Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

A ja odliczam minuty do wyjscia z pracy i pędem do domu, bo musze się wyszykowac na wyjazd ;) Pogoda taka sobie , oby tylko nie lało :O Tez sie odezwę po powrocie :D Sylvik nastepnych 20 lat w tym samym duecie ;) Tak jak Mala napisala, juz za tydzien ma byc piekna pogoda ,wiec wyjazd pod tym wzgledem na pewno bedziecie miec udany :D Nie wiem czy pamietacie , ja bylam w ubiegłym roku z okazji 20 rocznicy slubu w Karpaczu . Co prawda bylo to we wrzesniu, ale pogoda akurat byla do bani. Mimo to bylo super i bardzo wzniosle , nawet osmielilabym się uzyc slowa romantycznie :P Zbieram sie poamlau do domu, a Wam zycze udanego, spokojnego łikendu. Buziole dla Wszystkich

hej witam z kawusią Landrynka mam nadzieje ,że u Ciebie nie lało , u mnie była tragedia, jak tylko wróciłam do domu koło 15 to jak zaczęło padać to do rana. Miałam plany na wypad rodzinny i dupa, Męza wezwali do pracy bo ktoś tam noge skręcił , i pojechał na 6 . Ten to ma szczęście , miał dzisiaj obiad ze mną robić . Miłej niedzieli

Mala> :) kawusia z rana poprawi Ci dzień, ja dziś luzik, mąż w delegacji więc tradycyjnie sama, ech wolałabym jednak zeby chociaż w niedziele posiedział ale trudno najpierw do kościółka a potem laba czyli siedzenie w domu bo za oknem gwiżdże wiec niewiem czy się będzie mi chciało gdzieś ruszyć, ale to nić bo już mam domowe plany :) tu strona o tych kosmetykach któe mówiłam https://www.everydayminerals.com/ niestety wymagana znajomość angielskiego więc jak któraś takowa posiada to ja reflektuje nma wspólne czytanie i zamawianie ;) a tu jeszcze jedna http://www.biochemiaurody.com/index.html ta już po rodzimemu i nawet ciekawie się zapowiada, tylko niewiem kiedy ją przeczytam ale popróbuje miłego dnia

A u mnie piekna sloneczna pogoda, a ja musze siedziec w domu i kuc..i to ostro. W tym tygodniu czeka mnie egzamin, a ja umiem moze 10%. Wczoraj tradycyjnie zakupy, glownie zywnosc jak zwykle, ale skusilam sie tez na nowa torebke :-) Mrowka, poczytam te stronki, ale na razie musze dac pierwszenstwo nauce.. Buziaki dla kazdej z osobna!

witam niedzielnie ale mam do czytania, cos zaniezbalam znowu kafe.... Katarzynku ---->dziekuje za fotki, odesle moje :-) Julii-----> znowu ladne zdjecie na naszej klasie :-) mrowko ------> tak rzutem oka zauwazylam ze piszesz cos o kosmetykach, ja je bede (te probki) tez zamawiala juz nawet wyprobowalam i wg. tego http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=8717781&postcount=117 bez znajomosci jezyka idzie dobrze :-) dla calej reszty odpoczywajacych, czy pracujacych pozdrowionka serdeczne

macham jeszcze z pracy Padam na twarz, a do 18 tej to chyba nie przeżyje ;) Wczoraj młyn, dzisiaj jeszcze gorszy. Na szczęście od poniedziałku do czwartku będę odpoczywać. Też mi odpoczynek, w domu widziałam wczoraj, że nawet nie pozamiatane. Czy któraś wie, ile kosztuje zewnętrzna szyba do piekarnika w kuchence gazowej tradycyjnego wyglądu Mastercuk albo jakoś tak? Właśnie dziś rano jak pękła, to rozpadła się w drobny mak. Zamykałam właśnie piekarnik... ;) Ta wewnętrzna szyba została. Pieprznęła tylko ta z zewnątrz. Ciekawe, czy w ogóle da się dokupić? Ja ten tydzień to normalnie mam przerąbany. Mrówka doszła przesyłka? Zaplanowałam sobie wieczór. Mąż w pracy a ja mam film do obejrzenia - Zmierzch. Pierwszą część książki przeczytałam, teraz czytam drugą. Na poprawę humoru piwo. No to na razie, bo mnie oczy tak jakoś pieką.

hej Julia> trzymam kciuki na pewno sobie poradzisz Ola >dzięki za link jutro spróbuje poczytać Kania> przesyłka jeszcze nie doszła

co to Mala nie zrobiła pobudki ;) no to wstawać !!!!!!!!!!!!1

czesc Dziewczyny! Mała widzisz masz swoje spodoby że Twój M wiedział że też ma jakieś obowiązki. a ja mam humor potworny. w sobote mialam wypadek i masa zamieszania policja, karetka, nerwy. Ja prowadziłam więc jakos tak usiłuje dojść do siebie. życze udanego dnia

Hej Laski :) Katarzynek a co sie stalo ? Mam nadzieję, ze nie ucierpialas na tym :O i nikt inny. Jak mozesz to napisz jak to bylo. Musze Was poczytac , widze jakies linki wiec trzeba tam zajrzec ;) Wrocilam wczoraj po 15 :). Zabawa byla zajebista :D. Gdy zajechalismy na miejsce padalo, ale po 23 przestalo, wiec z calym majdanem przenieslismy sie do ogrodu . Przy ognisku bylo wrecz goraco, poza tym gorzałka grzala nas od wewnatrz i bylo tak wesolo i tak super, ze dopiero gdy zrobilo się jasno zorientowalismy się , ze jest bardzo wczesnie rano. Spalam tylko 2 godziny, polozylam sie o 7 rano :P Rozmow , wspomnien i wzruszen nie bylo konca .Byly tance , spiewy , zachowywalismy się jak małolaci :D Wyjazd zaliczam do bardzo udanych . Julka rzucilam okiem na zdjecia rano. Faktycznie nie masz ich za duzo :P. A na tych zdjeciach jak zawsze wygladasz jak gwiazda :) Teraz obowiazkowo kawa 7 :)

jechałam autem i chciałam skręcic w prawo z mojej ulicy na glowna. i było cos takiego chodnik,ulica,chodnik. akurat z prawej strony rosly krzaki, jechalam 20 moze 30km/h a jesli ktoś chce przejsc przez ulice powinien zwlnic lub sie zatrzymac. no i akurat z prawej po chodniku jechała rowerem dziewczyna taka ok 11-12lat która sie nie zatrzymała, nie zwolniła, moj Ka mowi ze szybko bardzo wyjechala. ja pamietam tylko jak wpadła mi na maske... niby nie moja wina, ale mam strasznego nerwa. wyglądało to okropnie. przyjechala policja, karetka, drogówka, technicy. Auto sprawdzili wszystko ok, ja jeżdziłam na dmuchanie i badania krwi i tez wszystko ok. dziewczyna w sobote od razu pojechala do szpitala i wczoraj zabrali ja rodzice ma tylko złamana reke. Policja mówi ze nie powinnam miec problemów bo wszystko zrobilam dobrze, wszystko sprawne.

http://yee.pl/

Nie dziwie się , ze masz nerwa :O Z takimi własnie trzeb auwazac , a co najgorsze jest to, ze robia tak nie tylko dzieci , ale ludzie dorosli . W ogole uwazam, ze bez wzgledu na to czy ktoś jest maly czy duzy powinien poruszac sie rowerem tylko na sciezkach do tego celu wyznaczonych a przez ulice przechodzic z rowerem a nie na rowerze :O No ale wiadomo, jak u nas jest ze sciezkami :O Dobrze, ze tak sie skonczylo . I dobrze, ze nie jechalas szybciej .

Hej nie robiłam pobudki bo nie chciałam was przerazić bo o 4. 30 już wyjechałam na pole, także wpis byłby o 3.30 Landrynka to miałaś super zabawe. Katarzynek , nerwy są zawsze dobrze ,że nic się nie stało . A z dziećmi to tak jest , jadą nie patrząc . Ok. biore się za zmajstrowanie obiadu z wczorajszych pozostałości. Musze obadać co tam zostało. A później spokój do wieczora , M będzie w pracy . Mam nadzieje ,że skończe to coś co dziergam i ,że będzie się nadawało do noszenia.

a ja mam nerwa bo cały dzień nie miałam neta a teraz wyczytałam że paczka którą zamówiłam dwa tygodnie temu jeszcze nie została wysłana bpo brakło im jakiś koralików szlag mnie trafić chciał bo oczywiście zero telefonu do nich też nie podany, pierwszy i ostatni raz tam zamówiłam wrrrrrrrrrrrr no i tyle ide odsapnąć bo miałam mase roboty i jeszcze tyle mnie czeka, musze mojego syna wyszykowac na wyjazd Mala robiłaś ikiedyś mięsne konserwy? musze mu w słoiki porobić mieso mam i słoninkę też przetopię tylko niewiem czy tam będzie lodówka i boję się żeby się to nie popsuło

Ale sie Laski obijacie :P Mróweczko a dokąd Twoj syn sie wybiera, ze mu konserwy miesne szykujesz ? :)

Pobudka , kawa zrobiona. Mrówka - jak kupujemy świnke to zawsze daje mielone w słoiki, ale ja dostaje dobprawione mięso i tylko pakuje w słoiki . Wychodzi coś takiego jak konserwa turystyczna. Poszukaj w necie swojskie wyroby , lub coś takiego . Jak wróce z truskawek i znajde chwile to postaram ci się znaleść. Moja mama jak jechała do niemiec to jakoś pakowała mięso w słoiki , zapytam się i dam znać .

przepisów znajdziesz dużo w necie. aha wiem ,że najważniejsza jest podwójna pasteryzacja, gotujesz raz i po dwóch dniach drugi raz. Moja babcia jak nie miała lodówki to całego świniaka pakowała w słoje. Wpisałam w google mięso w słoikach , jest tego dużo , poczytaj . Niestety nie mam czasu bo już spadam . Kiedyś chyba podawałam link Kani , albo którejś z was. ok. spadam miłego dnia .

niby nie moja wina, ale juz nie moge sie doczekac na to co biegli ustalą. wiadomo jak bywa.. najlepsze jest to ze patrzac na mój dowód 2 róznych policjantów sie dziwiło z miejsca gdzie mieszkam tzn u rodziców. jestem 300km od domu a okazuje sie ze spotykam ludzi z miejscowości oddalonej o 50 km od mojej.. dzwoniłam do matki dziecka w niedziele ją zabrali do domu tylko ze złamaniem reki. jade dziś chyba na zakupy, w czwartek to wesele a ja nie mam nic co moge na sukienke narzucic. Kobietki a Wy już planujecie wakacje? życze miłoego dnia

Mrówka masz zapchana pocztę. Zrób coś z tym kobieto. I jak wreszcie dojdzie moja przesyłka to koniecznie napisz, bo zaczynam się denerwować. W końcu to priorytet polecony a idzie nie wiem jak długo. ;) Kasia nie zazdroszczę wrażeń, ale miejmy nadzieję, że wszystko się ułoży. Landrynka widzę, że nieźle się bawiłaś. Mala mam ten przepis w komputerze ale linku nie pamiętam, to w razie potrzeby wyślę. Spadam wieszać pranie.

sorry Kania przesyłka doszła ale mam mase roboty i zapomniłam w czwartek usiądę i spokojnie zobacze co da sie z tym kolczykiem zrobić, syn jedzie do niemiec na cztery miesiące i szykuję mu jedzonko, dzi szrobiłam troche konserw jutro schobowe i mielone i jeszcze musze jakies konserwy zrobić bo tych mało

Ratujmy Pola Mokotowskie, serce naszej Warszawy przed zakusami drapieżnych inwestorów!!! Dołącz się i protestuj w słusznej sprawie! http://naspolke.pl/ogloszenia/widok/231

To ja się pozwolę dołaczyć;d;)

Kania kazałaś opróżnić skrzynkę to opróżniłam łącznie z Twoim adresm :P więc wyslij go mi znowu co do kolczyków obejrzałam, nie posiadam akurat o podobnym kształcie kamienia, ale żeby córcia na razie nosiła dałam bardzo zblizony, a jak będe robiła zamówienie to spróbuje wypatrzyć te kamyki i zamówić wtedy moge ewentualnie zrobić nowe kolczyki - chyba, że te będa pasowały to niech się dobrze nosza :) teraz idę trochę odsapnać - należy mi się dziś :)

Kawusia Dziś mam wolne , jak pogoda dopisze to skocze na działke, podejrzewam ,że zarośnięta strasznie , od 2 tyg. albo lepiej codziennie pada. Teraz długi weekend ludzie będą chodzić i grilować , przydałoby sie troche poplewić. Małe jedzie dzisiaj na wycieczke więc spokój do 15. To czerwone coś skończyłam , musze jeszcze zszyć i zobaczymy. Już mam w planie następne. Mrówka Ty to jesteś maszyna do robótek, co zerkne na bloga coś nowego. Sukienki fantastyczne. Pytałam się mamy jak robiła mięsa. Porobiła w słoiki golonki, karczki , pulpety w sosie pomidorowym i smalec z mięsem mielonym , no i oczywiście samo mięso mielone , które wyszło coś ala konserwa. Mięsa pokroiła, podsmażyła na patelni , troche poddusiła(nie musi być miękkie bo dojdzie podczas gotowania w słoikach), doprawiła i razem z tym sosikiem co się wytopił do słoików. Gotowała 3 razy skracając czas o połowe. Mój znajomy jak wyjeżdża to zawsze wykupuje pulpety, flaczki i fasolke z biedronki , są najsmaczniejsze i nie drogie.

dzięki Mala ;) zrobiłam mielone a dzis schabowe szykuje, w piątek zrobię pulpety a w poniedziałek pojedziemy na zakupy i dokupimy resztę wczoraj byłam tak zmęczona że mi się nawet z M nie chciało gadać jak wrócił wieczorem, nadgonię dziś smsami ;) a wieczorem mamy spotkanie u znajomych na torcie z okazji ich 25 lecia a przy robótkach po prostu odpoczywam :) za oknem słoneczko będzie piękna pogoda zapodaje kawusie z rana :D

No małe pojechało. Ostatnio mam taki niepokój jak gdzieś jadą autobusem . Niby zawsze był , ale po ostatnich wypadkach jest większy. Pogoda nie pewna , nadciąga ciemna chmura jak wczoraj. Wczoraj w 5 minut na polu tak zmokłam ,że majtki miałam mokre. Dziś mam dobry humor 3 osoby zapytały się mnie co ja robie ,że tak chudne. Już coraz więcej osób się mnie pyta. Super. Jeszcze mam dużo do zrzucenia , ale i tak się ciesze .Aha chyba nie pisałam , robiłam badania ostatnio i wyniki mam świetne. Wszystko w normie , cukier i cholesterol tez( choć od paru lat miałam podwyższony), a hemoglobiny w życiu takiej nie miałam . Lekarka niezbyt zadowolona ,że chudne bo ona prowadzi odchudzanie skuteczne (50zł wizyta 2 razy w mies.albo częściej) Wkurzy się jeszcze bardziej bo już 6 osób zaraziłam dietą . (uprzedzam pretensje o fotki) Wiem, wiem ,zdjęć nie przesłałam , ale obiecuje ,że w tym tyg prześle, teraźniejsze i wcześniejsze. (musze się nauczyć wywalać je na kompa , bo z tego aparatu jest to porąbane i tylko syn kuma) Mróweczko mnie też robótki relaksują. Ci co nie dziergają nie potrafią tego zrozumieć.

jak niepracuiecie dziewczyny a chcecie zarobic to ja kupuie kobiecy mocz jak ktoras chce sprzedac to pisac dzieki

mrowka a co Twoj syn robi że na 4 miesiące wyjeżdza? ja to jestem taka córeczka rodziców że jak mnie raz w miesiącu w domu nie ma to chodze smutna no i codzinnie wisze na telefonie:) byłam wczoraj na zakupach i wróciłam padnięta... JUtro mam to wesele, szykuje sie duża impreza, a jakoś tak nie chce mi się isć i jeszcze na 9 fryzjer..

Katarzynek , jak nie chce CI się iść to zazwyczaj będzie super impreza. Bynajmniej tak jest u mnie. Co do rodziców to normalne ,że tęsknisz , bo z tego co się orientuje mieszkasz daleko. Uwierz ,że jakbyś mieszkała blisko to mamusia nieraz robi za 2 teściowe, bo czuje większe prawo. Wiem co mówie bo moja mama przychodzi do mnie w kapciach , tak blisko mieszkamy. Teraz po latach wie , że i tak zrobie po swojemu , ale kiedyś próbowała mi doradzać. A po co CI fryzjer ? masz tak piękne włosy, nie waż się zrobić na starą babe. No i oczywiście czekamy na wrażenia z wesela i fotki.