was o szóstej obudzić ale mi się szkoda zrobiło, niech troszkę poleniuchują - pomyślałam :P ale widzę że towarzystwo się rozpasało i pustka tutaj, meldować się szybciutko jutro młodzież ma wolne i sobie coś tam planuję więc ja z małym chyba odwiedzę rodziców, dawno tam nie byłam (tu biję się w klatę) ;) robótkowy zastój mnie dopadł - cholycia , no a święta tuż tuż, nie zdążę z firanką jakoś brak mi mobilizacji idę popróbować swetra chociaż skończyć, zostały mni tylko rękawy no i ........... leżą, a co was, też tyle werwy macie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcialam budzic pare minut po 7mej ale tez mi zal bylo. Dzieki mrowka ze mnie wyreczylas w tej niewdziecznej robocie. Cholera chcialam tylko cos sprawdzic po wygonieniu rodzinki z chaty i tak siedze w necie do teraz. No i nie wiem czy zjesc teraz sniadanie czy najpierw wypic kawe czy moze najpierw sie ubrac. A moze najpierw prysznic?? Nie dobra najpierw wypije kawe potem ide pod prysznic potem zjem sniadanie a potem sie ubiore hmmm a moze najpierw sie ubiore a potem zjem sniadanie ?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O prosze,a ja wrocilam z roboty i juz jestem po prysznicu,siedze zawinieta w recznik,ubrana w szlafrok pod kocem Mam nerwa,to wina zblizajacego sie @ ,kazdy glosniejszy dzwiek doprowadza mnie do szalu,dzis babce w autobusie o maly wlos nie zwrocilam uwagi ze nie jest sama i by mogla lekko sciszyc glos. Masakra,ludzie wracaja padnieci z pracy a tej geba si enie zamykala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeka mnie dziś rajd po lekarzach małe się dusiło w nocy, suchy kaszel taki że aż cofało mu wszystko, niewiem co to takiego, teraz jeszcze śpi ale już wizyta umówiona, potem się zobaczy echhhhhhhh, a tak się dobrze trzymało, mam nadzieję że to nic powaznego no i huraaaaaaaa pierwsza firanka skończona druga zaczęta ;) bo okna są dwa więc szansa jest że zdąże, lecę się upiększać bo po nieprzespanej nocy wyglądam okropnie :P a wy tu meldować co słychać tak taku widzę że rano podobnie się zachowujemy, ja jak usiadłam wczoraj z kawą przy kompie to mi zeszło oj zeszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis sobie chcialam pospac bo nazapierdzielalam sie wczoraj w ogrodzie a tu najpierw psy zaczely jezdzic miskami po calej chacie potem ujadac. Myslalam ze moze ktos przed drzwiami sterczy wiec wzielam telefon i dzwonie do mojego zeby sie zapytac czy to on bo jak nie od to niech ten ktos sobie stoi mi sie wstawac nie chce. No i nie moglam sie polaczyc wiec wstalam wsciekla o co chodzi z ts komorka?? Kompa odpalilam zeby zobaczyc czy jest siec. No i jak widzicie siec jest wszystkie komorki w domu dzwonia tylko moja jakos nie chce sie laczyc a mi sie juz spac kurwa mac nie chce ;) Taki mialam dzisiaj mily poranek w dupe jeza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taktaku w dobry humor mnie wpędziłaś od rana, haha dobry post ;) Mrówka zdrowia dla syna wczoraj piekna pogoda była, a dziś deszcz narazie kropi, ale chyba na kropieniu się nie skończy mimo wszystko zapraszam na kawusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×